Liga dżentelmenów po 23. kolejce

W 34. kolejce sędziowie oszczędnie dawali żółte kartki, bowiem pokazali ich 34. Dwie tego koloru zobaczył zawodnik Rekordu, a bezpośrednie czerwone kartoniki zobaczyli piłkarze Rekordu i Warty.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga dżentelmenów po 23. kolejce.

1. MKS Kluczbork – 52
2. ŚLĘZA WROCŁAW – 53
3. Górnik II Zabrze – 59
4. Odra Wodzisław Śl. – 64
5. Carina Gubin – 67
6. Pniówek 74 Pawłowice – 67
7. LKS Goczałkowice-Zdrój – 71
8. Gwarek Tarnowskie Góry – 74
9. Rekord Bielsko-Biała – 78
10. Chrobry II Głogów – 79
10. Polonia Nysa – 79
12. Stal Brzeg – 86
13. Raków II Częstochowa – 88
14. Warta Gorzów Wlkp. – 92
15. Miedź II Legnica – 98
16. Stilon Gorzów Wlkp. – 101
17. Lechia Zielona Góra – 103
18. Polonia Bytom – 121

 

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 23. kolejce

W 23. kolejce strzelono 36 bramek, lecz czołowi snajperzy III ligi (grupy 3) byli już chyba myślami przy świątecznych stołach i czynili to sporadycznie.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 23. kolejce

 
21 – Dawid Wolny (Polonia Bytom)

16 – Marcin Wróbel (Rekord)

15 – Emil Drozdowicz (Stilon)

13 – Mateusz Surożyński (Lechia), Dawid Hanzel (Pniówek), Michał Biskup (Gwarek/Rekord), VINICIUS (ŚLĘZA)

12 – Marcin Przybylski (MKS)

11 – Dominik Bronisławski (Stal)

9 – Krzysztof Kiklaisz (LKS), MACIEJ TOMASZEWSKI (ŚLĘZA)

8 – Tomasz Wojciechowski (Chrobry II), Daniel Świderski, Tomasz Nowak (Rekord),

W naszej klasyfikacji posługujemy się informacjami z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych. Dlatego też w naszym rankingu przykładowo Marcin Przybylski ma 12, a nie 14 bramek, Dawid Hanzel 13, a nie 12, a Emil Drozdowicz 15, a nie 14, tak jak informuje wiele portali.

Podsumowanie 23. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 23. kolejce gospodarze wygrali 5 meczów, goście 1, a 3 zakończyły się remisami.

 
Lider z Bytomia powiększył przewagę nad resztą stawki. Zwycięstwa odniosły zespoły zamykające tabelę. Wciąż bez wygranego wiosną meczu pozostaje Raków II Częstochowa, a Polonia Nysa nadal nie wygrała spotkania wyjazdowego. Ciut lepsze wiadomości napłynęły tym razem z II ligi, bowiem w strefie spadkowej znajdują się dwa, a nie jak poprzednio trzy zespoły z naszego makroregionu, co na ten moment oznacza, że wirtualna strefa spadkowa w III lidze, obejmuje 5 ostatnich w tabeli miejsc. W 23. kolejce strzelono 36 bramek, co daje średnią 4 gole na mecz.

 
CARINA GUBIN – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:0
Rekord remisuje drugi raz z rzędu i gubi dystans do bytomskiej Polonii. Z podziału punktów w tym starciu bardziej niezadowolona powinna być Carina, która od 34 minuty grała z liczebną przewagą, a w samej końcówce, po drugiej czerwonej kartce, Rekord musiał grać w dziewiątkę.

MIEDŹ II LEGNICA – GÓRNIK II ZABRZE 5:1
Rezerwy Miedzi wygrały drugie spotkanie z rzędu i znów uczyniły to strzelając sporo bramek. Legniczanie tym samym dali sygnał, że wskazywanie ich jako pewnego spadkowicza, jest przedwczesne.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – MKS KLUCZBORK 1:0
LKS wiosną nie przegrał meczu, a jego sytuacja w tabeli wyraźnie się poprawiła. Tymczasem MKS, który zaimponował formą strzelecką w derbach Opolszczyzny, tym razem nie potrafił strzelić choćby jednego gola.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – WARTA GORZÓW WLKP. 2:2
Pniówek dwa razy prowadził, a Warta za każdym razem odrabiała straty, dzięki czemu zdobyła jakże cenny dla tej drużyny punkt. Gospodarze od 81 minuty mieli na boisku jednego piłkarza więcej (czerwona kartka), ale nie potrafili tego wykorzystać.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – POLONIA NYSA 1:0
Polonia znów nie wygrała na wyjeździe, a nawet nie potrafiła zremisować, przez co jej sytuacja w tabeli staje się coraz bardziej nieciekawa.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – CHROBRY II GŁOGÓW 5:2
Do przerwy obie drużyny strzeliły po dwie bramki, ale po zmianie stron gole zdobywała już tylko Odra, która tym zwycięstwem przedłużyła swoje nadzieje na zachowanie miejsca w III lidze.

