Miedź II – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław.

 
strzały celne

Miedź II – 5
Ślęza – 8

strzały niecelne

Miedź II – 7
Ślęza – 8

rzuty rożne

Miedź II – 5
Ślęza – 8

spalone

Miedź II – 1
Ślęza – 2

faule

Miedź II – 13
Ślęza – 11

żółte kartki

Miedź II – 1
Ślęza – 2

W Legnicy Ślęza poradziła sobie z zdeterminowanymi rezerwami Miedzi

W rozegranym w Legnicy meczu 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z miejscowymi rezerwami Miedzi 4:2.

 

Jadąc do Legnicy spodziewaliśmy się trudnego meczu, bo dla rezerw Miedzi to spotkanie stanowiło w praktyce ostatni dzwonek by realnie myśleć jeszcze o utrzymaniu się w III lidze. I rzeczywiście legniczanie byli bardzo zdeterminowani, by to starcie wygrać, ale nie tyle oni stanowili problem dla żółto-czerwonych. Ten problem stanowiła za to bardzo nierówna murawa boiska mieszczącego się przy ul. Sportowców. Na tym trawniku trudno było o płynny futbol, bowiem piłkarzom obydwu drużyn, mocno on utrudniał prowadzenie piłki, a często właśnie przez stan tej murawy, popełniali oni wydawać się mogło, banalne błędy techniczne. Mimo to mecz mógł się podobać, bo obie drużyny, tak jak zresztą przewidywaliśmy, starały się grać otwarty i ofensywny futbol.

W ostatnich dwóch meczach, trener Grzegorz Kowalski miał pierwszy raz w tym sezonie komfort wyboru piłkarzy z praktycznie całej kadry 1KS-u. Dziś już tego komfortu nie miał, bo z powodu nadmiaru żółtych kartek, pauzować musiał Maciej Tomaszewski, a problemy zdrowotne wyeliminowały z gry Mateusza Kluzka i Mikołaja Wawrzyniaka. Stąd nastąpiła konieczność roszad w składzie, zwłaszcza w środkowej formacji.

Już w 3 min. Przemysław Marcjan główkował tuż obok słupka, ale to gospodarze zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie. Po ich akcji i strzale Szymona Zalewskiego, piłka trafiła w poprzeczkę, a gdy się od niej odbiła, w zamieszaniu podbramkowym, arbiter dopatrzył się faulu Adama Samca na Emmanuelu Agborze i wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się być Marcin Garuch. Po objęciu prowadzenia legniczanie mieli kolejne doskonałe okazje, by podwyższyć jego rozmiar. W 6 min. Wiktor Gasztyk dobrze interweniował przy kolejnym uderzeniu Zalewskiego, a po chwili, Michał Pojasek trafił w słupek. Z biegiem czasu, poświęconego głównie na oswojenie się z murawą, wrocławianie zaczęli łapać właściwy rytm i coraz częściej zaglądać w okolice pola karnego miejscowych. Im bliżej przerwy tym bardziej zaczęła się zarysowywać przewaga żółto-czerwonych. W 36 min. na uderzenie z dystansu zdecydował się Afonso, a przy tej próbie został sfaulowany. Wykonawcą rzutu wolnego był Adrian Niewiadomski, po którego silnym strzale, Alan Madaliński wybił piłkę przed siebie, a czyhający na nią Mateusz Stempin, umieścił ją w siatce. Jeszcze przed przerwą dwie swoje okazje miał Afonso. Przy pierwszej uderzył nad poprzeczką, a przy drugiej, po jego strzale kunsztem wykazał się miejscowy golkiper.

Tak jak Ślęza źle rozpoczęła pierwszą połowę, tak równie źle też i drugą, bo już w 50 min. Pojasek ponownie wyprowadził legniczan na prowadzenie. Ten stracony gol spowodował, że 1KS zaczął atakować z jeszcze większym impetem. Ponownie niecelne okazała się być próba Afonso przymierzającego z dystansu. Za to bezbłędny był w 54 min. jego rodak Vinicius, obsłużony podaniem przez Samca. Ślęza nie zamierzała poprzestać na wyrównującej bramce. Swoich okazji nie zamienili na gole Paweł Fediuk i Vinicius. Okazję miała też w 61 min. Miedź II, a utracie gola przez wrocławian, zapobiegł świetnym blokiem tuż przed własną bramką, Kamil Olek. W 65 min. po dośrodkowaniu Marcjana, po raz drugi dziś na listę strzelców wpisał się Stempin. Kilka minut później, Marcjan przebiegł samotnie pół boiska i gdy wydawało się, że musi strzelić bramkę, przegrał pojedynek z Madalińskim. Temu piłkarzowi gola strzelić się nie udało, za to swoje debiutanckie trafienie w żółto-czerwonych barwach, po pięknym uderzeniu, zaliczył w 81 min. Mikołaj Milewski. Ślęza miała jeszcze kilka okazji by wygrać to starcie w bardziej okazałych rozmiarach, a najlepszej z nich nie wykorzystał już w doliczonym czasie Dominik Krukowski.

