Szymon Gemborys: „Ślęza to dobry zespół”

Przed spotkaniem z LKS Goczałkowice-Zdrój rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Szymonem Gemborysem.

 

 

Dobre humory dopisywały Wam po ostatnim meczu z Rakowem II. Jak go podsumujesz?

Jesteśmy w nich już od trzech kolejek, ale wracając do tego pojedynku był on ciężki. Ekipa z Częstochowy postawiła wysoko poprzeczkę, lecz w końcowym rozrachunku to my odnieśliśmy zwycięstwo i dopisujemy trzy oczka do naszej punktacji.

Zwycięstwo w tym spotkaniu oddaliło Was trochę od strefy spadkowej. Zresztą ostatnie wyniki LKS napawają Was optymizmem przed decydującą częścią tego sezonu…

To prawda, że wygraną w tym meczu trochę odskoczyliśmy od strefy spadkowej, ale wciąż musimy pamiętać, że trzy zespoły z II ligi mogą spaść do naszej grupy i z naszej ligi może być zdegradowanych nawet sześć drużyn. Dlatego ważny jest każdy następny pojedynek.

Waszym problemem w bieżącym sezonie jest to, że zdobywacie mało bramek, bo tylko jedną na spotkanie. Co ciekawe prawie połowę z nich zdobył Krzysztof Kilkaisz…

Moim zdaniem to nie jest problem. Mało strzelamy, ale mało tracimy, co w końcowym rozrachunku w tej rundy (wiosennej) daje nam czwarte miejsce. Krzysztof to nasz najlepszy napastnik, na którym spoczywa ciężar strzelania goli i jak widać wywiązuje się z tego, bo w tym sezonie uzbierał już czternaście trafień.

W tej rundzie do składu LKS powrócił Łukasz Piszczek. Jak to jest występować na boisku wraz z tak utytułowanym zawodnikiem?

Łukasz działa mobilizująco na cały zespół. To on dyryguje naszą całą drużyną od tyłu. Myślę, że gdy on gra cała ekipa gra lepiej, co można wywnioskować po naszych wynikach w tej rundzie.

Swoją dobrą passę podtrzymać będziecie chcieli już w najbliższą środę, kiedy to zagracie na wyjeździe z wrocławską Ślęzą. Na co musicie zwrócić największą uwagę w ich grze?

Ślęza to dobry zespół, dobrze gra na swoim boisku, z tego co przeanalizowałem, to w tej rundzie jeszcze nie przegrali meczu na swoim terenie, więc będzie to fajne wyzwanie. Oczywiście, że chcielibyśmy kontynuować naszą serię zwycięstw. Na co musimy zwrócić uwagę? Indywidualnie podczas meczów ze Ślęzą zawsze wpadał mi pamięć Wasz zawodnik Vinicius Matheus.

 

Dop. red. Szymon Gemborys na zdjęciu z lewej strony.

30. kolejka III ligi: Typy Mikołaja Wawrzyniaka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 30. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Mikołaj Wawrzyniak.

 

 

 

 

MKS Kluczbork

Miedź II Legnica

1

Polonia Bytom

Odra Wodzisław Śląski

1

Lechia Zielona Góra

Polonia Nysa

1

Stilon Gorzów Wielkopolski

Carina Gubin

2

Stal Brzeg

Pniówek 74 Pawłowice

2

Ślęza Wrocław

LKS Goczałkowice Zdrój

1

Raków II Częstochowa

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Górnik II Zabrze

Rekord Bielsko-Biała

2

Chrobry II Głogów

Gwarek Tarnowskie Góry

2

 

Ślęza z LKS-em zagra po raz 6.

Środowy mecz Ślęzy z LKS-em Goczałkowice Zdrój będzie szóstą w historii, ligową konfrontacją tych klubów.

 
Do pierwszego w historii meczu Ślęzy z LKS-em doszło we wrześniu 2020 roku w Goczałkowicach Zdroju. Jego wynik otworzył w 18 min. wykorzystując rzut karny, Piotr Ćwielong. Tuż przed przerwą, również z rzutu karnego wyrównał Robert Pisarczuk. W drugiej połowie gola na wagę zwycięstwa 2:1 dla LKS-u strzelił Bartosz Marchewka.

Rewanżowy mecz odbył się w marcu 2021 roku we Wrocławiu i był popisem wrocławian. Do przerwy Ślęza prowadziła po golu Mikołaja Wawrzyniaka 1:0. Po zmianie stron dwukrotnie trafił Robert Pisarczuk, kolejnego gola strzelił też Mikołaj Wawrzyniak, a piłkę w siatce umieścił również Piotr Stępień. W 90 min. honorowego gola dla LKS-u strzelił Piotr Ćwielong, ustalając rezultat na 5:1 dla 1KS-u.

