1/16 Pucharu – W środę w Bierutowie z Widawą
W środę (20 września) o godz.17 w Bierutowie odbędzie się mecz 1/16 rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski pomiędzy miejscową Widawą i Ślęzą Wrocław.
Po morderczym meczu w Lubinie, a przed równie ciężko zapowiadającą się konfrontacją z Ruchem Zdzieszowice, zespół wrocławskiej Ślęzy w środę wybierze się do Bierutowa, gdzie w ramach pucharowych rozgrywek zmierzy się z miejscową Widawą.
Po jednosezonowym pobycie w IV lidze (2014/2015), Klub Sportowy Widawa Bierutów powrócił do klasy okręgowej, w której występuje również w bieżących rozgrywkach. Jak na razie czyni to z dużym powodzeniem, bo po 5. kolejkach plasuje się w tabeli na wysokim 3. miejscu z dorobkiem 12 pkt.
W kadrze zespołu prowadzonego przez trenera Grzegorza Maligę jest kilku doświadczonych piłkarzy, wśród których na szczególną uwagę zasługuje bramkostrzelny Sebastian Muller. Piłkarz ten już pięciokrotnie w obecnym sezonie pokonywał bramkarzy drużyn z którymi rywalizowała Widawa. W Bierutowie gra też zawodnik, który zaliczył epizod w Ślęzie Wrocław. Mowa o Danielu Magierze, który w sezonie 2013/2014 w rozgrywkach ligowych spędził na murawie 39 minut w 5. meczach. Zapisał się on za to na kartach historii 1KS-u w meczu pucharowym w Brzegu Dolnym, gdy w ostatniej minucie dogrywki zdobył wyrównującego gola, dzięki czemu doszło do zwycięskiej dla żółto-czerwonych serii rzutów karnych.
W drodze do 1/16 pucharowych rozgrywek Widawa rozegrała dwa mecze, w których wygrała 5:0 z Huraganem Minkowice Oławskie i 4:0 z KS-em Dziadowa Kłoda. Przypomnijmy, że Ślęza w jedynym dotąd spotkaniu wygrała 8:0 z Galikitcosem Solna.
Mecz w Bierutowie stanowi dla Ślęzy przerywnik w ciężkich zmaganiach ligowych. Nie oznacza to jednak, że nasz zespół zmagania pucharowe traktuje mniej prestiżowo. 1KS chce zajść w nich jak najdalej, a najlepiej aż do finału wojewódzkiego. Dlatego też nie ma mowy o jakimkolwiek lekceważeniu kolejnych przeciwników. Wiadomym jest, że trener Grzegorz Kowalski w meczach pucharowych dużo bardziej rotuje składem. Szanse gry dostają ci piłkarze, którzy mniej grają w lidze, a także na murawie pojawiają się też juniorzy. Za to mniej eksploatowani są podstawowi piłkarze. To jednak nie ma większego znaczenia, bo bez względu na to kto wybiegnie na boisko, celem zespołu będzie zwycięstwo i awans do kolejnej rundy.
Podobnie jak z wyjazdowych meczów ligowych, tak i z tego pucharowego przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową. Zapraszamy do jej śledzenia.