Puchar – Sokół Marcinkowice finałowym rywalem Ślęzy

W rozegranym w Środzie Ślaskiej meczu 1/2 rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski Mechanik Brzezina przegrał z Sokołem Marcinkowice 1:3 (1:2).

 

Na półfinale zakończyła się pucharowa przygoda rewelacji rozgrywek, grającego w klasie okręgowej zespołu Mechanika Brzezina. W Środzie Śl. po meczu stojącym na przeciętnym poziomie, lepszy okazał się czwartoligowy Sokół Marcinkowice i to ten zespół zmierzy się w finale ze Ślęzą Wrocław. Zwycięstwo Sokoła było jak najbardziej zasłużone. Piłkarze z Marcinkowic przeważali i częściej stwarzali sytuacje podbramkowe. Dodajmy jeszcze, że dwa gole dla zwycięzców zdobyte zostały z rzutów karnych.

Hit na początek rundy rewanżowej

W niedzielę (11 marca) o godz.13 na stadionie przy ul. Sztabowej odbędzie się mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Stalą Brzeg.

 
Ślęza Wrocław wznawia rozgrywki III ligi hitowym meczem z zajmującą pozycję wicelidera drużyną Stali Brzeg. Na Sztabowej szykuje nam się zatem niezwykle interesujące widowisko, którego stawką będzie 2. miejsce w ligowej tabeli.

5. sierpnia ubiegłego roku, w Brzegu Stal pokonała Ślęzę aż 6:0. Wynik tamtego meczu mógłby sugerować, że obie drużyny dzieli różnica co najmniej klasy. Tak do końca jednak nie było, bo choć wrocławianie zagrali wtedy kiepsko, to jednak nie aż tak jak mógłby to sugerować końcowy rezultat. Najlepiej mecz ten podsumowuje w wywiadzie dla naszej strony kapitan Stali Marcin Nowacki – My w tym meczu co stworzyliśmy sytuację to wpadło – I tak rzeczywiście to spotkanie wyglądało. Po tej potyczce Stal objęła fotel lidera, a Ślęza została „czerwoną latarnią” w ligowej tabeli. Później wiele się jednak zmieniło. Nie tyle jednak w przypadku zespołu z Brzegu, który cały czas utrzymywał się w czołówce, a 1KS-u. Wrocławianie po kiepskim początku zaczęli piąć się mozolnie w ligowej tabeli, by rundę jesienną ukończyć na 3. miejscu z dorobkiem 33 pkt, czyli takim samym jak brzeska Stal.

W Brzegu nie ukrywa się, że wszystkim marzy się awans Stali do II ligi. Klub jest bardzo dobrze zorganizowany, posiadający znakomitą infrastrukturę (piękny kameralny stadion) oraz wsparcie miasta i sponsorów. Do tego piłkarze zawsze mogą liczyć na licznie przybywających na mecze kibiców. Śmiało można by rzec, że w Brzegu panuje moda na futbol i ta sprzyjająca atmosfera znajduje odzwierciedlenie w wynikach. Stal jesienią była drużyną bezkompromisową, nie notując ani jednego remisu. Brzeżanie zwyciężyli w 11. spotkaniach, a w 6. doznali porażek. Mocną stronę przeciwnika wrocławskiej Ślęzy stanowiła ofensywa, czego rezultatem jest zdobycie 42. bramek, najwięcej spośród wszystkich drużyn. Warto jednak przy tym zauważyć, że zdecydowaną większość punktów i goli Stal zdobyła na własnym boisku. Na wyjazdach żółto-niebieskim wiodło się gorzej, bowiem w delegacji doznali oni aż 5. porażek.

W zimie w kadrze zespołu prowadzonego przez trenera Krystiana Pikausa doszło do kilku roszad. Wydaje się, że powinny to być zmiany na plus. Odeszło bowiem trzech zawodników mało grających jesienią, a w ich miejsce pozyskano trzech nowych, w tym doskonale nam znanego Damiana Celucha. Oprócz niego do Stali dołączyli też Wojciech Kochański (MKS Kluczbork) i Aleksander Januszkiewicz (Kotwica Kołobrzeg). Mecze sparingowe, w których Stal radziła też sobie z rywalami z wyższej półki, pokazały jak duży potencjał drzemie w tym zespole, dowodzonym przez wiecznie młodego (w poniedziałek skończy 37 lat) – Marcina Nowackiego.