Następna konfrontacja obu zespołów miała miejsce w sierpniu 2021 roku w Goczałkowicach. Oba zespoły kończyły ten mecz w dziesiątkę (czerwone kartki Pisarczuka w 73 min. i Mrzyk w 84 min. Gospodarze objęli prowadzenie w 63 min. po strzale Przemysława Mońki, a wyrównał w doliczonym czasie Vinicius. Na boisku było zatem 1:1, ale jak wiemy, wynik został zweryfikowany jako walkower 3:0 na korzyść LKS-u. Powodem tego był fakt, że przez minutę na boisku w zespole Ślęzy przebywało dwóch (a nie jak w swoim proteście pisali gospodarze trzech), piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Fakt jest jednak faktem, że popełniony został błąd i zgodnie z regulaminem, LKS mógł się domagać punktów walkowerem i takie też zostały tej drużynie przyznane.

Kolejne starcie obu zespołów miało miejsce w listopadzie 2021 roku we Wrocławiu. Dwukrotnie wrocławianie obejmowali w nim prowadzenie po golach Huberta Muszyńskiego i Piotra Stępnia i dwukrotnie po trafieniach Damiana Furczyka i Przemysława Mońki, LKS starty odrabiał i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 22 października ubiegłego roku w Goczałkowicach. Po golach Krzysztofa Kiklaisza i Michała Nagrodzkiego gospodarze prowadzili do przerwy 2:0. Po zmianie stron Ślęza zdołała odpowiedzieć tylko jednym trafieniem, autorstwa Macieja Tomaszewskiego. Mecz na boisku wygrał zatem LKS, ale jak się potem okazało, tym razem błąd proceduralny przydarzył się klubowi z Goczałkowic Zdroju. Przez 10 minut w drugiej połowie w składzie LKS-u był tylko jeden młodzieżowiec, przez co wynik meczu zgodnie z regulaminem, zweryfikowany został jako walkower 3:0 na korzyść Ślęzy.

Bilans oficjalny – 2 zwycięstwa Ślęzy, 1 remis i 2 zwycięstwa LKS-u. Bramki 11:8 na korzyść 1KS-u.
Bilans z boiska – 1 zwycięstwo Ślęzy, 2 remisy i 2 zwycięstwa LKS-u. Bramki 10:8 na korzyść Ślęzy.

Zapowiedź 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

We wtorek i środę (23/24 maja) rozegrana zostanie 30. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
GÓRNIK II ZABRZE – REKORD BIELSKO-BIAŁA (jesienią 1:0) wtorek godz.17:30
Rekord jak nie gra w piątek, to gra we wtorek. W Zabrzu wicelider będzie oczywistym faworytem, ale że gra ostatnio w kratkę, to niespodzianki też nie wykluczamy.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – WARTA GORZÓW WLKP. (2:1) środa godz.16:00
Mecz szczególnie ważny dla Warty, która bardzo potrzebuje punktów. Z drugiej strony, nie wydaje się, by rezerwy Rakowa zrezygnowały z rywalizacji o miejsce na podium.

LECHIA ZIELONA GÓRA – POLONIA NYSA (1:4) środa godz.16:00
Polonia wpadła w dołek (pięć z rzędu meczów bez zwycięstwa) w najgorszym momencie i jeśli w zielonogórskim „dołku” z tego dołka się nie
wydostanie, to może się to źle skończyć.

CHROBRY II GŁOGÓW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY (1:1) środa godz.17:00
Dla Chrobrego to mecz o zachowanie matematycznych szans na uniknięcie degradacji.

STILON GORZÓW WLKP. – CARINA GUBIN (1:2) środa godz.17:00
Carina jest już spokojna, a Stilon w zasadzie też. Nie oznacza to jednak, że w tym meczu zabraknie emocji, bo przecież są to lubuskie derby.

STAL BRZEG – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (1:3) środa godz.17:00
Czy Stal po sześciu meczach bez zwycięstwa, zdoła się przełamać ? Tak naprawdę, to musi to zrobić, bo potem może już być za późno.

MKS KLUCZBORK – MIEDŹ II LEGNICA (2:0) środa godz.17:00
MKS jak wygra to praktycznie postawi już przysłowiową kropkę nad „i” dzięki czemu na luzie będzie już mógł grać do końca sezonu. Rezerwy Miedzi są już w tak trudnym położeniu, że bardziej niż o utrzymanie, rywalizować będą o to, by nie zająć ostatniego miejsca w końcowej tabeli.