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 2:4 (1:1)

1:0 Garuch (karny) 5′
1:1 Stempin 37;
2:1 Pojasek 50′
2:2 Vinicius 54′
2:3 Stempin 65′
2:4 Milewski 81′

Miedź II – Madaliński, Sławek, Pojasek, Lewandowski, Szczepanek, Józefiak, Orzechowski, Bogacz (78’Poręba), Garuch (44’Skowron), Agbor, Zalewski (30’Rajnisz)
rezerwa – Lipiec, Dryja
Ślęza – Gasztyk, Stempin, Marcjan (90’Murat), Olek (71’Milewski), Vinicius (90’Malczyk), Afonso, Niewiadomski, Samiec, Kozik, Fediuk (71’Hampel), Krukowski
rezerwa – Czapran, Rodzim, Michalski

Sędziowali – Filip Paszczyk (Wałbrzych) oraz Wojciech Kozik i Mariusz Mordarski
Żółte kartki – Rajnisz – Afonso, Hampel
Widzów – 150

Relacja na żywo z Legnicy

Zapraszamy na relację live z meczu 25. kolejki III ligi (gr. 3) Miedź II Legnica – Ślęza Wrocław.

 

 

2-4
MIEDŹ II LEGNICA

ŚLĘZA WROCŁAW

 

Miedź II: 98. Madaliński – 3. Sławek, 5. Pojasek, 6. Lewandowski, 9. Szczepanek, 13. Józefiak, 15. Orzechowski, 16. Bogacz, 17. Garuch, 18. Agbor, 19. Zalewski

Ślęza: 1. Gasztyk – 5. Stempin, 7. Marcjan, 11. Olek, 17. Vinicius, 18. Afonso, 20. Niewiadomski, 21. Samiec, 22. Kozik, 24. Fediuk, 26. Krukowski

 

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC MECZU.

90+4′ Krukowski minimalnie niecelnie!

90+3′ Żółta kartka dla Hampela.

90′ Hampel, a chwilę później Afonso uderzają na bramkę gospodarzy. Nieskutecznie.

Mecz potrwa dłużej o przynajmniej cztery minuty.

89′ Marcjan i Vinicius schodzą z boiska. W ich miejsce Malczyk i Murat.

86′ Niecelny strzał jednego z rywali.

81′ Milewski podwyższa na 4:2 dla Ślęzy!!!!

79′ Strzał Samca obok bramki Miedzi II.

78′ Poręba za Bogacza wśród rywali.

77′ Żółta kartka dla Rajnisza.

74′ Żółta kartka dla Afonso.

71′ Olek i Fediuk opuszczają boisko. W ich miejsce Hampel i Milewski.

67′ Ależ kapitalna sytuacja dla Ślęzy niewykorzystana przez Marcjana!

65′ Stempin!!!!2:3!!!!

60′ Minimalnie niecelnie Vinicius!

55′ Marcjan tuż obok słupka bramki Miedzi!

54′ Viniciusss!!!!2:2!!!

52′ Futbolówka nad poprzeczką po strzale Afonso.

50′ Gol dla Miedzi II! Pojasek wyprowadza zespół rywali na prowadzenie!!!

48′ Strzał Skowrona na bramkę Ślęzy.

GRA PO PRZERWIE WZNOWIONA.

PRZERWA

45′ Już w doliczonym czasie gry niecelna próba Afonso z dystansu, a chwilę później jego strzał broni Madaliński, wybijając piłkę na rzut rożny. Wydawało się, że chwilę wcześniej w polu karnym Miedzi II jeden z rywali zagrywał piłkę ręką, ale sędzia kazał grać dalej.

43′ Skowron za kontuzjowanego Garucha.

