Pucharowe zmagania Ślęza zainauguruje w Bielsku-Białej
W środę (16 października) o godz.17:30 w Bielsku-Białej, rozegrany zostanie mecz 1/32 rozgrywek Orlen Pucharu Polski Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscowym Rekordem U18.
Po raz szósty z rzędu Ślęza Wrocław przystępuje do centralnych rozgrywek pucharowych, a po raz trzeci (odkąd występuje na ligowych szczeblach centralnych) nie musiała się do nich kwalifikować poprzez zmagania regionalne. Dotychczasowe występy w Pucharze Polski były całkiem niezłe. Nasza drużyna potrafiła w nich sprawić kilka niespodzianek, choć i wpadki też się zdarzały. Najlepiej wspominamy sezon 2022/23 w którym Ślęza dotarła aż do ćwierćfinału Orlen Pucharu Polski Kobiet.
Los sprawił, że pierwszym przeciwnikiem Ślęzy będzie zespół juniorek Rekordu Bielsko-Biała i wbrew pozorom, wcale to nie musi być łatwy rywal. W rozgrywkach CLJ Rekord plasuje się co prawda na 6. miejscu, ale ma rozegranych najmniej spotkań w całej stawce, a bilans tych odbytych jest bardzo dobry (trzy zwycięstw i jedna porażka). Gdy spojrzymy na kadrę juniorskiej drużyny z Bielska-Białej, to widzimy w niej sporą grupę zawodniczek, znajdujących się też w kadrze pierwszego, występującego w Ekstralidze zespołu.
Juniorki Rekordu prawo gry w centralnych rozgrywkach Orlen Pucharu Polski Kobiet uzyskały dzięki wygraniu rozgrywek regionalnych. Młody zespół z Bielska-Białej aby sięgnąć po trofeum musiał wygrać z czterema rywalami i tak też uczynił, pokonując kolejno MTS Knurów (III liga) 4:0, Skrę II Częstochowa (IV liga) 4:0, LKS Goczałkowice-Zdrój (III liga) 2:1 i w finale Polonię Tychy (IV liga) 4:0.
Ślęza choćby z racji tego, że jest czołowym zespołem I ligi, jest faworytem starcia w „Cygańskim Lesie”. Nie oznacza to jednak, że o awans do kolejnej rundy będzie łatwo. Możemy być pewni, że juniorki Rekordu mocno się postawią naszej drużynie, a ta aby awansować nie może ani na moment zlekceważyć swojego przeciwnika. Do tego starcia trzeba podejść tak jak każdego ligowego, a wtedy powinno być dobrze.