W sparingowym meczu Ślęza Wrocław wygrała ze Słowianinem Wolibórz 3:2.

 
Drugi raz w przeciągu miesiąca Ślęza mierzyła się z czwartoligowcem z Woliborza. W pierwszej potyczce wrocławianie przegrali ze Słowianinem. Dziś wygrali, choć swoją grą nie zachwycili. Ślęza przystąpiła do tego meczu w zestawieniu przypominającym ten z trzeciej tercji piątkowego starcia z rezerwami Śląska. Większość podstawowych piłkarzy dostała dziś wolne, a w składzie znalazło się miejsce dla kilku juniorów i dla zawodników kandydujących do reprezentowania żółto-czerwonych barw.

Nie był to dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny. O ile w pierwszej połowie zagrała ona w miarę poprawnie, to po przerwie niewiele pozytywnego można powiedzieć o postawie żółto-czerwonych. Ślęza szybko mogła, a nawet powinna otworzyć wynik, lecz wpierw setkę zmarnował Vinicius a chwilę potem z kilku metrów do pustej bramki nie trafił Dominik Krukowski. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał też Piotr Kotyla, który strzałem z 10 metrów dał się wykazać bramkarzowi. Golkiper z Woliborza często urządzał sobie wycieczki poza pole karne i kilka razy dzięki temu zdołał przerwać akcje gospodarzy, ale w 24 min. został skarcony przez Mateusza Stempina, gdy ten uderzeniem z 40 m. zdołał go przelobować. Goście od czasu do czasu starali się odgryzać, jak choćby w 25 min. gdy z ładnym strzałem jednego z przyjezdnych poradził sobie Igor Czapran. Zdecydowanie częściej sytuacje bramkowe stwarzali wrocławianie. W 41 min. Kotyla zagrał piłkę w pole bramkowe, gdzie nogę do niej dołożył Stempin i Ślęza prowadziła już 2:0.

Po zmianie stron z wiatrem (często porywistym) grali goście i potrafili z tego skorzystać. W 53 min. przeprowadzili oni znakomitą kontrę wykończoną skutecznie przez Alexa Fatyanova. Stracony gol nie pobudził żółto-czerwonych, których gra była daleka od ideału. Tymczasem solidny zespół z Woliborza szukał swojej okazji do wyrównania i znalazł taką w 64 min. gdy na listę strzelców wpisał się Caique. Dwie minuty później Fedorec ukarany został czerwoną kartką, przez co Słowianin musiał grać w osłabieniu. Niewiele brakowało, by Ślęza chwilę potem ponownie objęła prowadzenie, lecz piłka po strzale Viniciusa z rzutu wolnego otarła się o górną część poprzeczki. W samej końcówce 1KS zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, gdy przy asyście Stempina, piłkę do siatki skierował Vinicius.

ŚLĘZA WROCŁAW – SŁOWIANIN WOLIBÓRZ 3:2 (2:0)

1:0 Stempin 24′
2:0 Stempin 41′
2:1 Fatyanov 53′
2:2 Caique 64′
3:2 Vinicius 87′

Ślęza – Czapran, testowany, Afonso, Vinicius (75’Hawryło), Hawryło (46’Sypień), Gil, Krukowski (46’testowany, 85’Kotyla), Kotyla (75’testowany), testowany (46’testowany, 85’Vinicius), Traczyk, Stempin

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław przegrała ze Śląskiem II Wrocław 0:4.

 
Aż 135 minut zmagały się ze sobą dwie wrocławskie drużyny, bowiem trenerzy zdecydowali, by spotkanie rozegrane zostało w trzech tercjach po 45 minut każda. Dwie pierwsze były bardzo wyrównane, a trzecia toczyła się już pod wyraźne dyktando Śląska II.

Ślęza przystąpiła do dzisiejszego meczu bez aż pięciu ważnych piłkarzy. Z powodów zdrowotnych grać nie mogli Adrian Niewiadomski, Jakub Bohdanowicz i Mateusz Kluzek, a obowiązki zawodowe nie pozwoliły na występ Kornelowi Traczykowi i Mateuszowi Stempinowi. Mimo to w pierwszej tercji to Ślęza miała więcej z gry. swoich sytuacji nie wykorzystali Mikołaj Wawrzyniak, Lima i Robert Pisarczuk. Gdy wydawało się, że to 1KS jest bliższy otwarcia wyniku, bo dużym błędzie jednego z naszych defensorów, w 40 min. gola strzelił Sebastian Bergier. W drugie odsłonie zarówno Śleza jak i Śląsk II mieli swoje okazje, ale gola zdołały strzelić rezerwy Śląska. Trafienie Jakuba Jezierskiego nie było jednak efektem składnej akcji gości, a kolejnego kardynalnego błędu defensywy żółto-czerwonych. W trzeciej części meczu mocno odmieniona jedenastka Ślęzy dosyć wyraźnie ustępowała rywalom, a ci do swego dorobku dołożyli jeszcze dwie bramki, choć tej ostatniej być nie powinno, bowiem strzelona została ona z rzutu karnego, którego arbiter nie miał prawa podyktować. W końcówce żółto-czerwoni mieli kilka okazja by strzelić choćby honorowego gola, lecz żadnej z nich nie wykorzystali.

ŚLEZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:4 (0:1, 0:1, 0:2)

0:1 Bergier 40′
0:2 Jezierski 65′
0:3 Idzik 96″
0:4 Konstatny (karny) 108′

Ślęza I i II tercja – testowany, Muszyński (75’Pisarczuk), testowany (46’Afonso), Samiec, Fediuk, Tomaszewski, Hampel, Pisarczuk (46’Hawryło), Lima (70’Wawrzyniak), Wawrzyniak (46’Vinicius), Passoni
III tercja – testowany, Hawryło (106’testowany), Kotyla, Sypień, Afonso, Pisarczuk, Gil, testowany, testowany, testowany, Krukowski.

W piątek i sobotę (18/19 lutego), zespół Ślęzy Wrocław rozegra mecze sparingowe.

 
ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW piątek godz.12 Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce

Zajmujące 11 miejsce w tabeli II ligi, rezerwy Śląska Wrocław, będą piątkowym przeciwnikiem żółto-czerwonych. Dla Śląska II, który przez
praktycznie cały okres przygotowawczy trenuje na obiektach Ślęzy, mecz ten będzie ostatnim sprawdzianem przed inauguracją rundy wiosennej, która nastąpi w rozgrywkach II ligi 26 lutego. 1KS do startu rozgrywek wiosennych ma jeszcze trochę czasu, a mecz z mocnym przeciwnikiem będzie stanowił test aktualnej dyspozycji naszego zespołu.

ŚLĘZA WROCŁAW – SŁOWIANIN WOLIBÓRZ sobota godz.13 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce

Po raz drugi w okresie przygotowawczym, Ślęza w meczu sparingowym skonfrontuje swoje siły z zajmującym 3 miejsce w tabeli IV ligi, Słowianinem Wolibórz. W meczu rozegranym 22 stycznia, wygrał czwartoligowiec, a jak będzie w rewanżu ? Przekonamy się o tym w sobotę.

Choć João Paulo Vieira Passoni z zespołem Ślęzy Wrocław związał się tuż przed startem sezonu 2021/22, to dopiero w rundzie wiosennej będzie miał okazję zadebiutować w żółto-czerwonych barwach.

 
João Passoni urodził się w roku 1997. Piłkarz ten ma włoskie korzenie, dzięki czemu oprócz brazylijskiego, posiada też paszport włoski. Swoją piłkarską przygodę rozpoczynał w takich klubach jak SE Palmeiras, AA Ponte Preta i FC Comercial. Pierwszymi jego klubami w Europie były włoskie U.S.D Samassi i A.S.D Cecina. W 2019 roku przeniósł się do Portugali. W tym kraju reprezentował barwy Monção i S.C. Melgacense. Pierwszym klubem Passoniego w Polsce był Górnik Mysłowice, w którym João występował w sezonie 2020/21.

Tuż przed startem sezonu 2021/22 João Passoni pojawił się na treningu Ślęzy Wrocław. Fakt, że nie przepracował on okresu przygotowawczego w naszym zespole sprawił, że mimo związania się umową z 1KS-em, rundę jesienną spędził na wypożyczeniu w IV-ligowym Sokole Marcinkowice. João reprezentował barwy tego klubu, ale też raz w tygodniu pojawiał się na treningach Ślęzy. Bilans piłkarza w Sokole to 11 meczów ligowych, w których strzelił 11 goli i zanotował 6 asyst, oraz 2 mecze pucharowe z bilansem 2 bramek i 2 asyst.

Okres przygotowawczy do rundy wiosennej João Passoni rozpoczął już ze Ślęzą Wrocław. Z powodu lekkiego urazu nie zagrał w pierwszym sparingu ze Słowianinem Wolibórz, za to wystąpił już w Polkowicach, gdzie w meczu z Górnikiem strzelił jak najbardziej prawidłowego gola, który jednak nieuznany został przez sędziów. Pierwszą bramkę w barwach Ślęzy zapisał zatem w starciu z Odrą Opole, a w ostatnim sparingu z Piastem Żmigród zaliczył asystę.

Czy João będzie wzmocnieniem Ślęzy Wrocław ? Nie ukrywanmy, że na to liczymy, a póki co witamy tego piłkarzy w Pierwszym Klubie Sportowym we Wrocławiu.