Stal ma potencjał, ale taki też posiada młody zespół wrocławskiej Ślęzy. Choć w 1KS-e nie było tak spektakularnych transferów jak w Stali, to żółto-czerwoni mają też swoją wartość i umiejętności wcale nie gorsze od zawodników z Brzegu. Pokazali je zarówno jesienią jak też w okresie przygotowawczym w sparingach i zwycięskim meczu pucharowym z Piastem Żmigród.

W niedzielę obie drużyny zapowiadają grę o pełna pulę i do tego będą dążyć z całych sił. Być może Stal przewyższa wrocławian doświadczeniem swoich piłkarzy, czy też lepszymi warunkami w jakim zespół mógł się przygotowywać. Na pewno nie przewyższa jednak żółto-czerwonych ambicjami, bo te w przypadku podopiecznych trenera Grzegorza Kowalskiego na pewno nie są mniejsze. Każdy z chłopaków ma swoje marzenia i na boisku dążyć będzie do ich realizacji.

W niedzielę synoptycy prognozują piękna pogodę, co jeszcze bardziej powinno zachęcić kibiców do odwiedzenia stadionu przy ul. Sztabowej. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny. Serdecznie zapraszamy.

Dziewczyny zagrają w Opolu z drugoligowcem

W niedzielę (11 marca) w Opolu rozegrany zostanie mecz sparingowy żeńskich zespołów miejscowej Unii i Ślęzy Wrocław.

 

Przed tygodniem nie odbył się niestety mecz z Polonią Świdnica (drużyna gości poinformowała, że nie jest w stanie zebrać pełnego składu), ale w niedzielę nic już chyba nie stanie na przeszkodzie, by wrocławianki mogły sprawdzić swoje umiejętności na tle kolejnego rywala grającego w wyższej klasie rozgrywkowej.

Mecz z Unia będzie już czwartą w okresie przygotowawczym potyczką 1KS-u z drugoligowcem. Przypomnijmy, że żółto-czerwone, grając w mocno osłabionym składzie przegrały 0:8 z Bielawianką.
W każdym z kolejnych meczów było już lepiej, choć też zakończyły się one porażkami wrocławianek – 0:3 w Zduńskiej Woli z Pogonią i 1:2 z AZS-em II Wrocław. Nie progres w wynikach był jednak najważniejszy, ale fakt, że w meczach tych dziewczyny pokazują jak niewiele ich już dzieli od poziomu, który prezentują II ligowe zespoły.

W niedzielę rywalem Ślęzy będzie przedostatni po rudzie jesiennej zespół śląskiej grupy II ligi. Opolska Unia w pierwszej rundzie zdołała wygrać tylko jedno spotkanie, ale w kilku innych bliska była osiągnięcia choćby remisu.

Dla piłkarek Ślęzy niedzielne spotkanie z pewnością będzie kolejnym cennym doświadczeniem. Fajnie by przy tym było, gdyby naszym dziewczynom udało się przy tym uzyskać korzystny rezultat, a stać je na takowy.

Adrian Markiewicz arbitrem meczu Ślęza – Stal

Adrian Markiewicz z Katowic sędziować będzie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy Ślęzą Wrocław i Stalą Brzeg.

 

Adrian Markiewicz do tej pory nie sędziował jeszcze meczu Ślęzy Wrocław. Role arbitra  III ligi pełni on od sezonu 2012/2013. W bieżących rozgrywkach w rundzie jesiennej sędziował w 6. meczach. Pokazał w nich 22. (3,67 na mecz) żółte kartki, ani razu nie sięgnął po kartonik koloru czerwonego, za to podyktował aż 7. rzutów karnych.

Marcin Nowacki: „Ślęza udowodniła, że jest czołowym zespołem tej ligi”

Przed inaugurującym piłkarską wiosnę meczem ze Stalą Brzeg rozmawiamy z kapitanem tejże drużyny Marcinem Nowackim.

