Relacja na żywo z meczu Piast – Ślęza

Zapraszamy na relację live ze spotkania  1/4 Jaxan Dolnośląskiego Pucharu Polski (strefa wrocławska) Piast Żmigród – Ślęza Wrocław.

 

 

1-1
PIAST ŻMIGRÓD
ŚLĘZA WROCŁAW

 

 

Piast: 25.Koczorowski – 3. Szymański, 4.Ograbek, 7. Majbroda, 8. Kępczyński, 10. Sołtyński, 11. Shvets, 17.Pytlik, 22. Maksymenko, 26. Kotyla, 77. Gołębiowski

Ślęza: 1. Kozioł – 6. Pisarczuk, 9. Wawrzyniak, 10. Marcjan, 11. Olek, 13. Jabłoński, 17. Kluzek, 18. Afonso, 22. Kozik, 23. Bieńkowski, 24. Kifert

 

 

 

 

ODŚWIEŻ RELACJĘ

 

Odpadamy z Jaxan Dolnośląskiego Pucharu Polski (strefa wrocławska).

Afonso nie wykorzystuje karnego.

4:3 Maksymenko.

3:3 Drzymkowski.

3:2 Sołtyński.

2:2 Marcjan.

2:1 Gołębiowski

1:1 Bieńkowski strzela nad poprzeczką.

1:1 Szymański nie wykorzystuje jedenastki.

1:1 Kluzek.

1:0 Kępczyński

Koniec regulaminowego czasu gry. 1:1.  O tym kto zagra w następnej rundzie zadecydują rzuty karne!

90+3′ Kozioł broni strzał jednego z rywali.

90+2′ Ależ okazja dla Ślęzy. Niewykorzystana przez Jezierskiego! Chwilę później żółta kartka dla Kotyli.

Mecz potrwa dłużej o przynajmniej pięć minut.

87′ Kozik niecelnie uderza piłkę z rzutu wolnego.

85′ Jezierski za Vandę, który ucierpiał w starciu z Ograbkiem.

83′ Żółta kartka dla Ograbka.

80′ Drzymkowski upomniany żółtą kartką.

77′ 1:1! Rzut karny dla Piasta. Sołtyński zamienia go na bramkę.

74′ Żółta kartka dla Pytlika.

73′ Dobra okazja Piasta. Wciąż 0:1.

71′ Nikt nie zamknął dobrego dośrodkowania w pole karne Piasta Vandy.

70′ Piłka w bramce Ślęzy. Spalony.

66′ Groźny strzał Shvetsa Kozioł wybija na rzut rożny.

65′ Vanda za Jabłońskiego.

61′ Wciąż 0:1.

55′ Koczorowski doskonale interweniuje po strzale Jakóbczyka.

50′ 0:1! Jakóbczyk zdobywa prowadzenie dla Ślęzy!!!

DRUGA POŁOWA ROZPOCZĘTA.

Trzy zmiany w przerwie w naszym zespole. W miejsce Pisarczuka, Wawrzyniaka i Olka na boisku po zmianie stron zameldują się Hampel, Jakóbczyk i Drzymkowski.

PRZERWA W ŻMIGRODZIE.

40′ Kolejny raz słupek bramki Piasta obity! Tym razem przez Pisarczuka.

33′ Futbolówka po strzale Afonso trafia w słupek!

30′ Znów na bramkę miejscowych strzelał Olek, ale ponownie niecelnie.

26′ Dobra okazja Piasta, na szczęście piłka po strzale jednego z rywali nie znajduje drogi do naszej bramki.

24′ Koczorowski broni strzał Olka.

18′ Tym razem z drugiej strony boiska po rzucie rożnym dla Piasta uderzał Pytlik, ale wciąż w Żmigrodzie bez goli.

16′ Piłka po strzale Olka wędruje nad poprzeczką bramki Piasta.

10′ Jak na razie przewaga optyczna naszej drużyny. Nie mamy jednak swoich sytuacji podbramkowych.

Rozpoczyna się ten mecz.

Oba zespoły są już na rozgrzewce.

Sędzią spotkania będzie Krzysztof Robert.

Jak na razie w Żmigrodzie słoneczna pogoda.

