Ślęza lepsza od Ruchu Chorzów
W meczu 4. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z Ruchem Chorzów 2:0.
Piłkarze Ślęzy w pełni zrehabilitowali się za wpadkę w Zielonej Górze, zasłużenie pokonując we Wrocławiu chorzowski Ruch. 1KS był w tym meczu lepszym zespołem, a niemoc sfrustrowanych chorzowian, najlepiej odzwierciedla liczba kolorowych kartoników, jakie pokazał im arbiter i kończenie spotkania w zaledwie dziewięcioosobowym składzie.
Obie ekipy były dziś osłabione. W Ruchu zabrakło kontuzjowanych Tomasza Foszmańczyka i Mateusza Bartolewskiego, a w 1KS-ie wciąż nie zdolny do gry jest Jakub Bohdanowicz, a Adrian Niewiadomski musi pokutować za czerwoną kartkę, jaką ukarany został w meczu z Polonią Bytom. Trener Grzegorz Kowalski, nie po raz pierwszy zresztą zaskoczył nas wyborem podstawowej jedenastki i ustawieniem zespołu, ale też nie po raz pierwszy udowodnił, że wie co robi.
Od pierwszego gwizdka arbitra na boisku trwała bezpardonowa walka, stąd musiał raz za razem (choć czy naprawdę aż tak często) używać on gwizdka . Obie ekipy dążyły do opanowania środka pola i narzucenie swoich warunków gry. Pierwszy, groźny, acz niecelny strzał oddał w tym spotkaniu w 11 min. Tomasz Podgórski. W rewanżu, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, niecelnie uderzył głową Hubert Muszyński. Kolejne minuty nie obfitowały w sytuacje podbramkowe. Warty odnotowania był dopiero strzał Macieja Matusika, z którym poradził sobie Dawid Smug, a miało to miejsce w 26 min. W 32 min. zadrżeliśmy, gdy Podgórski z rzutu wolnego posłał futbolówkę (otarła się jeszcze ona o paznokcie Piotra Zabielskiego) tuż nad poprzeczką. Im bliżej przerwy, tym akcje wrocławian były coraz składniejsze. W 36 min. strzał Semira Ahmeda był zbyt lekki by zaskoczyć Smuga. Chwilę później miała miejsce akcja, która mocno skomplikowała sytuację niebieskich. Maciej Tomaszewski doskonałym podaniem uruchomił Szymona Tragarza, a ten mając już przed sobą tylko golkipera Ruchu, równo z trawą wycięty został od tyłu przez Konrada Kasolika. Decyzja arbitra mogła być w tym momencie tylko jedna, czyli czerwona kartka dla zawodnika Ruchu. Po chwili z rzutu wolnego uderzał Matusik, ale wpierw trafił w mur, a dobitka poleciała wysoko nad poprzeczką. Za moment wrocławianie mieli kolejny rzut wolny, a jego wykonawca Hubert Muszyński sprawdził czujność Smuga.
Przed drugą połową, wcale nie tryskaliśmy hurra optymizmem, z powodu gry w przewadze. Już wielokrotnie gra przeciwko osłabionemu rywalowi, okazywała się trudniejsza, niż gdyby grał on w komplecie. I rzeczywiście, przez pierwszy kwadrans drugiej odsłony, mimo optycznej przewagi żółto-czerwoni nie stworzyli żadnego poważniejszego, zagrożenia podbramkowego. Wtedy pomocną dłoń wyciągnął mający w swoim piłkarskim CV, występy w litewskiej ekstraklasie, bramkarz Ruchu. W zupełnie niegroźnej sytuacji, wypuścił on piłkę z rąk, wprost pod nogi Muszyńskiego, a ten doskonale już wiedział co z nią zrobić. Ruch chciał szybko odrobić straty i miał ku temu doskonałą okazję. W 64 min. oko w oko z Zabielskim stanął Mariusz Idzik, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł młodziutki bramkarz Ślęzy. W 66 min.na boisku pojawił się Kornel Traczyk i już w pierwszej swojej akcji ograł kilku chorzowian i idealnie wyłożył piłkę Piotrowi Kotyli, a efektem tego był drugi gol dla żółto-czerwonych. W 73 min. było już praktycznie po meczu, gdy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Mateusz Iwan. Od tego momentu Ślęza już w pełni kontrolowała boiskowe wydarzenia. Wrocławianie nie dążyli jednak za wszelką cenę do tego by koniecznie upokorzyć przeciwnika, a spokojnie i długo rozgrywali między sobą piłkę. Kilka okazji sobie jednak jeszcze stworzyli, choćby gdy Matusik trafił w poprzeczkę, ale ustalony wcześnie rezultat, nie uległ już zmianie.
ŚLĘZA WROCŁAW – RUCH CHORZÓW 2:0 (0:0)
1:0 Muszyński 60′
2:0 Kotyla 67′
Ślęza – Zabielski, Stempin, Repski, Matusik (83’Gil), Pisarczuk, Tragarz (46’Kotyla), Wdowiak, Ahmed (66’Traczyk), Muszyński, Tomaszewski (46′ Dyr), Niemienionek.
rezerwa – Koziarz, Bohdanowicz.
Ruch – Smug, Kasolik, Paszek, Mokrzycki, Idzik (75’Rudek), Podgórki, Kowalski, Iwan, Nowak (75’Kulejewski), Lechowicz (87’Machała), Winciersz (63’Iwanek)
rezerwa – Lech, Lazar, Dąbrowski
Sędziowali – Sebastian Grzebski (Nysa) oraz Maciej Krzyżowski i Mateusz Kacprzak.
Żółte kartki – Tomaszewski, Niemienionek (Ślęza), Mokrzycki, Pogdórski, Kowalski, Iwan, Nowak, Lechowicz (Ruch_
Czerwona karta – Kasolik (Ruch) 36′
Czerwona kartka za dwie żółte – Iwan (Ruch) 73′
Widzów – 300