Wrocławskie derby w finale regionalnego Pucharu Polski Kobiet
W środę (12 października) o godz.14 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie finałowy mecz rozgrywek Pucharu Polski Kobiet na szczeblu regionalnym.
W poprzednich trzech sezonach pierwszy zespół Ślęzy Wrocław wygrywał kolejno w Wałbrzychu, Ścinawie i Krośnicach, finałowe starcia regionalnego Pucharu Polski. Czwartego trofeum Ślęza zdobyć nie może, przynajmniej pierwszy jej zespół, z prostego powodu, a mianowicie po tym jak drużyna prowadzona przez trenera Arkadiusza Domaszewicza awansowała do II ligi, w pucharowych rozgrywkach regionalnych, występować już nie może.
Nie zagra w finale pierwszy zespół Ślęzy, za to zagra drugi, w którego kadrze znajdują się juniorki. Drużyna prowadzona przez trenera Pawła Arciszewskiego, w drodze do finału wygrała we Wrocławiu z Chrobrym Głogów 6:0 i w Bielawie z Bielawianką II, po meczu, który w regulaminowym czasie zakończył się rezultatem 2:2, a w karnych 1KS był lepszy zwyciężając 6:5.
W finale Ślęza II za przeciwnika mieć będzie Śląsk II Wrocław i to ten zespół jest zdecydowanym faworytem tego starcia. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie rezerwy Śląska z powodzeniem rywalizowały w II lidze, zajmując w końcowej tabeli 3. miejsce. Decyzją władz największego wrocławskiego klubu, do nowego sezonu Śląsk II nie przystąpił jednak do rozgrywek szczebla centralnego, a zgłoszony został do ligi IV. W niej przez 4 kolejki kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, aż zatrzymany został w kolejce 5, w której uległ wzmocnionej piłkarkami pierwszego zespołu, Ślęzie III 0:7. W rozgrywkach pucharowych Śląsk II wyeliminował wałbrzyskie Zagłębie wygrywając 11:0 i Ślęzę III z którą wygrał 6:1. Te bardzo dobre wyniki zespołu rezerw Śląska dziwić nie mogą, bo nie dość, że jest on systematycznie wzmacniany zawodniczkami z kadry ekstraligowca, to grają też w nim dziewczyny z drużyny CLJ U17, która gdyby nie błąd proceduralny, przez który przegrała mecz walkowerem, była by liderem juniorskich rozgrywek. Warto przy tym wspomnieć, że w tej drużynie występuje grupa młodych piłkarek, których talent szlifowano w Ślęzie, a nie brakuje też utalentowanych zawodniczek ściągniętych nie tylko z dolnośląskich klubów, ale też i z innych regionów naszego kraju.
Spodziewamy się, że Śląsk na finałowy mecz desygnuje bardzo mocny skład, przeciwko któremu stanie drużyna Ślęzy II, która od początku sezonu boryka się z problemami kadrowymi. Z jednej strony spowodowane są one kontuzjami, a z drugiej, co zresztą jest powiązane, częstymi powołaniami do reprezentacji Polski (z czego jesteśmy dumni) i kadr wojewódzkich. Również w środę Ślęza II nie będzie mogła zagrać w najmocniejszym zestawieniu. Zagrają za to te dziewczyny co mogą zagrać i będą się one starały zagrać jak najlepiej. Dla nas już sam awans do finału jest dużym sukcesem, a w nim to Śląsk II musi, a Ślęza II tylko może.