Żeńskie zespoły Ślęzy zagrają w delegacjach
Zarówno pierwszy, jak i drugi zespół Ślęzy w niedzielę (17 października) swoje ligowe mecze rozegrają na wyjazdach.
8. kolejka III Ligi Kobiet (grupa 3)
PROMIEŃ ŻARY – ŚLĘZA WROCŁAW godz.15 Żary ul. Zwycięzców 38
Piąty zespół poprzedniego sezonu, Promień Żary, będzie kolejnym przeciwnikiem Ślęzy Wrocław. W poprzednich rozgrywkach nasza drużyna wygrała z Promieniem dwukrotnie w takim samym stosunku 4:0, ale wcale nie oznacza to, że były to łatwe zwycięstwa. W bieżącym sezonie drużynie Promienie nie wiedzie się jak dotąd najlepiej, bo ma na swoim koncie tylko 3. zdobyte punkty. Na dodatek to zwycięstwo miało miejsce w 1. kolejce w meczu z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli beniaminkiem z Bogdańczowic. Nie oznacza to jednak, że Ślęza, która jest faworytem niedzielnej potyczki, może już teraz dopisać do swojego konta kolejne 3 pkt. Te punkty trzeba będzie wywalczyć na murawie stadionu w Żarach, na którym gospodynie z całą pewnością będą chciały mocno się postawić wrocławiankom. My nie ukrywamy jednak, że każde inne rozstrzygnięcie, niż zwycięstwo żółto-czerwonych byłoby dla nas wielkim rozczarowaniem i mocno wierzymy, że takie też zwycięstwo nasze piłkarki odniosą.
7. kolejka IV Ligi Kobiet (grupa dolnośląska)
POLONIA ŚRODA ŚLĄSKA – ŚLĘZA II WROCŁAW godz.11 Środa Śl. ul. Winogronowa
Od kilku sezonów Polonia zamyka ligową tabelę, a mimo to zespół ten ambitnie uczestniczy w kolejnych rozgrywkach i za to należą się mu duże słowa uznania. W bieżącym sezonie Polonia punktów jeszcze nie zdobyła, w większości spotkań doznając wysokich porażek, o czym najlepiej świadczy bilans bramkowy drużyny z Środy Śl. która w 6. rozegranych meczach strzeliła 9. bramek, a straciła aż 47. W teorii wydawać by się mogło, że Ślęza II nie powinna mieć większych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa, ale wcale tak być nie musi. Podczas tego weekendu pierwszy nasz zespól zagra w Żarach, a w sobotę swój mecz rozegrają juniorki. Oznacza to zatem to, że trener Sylwia Chyżewska nie będzie mogła skorzystać z tzw. „spadów”. Z drugiej strony mecz ten stanowi szansę pokazania się innym dziewczynom, a one też przecież w piłkę grać potrafią i będą to mogły udowodnić w niedzielnym meczu.