 

 

 

Odliczamy już godziny do rozpoczęcia rundy wiosennej w 3. grupie III ligi. Czy udało się zrealizować Wam w przerwie zimowej wszystko to co sobie założyliście?

Każdy zawodnik w okresie przygotowawczym (zimowym), który trwa bardzo długo nie może doczekać się pierwszego gwizdka sędziego. Wiemy, że w tym okresie czekała nas mozolna i długa praca z zakresu motoryki, a także taktyki oraz gry kontrolne i wszystko zostało zrealizowane tak jak było zakładane. Wiadomo jak ważny jest to czas dla zawodnika, którego nie można przespać tylko należy zbudować bazę do dalszej pracy, by nie zabrakło „prądu” w okresie startowym i tu ukłon do trenera przygotowania motorycznego Marka Świdera, który zrobił kawał dobrej roboty. Korzystamy także z odnowy biologicznej (Eliasz Ziętara). Oczywiście za wszystko odpowiada i trzyma pieczę nad zespołem pierwszy trener Krystian Pikaus.

Rozegraliście w tym czasie dziewięć sparingów, z których przegraliście tylko jeden. Myślisz, że te spotkania kontrolne dały zamierzony skutek?

Na pewno gry sparingowe to nie to samo co liga. Wiem z doświadczenia, że podejście zawodnika, a zwłaszcza jak gra się z ekipą z niższej ligi jest inne niż z drużyną z klasy wyższej i to pokazały nasze pojedynki w tym okresie. Graliśmy jak równy z równym z zespołami z drugiej ligi, a momentami byliśmy lepsi, a gdy przyszło mierzyć się np. z ekipą czwartoligową to czasem biegaliśmy za piłką. Myślę jednak, że to co mieliśmy założone w tych grach zostało zrealizowane.

Jakie są plany Stali Brzeg na drugą część sezonu?

Gra o jak najwyższe miejsce w lidze, a gdy stworzy się szansa awansu to na pewno będziemy do tego dążyć jako drużyna, bo chłopcy zdają sobie sprawę, że może im to pomóc w rozwoju sportowym i możliwości gry na poziomie centralnym w Polsce, a przede wszystkim promocji miasta Brzeg z fajną bazą sportową i klubem, który jest budowany małymi kroczkami, ale bardzo mądrze.

Analizując Waszą grę podczas piłkarskiej jesieni można wywnioskować, że jesteście zespołem, który nie lubi dzielić się punktami ze swoimi rywalami. Taki będzie Wasz styl grania także na wiosnę?

Jesteśmy ekipą, która gra o pełną pulę tak jak każdy w tej lidze, lecz także drużyną, która nie kalkuluje, a dobre przygotowanie motoryczne pozwala nam by „gonić” 90 minut, ale również zdajemy sobie sprawę, że runda jest długa i nikt się nie „położy”, a uważam, że mecz meczowi nie jest równy i kreatywność oraz inwencja własna każdego zawodnika pozwoli na osiąganie dobrych wyników, co wiąże się i ma duże znaczenie z ustawieniem taktycznym zespołu, bo dziś nie gra się według schematów tylko zasad na boisku.

Drugą część sezonu rozpoczniecie od spotkania ze Ślęzą Wrocław ekipą, która zgromadziła po rundzie jesiennej tyle samo punktów co Stal i będzie chciała się Wam zrewanżować za wysoką przegraną na inaugurację sezonu. Chyba zgodzisz, że zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek.

Zgadzam się. Ślęza miała bardzo zły początek, a my w tym meczu co stworzyliśmy sytuację to wpadło. Wiem, że zawodnicy dawno już o tamtych wydarzeniach zapomnieli. Drużyna z Wrocławia rozpędzała się w lidze wolno, ale udowodniła, że jest czołowym jej zespołem i będzie się liczyć w grze o wysokie miejsca w tabeli. Zawsze ciężko nam się grało przeciwko Ślęzie, lecz mam nadzieję, że dobrze wejdziemy w rozgrywki ligowe, gdyż jesteśmy bardzo zmotywowani jako ekipa w dążeniu do celu.

