Zapowiedź 6. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

III liga (grupa 3) nie zwalnia tempa i już w sobotę (1 września) rozegrana zostanie w tych rozgrywkach kolejka nr 6.

 
WARTA GORZÓW WLKP – PIAST ŻMIGRÓD godz.15
Miejsce w tabeli faworyzuje w tym meczu przyjezdnych i chyba rzeczywiście Piast, ma duże szanse, by serię meczów bez porażki przedłużyć do 13.

MIEDŹ II LEGNICA – STAL BRZEG godz.15
Choć obie ekipy dzieli tylko punkt, to wydaje się, że w tym momencie, to Miedź II powinna być bliżej zwycięstwa.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – RUCH RADZIONKÓW godz.16
Rekord znakomicie zainaugurował sezon, a zaraz potem coś się w grze tego zespołu zacięło, czego efektem jest brak zwycięstwa w kolejnych 4. meczach. Trochę podobnie wygląda sytuacja w Ruchu Radzionków, który też dobrze zaczął, ale w ostatnim tygodniu dwukrotnie przegrał. Mamy zatem spotkanie o przełamanie.

GÓRNIK II ZABRZE – ZAGŁĘBIE II LUBIN godz.17
Biorąc po uwagę fakt, że rezerwy Górnika u siebie jeszcze nie zapunktowały, a druga drużyna Zagłębia spisuje się doskonale, to wydaje się, że to właśnie goście są minimalnym faworytem tej potyczki.

STILON GORZÓW WLKP. – LECHIA DZIERŻONIÓW godz.17
Oba zespoły póki co nie zachwycają. W bardzo trudnej sytuacji są zwłaszcza goście, zamykający tabelę z zaledwie 1 pkt na koncie. Lechia chcąc nie utknąć na dłużej na ostatnim miejscu, musi wygrać. Takie same zamierzenia mają też gorzowianie, bo tylko komplet punktów pozwoli im na opuszczenie strefy spadkowej.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – GÓRNIK POLKOWICE godz.17
Hit kolejki. Zmierzą się w nim zespoły, który zajmują dwa najwyższe miejsca w tabeli. Pniówek nie dość, że u siebie nie stracił jeszcze punktu, to też nie pozwolił rywalom na zdobycie choćby jednego gola. W meczu z faworytem rozgrywek, jakim jest Górnik, ten bilans może ulec zmianie, choć nie musi.

FOTO HIGIENA GAĆ – AGROPLON GŁUSZYNA godz.17
Potyczka dwóch beniaminków. O jeden punkt więcej zdobył dotąd Agroplon, ale większym potencjałem wydaje się dysponować Foto Higiena i to na ten zespół stawiamy w tym spotkaniu.

RUCH ZDZIESZOWICE – MKS KLUCZBORK godz.17
W derbach Opolszczyzny zagrają dwa zespoły, które jak dotąd zawodzą. Ruch będzie chciał zakończyć serię 5. meczów u siebie bez zwycięstwa, ale też MKS podbudowany pierwszym zwycięstwem, z pewnością gospodarzom tego zadania nie ułatwi.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ŚLĘZA WROCŁAW godz.17
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Gwarek Tarnowskie Góry – dotychczasowe mecze/strzelcy

W sobotę Ślęza zagra w Tarnowskich Górach z miejscowym Gwarkiem. Zespół ten w dotąd rozegranych meczach dwukrotnie wygrał i zremisował i doznał jednej porażki.

 

Gwarek Tarnowskie Góry – dotychczasowe mecze

1. Agroplon Głuszyna – Gwarek 0:2
2. Gwarek – Ruch Radzionków 1:1
3. Górnik Polkowice – Gwarek 5:3
4. Gwarek – Lechia Dzierżoniów 1:1
5. Ruch Zdzieszowice – Gwarek 0:1

W meczach tych Gwarek zdobył 8. bramek, na na listę strzelców wpisało się 6. piłkarzy.