POLONIA BYTOM – ODRA WODZISŁAW ŚL. (5:1) środa godz.17:30
Polonii pozostało już tylko kilka kroków do postawienia, by osiągnąć cel. Jeden z tych kroków, bytomianie powinni bez większych problemów postawić w środę.

ŚLĘZA WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ (0:3 walkower, na boisku 2:1)
Zapowiedź tego meczu ukaże się we wtorek.

Tabela wiosny po 12. kolejce

Na 2. miejsce w tabeli wiosny wskoczył Rekord Bielsko-Biała.

 
Tabela wiosny

 
1. POLONIA BYTOM 12 31 25-11
2. REKORD BIELSKO-BIAŁA 12 25 21-11
3. ŚLĘZA WROCŁAW 12 25 26-17
4. CARINA GUBIN 12 21 15-11
5. LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 12 21 13-9
6. STILON GORZÓW WLKP. 12 19 21-24
7. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 12 17 23-21
8. STAL BRZEG 12 17 25-27
9. MKS KLUCZBORK 12 16 22-22
10. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 12 16 20-21
11. RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 12 14 14-14
12. WARTA GORZÓW WLKP. 12 13 17-21
13. MIEDŹ II LEGNICA 12 12 19-21
14. GÓRNIK II ZABRZE 12 12 21-24
15. ODRA WODZISŁAW ŚL. 12 11 24-28
16. LECHIA ZIELONA GÓRA 12 11 12-20
17. POLONIA NYSA 12 9 9-13
18. CHROBRY II GŁOGÓW 12 7 16-29

Liga dżentelmenów po 29. kolejce

I znów było bardzo kolorowo w rozgrywkach III ligi (grupa 3). Sędziowie pokazali aż 57 żółtych kartek. Po dwa kartoniki tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone, ujrzeli zawodnicy Lechii i Stilonu. Bezpośrednimi czerwonymi kartkami ukarani zostali zawodnicy Miedzi II i Pniówka.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga dżentelmenów po 29. kolejce.

 
1. ŚLĘZA WROCŁAW – 71
2. Odra Wodzisław Śl. – 78
3. LKS Goczałkowice-Zdrój – 80
3. Carina Gubin – 80
5. MKS Kluczbork – 85
6. Rekord Bielsko-Biała – 89
7. Gwarek Tarnowskie Góry – 92
7. Pniówek 74 Pawłowice – 92
9. Chrobry II Głogów – 95
10. Górnik II Zabrze – 98
11. Polonia Nysa – 100
12. Warta Gorzów Wlkp. – 106
13. Raków II Częstochowa – 112
14. Stal Brzeg – 113
15. Miedź II Legnica – 122
16. Lechia Zielona Góra – 142
17. Stilon Gorzów Wlkp. – 143
18. Polonia Bytom – 148

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 29. kolejce

Kilku piłkarzy z czołówki klasyfikacji strzelców w 29. kolejce powiększyło swój dorobek.

Czołówka klasyfikacji strzelców po 29. kolejce

 
23 – Dawid Wolny (Polonia Bytom)

21 – Emil Drozdowicz (Stilon)

18 – Dawid Hanzel (Pniówek)

16 – Marcin Wróbel (Rekord), VINICIUS (ŚLĘZA)

15 – Michał Biskup (Gwarek/Rekord), Mateusz Surożyński (Lechia), Marcin Przybylski (MKS), Dominik Bronisławski (Stal)

13 – Krzysztof Kiklaisz (LKS), Daniel Świderski (Rekord), Dominik Bronisławski (Stal)

10 – Tomasz Wojciechowski (Chrobry II), MACIEJ TOMASZEWSKI (ŚLĘZA)

9 – Daniel Ściślak (Górnik II), Tomasz Nowak (Rekord)

W naszej klasyfikacji posługujemy się informacjami z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych. Dlatego też w naszym rankingu przykładowo Marcin Przybylski ma 15, a nie 17 bramek, Dawid Hanzel 18, a nie 17, a Emil Drozdowicz 21, a nie 20, tak jak informuje wiele portali.

Podsumowanie 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 29. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3), gospodarze wygrali pięć spotkań, goście trzy, a jedno zakończyło się wynikiem remisowym.