37′ Mocne uderzenie Niewiadomskiego z rzutu wolnego, Madaliński wybija piłkę przed siebie dopada do niej Stempin i mamy remis!

36′ Niecelny strzał Afonso z dystansu. Po nim nasz zawodnik faulowany. Będzie rzut wolny dla Ślęzy z około 25 metrów.

32′ Niecelny strzał Lewandowskiego.

31′ Rajnisz za Zalewskiego.

27′ Na boisku leży Zalewski, będzie potrzebna zmiana wśród gospodarzy.

20′ Wciąż 1:0.

13′ Po rzucie rożnym wykonywanym przez Marcjanai główce Kozika  piłka w bramce Miedzi, wcześniej jednak spalony…

11′ Dobre dośrodkowanie Viniciusa, ale piłka po nim jednak w rękach Madalińskiego.

7’Mocny , ale niecelny strzał Garucha.

5′ W odpowiedzi strzał w poprzeczkę Szczepanka, po którym piłka odbiła się od linii bramkowej, chwilę potem jeden z rywali przewracany jest w polu karnym, sędzia dyktuje karnego, którego skutecznym egzekutorem jest Garuch!

3′ Minimalnie niecelna główka Marcjana.

Rozpoczyna się ten mecz.

Nasi dziś na czerwono- czarno, rywale na niebiesko.

Oba zespoły są już na boisku. Już za chwilę początek spotkania.

Sędzią spotkania będzie Filip Paszczyk (Wałbrzych)

Witamy serdecznie z Legnicy. Już od 16:00 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 25. kolejki III ligi, w której miejscowa Miedź II podejmie wrocławską Ślęzę.

 

Ławki rezerwowych:

Miedź II: 12. Lipiec, 4. Rajnisz, 7. Skowron, 10. Poręba, 11. Dryja

Ślęza: 12. Czapran, 3. Milewski, 4. Rodzim, 14. Malczyk, 15. Hampel, 16. Michalski, 19. Murat

Z dalekiej podróży Ślęza powróciła z kompletem punktów

W rozegranym w Kolbuszowej Dolnej meczu 17. kolejki rozgrywek II ligi kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Sokołem 3:0.

 
Trener Arkadiusz Domaszewicz – Ciężki teren, doświadczona drużyna, która może jeszcze sprawić w tym sezonie niejedną niespodziankę. My może nie po przepięknym meczu, ale ważne, że wygranym, dopisujemy kolejne 3 pkt.

SOKÓŁ KOLBUSZOWA DOLNA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3 (0:1)

0:1 Walczak (as.Larska) 44′
0:2 Góra (Walczak) 49′
0:3 Podkowa 87′

Ślęza – Raduj, Szewczyk, Olbińska, Gaber, Gruchała (80’Janik), Podkowa, Krawczyk, Brzozowska (25’Larska), Góra (80’Wróbel), Walczak (65’Gąsiorek), Mieszczak (65’Tyza)

IV liga kobiet – Bez powodzenia w Kobierzycach

W rozegranym w Kobierzycach meczu 16. kolejki IV ligi kobiet, Ślęza III Wrocław przegrała z miejscowym Klubem Piłkarskim 1:2.

 

Trener Łukasz Wawrzyniak – Mecz bardzo wyrównany szczególnie w pierwszej część mógł się podobać. W 12min P.Dziadek wykorzystuje rzut karny za zagranie ręką przez zawodniczkę miejscowych i wychodzimy na prowadzenie. Pięć minut później kolejne zagranie ręką w polu karnym rywalek ale tym razem sędzia nakazuje grać dalej ….. w końcówce po naszym błędzie tracimy bramkę na 1:1 i do przerwy wynik nie ulega zmianie. Druga część zaczyna się od straconej przez nas bramki na 2:1 w 50 minucie. W dalszej części spotkania mimo wielu prób nie potrafiliśmy znaleźć drogi do bramki rywalek w 80 minucie po strzale M.Kolarz ręką w polu karnym broni bramki zawodniczka z Kobierzyc, a sędzia pokazuje na rzut rożny….. kuriozalna sytuacja!  ! Spotkanie kończy się wynikiem 2:1 na korzyść gospodyń. Bardzo szkoda tego spotkania, bo bez wątpienia był w naszym zasięgu, ale trzeba szybko zapomnieć o tym co było bo już za tydzień podejmiemy lidera rozgrywek z Oławy, który w tym sezonie wygrał wszystkie mecze.