Gwarek Tarnowskie Góry – strzelcy

2 – Adam Dzido, Przemysław Oziębała
1 – Dawid Jarka, Michał Chrabąszcz, Sławomir Pach, Kamil Cholerzyński

Podsumowanie 5. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 5. kolejce gospodarze wygrali tyko trzy mecze. Goście byli lepsi w pięciu spotkaniach, a jedna potyczka zakończyła się remisem.

 

W 5. kolejce piłkarze strzelili 31. goli (śr. 3,44). Czołowe cztery zespoły solidarnie wygrały swoje mecze. Bez porażki pozostają wciąż Pniówek 74 Pawłowice i Piast Żmigród. Pierwsze zwycięstwo odnotował MKS Kluczbork, a jedyną drużyna, która jeszcze nie wygrała, pozostaje Lechia Dzierżoniów. Wirtualna strefa spadkowa obejmuje aktualnie 5. ostatnich miejsc, co wynika z pozycji w tabeli II ligi – ROW-u Rybnik i Skry Częstochowa.

 
RUCH RADZIONKÓW – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 0:3
Pniówek potwierdził swoją doskonałą dyspozycję na początku sezonu, pewnie pokonując beniaminka. Była to pierwsza porażka Ruchu na stadionie w Orzechu. Dodajmy jeszcze, że od 67 min. przy stanie 0:2, gospodarze grali w dziesiątkę, po tym jak Kamil Banaś po raz drugi napomniany został żółtą kartką.

PIAST ŻMIGRÓD – FOTO HIGIENA GAĆ 2:1
Gospodarze przeważali, ale długo nie potrafili udokumentować tego strzelonym golem. Gdy w 70 min. drugie „żółtko” ujrzał Szymon Stasik, wydawało się, że otwiera się szansa do przyjezdnych na wywiezienie ze Żmigrodu kompletu punktów. Paradoksalnie jednak, to grający w osłabieniu Piast zdobył dwa gole, a Foto Higiena potrafiła odpowiedzieć tylko jednym, już w doliczonym czasie.

LECHIA DZIERŻONIÓW – MKS KLUCZBORK 0:1
Poziom tego spotkania pokazał, że nie przypadkiem oba zespoły, przed tą kolejką zajmowały dwa ostatnie miejsca w tabeli. Gdy wydawało się, że to bezbarwne spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, w 92 min. goście zdobyli gola, dzięki któremu w Kluczborku powiało optymizmem.

RUCH ZDZIESZOWICE – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:1
Jeden gol zadecydował, że w tym ciekawie zapowiadającym się meczu, górą byli goście. Ruch nie może odnaleźć się na własnym obiekcie, w którym w tym sezonie jeszcze nie wygrał, a biorąc po uwagę poprzednie rozgrywki, to nie uczynił tego od 5. spotkań.

STAL BRZEG – ZAGŁĘBIE II LUBIN 3:4
Kibice w Brzegu nie wychodzą ze zdumienia, po tym w jaki sposób ich ulubieńcy przegrali mecz. Gdy w 73 min. Stal objęła prowadzenie 3:1, wydawać się mogło, że ma już to spotkanie pod kontrolą. Wystarczyło jednak 10 minut, by goście nie tylko odrobili straty, ale też zadali decydujący cios.

AGROPLON GŁUSZYNA – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:0
Goście stworzyli w tej potyczce więcej sytuacji podbramkowych, ale żadnej z nich nie potrafili zamienić na bramkę.

WARTA GORZÓW WLKP. – GÓRNIK II ZABRZE 1:3
Zabrzanie póki co punktują tylko w delegacjach. W Gorzowie mieli ułatwione zadanie, po tym jak w 29 min. Dawid Ufir kopnął rywala bez piłki i ukarany został czerwoną kartką.

GÓRNIK POLKOWICE – STILON GORZÓW WLKP. 5:1
W Polkowicach niespodzianki nie było. Faworyt bez większego trudu wypunktował Stilon.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 4:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 5. kolejce

Rafał Adamek (Pniówek) tym razem gola nie strzelił, ale pozostał liderem klasyfikacji strzelców.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców III ligi (grupa 3) po 5. kolejce.

