Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 32. kolejce

Przewaga Daniela Świderskiego wzrosła już do 8. bramek.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 32. kolejce.

 

26 – Daniel Świderski (Rekord)

18 – Dawid Hanzel (Pniówek)

15– Jakub Lutostański (Śląsk II)

14 – Denis Matuszewski (Carina)

12 – Michał Nagrodzki, Krzysztof Kiklaisz (LKS), Mateusz Kaczor (Stilon)

11 – ROBERT PISARCZUK (ŚLĘZA)

10 –  Jakub Ryś (Górnik Polkowice), Mateusz Surożyński (Lechia),  Adam Setla (LZS), Marcin Przybylski (MKS), Dawid Weis (Pniówek)

9 – Marcin Wodecki (Górnik II), Mateusz Baszak (Karkonosze), Przemysław Mycan (Lechia), Emil Drozdowicz (Stilon), Sławomir Musiolik (Unia) KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

Podsumowanie 32. kolejki III ligi (grupa 3)

Tylko dwa zwycięstwa gospodarzy i aż siedem gości, to bilans 32. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

Dwa prowadzące w tabeli zespoły wygrały swoje mecze, a z rywalizacji awans definitywnie wypadł MKS Kluczbork. Poznaliśmy też drugiego spadkowicza, którym są rezerwy Rakowa Częstochowa. Tymczasem zakończyły się rozgrywki II ligi, a spadek z tej klasy rozgrywkowej zanotowała częstochowska Skra. Co prawda pojawiają się różne spekulacje o tym, e w II lidze grać nie będzie Radunia Stężyca czy też o tym, że II liga zostanie powiększona, ale są to tylko spekulacje. Na ten moment spadek Skry oznacza, że naszą grupę III ligi opuścić będą musiały nie trzy, a cztery zespoły. W rywalizacji o to, by nie znaleźć się w tym gronie wciąż pozostaje jeszcze 6 drużyn. W 32. kolejce strzelono 24 bramki, co daje średnią 2,66 gola na mecz.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 0:1
Raków II musiał to spotkanie wygrać, aby zachować nadzieję na utrzymanie. Tego nie potrafił uczynić, przez co kolejny sezon spędzi w IV lidze.

CARINA GUBIN – WARTA GORZÓW WLKP. 0:1
Carina gdyby wygrała, to praktyce byłaby już pewna swego, a zamiast tego podała tlen gorzowianom.

REKORD BIELSKO-BIAŁA- GÓRNIK II ZABRZE 4:1
Rekord zagrał tak jak na zespół rywalizujący o awans przystoi, co w ostatnim czasie nie było zbyt częstym przypadkiem.

UNIA TURZA ŚL. – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 1:0
Jedyny gol w tym meczu może okazać się golem na wagę zachowania trzecioligowego bytu przez beniaminka.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:3
Gwarek przerwał serię 11-stu spotkań bez zwycięstwa, dzięki czemu wciąż ma szansę na utrzymanie. Nie są one duże, ale jednak są.

STILON GORZÓW WLKP. – GÓRNIK POLKOWICE 3:4
W zapowiedzi pisaliśmy, że w tym starciu może zostać przerwana seria 9 meczów bez porażki Stilonu i tak też się stało. Priorytet dla klubu z Gorzowa stanowi teraz wygranie PJS i dlatego gra młodzieżą, która swoją drogą mocno postawiła się Górnikowi.

MKS KLUCZBORK – LZS STAROWICE DOLNE 1:2
Wynik oczywiście sensacyjny, ale na tym etapie rozgrywek wcale nie musi on dziwić.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:2
Lider poradził sobie w Zielonej Górze, a gospodarze bardzo ułatwili gościom to zadanie, łapiąc aż dwie czerwone kartki. Pierwszą w 61, a drugą w 66 minucie.

ŚLĘZA WROCŁAW – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 0:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

 

Podsumowanie 21. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Trzy zwycięstwa gospodarzy i trzy gości, to bilans 21. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Na kolejkę przed końcem rozgrywek poznaliśmy zespoły, które awansowały do Ekstraligi. Gratulacje dla Resovii Rzeszów i Skry Częstochowa. Wciąż nie znamy drugiego spadkowicza. O to by nie znaleźć się pod kreską nadal rywalizują trzy zespoły, a więcej będziemy w tej kwestii wiedzieć, po rozegraniu zaległego meczu pomiędzy Sportisem KKP Bydgoszcz i Legionistkami Warszawa, które odbędzie się 2. czerwca. W 21. kolejce strzelono 28 bramek, co daje średnią 4,66 gola na mecz.

UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA – ENERGA CHECZ GDYNIA 2:5
Do przerwy było jeszcze po równo (2:2), ale druga połowa wyraźnie należała już do gdynianek.

POLONIA ŚRODA WLKP. – SKRA CZĘSTOCHOWA 0:2
Polonia nie była w tym meczu zespołem słabszym, ale w piłce liczy się to co wpadnie do sieci, a pod tym względem lepsza była Skra.

RESOVIA RZESZÓW – LECH UAM POZNAŃ 4:1
To Lech otworzył wynik tego meczu, ale później strzelały już tylko gospodynie, dzięki czemu mogły fetować mistrzostwo Orlen I Ligi Kobiet i awans. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że dla drużyny z Poznania była to pierwsza w tym roku porażka.

SPORTIS KKP BYDGOSZCZ – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 3:0
Walcząca o pierwszoligowy byt drużyna z Bydgoszczy, nadspodziewanie łatwo poradziła sobie z ekipą z Radomia.

LEGIONISTKI WARSZAWA – BIELAWIANKA BIELAWA 4:2
Dziewczyny z Bielawy postawiły się faworytkom ze stolicy, lecz punktów zdobyć im się nie udało.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – ŚLĘZA WROCŁAW 0:5
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Zapowiedź zaległego meczu 20. kolejki

SPORTIS KKP BYDGOSZCZ – LEGIONISTKI WARSZAWA niedziela (2 czerwca) godz.12:00
Arcyważny mecz w kwestii spadku. Jeśli drużyna z Bydgoszczy zdołałaby zdobyć choćby punkt, to zapewni sobie utrzymanie. Jeśli wygrają warszawianki, to one będą już spokojne. Jakby nie patrzeć, to spotkanie jednej z drużyn zapewni utrzymanie, a o tym kto spadnie, zadecyduje spotkanie ostatniej kolejki pomiędzy Bielawianką i Sportisem.

Spotkanie z Odrą na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Odra Bytom Odrzański.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Odra: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Odra Bytom Odrzański powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów.

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Jeżeli ktoś orientuje się w realiach jak i o co gramy, to jest cały komentarz dotyczący dzisiejszego meczu.”

Maciej Górecki (trener Odry): „Wygraliśmy dzisiaj z zespołem juniorów Ślęzy. Wiedząc jak kadrowo Ślęza wyjdzie na to spotkanie spodziewaliśmy się meczu, w którym będziemy mieli posiadanie piłki, przewagę i tego, że będziemy kreować sytuacje. I to wszystko miało miejsce. Natomiast w oczy kłuje nasza indolencja w polu karnym. Mamy po tym meczu strzelonych tyle samo bramek, co drużyna ze Starowic, a więc zespół, który jakiś czas temu spadł już z tej ligi. Mamy z tym duży problem i było to dziś widać jak na dłoni, przy ilości sytuacji jakie sobie stwarzaliśmy. Dalej musimy nad tym pracować.”

Sebastian Sobolewski (Ślęza): „Wynik jaki jest każdy widzi, lecz nikomu nie można odmówić zaangażowania i pracy jaką włożył w dzisiejszy mecz. Pracujemy dalej. Zostały dwie kolejki i trzeba się w nich zaprezentować jak najlepiej. To była cenna lekcja dla każdego kto dziś zagrał.”

Bartosz Skiba (Odra): „Zdobyliśmy trzy punkty i to jest dla nas najważniejsze. Gra może nie była dziś nadzwyczajnie dobra, mieliśmy sporo sytuacji, które powinniśmy zamienić na bramki. Strzeliliśmy jedną i najbardziej zadawalające jest dla nas zdobycie trzech punktów.”

W Ząbkach można by rzec, że w normie

W rozegranym w Ząbkach meczu 21. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Ząbkovią 5:0.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Szybko otwieramy wynik meczu a później jak to w takich spotkaniach bywa, bijemy przysłowiową głową w mur, przy dobrze broniącym zespole z Ząbek . Cieszę się, że dziewczyny pokazały determinację prze cały mecz i pomimo różnych momentów gry, dążyły do strzelania kolejnych bramek. Ozdobą meczu były bramki po pięknej akcji na 2:0’ Natalki Krawczyk i zamykającym mecz golem po pięknym strzale Julki Ciesielskiej.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – ŚLĘZA WROCŁAW 0:5 (0:1)

0:1 Rogus (as.Gaber) 2′
0:2 Krawczyk (Góra) 53′
0:3 Góra (Adamiec) 55′
0:4 Adamiec 58′
0:5 Ciesielska 86′

Ślęza – Gorzelińska, Gaber (73’Ciesielska), Szewczyk (82’Raduj), Kaczorowska (73’Nowak), Rogus, Adamiec, Krawczyk, Kravchuk (60’Gruchała), Góra (60″Larska), Mieszcak, Domaszewicz.
rezerwa – Szymańska, Woźniak

 

Juniorska Ślęza nie podołała Odrze

W meczu 32. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław przegrała z Odrą Bytom Odrzański 0:1.