POLONIA BYTOM – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 3:1
Mecz lidera i byłego lidera zakończył się zgodnie z przewidywaniami. Polonia, której seria spotkań bez porażki przedłużona została do 11, powiększyła swoją przewagę nad Rekordem i powoli wkracza na autostradę wiodącą ku awansowi.

STILON GORZÓW WLKP. – STAL BRZEG 2:5
Stal szybko otrząsnęła się po blamażu w meczu z MKS-em. Początek tego starcia nie wskazywał jednak na to, że tak się stanie, bo to Stilon prowadził 2:0. Potem strzelali jednak, i to wielokrotnie, już tylko przyjezdni.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:3
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych

Gole z pojedynku Lechia – Ślęza

Oto jak padały gole w spotkaniu Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Zdjęcia z meczu w Zielonej Górze

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

Jest ona dostępna w zakładce: Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Komentarze po spotkaniu Lechia – Ślęza

Oto, co po meczu Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Andrzej Sawicki (trener Lechii): „Szalony mecz, który zaczął się dla nas fatalnie, bo popełniliśmy prosty błąd i straciliśmy bramkę. Musieliśmy zaczynać od 0:1 i uważam, że paradoksalnie pierwszą połowę zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż drugą. Wróciliśmy do meczu, ale dzisiaj byliśmy też fatalni przy stałych fragmentach gry. Ślęza nas w tym elemencie zabijała, no i przy 3:1 dla rywali wydawało się, że jest po wszystkim, ale gratuluję mojemu zespołowi tego hartu ducha. Pod kątem piłkarskim druga połowa nie za bardzo podobała mi się, ale jestem przekonany, że wpłynął na to ten gol na 2:1 dla Ślęzy, który nas mocno przybił, również ze stałego fragmentu i jakoś ciężko było nam złapać rytm grania. Po tej bramce kontaktowej na 2:3 poszliśmy jeszcze za ciosem i udało nam się dzisiaj zremisować.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Nie liczyłem tych sytuacji, ale było ich kilka do tego, aby podwyższyć wynik przy stanie 3:1 dla nas. W jakiś sposób cechuje to takie zespoły, które próbują łączyć pewne rzeczy, czyli grać o jak najwyższe miejsca, a z drugiej strony również wstawiać dużo młodych zawodników, że jak w tym pewnym momencie gdzieś coś jest trochę pogubione, takie granie kunktatorskie, bo myślę, że tutaj trochę starszy zespół spokojnie by to zwycięstwo dowiózł. Natomiast tak się zdarza. Końcówki meczów w wielu spotkaniach pokazywały, że mogą być szalone. I tutaj też skończyło się remisem, ale mogło też tak być, że zarówno Lechia jak i my mogliśmy też jeszcze coś strzelić, aby być całkowicie szczęśliwym.”

Mateusz Surożyński (Lechia): „Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Szybko stracona bramka już w drugiej minucie na pewno trochę podcina skrzydła, ale za to mieliśmy praktyczne cały mecz na to żeby ten wynik odwrócić. W pierwszej połowie myślę, że najlepszy swój moment mieliśmy w okolicach 25-35 minuty i z tego momentu strzeliliśmy rzut karny i wróciliśmy do gry. W drugiej połowie straciliśmy dwa gole i chyba każdy siedzący na trybunach myślał, że przy wyniku 1:3 jest po meczu, ale my jako drużyna zawsze musimy mieć wiarę, że da się jeszcze odwrócić rezultat i tak się stało. Końcowy wynik to 3:3 i myślę, że z przebiegu meczu jak ten rezultat się klarował to jest to bardzo cenny dla nas punkt i szanujemy go.”

Przemysław Marcjan (Ślęza): „Dobry mecz w naszym wykonaniu chociaż niełatwy. Przeciwnik postawił twarde warunki, ale byliśmy na to przygotowani. Można by powiedzieć remisujemy wygrany mecz, lecz spotkanie gra się 90 minut, a nie 85. Trzeba być do końca skoncentrowanym, nie możemy rozluźniać się na ostatniej prostej meczu. Pechowo piłka po moim strzale trafiła w poprzeczkę, prawdopodobnie gdyby wpadła do bramki zamknęłaby ten mecz. Niestety wracamy do domu bez kompletu punktów. Głowa do góry i szykujemy się na ciężki bój z Polonią Bytom.”

