Ślęza zagra z niepokonaną dotąd Lechią
W sobotę (6 września) w Zielonej Górze, rozegrany zostanie mecz 7. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3).
Lepsza gra niż wyniki. Tak możemy podsumować ostatnie dwa mecze Ślęzy Wrocław. Nasza drużyna punktów w nich nie zdobyła i przełamania pod tym względem szukać będzie w Zielonej Górze, gdzie czeka ją jednak arcytrudne starcie, z miejscową Lechią.
Po latach posuchy, w ostatnich sezonach zaczął się zmieniać klimat wokół zielonogórskiej Lechii. Pod względem organizacyjno – finansowym, sytuacja Lechii uległa znaczącej poprawie. Widać to po ciągle modernizowanym obiekcie na którym rozgrywa swoje mecze zielonogórski trzecioligowiec, ale też widać to pod względem sportowym. Po nieudanym poprzednim sezonie, w którym Lechia uplasowała się na 8. miejscu w tabeli, przed obecnymi rozgrywkami typowaliśmy ten klub w gronie kandydatów do awansu i póki co się to potwierdza. Lechia meczu jeszcze nie przegrała (4 zwycięstwa i 2 porażki), co przekłada się na pozycję wicelidera, ze stratą zaledwie 1 pkt do Górnik Polkowice.
To, że Lechia gra lepiej, wynika też z transferów poczynionych przez ten klub. Dużym wzmocnieniem jest pozyskanie Przemysława Bargiela, grającego ostatnio w Wieczystej Kraków, a mającego też na koncie 8 spotkań rozegranych w Ekstraklasie. Szukając nowych piłkarzy, uwaga zielonogórzan skierowana była jednak głównie na Gubin. Z rewelacji ubiegłych rozgrywek – Cariny – Lechia wyciągnęła aż trzech piłkarzy – Wiktora Nahrebeckiego, Bartosza Rutkowskiego i Dominika Więcka.
Rzut oka na tabelę pokazuje, że w sobotnim meczu to Lechia będzie zdecydowanym faworytem. Wrocławianie nie zamierzają jednak przed tym faworytem się położyć i jesteśmy pewni, że zrobią wszystko, by się gospodarzom mocno postawić. Na ile im to się uda, będzie się można przekonać albo wybierając się do Grodu Bachusa, albo też śledząc naszą relację tekstową, którą przeprowadzimy na naszej stronie.