 

5 – Rafał Adamek (Pniówek)

4 – Dominik Wejerowski (Foto Higiena), Kornel Ciupka (Górnik Polkowice), Robert Wojsyk (Ruch Radzionków)

3 – Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice), Marcin Urynowicz (Górnik II Zabrze), Mateusz Zatwarnicki (Miedź II), Mateusz Jaros (Piast), Piotr Stępień, Damian Celuch (Stal), Paweł Posmyk (Warta), MATEUSZ STEMPIN, JAKUB JAKÓBCZYK (ŚLĘZA)

Bramki z meczu Ślęza – Miedź

Oto jak padały gole w pojedynku Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 

 

Spotkanie Ślęza – Miedź II na fotografii

Prezentujemy zdjęcia z meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica.

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza – Miedź: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Determinacja pozwoliła nam pokazać wyższość wynikową, ale trzeba powiedzieć, że nie był to łatwy mecz dla nas. Znowu zagościła i przywitała nas piękna pogoda, która utrudniała trochę granie. Zespół Miedzi to fajna, młoda i dobrze zorganizowana drużyna. Pewne rzeczy przyszły nam dziś za łatwo. Było 1:0 potem zrobiło się 1:2 i trzeba było włączyć ten nasz znany dosyć mocno charakter żeby z tego wyjść. Udało się, ale musimy dużo pracować nad tym, aby do tego nie dopuszczać.”

Radosław Bella (trener Miedzi II): „Jak się wygrywa w meczu 2:1 w 60. minucie to nie powinno się go przegrać. I dlatego szkoda trochę tego spotkania. Po czerwonej kartce oddaliśmy nieco inicjatywę. Bardzo ciężko jest z zespołem takim jak Ślęza grać w dziesiątkę. Miałem pewnego rodzaju deja vu z poprzedniego sezonu, bo dokładnie w tych samych okolicznościach przegrywamy dziś jak wtedy.”

Filip Skórnica (Ślęza): „Pierwsze minuty były bardzo ciężkie. Przeciwnicy od samego początku poszli wysoko i przeprowadzili kilka akcji, które na szczęście nie skończyły się bramkami. Z biegiem czasu przejęliśmy inicjatywę, udało się strzelić bramkę i do końca pierwszej połowy kontrolowaliśmy spotkanie. Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęliśmy od straty gola. Przez pewien okres graliśmy nerwowo. Miedź wyszła na prowadzenie po stałym fragmencie gry, ale na krótki okres czasu, gdyż szybko wyrównaliśmy. Jeden z rywali otrzymał czerwoną kartkę, dołożyliśmy dwie bramki i ostatecznie mecz zakończył się trzema punktami dla nas.”

Kacper Sutor (Miedź II): „Graliśmy w miarę dobrze pierwszą połowę. Druga część gry wyszła nam jako tako, ale nie udało nam się zrealizować tego co sobie zaplanowaliśmy. Sędziowie też nam dziś nie pomagali, ale nie ma co na nich zganiać. Mecz jest meczem i trzeba grać dalej.”

Ślęza – Miedź II w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica

 

strzały celne

Ślęza – 10
Miedź II – 5

strzały niecelne

Ślęza – 4
Miedź II – 4

rzuty rożne

Ślęza – 1
Miedź II – 10

spalone

Ślęza – 1
Miedź II – 2

faule

Ślęza – 13
Miedź II – 5

żółte kartki

Ślęza – 2
Miedź II – 5

czerwone kartki za 2. żółte

Ślęza – 0
Miedź II – 1

Zmiennicy zrobili różnicę

W meczu 5. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) Ślęza Wrocław wygrała z Miedzią II Legnica 4:2.

 

Huśtawkę nastrojów zafundowali kibicom (wśród których były też koszykarki 1KS-u) piłkarze Ślęzy Wrocław. Wpierw były powody do radości, później było kiepsko, ale najważniejsze, że po ostatnim gwizdku sędziego, humory wszystkim dopisywały.