Lechia – Ślęza w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław

 

strzały celne

Lechia – 7
Ślęza – 8

strzały niecelne

Lechia – 2
Ślęza – 6

rzuty rożne

Lechia – 4
Ślęza – 6

spalone

Lechia – 3
Ślęza – 2

faule

Lechia – 8
Ślęza – 13

żółte kartki

Lechia – 0
Ślęza – 4

Zwycięstwo uciekło w samej końcówce

W rozegranym w Zielonej Górze meczu 23. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław zremisowała z miejscową Lechią 3:3.

 

Gdy prowadzi się do 86 minuty różnicą bramek, a ma przy tym się kilka kolejnych okazji by dobić rywala, by w ostateczności podzielić się z nim punktami, to trudno być zadowolonym z końcowego rezultatu. Po takich meczach mówi się, że straciło się 2 pkt, a nie zyskało 1.

Mecz dla żółto-czerwonych rozpoczął się doskonale. Już w 2 min. po dośrodkowaniu Przemysława Marcjana z rzutu rożnego, w zamieszaniu podbramkowym po strzale jednego z naszych piłkarzy, Wojciech Fabisiak z trudem odbił piłkę przed siebie z linii (lub, co jest prawdopodobne już zza niej), ale ponownie przejęli ją wrocławianie i wpierw Adrian Niewiadomski posłał ją głową w słupek, a po dobitce Dominika Krukowskiego, już bezdyskusyjnie wylądowała ona w bramce. Kolejne minuty to dużo walki i mało sytuacji podbramkowych. Groźnie pod bramką 1KS-u było w 21 min, gdy na szczęście dla nas, stojący na 10. metrze Mateusz Surożyński, nie mając wokół siebie nikogo, nie zdołał czysto trafić w piłkę. Po drugiej stronie boiska niecelnie przymierzył Mateusz Kluzek, a ze strzałem Marcjana poradził sobie Fabisiak. W 33 i 34 min. pojedynek stoczyli Mykyta Loboda i Wiktor Gasztyk i dwukrotnie, znakomicie interweniując, zwycięsko z niego wyszedł bramkarz Ślęzy. W 38 min. Lechia zdołała wyrównać, a stało się po kontrowersyjnym rzucie karnym, podyktowanym za rzekomy faul Mikołaja Wawrzyniaka.

Po zmianie stron inicjatywę przejęli wrocławianie i w 55 min. ponownie objęli prowadzenie, gdy po wrzutce Milosza Kozika, piłkę w bramce ulokował Niewiadomski. Gospodarze próbowali uderzać z dystansu, ale były to próby bardzo dalekie od doskonałości. Ślęza miała za to kolejne okazje. w 68 min. po świetnej kontrze, Niewiadomski uderzył mocno, lecz wprost w Fabisiaka. Kilka minut potem, Adam Samiec posłał piłkę o centymetry obok słupka. W 75 min. 1KS prowadził już 3:1, gdy po raz drugi na listę strzelców wpisał się Niewiadomski. W 78 min. pewnie byłoby już po meczu, gdyby znakomitej okazji nie zmarnował Krukowski. Z kolei w 84 min. po zaskakującym uderzeniu Marcjana, piłka obiła poprzeczkę. Rywal był już praktycznie na deskach, ale zdołał się niestety dla nas z nich podnieść. W 86 min. Surożyński strzelił gola kontaktowego, a w 88 min. Kacper Lechowicz doprowadził do remisu.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:3 (1:1)

0:1 Krukowski 2′
1:1 Surożyński (karny) 38′
1:2 Niewiadomski 55′
1:3 Niewiadomski 75′
2:3 Surożyński 86′
3:3 Lechowicz 88′

Lechia – Fabisiak, Ostrowski, Kurowski, Zając, Loboda, Surożyński, Athenstadt (72’Guder), Zientarski (86’Lechowicz), Kołodenny (86’Maćkowiak), Sitko, Mwinyi (72’Shved)
rezerwa – Sieracki, Sadowski
Ślęza – Gasztyk, Stempin (74’Olek), Marcjan (86’Malczyk), Wawrzyniak, Afonso, Niewiadomski, Samiec, Kozik, Tomaszewski (74’Vinicius), Kluzek, Krukowski
rezerwa – Czapran, Heresh, Hampel, Murat

