Ślęza Wrocław – Ruch Zdzieszowice: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Ruch Zdzieszowice powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Walczyliśmy dziś bardzo mocno. Wiedzieliśmy jaką klasą w tej lidze jest Ruch Zdzieszowice i jaki ten zespół ma potencjał. W trakcie gry to się potwierdziło. Przeciwstawiliśmy się determinacją i tym, że bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać i to się udało. Aczkolwiek potraciliśmy bramki kuriozalne, po dwóch stałych fragmentach, które sami sprowokowaliśmy. Mogło być trochę spokojniej, ale tak wyszarpane zwycięstwa smakują najbardziej.

Andrzej Polak (trener Ruchu Zdzieszowice): „Mecz przynajmniej na remis. Nie powinniśmy go przegrać. Prowadziliśmy 1:0, potem w drugiej połowie złapaliśmy niezły rytm, ale daliśmy się zaskoczyć w dwóch, trzech prostych akcjach. Myślę, że zabrakło nam dziś konsekwencji i oceny sytuacji boiskowej. To główne przyczyny naszej porażki.”

Piotr Gorczyca (Ślęza): „Możemy być zadowoleni z siebie, ponieważ w dwóch trudnych meczach zdobyliśmy komplet punktów. Szkoda straconych dziś bramek, ale najważniejsze,że pokazaliśmy charakter i wygraliśmy. Liczę,że w spotkaniu przeciwko Unii podtrzymamy dobra passę i znowu zgarniemy trzy punkty.”

Jarosław Wieczorek (Ruch): „Gdybyśmy wykorzystali sytuacje jakie mieliśmy w pierwszej połowie, choćby tą Denisa Sotora byłoby 2:0 dla nas i praktycznie po meczu. Zaraz po przerwie także w pierwszym kwadransie mieliśmy kilka dosyć fajnych i ciekawych akcji, których nie wykorzystaliśmy i zemściło się to w następnych minutach, kiedy Ślęza wykorzystała nasze ewidentne błędy w defensywie i punkty zostały we Wrocławiu.