 
Polonia Bytom utrzymała bezpieczny dystans nad Rekordem. Nadole tabeli nic wciąż nie zostało jeszcze rozstrzygnięte. Niestety, mamy już prawie stuprocentową pewność, że III ligę będą musiały opuścić cztery
zespoły, a bardzo prawdopodobne jest, że ich liczba zwiększy się do pięciu. W 29. kolejce strzelono 29 bramek, co daje średnią 3,22 gola na mecz.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – CHROBRY II GŁOGÓW 1:0
Rekord przełamał piątkową niemoc, wreszcie wygrywając w tym dniu (było to trzecie z rzędu spotkanie Rekordu rozegrane w piątek). Dla Chrobrego ta porażka oznacza, że szanse na utrzymanie zdają się być już tylko matematyczne.

MIEDŹ II LEGNICA – POLONIA BYTOM 1:2
Niespodzianki nie było, choć legniczanie mogli ją sprawić. Polonia po kwadransie prowadziła już 2:0, ale różnie to spotkanie mogłoby się potoczyć, gdyby gospodarze jeszcze w pierwszej połowie nie zmarnowali rzutu
karnego, a także gdyby jeden z nich nie został ukarany czerwoną kartką w 77 min.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 2:1
Kolejne, jakże cenne zwycięstwo LKS-u, które pozwoliło dosyć znacznie odskoczyć tej drużynie od strefy spadkowej.

WARTA GORZÓW WLKP. – GÓRNIK II ZABRZE 1:3
Warta bardzo skomplikowała swoją sytuację, ale jak się nie wygrywa z nieimponującymi wiosną formą rezerwami Górnika, to tak też się dzieje.

CARINA GUBIN – STAL BRZEG 1:1
Stal uratowała punkt wykorzystując rzut karny w 82 min. W przypadku tej drużyny, trudno jednak cieszyć się z tego punktu, bo niewiele on zmienił jej położenie.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:1
Odra wciąż się jeszcze nie poddaje. W tym meczu goście szybko, bo już w 3 min. otworzyli wynik, ale gospodarze potrafili go później odwrócić.

POLONIA NYSA – STILON GORZÓW WLKP. 1:2
To był trzeci mecz Polonii w roli gospodarza rozegrany w Grodkowie. Póki co stadion w tym mieście nie jest szczęśliwy dla nysian, którzy po dwóch remisach, tym razem doznali porażki. Brak punktów w tym starciu stawia Polonię w jeszcze trudniejszym położeniu, a Stilon po tym zwycięstwie może być już prawie spokojny.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – MKS KLUCZBORK 4:3
Działo się w tym meczu. Strzelaninę rozpoczęto już w 2 min. a zakończono w doliczonym czasie. Gospodarze strzelili o jednego gola więcej i dzięki temu dołączyli do grona spokojnych o swój los zespołów.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – ŚLĘZA WROCŁAW 2:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

IV liga kobiet – W Środzie Śl. zgodnie z planem

W rozegranym w Środzie Śląskiej meczu 20. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, Ślęza III Wrocław wygrała z miejscową Polonią 8:1.

 
Trener Łukasz Wawrzyniak – Mecz w Środzie Śląskiej z miejscową Polonią toczył się pod pełną naszą kontrolą, co widać było już na końcu pierwszej połowy, gdy prowadziliśmy 6:0.  Bardzo nas satysfakcjonowało, że po przerwie na boisku pojawiły się zawodniczki, które w tym sezonie grywały bardzo mało, a  była to dla nich świetna okazja do złapania większej liczby minut. W drużynie panuje z meczu na mecz coraz lepsza atmosfera. Myślę, że już na dobre dotarliśmy się na linii zespół – trener, co dobrze wróży na przyszłość. Oczywiście jeszcze kilka meczów przed nami i jak zawsze będziemy walczyć o komplet punktów. Już za tydzień w niedziele na naszym obiekcie podejmiemy vicelidera rozgrywek IV ligi dolnośląskiej,  FemGol Lubin, na który to mecz już dziś serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców, a my ze swojej strony postaramy się o kolejną niespodziankę w tym roku.

POLONIA ŚRODA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 1:8 (0:5)

0:1 Domaszewicz 10′
0:2 Kolarz 18′
0:3 Kolarz 32′
0:4 Zacharz 40′
0:5 Kolarz 44′
0:6 Zacharz 46′
0:7 Kaczor 63′
0:8 Brodowska 68′
1:8 Jamrozik 88′

Ślęza III – Dobrowolska, Ciesielska, Domaszewicz, Dziadek, Gogacz, Gryś (46’Brodowska), Jurak (76’Janusiewicz), Kaczmarek (46’Munzadi), Kaczor, Kolarz (65’Cop), Zacharz (46’Świątek)

 

Bramki z meczu Pniówek – Ślęza

Prezentujemy gole jakie padały w spotkaniu w Pawłowicach.