W rozegranym w Żmigrodzie meczu sparingowym, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Piastem 6:0.

 

Ślęza odniosła swoje pierwsze w okresie przygotowawczym sparingowe zwycięstwo. Żółto-Czerwoni wygrali wysoko z czołowym czwartoligowcem, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. Gospodarze, choć grali bardzo ambitnie, nie mieli wiele do powiedzenia, a najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że przez całe spotkanie nie zdołali oddać celnego strzału. Kilka razy zagrożenie pod bramką Ślęzy udało im się jednak stworzyć, ale za każdym razem piłka nie zmierzała w światło bramki.

Ślęza miała doskonałą okazję by otworzyć wynik już w 5 minucie, lecz Mikołaj Wawrzyniak uderzył zbyt lekko by zaskoczyć bramkarza. W 11 min. jeden z testowanych piłkarzy przez 1KS oddał strzał po którym bramkarz odbił piłkę przed siebie, a ta ponownie znalazła się pod nogami naszego zawodnika, którego dobitka była już perfekcyjna. Wrocławianie przeważali, mając kolejne szanse, w tym bardzo dobrą niewykorzystaną przez Afonso. Na 2:0 podwyższył Robert Pisarczuk w 25 min. pewnie egzekwując rzut karny podyktowany za zagranie ręką. W tej części gry, mimo kilku kolejnych szans, wynik już się nie zmienił.

Na gola nr 3 czekaliśmy do 60 min. gdy na listę strzelców wpisał się Kamil Olek. W 66 min. cudownym uderzeniem popisał się Wawrzyniak, strzelając bramkę z cyklu „stadiony świata”. W 74 min. trener Grzegorz Kowalski wymienił prawie cały zespół, a zmiennicy nie potrzebowali wiele czasu by zaznaczyć swoją obecność na boisku. W 76 min. Ihor Vanda przebojem minął kilku rywali i umieścił piłkę w siatce, a końcowy rezultat ustalił strzałem spoza pola karnego, Wiktor Ulatowski.

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW 0:6 (0:2)

0:1 testowany II 11′
0:2 Piasrczuk (karny) 25′
0:3 Olek 60′
0:4 Wawrzyniak 66′
0:5 Vanda 76′
0:6 Ulatowski 79′

Ślęza – testowany I, Kozik (74’Jakóbczyk), Kifert, Wawrzyniak (74’Hampel), Kluzek (74’Baczul), Pisarczuk (74’Ulatowski), Marcjan (74’Zawadzki), Afonso (46’Bieńkowski), Jabłoński (74’Vanda), Jezierski (46’Olek), testowany II (74’testowany III)

Zapraszamy na przegląd informacji z minionego tygodnia, jakie napłynęły z obozów trzecioligowych rywali Ślęzy Wrocław.

 

Najlepszy w minionym sezonie strzelec Śląska II Wrocław – Jakub Lutostański – w nowym sezonie występować będzie w Pogoni Siedlce.
Wbrew wcześniejszym informacjom MKS-u Kluczbork, w klubie tym występować będzie nadal Filip Wieńczek. Nowym zawodnikiem MKS-u jest pozyskany z RKS-u Radomsko – Juliusz Molis.
Trzech piłkarzy Gwarka Tarnowskie Góry dołączyło do LKS-u Goczałkowice Zdrój. Są to : Kacper Będzieszak, Mateusz Bąk i Nikolas Wróblewski.
Nowym zawodnikiem Lechii Zielona Góra jest Mateusz Lisowski (ostatnio Śląsk II Wrocław). Z drużyną pożegnali się za to Sebastian Górski i Jakub Babij, których nowym klubem została Odra Bytom Odrzański.
Mateusz Baszak nie doszedł do porozumienia z Karkonoszami Jelenia Góra i opuścił ten klub. Zastąpić ma go pozyskany ze Sparty Katowice – Marcin Przybylski.
Maciej Urbański nie będzie już występować w zespole Odry Bytom Odrzański.
Unia Turza Śl. to nowy klub Bartosza Włodarczyka (ostatnio MKS Kluczbork) i Szymona Noconia (Rekord Bielsko-Biała). Odszedł za to z Unii do GKS-u Bełchatów – Natan Wysiński.
W Warcie Gorzów Wlkp. grać już nie będzie Adrian Bielawski, a nowym zawodnikiem tej drużyny jest Bartłomiej Gajda (ostatnio Odra Bytom Odrzański).
Adam Zając pożegnał się z Podlesianką Katowice. Do beniaminka dołączył za to Kajetan Kunka z Rozwoju Katowice.