18. kolejka III ligi – Typy Adriana Repskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 18. kolejce III ligi (grupa 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Adrian Repski

 

 

 

 

Ślęza Wrocław

Stal Brzeg

1

Ruch Zdzieszowice

Falubaz Zielona Góra

1

Pniówek 74 Pawłowice

Gwarek Tarnowskie Góry

X

Górnik II Zabrze

Piast Żmigród

1

Lechia Dzierżoniów

Zagłębie II Lubin

2

KS Polkowice

Unia Turza Śląska

1

Rekord Bielsko-Biała

Stilon Gorzów Wielkopolski

2

Miedź II Legnica

Skra Częstochowa

X

Stal Bielsko-Biała

Polonia Głubczyce

1

Zapowiedź 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (10/11 maca) rozegrana zostanie 18. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

STAL BIELSKO-BIAŁA – POLONIA GŁUBCZYCE sobota godz.14
Teoretycznie Stal nie powinna mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że zespół ten został gruntownie przebudowany, to może być różnie.

RUCH ZDZIESZOWICE – FALUBAZ ZIELONA GÓRA sobota godz.14
Obie drużyny przystąpią do tego meczu pod wodzą nowych trenerów. Faworytem tej potyczki wydaje się być Ruch, a ewentualne jego zwycięstwo pozwoli zdzieszowiczanom na odskoczenie od strefy spadkowej. Punktów równie mocno potrzebuje Falubaz, który chcąc zachować ligowy byt musi zacząć punktować od samego początku rundy rewanżowej.

MIEDŹ II LEGNICA – SKRA CZĘSTOCHOWA sobota godz.15
Arcyciekawe spotkanie, w którym zdecydowanym faworytem jest lider z Częstochowy. Gdy weźmiemy jednak pod uwagę fakt, że pierwszy zespół Miedzi swój ligowy mecz rozegra już w piątek, a piłkarze z jego kadry wzmocnią rezerwy, to wcale nie możemy wykluczyć niespodzianki.

LECHIA DZIERŻONIÓW – ZAGŁĘBIE II LUBIN sobota godz.15
Również w tej potyczce możemy się spodziewać „spadów” z pierwszej drużyny. Dla będących w niewesołym położeniu rezerw Zagłębia może to okazać się koniecznością, jeśli chcą zdobyć punkty na terenie solidnego rywala jakim jest Lechia.

KS POLKOWICE – UNIA TURZA ŚL. sobota godz.16
W Polkowicach wciąż nie tracą nadziei na awans. Aby te nadzieję przedłużyć, konieczne jest zwycięstwo na Unią, co wydaje się być bardzo realne.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – STILON GORZÓW WLKP. przełożony na 04.04.2018 godz.16
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY przełożony na 04.04.2018 godz.17
GÓRNIK II ZABRZE – PIAST ŻMIGRÓD przełożony na 25.04.2018 godz.15

ŚLĘZA WROCŁAW – STAL BRZEG niedziela godz.13
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Ślęza ze Stalą Brzeg zagra po raz 6

Niedzielny mecz Ślęzy Wrocław ze Stalą Brzeg będzie szóstą w historii ligową potyczką tych zespołów.

 
Do pierwszych konfrontacji Ślęzy i Stali doszło w sezonie 1979/1980. Miały one miejsce w rozgrywkach dawnej III ligi. Niestety, nie udało nam się ustalić wyników tamtych meczów. Nie był to jednak udany sezon zarówno dla zespołu z Wrocławia jak i z Brzegu. Ślęza zajęła 11. miejsce, a Stal 13, co dla obydwu klubów skończyło się degradacją.

Na kolejne mecze obu zespołów musieliśmy poczekać aż do sezonu 2016/2017. W październiku w Brzegu spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3. Bramki dla gospodarzy zdobyli wtedy Łukasz Żegleń 2 i Krzysztof Gancarczyk, a dla 1KS-u Kornel Traczyk, Patryk Szczebelski i Maciej Firlej. W rozegranym w maju na stadionie w Oławie meczu rewanżowym, po golu zdobytym przez Macieja Firleja, Ślęza wygrała 1:0.