Dziś Ślęza zagrała z prawdziwymi rezerwami Miedzi, bo poza kilkoma zawodnikami z szerokiej kadr pierwszego zespołu, w drużynie goście nie było tzw. „spadów”. Ślęza za to wciąż musiała sobie radzić bez Jakuba Bohdanowicza (kartki) i Macieja Matusika (kontuzja). Do zespołu powrócił za to Dawid Molski, który jednak całe spotkanie oglądał z ławki rezerwowych.

Pierwsza połowa była mało atrakcyjnym widowiskiem. Ślęza starała się grać atakiem pozycyjnym, a goście nastawili się na kontrataki. W akcjach obydwu zespołów brakowało jednak płynności i dokładności, stąd stwarzały one niewiele groźnych sytuacji podbramkowych. W 7 min. wrocławianie mogliby objąć prowadzenie, gdyby Szymon Lewkot nie zepsuł podania w sytuacji dwa na jeden. Goście odpowiedzieli dobrym uderzeniem głową Lucjana Zielińskiego, z którym bez problemu poradził sobie jednak Piotr Szermach. W 22 min. po znakomitej indywidualnej akcji, Kornel Traczyk zagrał piłkę do Filipa Skórnicy, ten obsłużył podaniem Mateusza Kluzka, który minął jeszcze zwodem jednego z obrońców i pewnie umieścił piłkę w siatce. Jako ciekawostkę możemy podać, że był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym żółto-czerwoni jako pierwsi strzelili gola, a że więcej ich do przerwy już nie było, to też pierwszy raz wrocławianie prowadzili schodząc do szatni na przerwę.

Dużo więcej działo się po wznowieniu gry, choć w początkowych fragmentach drugiej odsłony, wrocławianie sprawiali wrażenie, jakby pozostali jeszcze w szatni. Szybko za to zostali skarceni, bo już w 47 min. po płaskim uderzeniu Marcina Garucha z granicy pola karnego, mieliśmy wyrównanie. Ten gol nieco pobudził gospodarzy. W 53 min. mający dotąd tylko 2. minuty rozegrane w seniorskiej piłce, a dziś debiutujący w podstawowej jedenastce, Filip Skórnica, dokładnie dośrodkował piłkę na głowę Huberta Muszyńskiego, a ten niewiele się pomylił. W 54 min. bardzo dobrze głową strzelał Lewkot, ale kapitalną interwencją swój zespół od utraty bramki, uchronił Jan Szpaderski. I znów sprawdziło się stare piłkarskie powiedzenie, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą. W 65 min. z rzutu wolnego piłkę w pole karne wrzucił Mateusza Zatwarnicki, a z najbliżej odległości do bramki ją skierował Patryk Makuch. Na szczęście radość gości z prowadzenia nie trwała długo, w czym zasługa piłkarzy Ślęzy, którzy pojawili się na boisku w drugiej połowie. W 67 min. Jakub Jakóbczyk zdołał opanować piłkę na końcowej linii boiska, a po jego podaniu do remisu doprowadził celnym strzałem Mateusz Stempin. Tuż po wznowieniu gry od środka zaskakująco uderzył Hubert Kisiel, a Szermach z trudem zdołał wyekspediować piłkę na rzut rożny. Podział punktów nie satysfakcjonował żadnej z drużyn i dążyły one do zadania decydującego ciosu. W 80 min. Lucjan Zieliński efektownie zanurkował w polu karnym i za próbę wymuszenia rzutu karnego ukarany został żółtą kartką, a że już wcześniej taką samą zobaczył, oznaczało to, że musi opuścić plac gry. Od tego momentu na boisku dzieliła i rządziła już tylko jedna drużyna, a była nią Ślęza. a na efekty przewagi żółto-czerwonych długo nie trzeba było czekać. W 82 min. kolejna akcja rezerwowych sprawiła, że 1KS odzyskał prowadzenie. Rajd lewą stroną przeprowadził Jakub Berkowicz i zagrał piłkę do Jakóbczyka. Najbardziej doświadczony piłkarz Ślęzy na dwa razy pokonał bramkarza Miedzi, gdyż przy pierwszym strzale Szpaderski ponownie potwierdził swoje duże umiejętności, ale przy dobitce był już bez szans. Po chwili golkiper gości poradził sobie ze strzałem Adriana Niewiadomskiego. Wynik meczu w 89 min. ustalił Jakóbczyk, którego świetnym krosowym podaniem obsłużył Adrian Repski. W doliczonym czasie Ślęza mogła jeszcze podwyższyć wynik, lecz Maciej Tomaszewski z 5. metrów uderzył wprost w bramkarza, który też obronił jeszcze uderzenie Repskiego, a piłka po główce Muszyńskiego, o centymetry minęła słupek.