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu meczów sparingowych :

ŁKS II ŁÓDŹ (II liga) – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:1
POLONIA BYTOM (II liga) – MKS KLUCZBORK 2:1
GÓRNIK POLKOWICE – MIEDŹ LEGNICA (I liga) 0:1
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – RKS RADOMSKO (IV liga) 2:3
POLONIA BYTOM (II liga) – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ 4:0
DECOR BEŁK (IV liga) – GÓRNIK II ZABRZE 2:1
MFK KARVINA B (III poziom w Czechach) – GÓRNIK II ZABRZE 4:0
ZAGŁĘBIE II LUBIN (II liga) – STILON GORZÓW WLKP. 4:2
NOTEĆ CZARNKÓW (III liga) – STILON GORZÓW WLKP. 3:2
LECH POZNAŃ (Ekstraklasa) – LECHIA ZIELONA GÓRA 5:0
ZAGŁĘBIE II LUBIN (II liga) – CARINA GUBIN 2:0
KARKONOSZE JELENIA GÓRA – BARYCZ SUŁÓW (IV liga) 0:2
ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – POLONIA SŁUBICE 6:4
UNIA TURZA ŚL. – SPARTA KATOWICE (IV liga) 3:1
GKS JASTRZĘBIE (II liga) – UNIA TURZA ŚL. 2:1
FLOTA ŚWINOUJŚCIE (III liga) – WARTA GORZÓW WLKP. 2:0
ODRA WODZISŁAW ŚL. (IV liga) – PODLESIANKA KATOWICA 3:3
FK PARDUBICE B (III poziom w Czechach) – MIEDŹ II LEGNICA 4:1
ZAGŁĘBIE II LUBIN (II liga) – MIEDŹ II LEGNICA 2:0
STAL BRZEG – POLONIA-STAL ŚWIDNICA (IV liga) 3:1

Zespół piłkarek Ślęzy Wrocław w meczu sparingowym wygrał z KKP Warszawa 7:0.

 

Ślęza mimo przeciętnej gry, bez większych problemów ograła drugoligowego beniaminka z Warszawy. Trener Arkadiusz Domaszewicz sprawdził w tej potyczce 21 zawodniczek. W tym gronie zabrakło z różnych powodów grupy piłkarek znanych już nam dobrze, za to możliwość zaprezentowania dostały  dziewczyny, które w poprzednim kojarzone były z drużynami juniorek i rezerw. Szanse pokazania się dostało też kilka dziewczyn kandydujących do reprezentowania żółto-czerwonych barw.

Po pierwszy sparingu nie oczekiwaliśmy jeszcze, że wrocławianki zagrają jakiś super mecz i tak rzeczywiście było. Zagrały jak już wspomnieliśmy przeciętnie, co nie przeszkodziły im dominować na boisku i na niewiele pozwolić sympatycznym i bardzo ambitnym dziewczynom z Warszawy. Ślęza od początku meczu osiągnęła przewagę, a wynik pięknym uderzeniem, otworzyła w 4 min. Aleksandra Gruchała. Kolejnych okazji do podwyższenia prowadzenia nie brakowało, jak choćby uderzenie Oliwii Adamiec z 30 metrów, po którym piłka obiła poprzeczkę. W 26 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Natalii Krawczyk, na 2:0 wynik podwyższyła zawodniczka testowana. Następne minuty to też kilka doskonałych szans wrocławianek, których nie zdołały zamienić na gole. Duży w tym udział miała znakomicie interweniująca bramkarka zespołu gości. Kolejne dwie bramki padły w końcowych fragmentach pierwszej odsłony. Gola nr 3 strzeliła Nikola Domaszewicz, a wynik do przerwy ustaliła Natalia Krawczyk, obsłużona podaniem przez Karolinę Larską.