Witamy serdecznie ze Żmigrodu. Już od 16:00 rozpoczniemy relację live ze spotkania  1/4 Jaxan Dolnośląskiego Pucharu Polski (strefa wrocławska) Piast Żmigród – Ślęza Wrocław.

 

Ławki rezerwowych:

Piast: 1.Matlak, 5. Filiński, 9. Chylak, 16. Błoński, 21. Widerski, 24. Wojtkowiak, 27. Krawczyszyn

Ślęza: 12. Komicz – 2.Jezierski, 5. Ulatowski, 7. Wojciechowski, 8. Jakóbczyk, 14. Vanda, 15. Hampel, 20. Drzymkowski, 21. Zawadzki

Pucharowy ćwierćfinał w Żmigrodzie

W środę (9 października) o godz.16 w Żmigrodzie, rozegrany zostanie mecz 1/4 finału rozgrywek Jaxan Dolnośląskiego Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscowym Piastem.

 

Los sprawił, że w meczu o awans do pucharowego półfinału, Ślęza Wrocław zmierzy się z doskonale nam znanym zespołem, jakim jest żmigrodzki Piast. Od sezonu 1977/78 do sezonu 2021/22 oba zespoły rozegrały ze sobą 35 ligowych spotkań. Spotykały się też ze sobą w rywalizacji pucharowej, a ostatnia taka miała miejsce 28 kwietnia 2021 roku w Żmigrodzie, w finale strefy wrocławskiej, zakończonym zwycięstwem żółto-czerwonych 3:0. Po tym jak rozeszły się ligowe drogi Ślęzy i Piasta, oba kluby regularnie spotykają się ze sobą w sparingach. Przed startem obecnego sezonu, też taki się odbył. 18 lipca na żmigrodzkim obiekcie Ślęza wygrała z Piastem 6:0.

Piast po spadku do IV ligi stał się od razu jej czołowym zespołem, ale zawsze czegoś brakowało, by powrócił w szeregi trzecioligowców. W sezonie 2022/23 klub ze Żmigrodu uplasował się na 3. miejscu, a poprzednie rozgrywki zakończył na pozycji 5. Również w obecnym sezonie Piast plasuje się w czołówce tabeli, zajmując obecnie 4. miejsce

W kadrze zespołu prowadzonego przez trenera Marcina Foltyna nie brakuje piłkarzy znanych kibicom. Grę na boisku z funkcją drugiego trenera łączy 41-letni Mateusz Żytko mający w swoim piłkarskim CV, 159 spotkań rozegranych w Ekstraklasie. Barwy Piasta reprezentuje też były piłkarz Ślęzy Wrocław – Piotr Kotyla.

Piast, podobnie jak Ślęza do pucharowych zmagań przystąpił o 1/8 finału i na tym etapie rozgrywek wyeliminował Piasta Żerniki Wrocław, wygrywając 3:0. Ślęza jak wiemy, poradziła sobie z Moto-Jelczem zwyciężając w Oławie 2:1. Na tym nasz zespół nie zamierza poprzestać, chcąc w rozgrywkach pucharowych zajść jak najdalej. Dlatego też możemy być pewni, że ci piłkarze, których do gry desygnuje trener Grzegorz Kowalski, będą mieli tylko jedno zadanie, którym jest zwycięstwo i awans. W półfinale zagrać też pragnie Piast, stąd też możemy się spodziewać ciekawego widowiska na stadionie w Żmigrodzie. Spodziewamy się, że pojawi się na jego trybunach grupa kibiców Ślęzy, a dla tych, którzy pozostaną w domach, przeprowadzimy relację tekstową.

W pozostałych meczach 1/4 finału zagrają :

08.10.2024 : Olympic Wrocław U19 – Zenit Międzybórz
16.10.2024 : Barycz Sułów – Śląsk II Wrocław
20.11.2024 : Sokół Marcinkowice – Orzeł Marszowice

 

 

Liga dżentelmenów po 11. kolejce

W 11. kolejce sędziowie pokazali 52 żółte kartki. Po dwie tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone zobaczyło dwóch piłkarzy Lechii oraz po jednym Unii i Stilonu. 

