Ślęza – Zagłębie II: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Zagłębie II Lubin powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu. Na pewno wiemy jedno, że nie osiągnęliśmy celu jakim były punkty, czy jakiekolwiek zdobycze punktowe, natomiast po tych naszych różnego rodzaju wpadkach i zespołowych i indywidualnych jednym z głównych celów na dzisiejszy mecz było po prostu zorganizowanie się jako zespół, pracowanie w jednym kierunku i tak to wyglądało. Staraliśmy się zabezpieczyć najpierw własną bramkę, bo ostatnio tych piłek do niej wpadało mnóstwo, co później powodowało rozszczelnienie całego zespołu w różnych aspektach. Natomiast staraliśmy się rozpocząć najpierw od tego, żeby tych bramek nie tracić i na tej bazie zacząć budować coś do przodu i trzeba powiedzieć, że długimi fragmentami ta praca była pracą efektywną, bo Zagłębie, które jest zespołem też jakościowym w grze do przodu tak wiele sobie tych sytuacji nie stworzyło więc ten cel był realizowany praktycznie do ostatniej minuty. Mieliśmy też jakieś swoje sytuacje, zabrakło nam przy nich jakości czy trochę szczęścia. Strzał natomiast w ostatniej minucie zawodnika Zagłębia pokazał dużo jakości, ale też takich strzałów rywale oddawali więcej nad bramką czy obok niej wcześniej różnych, natomiast to uderzenie akurat było strzałem, który nie został zablokowany i trafił optymalnie w to miejsce, którego nie byliśmy w stanie obronić i niestety wynikowo ten mecz przedłuża tą naszą trudną sytuację.”

Arkadiusz Radomski (trener Zagłębia II): „Przyjechaliśmy tutaj ten mecz wygrać. Drużyna gospodarzy cały czas potrafiła się wybronić. Dostała niesłusznie rzut karny. Na szczęście sprawiedliwość była po naszej stronie. Dominowaliśmy i mieliśmy dużo szczęścia, że w końcówce udało nam się zdobyć bramkę i wygrać ten mecz. Nie był on łatwy, był trudny, ale cieszą bardzo trzy punkty, bo zależało nam, aby dziś to spotkanie na wyjeździe wygrać.”

Błażej Jakóbczyk (Ślęza): „Trudny mecz przeciwko drużynie grającej wysokim i agresywnym pressingiem. Dużo biegania za piłką i szukania szans w kontratakach, ale swoje sytuacje też mieliśmy. Boli przegrana po golu w ostatniej minucie. Ciężko pracujemy na treningach i jestem pewny że to w końcu punktowo zaprocentuje.”

Wojciech Szafranek (Zagłębie II): „Mecz na naszą korzyść po fenomenalnej bramce „stadiony świata” w 90. minucie. Myślę, że spotkanie było pod naszą kontrolą. Były momenty, gdzie Ślęza kontrowała nas, ale tak jak mówiłem kontrolowaliśmy ten mecz, stwarzaliśmy sobie sytuacje, co prawda nie było dziś łatwo takiej bardzo dogodnej stworzyć, bo Ślęza bardzo dobrze się broniła całym zespołem w polu karnym, ale próbowaliśmy, napieraliśmy, walczyliśmy i w końcu po fantastycznym golu naszego zawodnika wygrywamy 1:0 i skupiamy się już na kolejnym spotkaniu.”