Ślęza – Carina: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Carina Gubin powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Trudny mecz dla nas, mecz szarpanej walki, oba zespoły chciały tutaj dzisiaj zapunktować. Zachowanie walczącego zespołu z Gubina jak i naszej drużyny jest na pewno zrozumiałe, natomiast dla nas bardzo mocno niezrozumiałe jest zachowanie pozostałych aktorów tego meczu.”

Grzegorz Kopernicki (trener Cariny): „Nie zasłużyliśmy dzisiaj na remis. Zagraliśmy bardzo słaby mecz, ale to też jest sztuką, żeby z takiego terenu z takim zespołem przy dzisiejszej naszej dyspozycji zdobyć punkt, który bardzo szanujemy i myślę, że będzie on bardzo ważny w kontekście naszego grania o utrzymanie w tej lidze.”

Aleksander Kifert (Ślęza): „Początek meczu był dla nas trudny, ponieważ czekając na drużynę z Gubina nasza rozgrzewka trwała znacznie dłużej niż zawsze i obudziliśmy się dopiero w okolicach piętnastej minuty. Przeciwnik był od nas słabszy, powinniśmy wygrać ten mecz, w dodatku bardzo słabo prowadzony przez sędziego, który sędziował dziś tak jakby przyleciał na niego z kosmosu.”

Maciej Diduszko (Carina, były gracz Ślęzy): „Od początku meczu czuliśmy, że dziś nie jest nasz dzień. Mimo wszystko udało nam się zagrać bez utraty gola i byliśmy blisko strzelenia bramki w pierwszej połowie. W drugiej części gry chcieliśmy zagrać jeszcze lepiej, ale Ślęza nam się postawiła. Dobrze, że udało nam odrobić straty. Szanujemy ten punkt na trudnym terenie z trudnym przeciwnikiem.”