Ślęza w sobotę odwiedzi Kluczbork

W sobotę (24 kwietnia) o godz.17 w Kluczborku, rozegrany zostanie mecz 27. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscowym MKS-em i Ślęzą Wrocław.

Gdy jesienią, w 8. kolejce Ślęza podejmowała we Wrocławiu MKS Kluczbork, było to spotkanie zespołów ścisłej czołówki tabeli. MKS podobnie jak Ruch Chorzów i Polonia Bytom miał wówczas 16 pkt na koncie, a Ślęza o jeden mniej. Tamto spotkanie zakończyło się jak wiemy zwycięstwem wrocławian 4:2. Starcie to zapoczątkowało gorszy okres zespołu z Kluczborka, który powoli zaczął obsuwać się w tabeli, gdy tymczasem Ślęza wciąż znajduje się w jej czubie.

Rundę jesienną MKS zakończył na 8. miejscu, a w zimie w Kluczborku doszło do sporych roszad kadrowych. Z zespołem pożegnało się dwóch piłkarzy, będących od lat tymi, od których trenerzy zaczynali ustalanie podstawowej jedenastki na poszczególne mecze, a mianowicie Adam Orłowicz i Kamil Nitkiewicz. Obaj postanowili kontynuować swoją karierę w zespole wielkopolskiej okręgówki – Zawisza Łęka Opatowska. Do tego klubu przenieśli się też dwaj inni piłkarze MKS-u, a mianowicie Paweł Baraniak i Kamil Jurasik. Z MKS-em pożegnał się też Michał Mazur, który powrócił do Ruchu Zdzieszowice. W miejsce piłkarzy którzy odeszli pozyskano innych. Najbardziej znanym z nich jest Lucjan Zieliński, który powrócił do Kluczborka po kilku latach występów w innych klubach (ostatnio w reprezentował barwy Skry Częstochowa).

Wiosną MKS spisuje się przeciętnie, bowiem w 7. rozegranych meczach zdołał zdobyć 8 pkt. To spowodowało, że gospodarze sobotniego meczu obsunęli się na 10. miejsce w tabeli. Ta pozycja MKS-u wydaje się być bezpieczną, bowiem nad strefą spadkową zespół ten ma obecnie 9 pkt. przewagi.

Dla Ślęzy mecz w Kluczborku zapoczątkuje serię spotkań rozgrywanych co trzy dni. O przygotowanie fizyczne naszych piłkarzy martwić się nie musimy. Troszkę nas za to może niepokoić sama gra wrocławian, która zarówno w pucharowym starciu w Gaci, jak i w ostatnim z Wartą, była raczej przeciętna i odbiegająca od takiej, do jakiej przyzwyczaili nas żółto-czerwoni. Z drugiej strony nie powinniśmy się czepiać, bo obydwa te mecze Ślęza zakończyła zwycięsko. Do Kluczborka 1KS też wybiera się po to, by powalczyć o pełną pulę, a nam pozostaje wierzyć, że tę pełną pulę zgarnie.

Naszych kibiców zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej. Istnieje też możliwość zobaczenia tego meczu, bowiem transmisję z niego, w systemie PPV przeprowadzi portal Śląskie TV. Koszt dostępu to 12 zł.

https://slaskie.tv/ppv-mks-kluczbork-sleza-wroclaw