Zdjęcia z pojedynku z Polonią

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Ślęza Wrocław – Polonia Słubice.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza – Polonia: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po pojedynku Ślęza Wrocław – Polonia Słubice powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Bardzo się cieszymy z trzech punktów i z tego, że udało nam się kolejny mecz wygrać. Zawsze spotkania z przeciwnikami z dolnych rejonów tabeli są bardzo niebezpieczne w kontekście psychologicznym, bo w takich meczach w zasadzie można tylko przegrać, wygrana dla wszystkich jest oczywista natomiast sport nie lubi sytuacji oczywistych i nikt za bardzo nie chce się godzić z sytuacją oczywistą. Każdy chce zrobić psikusa wbrew sytuacjom w sporcie oczywistym. Dziś ten mecz fajnie nam się ułożył. Strzeliliśmy szybko bramkę. To na pewno mocno nam pomogło, bo przy innym scenariuszu mogłoby być dużo trudniej. Wydaje się, że fragmenty zespół ze Słubic miał takie, że mógł być niebezpieczny, ale jednak ten mecz kontrolowaliśmy i chyba zasłużenie go wygraliśmy.”

Krzysztof Kaczmarczyk (trener Polonii): „Byliśmy dziś o wiele słabsi niż rywale. Przestrzegaliśmy by w pierwszych piętnastu, dwudziestu minutach nie stracić bramki, dostaliśmy dwie ze stałych fragmentów gry. Jestem na to bardzo zły pod względem tego, że wiedzieliśmy skąd będą te dośrodkowania czy będą te uderzenia i temu nie zapobiegliśmy w czasie meczu, sytuacja stresowa i zawodnicy nie wypełniają tego. W drugiej połowie mieliśmy niezły moment, taki że mieliśmy piłkę, ale straciliśmy bramkę. Słabo atakowaliśmy przestrzeń i dlatego nie strzelamy bramek. Jakiś pozytyw z tego meczu? Były momenty, że fizycznie dotrzymaliśmy do końca i momenty gdzie graliśmy w piłkę, ale nic z tego nie wychodziło.”

Błażej Jakóbczyk (Ślęza): „Od początku meczu narzuciliśmy własne warunki i konsekwentnie realizowaliśmy założenia przedmeczowe. Szybko strzelona bramka dała nam poczucie pewności siebie co przełożyło się na wypełnienie głównego celu czyli wreszcie zagranie na zero z tyłu. Ważne trzy punkty i seria zwycięstw trwa.”

Krystian Rogala (Polonia): „Wyszliśmy zaspani na to spotkanie. Nie dobiegaliśmy w ogóle do przeciwnika i brakowało nam doskoku w pierwszym momencie. Rywale robili z nami co chcieli. W drugiej połowie już trochę lepiej się postawiliśmy Ślęzie jednak i tak przeciwnik strzelił nam kolejną bramkę, przegraliśmy 3:0 i wracamy smutni do domu.”

Ślęza – Polonia w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Polonia Słubice.

 

strzały celne

Ślęza – 3
Polonia – 1

strzały niecelne

Ślęza – 7
Polonia – 6

rzuty rożne

Ślęza – 6
Polonia – 6

spalone

Ślęza -5
Polonia – 0

faule

Ślęza – 9
Polonia – 10

żółte kartki

Ślęza – 1
Polonia – 0

Pewny komplet punktów Ślęzy

W meczu 15. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr. 3), Ślęza Wrocław wygrała z Polonią Słubice 3:0.

 

Ślęza była zdecydowanym faworytem w meczu z zamykającą tabelę Polonią Słubice i z tej roli wywiązała się należycie.  Spotkanie nie było porywającym widowiskiem, a raczej możemy napisać, że stało na przeciętnym poziomie. Zwycięstwo żółto-czerwonych było jednak bardzo pewne, bo byli oni po prostu zespołem lepszym.

Początkowe fragmenty tego starcia były najlepszymi w tym meczu. Dominacja Ślęzy była w tym okresie bardzo duża. Już w 2  min. Kamil Olek urwał się obrońcom, lecz jego strzał kończący akcje okazał się być niecelnym. W 7 min. wrocławianie wykonywali rzut wolny w pobliżu linii bocznej, lecz zamiast dośrodkowania, Mateusz Kluzek zagrał piłkę do Mikołaja Wawrzyniaka, a ten z dystansu uderzał tak dobrze, że piłka wylądowała w bramce. Goście swoją szansę mieli w 12 min. lecz Daniel Stadie posłał futbolówkę daleko obok bramki. Ślęza tymczasem wciąż mocno nacierała. Swoją szansę miał w 16 min. Kluzek, lecz jego uderzenie w ostatniej chwili zdołał zablokować Maksim Roubut. Po chwili niewiele pomylił się strzelający z dystansu Robert Pisarczuk. O ile Pisarczukowi nie udało się strzelić bramki, to za to w 18 min. popisał się on kapitalną asystą, po której drugiego gola dla 1KS-u zdobył Jakub Jabłoński. I na tym emocje w pierwszej połowie praktycznie się skończyły, bo choć walki i zaangażowania na boisku nie brakowało, to sytuacji podbramkowych nie było praktycznie wcale.

