Ślęza – Stal Bielsko-Biała: wypowiedzi pomeczowe
Oto co po meczu Ślęza Wrocław – Stal Bielsko-Biała powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:
Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Dla mnie ten mecz jest dowodem jak wielki postęp zrobiliśmy w grze. Drużyna ciężko pracowała całe spotkanie by wygrać, graliśmy odpowiedzialnie w defensywie całe 90 minut i gdyby nie sytuacja z karnym to można by powiedzieć, że w 100% zrealizowaliśmy założenia taktyczne na ten pojedynek. Jesteśmy skuteczni w zdobywaniu bramek. Te elementy zdecydowały o tym, że cały dzisiejszy mecz kontrolowaliśmy grę na boisku z wymagającym rywalem, który mógł zdobyć kontaktowego gola, gdyby nie obroniony przez Piotrka rzut karny. To było dobre, zwycięskie spotkanie i mamy tydzień by przygotować się na trudny wyjazd do Legnicy.”
Dariusz Mrózek (Stal Bielsko – Biała): „Nie ukrywam, że szybko zdobyta przez gospodarzy bramka ustawiła ten mecz. Próbowaliśmy wrócić do gry, ale jeszcze przed przerwą nie wykorzystaliśmy karnego. Myślę, że gdyby tak się nie stało wówczas moglibyśmy powalczyć jeszcze o trzy punkty. Niestety zabrakło nam szczęścia. Zespół z Wrocławia po zdobyciu dwóch goli kontrolował grę, a nam było ciężko przedrzeć się przez dobrą obronę rywala.”
Dawid Molski (Ślęza): „Gdzieś w głowach mieliśmy ten mecz z Bielska z poprzedniego sezonu i tym bardziej byliśmy zmotywowani do tego pojedynku. Wiedzieliśmy jak gra Stal i od samego początku nie pozwalaliśmy im na nic. W pierwszej połowie popełniliśmy jeden głupi błąd w polu karnym, ale na szczęście Gori wyłapał tę jedenastkę i schodziliśmy do przerwy z dwubramkowym prowadzeniem, chociaż mogliśmy mieć przyjemniej dwa gole więcej. W ostatnich meczach drugie połowy mieliśmy trochę słabsze, ale dziś byliśmy skoncentrowani i nie pozwoliliśmy zepchnąć się do defensywy. W końcówce mogliśmy strzelić kolejne bramki, ale brakło szczęścia. Byliśmy dziś lepszym zespołem i myślimy już o kolejnym spotkaniu.”
Łukasz Zakrzewski (Stal): „Myślę, że przeważaliśmy na boisku, ale drużyna Ślęzy szybko zdobyła gola, a potem mądrze broniła się i nastawiła się na kontrę. Po jednej z nich zdobyła drugą bramkę i zasłużenie dziś wygrała.”