 

Przeciwko bardzo potrzebującej punktów drużynie z Bytomia Odrzańskiego, Ślęza zagrała w składzie składającym się wyłącznie z juniorów, w tym dwóch z kategorii U17 i ten mecz rzeczywiście wyglądał tak jak powinien wyglądać mecz trzecioligowych seniorów, z dopiero poznającymi dorosły futbol dzieciakami. Goście zdecydowanie przeważali, ale wrocławska młodzież dobrze spisywała się w defensywie nie dając przyjezdnym zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Ci już gdy jednak dochodzili do pozycji strzeleckich, nie potrafili pokonać świetnie dziś dysponowanego Sebastiana Sobolewskiego. Ślęza atakowała sporadycznie, ale też miała swoją okazję, gdy w 38 min. Błażej Bagiński fantastycznie zagrał do Jakuba Murata, a ten pomylił się nieznacznie. Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy, który co było widać, mocno frustrował i zawodników i sztab szkoleniowy przyjezdnych.

Spodziewaliśmy się, że mająca przysłowiowy nóż na gardle Odra, po przerwie zaatakuje z jeszcze większym impetem i tak też się stało. Niestety dla nas, już w 50 min. po tym jak piłka odbiła się od poprzeczki, do siatki skierował ją z najbliższej odległości Mykyta Loboda. Po tym golu obraz gry nie uległ zmianie. Goście nie ustawali w poszukiwaniu kolejnych goli, a młodzi wrocławianie starali się im to utrudniać. Mimo kilku doskonałych okazji, Odrze nie udało się podwyższyć prowadzenia, a grającym bardzo ambitnie żółto-czerwonych nie udało się odrobić strat.

Odra była zespołem lepszym i wygrała jak najbardziej zasłużenie. Nasi zawodnicy powinni to spotkanie potraktować jako doświadczenie, mogące zaprocentować w przyszłości.

ŚLĘZA WROCŁAW – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 0:1 (0:0)

0:1 Loboda 50′

Ślęza – Sobolewski, Nowak, Ulatowski, Kudelskyi, Jakóbczyk, Jabłoński, Bagiński, Pierożak, Murat (82’Zawadzki), Bieńkowski, Kifert
rezerwa – Majchrzak, Marcjan, Olek, Hampel, Michalski, Kozik, Krawiec
Odra – Szafer, Wawrzyniak, Grzymisławski, Kusiak (74’D.Koppenhagen), Skiba (63’Walków), Stachurski (89’Maliszewski), Semianchuk, Jóźwiak (46’Loboda), K.Koppenhagen, Belych (74’Zięba), Kobiela
rezerwa – Gajda, Siudak, Żukowski, Skałecki

Sędziowali – Bartłomiej Zywert (Konin) oraz Dawid Niedzielewski i Miron Krakowski
Żółte kartki – Bieńkowski, Sobolewski – Loboda
Widzów – 150

Vinicius Mistrzem Polski

Były piłkarz Ślęzy Wrocław – Vinicius Matheus – jest jednym z 28. piłkarzy, którzy w tym sezonie zagrali w zespole Mistrza Polski – Jagiellonii Białystok.

 

Jeszcze w poprzednim sezonie Vinicius reprezentował barwy Ślęzy Wrocław. W sumie w zespole 1KS-u rozegrał 69 spotkań, w których strzelił 29 bramek. Przed sezonem 2023/24 Vini trafił do Jagiellonii, do drugiego zespołu tego klubu. Swoją dobrą postawą sprawił, że znalazł się w kadrze pierwszej drużyny i dwukrotnie wystąpił (w sumie 71 minut) w meczach Ekstraklasy. Dziś drużyna z Białegostoku i cieszy się z tytułu mistrzowskiego, a my cieszymy się, że wśród piłkarzy, którzy sięgnęli po złote medale znalazł się też były zawodnik Ślęzy Wrocław.

