Ślęza – Unia: wypowiedzi pomeczowe
Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Unia Turza Śląska powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „ Trudny mecz dla nas niestety, w takiej ocenie, że jest to spotkanie, w którym w zasadzie nic nie można zyskać, można tylko stracić, a my dzisiaj straciliśmy mocno z kretesem, mieliśmy trochę za mało pomysłu, za mało jakości w ataku pozycyjnym, natomiast zespół z Turzy Śląskiej wyprowadzał dzisiaj dla nas zabójcze kontry i skończyło to się bardzo wysoką naszą porażką, co na pewno mocno wstrząśnie nami wszystkimi, bo wierzyliśmy w to, że teraz te mecze u siebie będziemy wygrywać natomiast kolejny raz ta liga pokazuje, że szacunek należy się w niej każdemu.”
Krzysztof Górecko (trener Unii): „Mieliśmy dziś swoje sytuacje i udało się je wykorzystać. Pierwsza bramka to był typowy kontratak, stały fragment gry dla Ślęzy, a myśmy to na szczęście wykorzystali, kontrola kontry gdzieś zawiodła w Ślęzie. Natomiast uważam, że ten mecz i tak był wyrównany i szczególnie w pierwszej połowie to Ślęza utrzymywała się przy piłce zdecydowanie więcej, ale bardziej to zrzucam na bark tego, że nasz zespół, jeszcze nawet przed moim przyjściem naprawdę grał dobre mecze, a nie potrafili zwyciężyć i mieli to gdzieś z tyłu głowy, że nie idą tak strasznie do przodu, tylko mają taką asekurację, ale to są chłopcy, którzy pokazali, że potrafią grać w piłkę i w mojej ocenie na to zwycięstwo zasłużyli, bo strzelili cztery, a nie stracili żadnej bramki, ale mecze różnie się układają. Na jego początku mieliśmy trochę szczęścia, bo piłka po rykoszecie uderzyła w poprzeczkę, kto wie jakby to spotkanie się ułożyło.”
Wiktor Gasztyk (Ślęza): „Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Nie wyciągnęliśmy wniosków po utracie pierwszej bramki z kontry i kolejne straciliśmy w bliźniaczy sposób. Każdy z nas musi wziąć odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale też za całą drużynę.”
Wojciech Węglorz (Unia): „Bardzo cenna dla nas wygrana po serii pięciu meczów bez zwycięstwa. Cieszy również czyste konto z tyłu. Z przebiegu meczu byliśmy konkretniejsi, wykorzystaliśmy większość okazji, które mieliśmy, z czym w ostatnim czasie mieliśmy spore kłopoty. Dzięki tej wygranej złapaliśmy trochę oddechu, ale musimy systematycznie łapać punkty żeby utrzymać się w III lidze, która jest bardzo wyrównana i wymagająca.”