Stilon – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Stilon Gorzów Wielkopolski – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Łukasz Maliszewski (trener Stilonu): „Ślęza bardzo ładnie nas wypunktowała. Strzelili dwie bramki grając w osłabieniu. Biegali, walczyli, no i wygrali. Dzisiaj nic nas nie usprawiedliwia, mieliśmy swoje sytuacje, ale niestety przegraliśmy.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „ Jesteśmy szczęśliwi, że zdobyliśmy trzy punkty. Wydaje się, że mieliśmy mecz pod kontrolą, trochę niepotrzebne było zachowanie, które spowodowało czerwoną kartkę. To trochę zmieniło obraz gry. Co jest naturalne Stilon przejął wtedy kontrolę, to dobry zespół, miał mnóstwo sytuacji i trzeba powiedzieć, że dziś to my mieliśmy szczęście, a rywalom go brakowało, więc nie mogli trafić w naszą bramkę, natomiast my w ich chętnie trafialiśmy.”

Emil Drozdowicz (Stilon): „Co ja mogę powiedzieć po takim meczu.. dzisiaj szczęście było po stronie Ślęzy… wykorzystali praktycznie wszystko co mieli, nam nie chciało nic wpaść, a słupek obijaliśmy trzy albo cztery razy. Niestety nasza seria się skończyła i teraz musimy jak najszybciej się zrehabilitować.”

Jakub Jabłoński (Ślęza): „Przeciwnik parę razy obił obramowanie bramki jednak nie zdołał zamienić wystarczająco okazji na gole. Ważne punkty z trudnego wyjazdu, skupiamy się już na kolejnym meczu i podtrzymaniu dobrej passy.”