Zdeterminowany beniaminek zawita do Wrocławia

W niedzielę (26 maja) o godz.18 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 32. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Odrą Bytom Odrzański.

 

Końcowa faza sezonu to okres w którym część zespołów gra jeszcze o stawkę, a inne mogą już powoli myśleć o kolejnych rozgrywkach. Taką sytuację mamy też przed meczem we Wrocławiu, w którym Odra szukać musi punktów, by uniknąć degradacji, a Ślęza może już sobie pozwolić na sprawdzanie piłkarzy pod kątem ich przydatności na kolejny sezon.

Odra, jak już wspomnieliśmy, to beniaminek bieżących rozgrywek III ligi. Jak na nowicjusza zespół z Bytomia Odrzańskiego spisuje się nieźle, biorąc pod uwagę ilość porażek jakich zaznał, a tych uzbierało się 11, czyli tyle samo co ma ich na koncie Ślęza. Problemem beniaminka jest jest zwyciężanie spotkań, bo tej tej pory udało mu się wygrać tylko sześciokrotnie, co jest drugim po LZS-ie Starowice, najgorszym bilansem w lidze. Odra jest za to najbardziej ugodową drużyną w całej stawce, bo aż 14 razy dzieliła się punktami ze swoimi przeciwnikami. Ten bilans powoduje, że niedzielny rywal Ślęzy znajduje się obecnie tuż nad kreską, mając 2pkt przewagi nad będącym tuż pod nią Gwarkiem. Pamiętać przy tym musimy, że dopiero w sobotę dowiemy się ostatecznie ile drużyn będzie musiało opuścić III ligę, a odpowiedź na to pytanie przyniesie ostatnia kolejka w rozgrywkach II ligi.

Odra przyjedzie do Wrocławia mając przysłowiowy nóż na gardle, a to może sugerować, że zobaczymy zespół mocno zdeterminowany, który będzie robił wszystko by zgarnąć pełną pulę. W tym gościom przeszkodzić się będzie starała wrocławska młodzież, bo możemy się spodziewać, że podobnie jak w Goczałkowicach, to ona wybiegnie na boisko. Po tych chłopakach też możemy spodziewać się wielkiego zaangażowania, bo to spotkanie, to kolejna dla nich szansa, by udowodnić sztabowi szkoleniowemu 1KS-u, że zasługują oni na grę na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Czy tę szansę wykorzystają ? Zobaczymy.

Serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie i przypominamy informacje z nim związane :

Podczas meczu, zarówno w kasie, jak też w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Bilety dostępne przed meczem w kasie na stadionie.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „Ślęzanka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Ostatni wyjazd piłkarek Ślęzy

W niedzielę (26 maja) o godz.12:30 na stadionie przy ul. Słowackiego w Ząbkach, rozegrany zostanie mecz 21. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscową Ząbkovią.

 

Dla Ślęzy mecz w Ząbkach, będzie w tym sezonie ostatnim w delegacji, a dla Ząbkovii będzie to ostatnie domowe spotkanie w I lidze, z którą ta drużyna żegna się po trzech sezonach.

Po rundzie jesiennej Ząbkovia miała na koncie 6 pkt i wydawać się mogło, że wiosną może jeszcze powalczyć o zachowanie pierwszoligowego bytu. Rzeczywistość okazała się być jednak zupełnie inna. W rundzie rewanżowej, drużyna z Ząbek stała się tylko dostarczycielem punktów, a sporo drużyn grając z nią mecze, poprawiało sobie znacząco bilans bramkowy. Najniższa porażka Ząbkovii wiosną to 0:3 z liderem, ale tylko dlatego, że na ten mecz drużyna z Ząbek nie wybrała się do Rzeszowa i oddała go walkowerem.

Ślęza tymczasem plasuje się na 4. miejscu, co jest znakomitym miejscem jak na beniaminka rozgrywek. Ewentualne zwycięstwo naszej drużyny, sprawi, że to 4. miejsce stanie się już pewne. Teoretycznie można je będzie jeszcze poprawić, lecz w praktyce jet to mało realne.

Wrocławianki będą zdecydowanymi faworytkami tego starcia, ale też możemy być pewni, że nie zlekceważą one swoich przeciwniczek i do tego spotkania podejdą z szacunkiem dla nich. Najlepszym wyrażeniem szacunku dla rywala jest zagranie jak najlepszego meczu i tego też oczekujemy po żółto-czerwonych. Jesienią Ślęza wygrała z Ząbkovią 8:0, a jak będzie teraz ?