Julia Pawlak przeszła ze Ślęzy do ekstraligowego AZS-u

Julia Pawlak w nowym sezonie reprezentować będzie barwy ekstraligowego AZS-u Wrocław.

 
Transfer Julki do AZS-u, jest kolejnym przykładem doskonałego szkolenia młodych piłkarek w Ślęzie Wrocław. Przypomnijmy, że w zimie, również do AZS-u trafiła Julia Mularczyk, stając się od razu podstawową zawodniczką zespołu ośmiokrotnego Mistrza Polski. Teraz jej śladem podąża licząca sobie zaledwie 17 lat, Julia Pawlak.

Julia Pawlak w 1KS-ie spędziła ostatnie dwa sezony, będąc wybijającą się postacią w zespole. Za te dwa lata, podczas których godnie reprezentowała żółto-czerwone barwy, bardzo jej dziękujemy, jednocześnie życząc powodzenia i samych udanych występów na ekstraligowych boiskach.

Piłkarki Ślęzy zagrają w Opolu z Unią

W niedzielę (4 sierpnia) o godz.13 w Opolu, rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy miejscową Unią i Ślęzą Wrocław.

 
W swoim drugim sparingu, Ślęza zmierzy się z drugoligową (4. miejsce w minionym sezonie) Unią Opole. Spodziewamy się, że naszą drużynę czeka ciężka przeprawa, bowiem nie zagra ona w swoim optymalnym składzie. Mamy jednak nadzieję, że dziewczyny zaprezentują się lepiej, niż w pierwszym sparingu z KA 4 resPect Krobia.

Gole z pojedynku w Rybniku

Oto jak padały bramki z meczu ROW 1964 Rybnik – Ślęza Wrocław.

 

 

Mecz z ROW-em na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania ROW Rybnik – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Komentarze po spotkaniu ROW – Ślęza

Oto, co po meczu ROW Rybnik – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Jacek Trzeciak (trener ROW): „Myślę, że był to wyrównany mecz i do pewnego momentu można było to spotkanie obejrzeć. Później troszeczkę jego tempo spadło, ale powiedzmy sobie szczerze, to był pierwszy mecz i ciężko spodziewać się tutaj jakiś fajerwerków. Chcieliśmy to spotkanie wygrać. Myślę, że w dużych momentach było to możliwe jednak wynik w tym meczu jest sprawiedliwy.

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Pierwsze mecze są trudne, bo nie wiadomo, na co stać przeciwnika, tym bardziej nie wiadomo na co stać własny zespół. Z samego grania wychodziło, że pewne obawy były, ale z takim może nie bardzo dużym, ale z niedosytem wyjeżdżamy z Rybnika, bo uważam, że mogliśmy się tutaj pokusić o trochę więcej. Były momenty kiedy dominowaliśmy w grze, mieliśmy sytuacje. Ale wiadomo, że to początkowa faza rozgrywek i trzeba szanować to co jest, ale wracamy trochę smutni.

 

Marcin Wodecki (ROW): „Pierwsze mecze to zawsze wielka niewiadoma. Ślęza Wrocław to na pewno dobry przeciwnik, który w tamtym sezonie udowodnił, że potrafi grać w piłkę, dlatego cieszymy się z tego jednego punktu, bo graliśmy w dziesiątkę i dobrze to też wyglądało. Mogliśmy pokusić się również o trzy punkty. Uważam ten mecz za pozytywny.

 

Paweł Niemienionek (Ślęza): „Źle weszliśmy w mecz, straciliśmy bramkę w sytuacji, w której powinniśmy zachować się zdecydowanie lepiej. Na szczęście szybko udało się wyrównać i przejęliśmy kontrolę nad grą, utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce i stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji bramkowych. Przez około pół godziny graliśmy z przewagą jednego zawodnika, ale nie udało się strzelić decydującego gola. Wywozimy z trudnego terenu jeden punkt, ale pozostaje duży niedosyt.”

ROW – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu ROW 1964 Rybnik – Ślęza Wrocław

 
strzały celne

ROW – 5
Ślęza – 3

strzały niecelne

ROW – 5
Ślęza – 6

rzuty rożne

ROW – 5
Ślęza – 4

spalone

ROW – 0
Ślęza – 0

faule

ROW – 13
Ślęza – 14

żółte kartki

ROW – 5
Ślęza – 1

czerwone kartki za 2. żółte

ROW – 1
Ślęza – 0

Punkt w Rybniku, choć blisko były trzy

W rozegranym w Rybniku meczu 1. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław zremisowała z miejscowym ROW-em 1:1.