Ostatnia konfrontacja obu ekip miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku w Brzegu. Nie wspominamy jej dobrze, bowiem Ślęza przegrała ze Stalą aż 0:6. Gole w tym meczu zdobywali – Dawid Lipiński 3, Dominik Bronisławski, Bartłomiej Kolanko i Wojciech Jurek.

Stal Brzeg – dotychczasowe mecze i strzelcy

11. zwycięstw i 6. porażek to bilans dotychczasowych meczów Stali Brzeg. z tym zespołem w niedzielę mierzyć się będzie Ślęza Wrocław.

 
Stal Brzeg – dotychczasowe mecze

1. Stal – Ślęza Wrocław 6:0
2. Stal – Unia Turza Śl. 2:0
3. Stilon Gorzów Wlkp. – Stal 3:2
4. Stal – Skra Częstochowa 1:0
5. Polonia Głubczyce – Stal 2:4
6. Stal – Stal Bielsko-Biała 2:1
7. Miedź II Legnica – Stal 0:1
8. Stal – Rekord Bielsko-Biała 3:2
9. KS Polkowice – Stal 3:2
10. Ruch Zdzieszowice – Stal 1:0
11. Stal – Lechia Dzierżoniów 3:1
12. Górnik II Zabrze – Stal 3:1
13. Stal – Pniówek 74 Pawłowice 5:2
14. Falubaz Zielona Góra – Stal 1:4
15. Stal – Gwarek Tarnowskie Góry 4:2
16. Piast Żmigród – Stal 2:1
17. Stal – Zagłębie II Lubin 1:2

Stal w tych spotkaniach zdobyła 42. bramki, a na listę strzelców wpisało się 11. piłkarzy. Jeden gol to trafienie samobójcze.

Stal Brzeg – strzelcy

10 – Marcin Nowacki
8 – Dawid Lipiński
7 – Dominik Bronisławski
6 – Maciej Szymkowiak
3 – Michał Sikorski
2 – Kamil Zalewski
1 – Bartłomiej Kolanko, Wojciech Jurek, Tomasz Gajda, Bartłomiej Kulczycki, Jakub Żmuda
gol samobójczy – Damian Korkuś (Lechia Dzierżoniów)

Kto powalczy o awans, a kto o utrzymanie ?

W sobotę (10 marca) odbędą się pierwsze mecze rundy wiosennej rozgrywek III ligi (grupa 3). Spróbujmy pospekulować, o co grać będą poszczególne zespoły.

 

Dokonując subiektywnej oceny podzieliłem ligową tabelę na trzy grupy – walczącą o awans, spokojną i walczącą o uniknięcie degradacji. Najliczniejsza jest ta ostatnia, co wynika też z faktu, że do końca nie wiadomo, ile zespołów zmuszonych będzie pożegnać się z trzecioligowym poziomem rozgrywkowym. Zależeć to będzie od ilości spadków z ligi II, w której sytuacja zespołów ze Śląska i Opolszczyzny jest bardzo niewesoła. Aż trzy z nich – ROW Rybnik, Rozwój Katowice i MKS Kluczborka – zagrożone są degradacją, a dwa ostatnie z wymienionych znajdują się aktualnie w strefie spadkowej. Gdyby taki stan utrzymał się do końca sezonu, oznaczałoby to. że z III ligą musiałoby pożegnać się aż 5. drużyn.

Grupa zespołów walczących o awans

1. SKRA CZĘSTOCHOWA 36 pkt
Sporym zaskoczeniem była decyzja o odejściu z klubu trenera Jakuba Dziółki (został II trenerem w GKS-ie Katowice). Zarząd Skry postanowił, że jego następcą będzie dotychczasowy asystent – Paweł Ściebura. Zmiana szkoleniowca nie miała jednak wpływu na jakość drużyny, która doskonale spisywała się w meczach sparingowych, w których dawała sobie radę z przeciwnikami z wyższych klas rozgrywkowych. Jeśli chodzi o kadrę, to w Częstochowie nie podjęto żadnych gwałtownych ruchów i postawiono na stabilizację. Jedynym piłkarzem, który wzmocnił zespół jest Karol Tomczyk.