Sędziowali – Szymon Lizak (Poznań) oraz Łukasz Stankowski i Tomasz Nowicki.
Żółte kartki – Niewiadomski, Tomaszewski, Samiec, Krukowski
Widzów – 300

Relacja na żywo ze spotkania Lechia – Ślęza

Zapraszamy na relację live z meczu 23. kolejki III ligi (gr. 3) Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

3-3
LECHIA ZIELONA GÓRA

ŚLĘZA WROCŁAW

 

Lechia: 1. Fabisiak – 3. Ostrowski, 4. Kurowski, 5. Zając, 7. Loboda, 11. Surożyński, 20. Athenstadt, 21. Zientarski, 22. Kołodenny, 23. Sitko, 25. Jussuf

Ślęza: 1. Gasztyk – 5. Stempin, 7. Marcjan, 9. Wawrzyniak, 18. Afonso, 20. Niewiadomski, 21. Samiec, 22. Kozik, 23. Tomaszewski, 25. Kluzek, 26. Krukowski

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC MECZU

88′ Lechowicz 3:3!

87’Lechowicz i Maćkowiak za Kołodennego i Zientarskiego.

86′ Malczyk za Marcjana.

86′ Surożyński strzela kontaktowego gola dla miejscowych!

83′ Trzy strzały na bramkę Lechii w ostatnich minutach. Najpierw Viniciusa, potem dwa razy Marcjana (po pierwszym piłka trafia w poprzeczkę!)

78′ Krukowski bardzo blisko podwyższenia wyniku.

76′ Bardzo niecelny strzał Zająca.

75′ 1:3!!!!! Niewiadomski podwyższa wynik!!!!

74′ Stempin i Tomaszewski opuszczają boisko. W ich miejsce Vinicius i Olek.

72′ Guder i Shved za Yusuffa i Athenstadta.

71′ Minimalnie niecelny strzał Samca po rogu dla wrocławian.

70′ Niecelny strzał Kołodennego.

67′ Ależ niewykorzystana okazja przez Niewiadomskiego!

65′ Kolejna żółta kartka, tym razem dla Krukowskiego.

64′ Żółty kartonik też dla Niewiadomskiego.

63′  Żółta kartka dla Tomaszewskiego.

55′ Niewiadomski!!!!Po dośrodkowaniu futbolówki w szesnastkę Lechii przez Kozika popularny „Pepsi” pakuje piłkę do siatki!!!

46′ Kołodenny wrzucał piłkę w pole karne Ślęzy, ale piłka wyszła poza boisko.

DRUGA POŁOWA ROZPOCZĘTA

PRZERWA

45′ Lekki strzał Wawrzyniaka broni Fabisiak, chwilę potem jeden z rywali zablokował piłkę po uderzeniu Stempina.

38′ Surożyński z jedenastu metrów. 1:1!

36′ Loboda pada w polu karnym Ślęzy. Rzut karny dla gospodarzy!

33′ Dwie kapitalne interwencje Gasztyka po uderzeniach Lobody!

29′ Tym razem Fabisiak broni piłkę po uderzeniu Marcjana.

26’Niecelny strzał Kluzka.

21′ Ładne dośrodkowanie w pole karne Yussufa. Na szczęście żaden z zawodników Lechii nie zdołał go wykorzystać.

14′ Kolejny korner dla Ślęzy. Tym razem nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia pod bramką Fabisiaka.

7′ Żółta kartka dla Samca.

2′ 0:1!!!Był rzut rożny dla wrocławian. Po nim piłkę z linii bramkowej wybijają gospodarze, ta wpada pod nogi Niewiadomskiego, ten uderza ją w słupek, a dobitka Krukowskiego ląduje w bramce Lechii!!!

Rozpoczynają wrocławianie.

Sędzią meczu będzie Szymon Lizak (Poznań).

Jak na razie w Grodzie Bachusa pochmurno.

 Oba zespoły są już na rozgrzewce.

Witamy serdecznie z Zielonej Góry. Już od 17:00 rozpoczniemy relację na żywo z meczu 23. kolejki III ligi, w którym miejscowa Lechia podejmie wrocławską Ślęzę.

Ławki rezerwowych:

Lechia: 12. Sieracki, 2. Lechowicz, 6. Guder, 8. Shved, 15. Maćkowiak, 18. Adamiak

Ślęza: 12. Czapran, 10. Heresh, 11. Olek, 14. Malczyk, 15. Hampel, 17. Vinicius, 19. Murat