Tuż po wznowieniu gry dwie okazje miał Olek. Za pierwszym razem po jego główce piłka wylądowała na górnej części poprzeczki, a za drugim, uderzył niecelnie. Ślęza prowadząc nie forsowała tempa, a długimi momentami to goście dłużej utrzymywali się przy piłce. Niewiele z tego jednak wynikało. W 54 min. Polonia oddała jedyny w tym spotkaniu celny strzał, z którym łatwo poradził sobie Kacper Kozioł. Było też kilka bardzo niecelnych uderzeń gości, podobnie zresztą jak i wrocławian, jak n.p. w dwóch próbach z dystansu Przemysława Marcjana. W 78 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Pisarczuka, w zamieszaniu podbramkowym końcowy rezultat ustalił Aleksander Kifert.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA SŁUBICE 3:0 (2:0)

1:0 Wawrzyniak 7′
2:0 Jabłoński 18′
3:0 Kifert 78′

Ślęza – Kozioł, Pisarczuk, Jakóbczyk (68’Kifert), Wawrzyniak (89’Jezierski), Marcjan, Olek (89’Chmielewski), Jabłoński (89’Zawadzki), Kluzek, Afonso, Kozik, Bieńkowski
rezerwa – Sypniewicz, Vanda, Hampel, Drzymkowski
Polonia – Marciniak, Kalinowski, Stadie, O.Begier (81’Gronostaj), Poniedziałek, Ławrynowicz (87’Tiuchtiej), Roubut (64’Świder), Matuszewski (81’Klukiewicz-Okpaca), Hrybau, Jachno
rezerwa – Gibki, Żurawski, Biernat, P.Begier, Ocap-Grzaywnowicz

Sędziowali – Przemysław Berliński (Sieradz) oraz Marcin Kulawiecki i Wojciech Adamski
Żółta kartka – Pisarczuk
Widzów – 100

Zapowiedź 10. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Po trzytygodniowej przerwie, rozgrywki wznawia Orlen I Liga Kobiet. W sobotę i niedzielę (2/3 listopada) rozegrana zostanie kolejka nr 10.

 

W trakcie reprezentacyjne przerwy rozegrane zostały dwa zaległe mecze, a w obu zagrały rezerwy Czarnych Sosnowiec. W pierwszym z nich sosnowiczanki przełamały serię pięciu z rzędu porażek, wygrywając 1:0 z wyżej notowaną Polonią Środa Wlkp. Zaskoczeniem jest za to wynik drugiego zaległego meczu zespołu Czarnych II, który mimo wzmocnień z pierwszej drużyny zaledwie zremisował w Bielawie z Bielawianką, która tym samym zdobyła pierwszy punkt w obecnym sezonie.

LECH UAM POZNAŃ – UNIWERSYTET JEGIELLOŃSKI KRAKÓW sobota godz.12:00
Absolutny hit pierwszoligowych rozgrywek. Wicelider zmierzy się z liderem i bez względu na końcowy wynik, obydwa zespoły zachowają swoje pozycje. Mecz zapowiada się pasjonująco, a pytanie brzmi, czy Lech będzie pierwszym zespołem, który urwie punkty krakowiankom ?

LEGIONISTKI WARSZAWA – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA niedziela godz.12:00
Jeśli warszawianki tego meczu nie wygrają, to na pewno można będzie mówić o niespodziance.

CZARNI II SOSNOWIEC – KKP BYDGOSZCZ niedziela godz.13:00
Drużyna z Bydgoszczy jest już teraz w bardzo trudnej sytuacji, a jeśli w Sosnowcu nie wygra, a szanse na to są raczej niewielkie, to ta sytuacja stanie się krytyczna.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – UKS 3 STASZKÓWKA JELNA niedziela godz.13:00
Tabela wskazuje radomianki w roli faworytek tego starcia, ale też drużyna z Jelnej wcale nie stoi na straconej pozycji.

MEDYK KONIN – BIELAWIANKA BIELAWA niedziela godz.14:30
Medyk w tej potyczce powinien poprawić znacząco swój bilans bramkowy.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA ŚRODA WLKP. niedziela godz.15:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Betcilic III Liga (gr.3) – Zaległości odrobione

W środę (30 października) rozegrane zostały dwa zaległe mecze rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3).