KP KOBIERZYCE – ŚLĘZA III WROCŁAW 2:1

Bramka – Dziadek (karny)

Ślęza III – W.Gorzelińska, M.Juźwin, P.Dziadek, W.Kaczmarek, M.Kopijer (76′ N.Zacharz), A.Kaczor (86′ K.Kieliba), J.Gryś (53′ Z. Frączkiewicz), M.Piekarska, O.Klimek.(62′ W.Brodowska), M.Kolarz, J.Gogacz (86′ D.Serwata)

Ślęza w niedzielę zagra w Legnicy

W niedzielę (23 kwietnia) w Legnicy, rozegrany zostanie mecz 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z rezerwami legnickiej Miedzi.

 

Kalendarz rozgrywek tak się ułożył, że w najbliższych kolejkach Ślęza mierzyć się będzie z zespołami rywalizującymi o uniknięcie degradacji. Takie starcia są z reguły bardzo trudne, a pierwsze z nich będzie miało miejsce na obiekcie przy ul. Sportowców w Legnicy, na którym żółto-czerwoni stoczą bój z drugą drużyną Miedzi Legnica.

Rezerwy Miedzi mają za sobą bardzo kiepską rundę jesienną, podczas której zdołały zdobyć zaledwie 11 pkt. Już pod koniec października, aby poprawić grę zespołu, zdecydowano się na zmianę jego trenera, którym został Łukasz Buliński. W zimie w kadrze zespołu doszło też do sporych roszad, a wśród tych, którzy do niej dołączyli znalazł się m.in. doskonale nam znany Piotr Stępień.

Wiosną Miedź II zdobyła już 8 pkt, czyli niewiele mniej niż przez całą jesień. Legniczanie poradzili też sobie w półfinałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, wygrywając w środę z Piastem w Żmigrodzie 3:2. Lepsza gra w rundzie wiosennej rezerw Miedzi nie przełożyła się jednak na poprawę miejsca w tabeli. Gospodarze niedzielnego meczu wciąż zajmują tę samą co po rundzie jesiennej pozycję 17. Strata Miedzi II do bezpiecznej strefy wynosi 6 pkt. (a tak naprawdę 8 pkt, bo bardzo prawdopodobne jest to, że II ligę opuści przynajmniej jeden, jak nie więcej zespołów z naszego makroregionu, co przełoży się na większą ilość drużyn spadających z III ligi). Sytuacja rezerw Miedzi jest zatem bardzo trudna, ale też legniczanie nie składają jeszcze broni i wciąż mają nadzieję, że uda im się ją poprawić.

Szukając punktów druga drużyna Miedzi korzysta też ze spadów z pierwszej i co jest bardzo prawdopodobne uczyni tak też w niedzielę, bowiem ekstraklasowa Miedź swój mecz rozegra już w sobotę. Na to musi być przygotowana Ślęza i przygotowana na to też jest. Wrocławianie już niejednokrotnie stawali w szranki ze wzmocnionymi drużynami rezerw i potrafili z nimi sobie radzić. Wiemy też, że legniczanie są bardzo zdesperowani by to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyć. Piłkarze Ślęzy na pewno im tego jednak nie ułatwią, bo też nie zamierzają być na boisku statystami, a chcą odegrać na nim pierwszoplanowe role. Miedź, która tak bardzo potrzebuje punktów musi zagrać ofensywnie, a że i Ślęza nie zamierza tylko bronić dostępu do własnej bramki, to powinno to być otwarte i emocjonujące starcie, w którym sporo się może dziać.

Jak z każdego meczu wyjazdowego, tak i z tego w Legnicy przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Daleki wyjazd piłkarek Ślęzy

W sobotę (22 kwietnia) o godz.16 w Kolbuszowej Dolnej, rozegrany zostanie mecz 17. kolejki rozgrywek II ligi kobiet (gr.południowa), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego Sokoła.

 

Po tym jak w środę piłkarki Ślęzy zakończyły pucharową przygodę, już w sobotę wracają do ligowej rywalizacji, w której przyjdzie im się zmierzyć z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Będzie to pierwsze spotkanie tych zespołów w ligowej rywalizacji, bo do tego zaplanowanego we wrześniu we Wrocławiu nie doszło, bowiem Sokół zrezygnował wówczas z przyjazdu do naszego miasta i oddał punkty walkowerem.