I jeszcze jedna ciekawostka tego spotkania. Na 7 pokazanych przez arbitra kartek, tylko jedna była spowodowana faulem. Resztę, to poza wspomnianą już próbą wymuszenia rzutu karnego, piłkarze zobaczyli za zbyt intensywne wyrażanie swoich poglądów.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 4:2 (1:0)

1:0 Kluzek 22′
1:1 Garuch 47′
1:2 Makuch 65′
2:2 Stempin 67′
3:2 Jakóbczyk 82′
4:2 Jakóbczyk 89′

Ślęza – Szermach, Repski, Lewkot (84’Tomaszewski), Traczyk (65’Stempin), Kluzek (72’Berkowicz), Skórnica (57’Jakóbczyk), Łątka, Wdowiak, Olejniczak, Niewiadomski, Muszyński
rezerwa – Palmowski, Mańkowski, Molski.
Miedź II – Szpaderski, Sutor (56’Borowiak), Garuch, Zatwarnicki, Kisiel, Wolan (46’Makuch), Porębski, Miazga, Zieliński, Ławniczak, Pojasek (72’Śliwiński)
rezerwa – Hoffman, Skórski, Lewandowski.

Sędziowali – Paweł Horożaniecki (Żary) oraz Michał Gołębiowski i Krzysztof Bielecki.
Żółte kartki – Repski, Muszyński (Ślęza), Szpaderski, Garuch, Zatwarnicki, Zieliński (Miedź II)
Czerwona kartka za dwie żółte – Zieliński (80′)
Widzów – 150

Miedź II Legnica – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym rywalu, ekipie Miedzi II Legnica.

 

MIEJSKI KLUB SPORTOWY MIEDŹ LEGNICA SPÓŁKA AKCYJNA

Data założenia: 28 lipca 1971
Data założenia spółki: 11 stycznia 2011
Barwy: zielono-niebiesko-czerwone
Adres: Żeglarska 5, 59-220 Legnica (klub); Orła Białego 1 (stadion)
www: http://akademia.miedzlegnica.eu (oficj.)
Stadion: Stadion im. Orła Białego w Legnicy (sztuczna murawa)
Trener: Radosław Bella

KADRA:

Bramkarze:
Karol Szymkowiak (24.01.2000)
Jan Szpaderski (31.08.1998)

Obrońcy:
Aleks Ławniczak    (5.05.1999)
Kacper Sutor (3.03.1999)
Hubert Kisiel (1.11.2000)
Mateusz Miazga    (2.06.1997)
Michał Pojasek (14.06.1998)
Jakub Borowiak (25.08.2000)

Pomocnicy:
Lucjan Zielinski (4.12.1997)
Patryk Makuch (11.04.1999)
Filip Śliwiński    (12.12.2000)
Igor Lewandowski (9.10.2001)
Błażej Skórski (23.05.2000)
Marcin Garuch (14.09.1988)
Josiah Chukwudi    (14.07.1999, Nigeria)
Mateusz Zatwarnicki (20.01.1992)

Napastnicy:
Marcel Wolan (8.10.1999)