 

7. kolejka

STAL BRZEG – GÓRNIK II ZABRZE 0:4
W Brzegu po staremu, czyli kto by nie przyjechał na tamtejszy stadion, to opuszcza go z kompletem punktów. Tym razem po te punkty sięgnęły rezerwy Górnika, które przełamały się po pięciu z rzędu meczach bez zwycięstwa.

12. kolejka

ŚLĄSK II WROCŁAW – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 4:0
Lider bez większych problemów wypunktował Pniówek i tym samym powiększył swoją przewagę w tabeli.

W czwartek Ślęza zmierzy się z beniaminkem ze Słubic

W czwartek (30 października) o godz.14 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 15. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią Słubice.

 

Piłkarze Ślęzy w sobotę włożyli mnóstwo sił, aby zwyciężyć w Gorzowie ze Stilonem, a już w czwartek czeka ich kolejne wyzwanie, jakim będzie mecz z Polonią Słubice. Być może ktoś powie jakie to wyzwanie ? Wszak Ślęza podejmować będzie ostatni zespół w tabeli. Takie podejście może okazać się jednak bardzo zwodnicze, bo już niejednokrotnie byliśmy świadkami, jak mogą być one trudne i nieprzewidywalne.

Ślęza z Polonią grała dotąd dwukrotnie. Miało to miejsce w rozgrywkach II ligi w sezonie 2009/10. Po nich 1KS pożegnał się z II ligą, a w kolejnych rozgrywkach taki sam los spotkał Polonię. Różnica pomiędzy obydwoma klubami była jednak taka, że Ślęza rywalizowała do końca sezonu, a Polonia wycofała się po rundzie jesiennej. W kolejnych sezonach klub znad granicy rywalizował na niższych szczeblach rozgrywkowych (nawet w A-klasie). Przełom nastąpił w poprzednim sezonie, w którym do ostatniej kolejki Polonia rywalizowała o awans z Ilanką Rzepin, by wyprzedzić ten zespół o 2 pkt i móc świętować awans.

Do III ligi Polonię wprowadził trener Andrzej Wypych, lecz nie dane mu zostało prowadzić samodzielnie zespołu na wyższym poziomie rozgrywkowym, bo choć pozostał on w sztabie szkoleniowym pierwszego zespołu, to jednak zarząd klubu postanowił zatrudnić jako pierwszego trenera,  Krzysztofa Kaczmarczyka. Tenże szkoleniowiec, doskonale znający trzecioligowe realia, w naszej przedsezonowej ankiecie powiedział, że jego zespół grać będzie o utrzymanie. Pomóc w osiągnięciu tego celu miały przeprowadzone w lecie transfery, choć trudno powiedzieć, by choć jeden z nich można by było nazwać spektakularnym. W sumie w lecie ściągnięto aż 12. zawodników.

Póki co zetknięcie się Polonii z III ligą okazało się być bardzo brutalne dla tego zespołu. Zdobył on dotąd zaledwie 4 pkt. Pierwszy w 4. kolejce, w której drużyna ze Słubic zremisowała z Lechią Zielona Góra 2:2, a w poprzedniej kolejce Polonia sięgnęła po pierwsze zwycięstwo, wygrywając 1:0 ze Stalą Brzeg. Pozostałe 12 starć zakończyło się porażkami, ale w kilku z nich słubiczanie byli blisko zdobycia choćby punkty, jak choćby w Kluczborku, gdzie przegrali z MKS-em 0:1.

Ślęza w czwartkowym meczu wystąpi w roli faworyta. Bycie nim nie oznacza jednak, że już można dopisać sobie do swego konta kolejny komplet punktów. Ten trzeba będzie wywalczyć. Nie pomoże w tym Paweł Wojciechowski, który pauzować będzie nie tylko w tym meczu, z powodu czerwonej kartki jaką ukarany został w Gorzowie. Kilku innych zawodników ma też problemy zdrowotne i do końca nie będziemy pewni, którzy z nich będą do dyspozycji trenera Grzegorza Kowalskiego. Bez względu na to, wierzymy, że ci którzy pojawią się na boisku pokażą żółto-czerwonych charakter i uczynią wszystko, by w tym starciu zwyciężyć.

Tych kibiców, którzy mogą obejrzeć ten mecz z wysokości trybun, serdecznie zapraszamy na nasz stadion, przypominając, że wstęp jest bezpłatny.

Informacje organizacyjne –

Podczas meczu w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „ŚlęzAnka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Tych kibiców, którzy nie będą mogli przybyć na stadion, zapraszamy do obejrzenia transmisji, którą przeprowadzi nasz partner – P4P Football.