 

 

Czwarty raz z rzędu Ślęza inaugurowała rozgrywki meczem wyjazdowym, i również czwarty raz z rzędu tego meczu nie wygrała. Do zdobytego jednak punktu w Rybniku podchodzimy z szacunkiem, ale też i z pewnym niedosytem.

Los sprawił, że już w pierwszej potyczce żółto-czerwoni rywalizowali z typowanym przez wielu fachowców, jako kandydata do awansu, rybnickim ROW-em. Nie ma co ukrywać, że mieliśmy przed tym spotkaniem trochę obaw. Wszak kadra naszego zespołu została dosyć mocno zmieniona, a na dodatek, Kornel Traczyk i Jakub Bohdanowicz, choć wpisani do protokołu, nie nadawali się jeszcze do wejścia na murawę (mamy nadzieję, że szybko to się zmieni). Tymczasem w drużynie spadkowicza z II ligi nie brakowało zawodników ogranych na wyższych poziomach rozgrywkowych, z Dawidem Plizgą i Marcinem Wodeckim na czele.

Statystyki z tego meczu mogą sugerować, że jego końcowy rezultat jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem. My jednak jesteśmy odmiennego zdania. To Ślęza grała ciekawszy i bardziej pomysłowy futbol i to Ślęza stwarzała groźniejsze sytuacje. Brakowało tylko albo trochę szczęścia, albo też odrobiny większej precyzji przy finalizowaniu sytuacji podbramkowych.

Mecz doskonale zaczął się dla miejscowych, którzy już w 3 min. objęli prowadzenie. Po wrzucie piłki z autu, w ogromnym tłoku w polu bramkowym, piłkę do bramki wepchnął Kamil Spratek. W kolejnych minutach przewagę uzyskała Ślęza, lecz Maciej Matusik uderzył niecelnie, a w kilku bardzo dobrze przeprowadzonych akcjach zabrakło ostatniego podania. Gospodarze swoich szans szukali za to w stałych fragmentach i po właśnie jednym z nich, rzucie rożnym, Spratek strzałem głową sprawdził czujność Piotra Zabielskiego. W 20 min. Hubert Muszyński znakomicie odebrał piłkę rywalowi w strefie środkowej i doskonałym podaniem obsłużył Matusika, a ten będąc już przed bramką został sfaulowany. Po chwili, jeden z pięciu debiutantów w naszej drużynie, Robert Pisarczuk, pewnym uderzeniem z rzutu karnego doprowadził do wyrównania. Po tym golu inicjatywa wciąż należała do gości. Potężnie, acz niecelnie kropnął z rzutu wolnego Adrian Niewiadomski, a kilka uderzeń wrocławian zostało w ostatniej chwili zablokowanych przez rybnickich defensorów. Końcówka pierwszej odsłony należała do miejscowych. Znów zagroził bramce Ślęzy Spratek i to dwukrotnie, a Dawid Plizga z rzutu wolnego nie trafił w światło bramki.

Po zmianie stron Ślęza wciąż szukała okazji do zgarnięcia pełnej puli. W 53 min. Paweł Niemienionek przechwycił piłkę na połowie rywali i zagrał ją do Matusika, a ten niestety przegrał pojedynek sam na sam z Aleksandrem Łubikiem. Od 67 min. gospodarze grali w dziesiątkę, po tym jak w przeciągu minuty, Jan Janik zobaczył dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 68 min. znów w głównej roli wystąpił Matusik, który ładnie przymierzył z rzutu wolnego, lecz ku naszej rozpaczy, piłka obiła tylko poprzeczkę. Dobrą okazję miał też w 75 min. Muszyński, ale po jego główce piłka przeleciała obok słupka. W 87 min. po fantastycznym zagraniu 17 – sto letniego Jakuba Gila, w idealnej sytuacji do zdobycia gola znalazł się Niewiadomski, lecz nieczysto trafił w piłkę, która przeleciała obok bramki. Już w doliczonym czasie bardzo dobrze uderzył Matusik, lecz jeszcze lepiej w bramce ROW-u zaprezentował się Łubik. Swoją okazję mięli też gospodarze, gdy po strzale z dystansu jednego z nich, Zabielski interweniował na raty. Tuż przed końcowym gwizdkiem, niezbyt dobrze przymierzył Szymon Tragarz i piłka wyraźnie minęła bramkę rybniczan.