2. STAL BRZEG 33 pkt
Doskonała infrastruktura (piękny stadion), wsparcie miasta i sponsorów oraz duża ilość kibiców, czyli w praktyce wszystko co potrzebne jest do awansu. Najważniejszym czynnikiem jest jednak dobrze zbudowana kadra z generałem Marcinem Nowackim na czele. O tym, że w Brzegu poważnie myślą awansie mogą też świadczyć ruchy transferowe. Stal wzmocniona została przez Wojciecha Kochańskiego, Aleksandra Januszkiewicz i Damiana Celucha. Zajęli oni miejsce w kadrze trzech zawodników sporadycznie grających jesienią. Wśród nich znalazł się Piotr Józefkiewicz, jeden z nielicznych miejscowych piłkarzy.

3. ŚLĘZA WROCŁAW 33 pkt
O zespole Ślęzy piszemy w osobnym artykule.

4. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 31 pkt
W zespole beniaminka postawiono na piłkarzy tak doskonale spisujących się jesienią i nie dokonany większych ruchów w kadrze. W Tarnowskich Górach nie ukrywa się, że celem klubu jest gra na wyższym poziomie. Mówiono jednak o tym w kontekście kilku sezonów, ale gdy taka okazja nadarzy się już teraz, to kto to wie.

5. STILON GORZÓW WLKP 28 pkt
W Gorzowie nie tracą nadziei na awans, w czym pomóc mają trzej nowo pozyskani piłkarze – Krystian Rudnicki, Mateusz Kwiatkowski i Motoki Kakehi. Przyjście tego ostatniego sprawia, że w Stilonie liczba Japończyków wciąż się zgadza, po tym jak pożegnano się z Masahiro Endo. Czy marzenia o promocji do II ligi są realne ? powinniśmy przekonać się po kilku pierwszych kolejkach, w których gorzowianie muszą zmniejszyć spory dystans punktowy dzielący ich od lidera. Jeśli tego nie uczynią, to potem może już na to być za późno.

6. KS POLKOWICE 27 pkt
Mimo straty aż 9 pkt do lidera, klubu z Polkowic nie powinno się jeszcze skreślać z grona kandydatów do awansu. Tym bardziej, że zespół został wzmocniony. Do Polkowic powrócił bramkostrzelny Michał Bednarski. W KS-ie grać też będą Dominik Radziemski i Maciej Kowalski-Haberek. Podobnie jak w przypadku Stilonu wydaje się, że pierwsze kolejki zweryfikują plany awansu.

Grupa neutralna

7. LECHIA DZIERŻONIÓW 26 pkt
W Dzierżoniowie spokój. Spory dorobek punktowy uzyskany jesienią sprawia, że Lechia spokojnie mogła przygotowywać się do wiosny, w przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, w którym do ostatniej kolejki walczyła o utrzymanie. W kadrze doszło do kilku zmian, ale trudno na ten moment powiedzieć, czy piłkarze którzy trafili do Lechii będą jej wzmocnieniem, czy tylko uzupełnieniem składu.

8. GÓRNIK II ZABRZE 25 pkt
Rezerwy Górnika z pewnością mogą sporo namieszać. Sporo zależeć będzie od tego jakimi piłkarzami w danym meczu dysponować będzie sztab szkoleniowy.

Grupa walcząca o uniknięcie degradacji

9. STAL BIELSKO-BIAŁA 24 pkt
W zimie w zespole Stali doszło do rewolucji kadrowej. Zarówno liczba pozyskanych zawodników, jak i tych którzy odeszli, jest dwucyfrowa. Teraz możemy się tylko zastanawiać, czy ten tak mocno przebudowany zespół będzie miał tyle jakości by zachować miejsce w lidze. A może będzie grał lepiej. Trudno wyrokować, ale na ten moment Stal stanowi największą zagadkę w całej ligowej stawce.

10. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 22 pkt
Tuż po zakończeniu rundy jesiennej w Pawłowicach podziękowano za grę 6. piłkarzom, w tym kapitanowi zespołu Kamilowi Kosteckiemu. W ich miejsce pozyskano nowych zawodników, ale nie ma wśród nich takiego, o którym można by powiedzieć, że stanowi spektakularny transfer. Będziemy więc mieli do czynienia z mocno odmienionym zespołem Pniówka. Czy będzie on lepszy czy też nie ? przekonamy się wkrótce.

11. REKORD BIELSKO-BIAŁA 22 pkt
W Rekordzie w kadrze zespołu dokonano kilku roszad. Odeszli między innymi Ronald Solorzano i Łukasz Szędzielarz. Pozyskano za to grupę nowych piłkarzy w tym Seweryna Caputę i Szymona Szymańskiego. Wydaje się, że Rekord może być mocniejszy niż jesienią, ale czy tak będzie ? zweryfikuje boisko.

12. MIEDŹ II LEGNICA 20 pkt
Spodziewać się możemy, że wiosną w Legnicy częściej będzie korzystać się z piłkarzy z pierwszej drużyny, bo gra samą młodzieżą może okazać się niewystarczająca do zachowania miejsca w III lidze.

13. RUCH ZDZIESZOWICE 20 pkt
Ruch to klub, który jesienią sprawił największą niespodziankę in minus. Słaba postawa zespołu ze Zdzieszowic zaowocowała tym, że po zakończeniu pierwszej rundy podziękowano trenerowi Andrzejowi Polakowi, a stery prowadzenia drużyny powierzono Łukaszowi Ganowiczowi. Jego zadaniem jest sprowadzenie zespołu na właściwe tory, a pomóc ma w tym trójka zawodników wypożyczonych z Odry Opole.

14. PIAST ŻMIGRÓD 20 pkt
Pozycja w tabeli Piasta stanowi spore zaskoczenie. Mało kto bowiem spodziewał się, że tak dobrze zorganizowany i prowadzony klub będzie wiosną rywalizować o zachowanie ligowego bytu. A wcale może nie być o to łatwo, tym bardziej, że ze Żmigrodem pożegnał się Damian Celuch, a pozyskanie Michała Chyrka i Michała Kiecy może tej straty nie zrównoważyć.

15. ZAGŁĘBIE II LUBIN 20 pkt
Aż dziw bierze, że mający tak fantastyczną bazę i doskonałą jak na polskie warunki Akademię Piłkarską klub, wlecze się w ogonie tabeli. W Lubinie chcąc przedłużyć pobyt w III lidze na dłużej niż rok, trzeba chyba bardziej będzie sięgnąć po zawodników z kadry zespołu z ekstraklasy, bo inaczej może być kłopot.

16. UNIA TURZA ŚL 18 pkt
W zeszłym sezonie Unia cudem uniknęła degradacji, a w bieżących rozgrywkach znów stąpa po krawędzi. Drużynę z Turzy Śl. czeka bardzo ciężka wiosna, a pomóc jej mają, by nie zakończyła się ona pożegnaniem z III ligą, niechciani w Pawłowicach – Kamil Kostecki i Arkadiusz Lalko.

17. FALUBAZ ZIELONA GÓRA 18 pkt
O klubie z Zielonej Góry było szczególnie głośno, gdy ukazała się informacja, że przejmują go właściciele żużlowego Falubazu. Jest nowy zarząd i prezes. Jest też nowy trener – Andrzej Sawicki. Tymczasem w kadrze drużyny póki co jest jest więcej ubytków niż pozyskanych zawodników. Z zespołem pożegnali się tacy piłkarze jak Przemysław Mycan, Bartosz Siebert. Mateusz Borys, Adrian Droszczak czy Wojciech Zawistowski. Wrócił co prawda do Zielonej Góry Wojciech Okińczyc, ale czy to wystarczy do zachowania III-ligowego bytu?

18. POLONIA GŁUBCZYCE 9 pkt
Wszystko wskazuje na to, że pobyt beniaminka w III lidze ograniczy się do jednego sezonu. Polonia praktycznie jest bez szans na utrzymanie, ale być może sprawi to, że grając bez obciążeń zacznie prezentować się lepiej i skradnie trochę punktów innym zespołom.