 

 

Cyprian Poniedziałek: „Jesteśmy w stanie przywieźć pełną pulę do Słubic.”

Przed spotkaniem z Polonią Słubice rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Cyprianem Poniedziałkiem.

 

 

Oglądałeś z trybun mecz ostatniej kolejki ze Stalą Brzeg, a Twoi koledzy po golu w samej końcówce mogli cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Jak z Twojej perspektywy on wyglądał?

Uważam, że było to bardzo ważne zwycięstwo, które może nas ponieść jako zespół. Pojedynek mógł potoczyć się w dwie strony, bo Stal też miała swoje dogodne sytuacje, ale rzutem na taśmę zdobyliśmy pierwsze trzy punkty w tym sezonie, które bardzo szanujemy.

Dołączyłeś do ekipy Polonii przed sezonem. Przychodząc do tego klubu spodziewałeś się, że to zderzenie z III ligą będzie dla drużyny ze Słubic aż tak trudne?

Absolutnie nie spodziewałem się tego. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, gdzie tyle czekaliśmy razem z zespołem na pierwszą wygraną. Od kilku spotkań nasza gra wygląda znacznie lepiej i wierzę, że coraz częściej będziemy cieszyć się z trzech punktów po końcowych gwizdkach.

Jesteście ekipą, która łapie mało kartek. Nie brakuje Ci trochę agresji w Waszej grze?

To prawda, w pierwszej częściej rundy mało łapaliśmy tych kartek. Po jednym z meczów poruszyliśmy ten temat w szatni i od tego czasu w naszej grze widać więcej agresji i zdecydowania. Sam w ostatnim pojedynku musiałem pauzować za nadmiar kartek…

Już w czwartek rozegracie swoje kolejne spotkanie ligowe. Polonię czeka tym razem wyjazd do Wrocławia na mecz z tamtejszą Ślęzą. Jakiego pojedynku się spodziewasz?

Na pewno to będzie dla nas trudne spotkanie. Jeszcze nigdy nie udało mi się pokonać drużyny Ślęzy. Nasz przeciwnik jest w dobrej dyspozycji, bo wygrał trzy mecze z rzędu z mocnymi zespołami. Natomiast mamy swój plan na ten pojedynek i przy pełnym zaangażowaniu wierzę, że jesteśmy w stanie przywieźć pełną pulę do Słubic.

Wygrana ze Stalą podniosła na pewno Wasze morale. Czy pozwoliła ona Wam choć w maleńki sposób uwierzyć w to, że nie wszystko jeszcze w tym sezonie dla Was stracone?

Cały czas wierzymy i nikt z nas nie spuszcza głowy na tym etapie rozgrywek. To prawda, że potrzeba nam punktów jak tlenu, ale myślę, że z każdej porażki wyciągnęliśmy wnioski, które będą miały swoje przełożenie na nadchodzące spotkania.

 

Fot. Krzycha Fotki.

15. kolejka Betclic III ligi: Typy Macieja Drzymkowskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 15. kolejce Betclic III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Maciej Drzymkowski.

 

 

 

Stal Brzeg

Odra Bytom Odrzański

2

Ślęza Wrocław

Polonia Słubice

1

Pniówek 74 Pawłowice

Stilon Gorzów Wielkopolski

1

Carina Gubin

Podlesianka Katowice

1

LKS Goczałkowice-Zdrój

MKS Kluczbork

X

Miedź II Legnica

Śląsk II Wrocław

X

Lechia Zielona Góra

Karkonosze Jelenia Góra

 2

Warta Gorzów Wielkopolski

Unia Turza Śląska

1

Górnik Polkowice

Górnik II Zabrze

2

 

Ślęza z Polonią zagra po raz trzeci

Czwartkowy mecz Ślęzy Wrocław z Polonią Słubice będzie dopiero trzecim w historii ligowych starć pomiędzy tymi zespołami.

 

Choć obydwa kluby w przyszłym roku obchodzić będą jubileusz 80-lecia, to jak dotąd tylko dwa razy mierzyły się ze sobą w rywalizacji ligowej. Miało to miejsce w sezonie 2009/10 w rozgrywkach II ligi (grupa zachodnia). Pierwszy mecz odbył się 29 sierpnia 2009 roku na stadionie przy ul. Wróblewskiego. Ślęza rozbiła w nim Polonię, wygrywając aż 5:0. Bramki w tym spotkaniu strzelali Daniel Onyekachi 2, Jakub Rejmer, Mateusz Jaskólski i Mohamed Donzo. W rewanżu, rozegranym 27 marca 2010 roku w Słubicach, Polonia zrewanżowała się Ślęzie, wygrywając 1:0, a jedynego gola w tym meczu strzelił już w 1 min. Krzysztof Sikora.

Foto – Maciej Prochowski