Przed rozpoczęciem tego meczu, wielu z nas remis w Rybniku wzięłoby w ciemno. Teraz jednak możemy czuć małe rozczarowanie podziałem punktów. Ślęza rozegrała jednak całkiem niezły mecz, a nasi piłkarze zasługują na uznanie. W piątek kompletu punktów nie udało się zdobyć, ale mamy nadzieję, że już za tydzień, w meczu z Polonią Bytom, który rozegrany zostanie we Wrocławiu, będzie lepiej.

ROW 1964 RYBNIK – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (1:1)

1:0 Spratek 3′
1:1 Pisarczuk (karny) 21′

ROW – Łubik, Janik, Pacholski, Krotofil, Spratek (74’Polok), Piejak (68’Kunat), Jary, Plizga, Szkatuła, Wodecki (84’Kuczera), Niedźwiedzki (52’Dzierbicki)
rezerwa – Kapusta, Sitko
Ślęza – Zabielski, Stempin, Kotyla (64’Tragarz), Matusik, Pisarczuk (82’Gil), Dyr, Wdowiak, Niewiadomski, Muszyński, Tomaszewski (74’Semir Ahmed), Niemienionek
rezerwa – Koziarz, Repski, Bohdanowicz, Traczyk.

Sędziowali – Jacek Babiarz oraz Marcin Filarski i Łukasz Ślusarek (Kluczbork)
Żółte kartki – Janik, Szkatuła, Wodecki, Kunat (ROW), Tomaszewski (Ślęza)
Czerwona kartka za 2. żółte – Janik 67′
Widzów – 400

Relacja live z meczu ROW – Ślęza

Zapraszamy na relację na żywo z meczu 1. kolejki III ligi (gr. 3) ROW 1964 Rybnik – Ślęza Wrocław.

 

 

ROW 1964 Rybnik – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym pierwszym w tym sezonie przeciwniku, ekipie ROWU 1964 Rybnik.

 

 

KLUB SPORTOWY RYBNICKIEGO OKRĘGU WĘGLOWEGO 1964 RYBNIK

Rok założenia: 1964
Barwy: zielono-czarne
Adres: Gliwicka 72, 44-200 Rybnik
www: http://www.row1964rybnik.com (oficj.)
http://www.row.rybnik.pl (nieoficj.)
Stadion: MOSiR
pojemność – 10 304 miejsca (wszystkie siedzące) / oświetlenie – 1200 lx / boisko – 106 m x 64 m
Prezes: Henryk Frystacki
Trener: Jacek Trzeciak

—–

KADRA:

Bramkarze:
Aleksander Łubik (30.07.1999)
Paweł Kapusta(18.01.2000)
Dawid Wrzosek    (07.04.2003)

Obrońcy: 
Jan Janik (07.08.1990)
Przemysław Szkatuła(19.11.1992)
Piotr Pacholski (06.06.1988)
Marek Krotofil (16.09.1989)
Bartosz Kunat (25.12.1999)
Oliwier Grabczyński (03.09.2002)
Piotr Jakubowski (04.01.2001)

Pomocnicy:
Dawid Plizga (17.11.1985)
Marcin Wodecki (14.01.1988)
Szymon Jary (26.05.1988)
Kamil Spratek (22.11.1997)
Radosław Dzierbicki (31.01.1999)
Bartłomiej Polok(09.09.1998)
Konrad Warmiński(21.11.2001)
Dawid Niedźwiedzki(02.05.2004)
Robert Sitko (21.05.1998)
Yaroslav Baranskyi(14.08.2001)

Napastnicy:            
Jakub Kuczera (22.02.2003)
Wiktor Piejak (25.05.2002)

 

Fot: http://row1964rybnik.com

1. kolejka III ligi: Typy Macieja Matusika

Oto jakie rozstrzygnięcia w 1. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Maciej Matusik.

 

 

Gwarek Tarnowskie Góry

Śląsk II Wrocław

1

Miedź II Legnica

Piast Żmigród

1

Stal Brzeg

Górnik II Zabrze

X

Ruch Zdzieszowice

MKS Kluczbork

1

ROW 1964 Rybnik

Ślęza Wrocław

2

Polonia Bytom

Foto – Higiena Gać

1

Lechia Zielona Góra

Rekord Bielsko – Biała

X

Ruch Chorzów

Zagłębie II Lubin

2

LZS Starowice

Pniówek 74 Pawłowice

2