Początkowy okres drugiej połowy należał do Nikoli Góry. Jeszcze w 46 min. po jej bardzo dobrym uderzeniu i kapitalnej interwencji bramkarki, piłka nie zatrzepotała w siatce, lecz wkrótce uczyniła już to trzykrotnie. W 53 i w 54 min. Nikola przejęła podania bramkarki i obrończyni KKP i nie omieszkała skorzysta z tych prezentów. W 65 min. miała już na koncie hat tricka, strzelając gola po dośrodkowaniu Aleksandry Gruchały. Po tej bramce, w grę wrocławianek wkradła się nonszalancja, co też mogło je kosztować  utratą bramek, bo warszawianki zdołały oddać kilka uderzeń, jednak nie na tyle precyzyjnych, by zaskoczyć golkiperkę 1KS-u. Nasze zawodniczki tymczasem pokazały jak można nie wykorzystywać idealnych okazji do strzelania goli, marnując jeszcze kilka „setek”.

ŚLĘZA WROCŁAW – KKP WARSZAWA 7:0 (4:0)

1:0 Gruchała 14′
2:0 testowana III 26′
3:0 Domaszewicz 40′
4:0 Krawczyk 43′
5:0 Góra 53′
6:0 Góra 54′
7:0 Góra 65′

Ślęza – I połowa – testowana I, Szewczyk, Kaczorowska, Król, testowana II, Adamiec, Krawczyk, Gruchała, Larska, Domaszewicz, testowana III.
II połowa – testowana IV, Raszkowska, testowana V, Mikos, Butwicka, Mieszczak, Kravchuk, Gruchała, Rogus, Góra, Gąsiorek.

 

W rozegranym w Głogowie meczu sparingowym, Ślęza Wrocław przegrała z miejscowym Chrobrym 0:1.

 

Po wtorkowym remisie z Odrą Opole, Ślęza Wrocław ponownie miała okazje skonfrontować swoje siły z pierwszoligowcem i na jego tle zaprezentowała się bardzo przyzwoicie.

Pierwsze pół godziny tego meczu było bardzo wyrównane. Obie drużyny miały swoje okazje, a najlepszą z nich zaprzepaścił w 15 min. testowany przez 1KS napastnik, który mając doskonałą okazję pozwolił wykazać się bramkarzowi. Ostatni kwadrans pierwszej połowy Ślęza grała w dziesiątkę, po czerwonej kartce jaką ukarany został Sebastian Jezierski. W tym okresie gospodarze mocno przycisnęli, lecz dobrze grający w defensywie wrocławianie, dowieźli bezbramkowy remis do przerwy.

W drugiej połowie żółto-czerwonych na boisku pojawiło się ponownie jedenastu. Mimo to, krótko po wznowieniu gry, głogowianie strzelili jedynego, jak się potem okazało gola w tym meczu. Ślęza miała kilka dobrych okazji by doprowadzić do wyrównania, a najlepszą z nich zaprzepaścił w 62 min. Mikołaj Wawrzyniak.

CHROBRY GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:0 (0:0)

1:0 testowany 46′

Chrobry – Wróblewski, Taira (63’Antkowiak), Zarówny, Malczuk, Kuzdra, Mandrysz, Mucha, Lewkot (75’Grzelak), Ozimek, Biel, Szczutkowski, testowany

Ślęza – testowany, Bieńkowski, Kozik, Kifert, Jabłoński, Kluzek (65’Jakóbczyk), Afonso (46’Marcjan), Pisarczuk (46’Hampel), Wawrzyniak (65’Jezierski), testowany (65’Vanda), Jezierski (46’Olek, 90+1’Baczul)