Żeńska sekcja piłki nożnej założona została w Sokole w roku 2004 i od razu drużyna zaczęła występować w II lidze. W swojej historii, Sokół ma też 8 sezonów, podczas których rywalizował w lidze I. Z tym poziomem rozgrywkowym, klub z Kolbuszowej Dolnej pożegnał się po sezonie 2019/20, co wynikało z reorganizacji rozgrywek, przez którą I ligę musiało opuścić więcej zespołów, w tym Sokół, mimo że zajął w nich 9. miejsce. Po spadku Sokół stał się drużyną zasługującą na miano bardzo solidnego średniaka, o czym świadczą 5 i 6 miejsce w kolejnych sezonach. Podobnie jest też i w bieżących rozgrywkach, w których klub z Kolbuszowej Dolnej plasuje się obecnie na 7. pozycji i ani awans, ani spadek mu nie grozi.

Sokół to zespół, którego z pewnością nie należy lekceważyć, bo jest on w stanie toczyć równorzędne boje z drużynami z czołówki. Przekonał się choćby o tym lider z Myślenic, który w Kolbuszowej musiał się mocno natrudzić, by ostatecznie wygrać 2:1. Przekonała się też o tym krakowska Wanda, która w obecnym sezonie dwukrotnie z Sokołem remisowała.

Dla Ślęzy ten mecz kończyć będzie intensywny i bardzo ciężki tydzień. Przypomnijmy, że w niedzielę 1KS grał z Respektem Myślenice, a w środę w pucharowej potyczce z AZS-em UJ Kraków. Po tak ciężkich meczach nie obawiamy się o formę wrocławianek, tylko czy zdołały się one po nich odpowiednio zregenerować. Na dodatek czeka je długa, bo licząca prawie 440 kilometrów podróż, w którą udadzą się już w piątek. Mamy nadzieję, że te czynniki nie wpłyną negatywnie na dyspozycję dziewczyn, które nie raz już udowadniały, że są prawdziwymi twardzielkami. Dla nas w tym starciu nie muszą zagrać ładnie, ważne, by zagrały na tyle skutecznie, by strzelić o jednego gola więcej od gospodyń. Nic nam więcej do szczęścia nie potrzeba.

Spotkanie sędziować będzie Agnieszka Olesiak z Dobrej.

IV Liga Kobiet – Ślęza III z wizytą w Kobierzycach

W niedzielę (23 kwietnia) o godz.16:30 w Kobierzycach, rozegrany zostanie mecz 16. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, w którym Ślęza III Wrocław zmierzy się z miejscowym Klubem Piłkarskim.

 

Ślęza III po dwóch zwycięstwach w poprzednich kolejkach, w poszukiwaniu trzeciego wybierze się do Kobierzyc, by na tamtejszym stadionie zmierzyć się z miejscowym KP. Co ciekawe, będzie to drugi już wyjazd naszej drużyny do tej miejscowości, bowiem kalendarz rozgrywek został tak dziwnie ułożony, że zarówno w pierwszej jak i w drugiej rundzie gospodarzem starć pomiędzy KP i Ślęzą III jest zespół z Kobierzyc. Do pierwszego spotkania doszło 29 października, a zakończyło się ono remisem 3:3.

Przypomnijmy, że KP Kobierzyce to absolutny beniaminek w rozgrywkach żeńskiego futbolu. W swym pierwszym sezonie spisuje się w nich bardzo przyzwoicie, często tocząc wyrównane pojedynki z drużynami od lat rywalizującymi w ligowych rozgrywkach. KP nie tylko zresztą toczył wyrównane boje, ale potrafił w nich wygrywać, jak było choćby w przypadku potyczek z Kolektywem Radwanice, Płomieniem Krośnice i wycofanymi już z rozgrywek, rezerwami Śląska Wrocław. Klub z Kobierzyc ma też wątki związane ze Ślęzą, bowiem szkoleniem piłkarek tej drużyny, zajmuje się piłkarka 1KS-u, Nikola Domaszewicz. W kadrze drużyny znajdują się też zawodniczki, które wcześniej reprezentowały żółto-czerwone barwy, a mianowicie Natalia Skużybut, Katarzyna Styczyrz, Paulina Kulka i Zuzanna Gawlińska.

Mimo dużej sympatii jaką darzymy KP Kobierzyce, w niedzielę na czas trwania meczu odkładamy ją na bok. Liczymy na to, że to spotkanie zakończy się zwycięstwem Ślęzy III, choć też wiemy, że nie będzie o to zwycięstwo łatwo. Pewni być możemy za to tego, że kibice, którzy przyjdą na ten mecz powinni być świadkami fajnego widowiska, stworzonego przez piłkarki obydwu zespołów.

Sędziuje – M. Damasiewicz

Filip Paszczyk arbitrem meczu Miedź II – Ślęza

Filip Paszczyk z Wałbrzycha, sędziować będzie mecz 25. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Miedzią II Legnica i Ślęzą Wrocław.

Filip Paszczyk to arbiter, który w poprzednim sezonie zadebiutował w III lidze. Sędziował on jak dotąd pięć meczów z udziałem Ślęzy. Ich bilans to cztery zwycięstwa i jeden remis żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach Filip Paszczyk sędziował w 8. meczach III ligi. Pokazał w nich 48 (średnia 6,0) żółtych kartek, 1 czerwoną i podyktował 3 rzuty karne.

Błażej Szczepanek: „Ślęza jest ciężkim przeciwnikiem.”

Przed spotkaniem z rezerwami Miedzi Legnica rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Błażejem Szczepankiem.

 

 

Serdeczne gratulacje z okazji awansu do finału Dolnośląskiego Pucharu Polski…

Dziękuję bardzo! Półfinałowe starcie z Piastem Żmigród to na pewno nie był łatwy pojedynek, który na własne życzenie był dla nas nerwowy. Cieszy na pewno, że jako zespół kolejny raz potrafiliśmy odwrócić losy meczu i mamy w głowie to, że niezależnie od tego ile przeciwnik strzeli bramek nam uda się zdobyć o jedną więcej.

Wróćmy teraz jednak na ligowe boiska. Nie będziecie miło wspominać wyprawy w ostatniej kolejce do Częstochowy. Przegraliście wysoko w spotkaniu z tamtejszymi rezerwami Rakowa 0:3. Jak podsumowałbyś ten pojedynek?

Zagraliśmy słabe pierwsze 45 minut. Gdy zaczęliśmy prezentować się lepiej straciliśmy bramkę „do szatni”. W drugiej połowie otworzyliśmy się i zabrakło nam skuteczności. Myślę, że nie zasłużyliśmy na aż tak słaby wynik.

W rozegranych dotąd meczach „piłkarskiej wiosny” zdobyliście osiem punktów, czyli tylko o trzy oczka mniej niż podczas całej pierwszej części sezonu. To może dawać Wam nadzieję na to, że pozostaniecie po tym sezonie na trzecioligowym froncie?

Myślę, że na początku drugiej rundy bardziej traciliśmy punkty niż je zdobywaliśmy, ponieważ kilka z pierwszych spotkań powinniśmy wygrać. Teraz nasza gra z wyjątkiem ostatniego pojedynku wygląda tak jak zakładaliśmy i idziemy krok po kroku w kierunku wyznaczonego celu.

Czego najbardziej brakuje Ci w grze rezerw „Miedzianki” w bieżących rozgrywkach?

Uważam, że w wielu meczach brakuje nam postawienia przysłowiowej „kropki nad i”. Strzelamy bramki, prowadzimy, a jednak na koniec plujemy sobie w brodę, gdyż tracimy punkty w głupi sposób.

Do zakończenia sezonu w III lidze pozostało dziesięć kolejek, czyli każda z drużyn ma szansę zdobyć ich jeszcze trzydzieści. Wy chcąc pozostać w lidze musicie wygrywać i pierwszą okazję do powiększenia swojego dorobku będziecie mieli już w najbliższą niedzielę, kiedy to zagracie u siebie z wrocławską Ślęzą. Na jakie spotkanie się nastawiasz?

Myślę, że będzie to pojedynek, w którym musimy pokazać wszystko co mamy najlepsze by wygrać. Ślęza jest ciężkim przeciwnikiem, jednak mamy wystarczająco dużo jakości by przechylić ten mecz na swoją stronę.

Spotkanie Miedzi II i Ślęzy będzie to starcie bardzo młodych ekip. Jaki mecz obejrzą Ci wszyscy, którzy zdecydują się przyjść w niedzielne popołudnie na ten pojedynek?

Mecz odbywa się na specyficznym boisku, więc myślę, że kibice mogą spodziewać się wysokiej intensywności, walki i gry na małej przestrzeni. Serdecznie zapraszam!

 

Fot.  Bartosz Hamanowicz (Miedź Legnica)