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 11. kolejce

1. Polonia Słubice – 19
2. Karkonosze Jelenia Góra – 27
3. Śląsk II Wrocław – 31
3. Miedź II Legnica – 31
5. Górnik Polkowice – 32
6. MKS Kluczbork – 33
6. Odra Bytom Odrzański – 33
6. LKS Goczałkowice-Zdrój – 33
9. ŚLĘZA WROCŁAW – 34*
10. Unia Turza Śl. – 35*
11. Carina Gubin – 36
12. Podlesianka Katowice – 38
13. Stilon Gorzów Wlkp. – 39
14. Warta Gorzów Wlkp. – 40
14. Stal Brzeg – 40*
16. Pniówek 74 Pawłowice – 41
17. Górnik II Zabrze – 44*
18. Lechia Zielona Góra – 49

* – jeden mecz rozegrany mniej

Klasyfikacja strzelców Betclic III Ligi po 11. kolejce

Kilu piłkarzy z grupy pościgowej powiększyło swoje konta bramkowe.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 11. kolejce

12 – Marcin Przybylski (Karkonosze)

9 – Dawid Wojtyra (MKS)

7 – Szymon Skrzypczak (Miedź II)

6 – Marcin Wodecki (Górnik II), Emil Drozdowicz (Stilon),

5 – Denis Matuszewski (Carina),  Mateusz Lisowski (Lechia), Patryk Tuszyński (MKS), Dawid Hanzel (Pniówek), Karol Gardzielewicz (Warta)

4 – Miłosz Jóźwiak (Odra), Patryk Klimala (Śląsk II),  Dawid Ufir (Warta), PAWEŁ WOJCIECHOWSKI, KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

Podsumowanie 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, cztery gości i jeden remis, to bilans 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

Lider i wicelider solidarnie wygrali swoje mecze. Wciąż bez zwycięstwa pozostają zespoły Stali Brzeg i Polonii Słubice. w 11. kolejce strzelono 32 bramki, co daje średnią 3,55 gola na mecz.

MIEDŹ II LEGNICA – GÓRNIK POLKOWICE 6:2
Rezerwy Miedzi spisują się wciąż doskonale, co potwierdza rozbicie Górnika w tym prestiżowym starciu. A tymczasem w Polkowicach wrze coraz mocniej.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – GÓRNIK II ZABRZE 2:2
Po raz kolejny potwierdza się, że 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik. LKS prowadził w tym stosunku do 71 minuty, by ostatecznie podzielić się punktami z niepokonanymi od 5. kolejek rezerwami Górnika.

POLONIA SŁUBICE – PODLESIANKA KATOWICE 1:2
Gdy Polonia jako pierwsza strzeliła bramkę, kibice mieli nadzieję, że w końcu ich drużyna wygra mecz w III lidze. Po przerwie ta nadzieje zgasła.

CARINA GUBIN – UNIA TURZA ŚL. 4:1
Carina zwyciężyła pewnie, a Unia pierwszy raz w tym sezonie przegrała na wyjeździe.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 4:0
Pniówek potwierdził, że jest zespołem nieobliczalnym, rozbijając wręcz Karkonosze.

STILON GORZÓW WLKP. – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 1:0
Działo się w tym meczu. Stilon od 15 min. grał w dziesiątkę (czerwona kartka). Na niespełna kwadrans przed końcem meczu Odra nie wykorzystała karnego, a gola na wagę zwycięstwa, gospodarze strzelili w 4. minucie doliczonego czasu.

LECHIA ZIELONA GÓRA – WARTA GORZÓW WLKP. 1:2
W 60 min. z boiska wyleciał za dwie żółte kartki jeden z piłkarzy Lechii, a w 71 min. następny. Grając w dziewiątkę gospodarze trzymali się dzielnie do 6. minuty doliczonego czasu, w której to Warta zdobyła gola na wagę 3 pkt.

STAL BRZEG – MKS KLUCZBORK 0:2
W brzegu wszystko po staremu. Piąty mecz na własnym boisku i piąta porażka.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

Trzy zwycięstwa gospodarzy, jedno gości  jeden remis, to bilans 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Na górze i  na dole tabeli bez zmian. Uniwersytet Jagielloński punktów wciąż nie stracił, a Bielawianka ich nie zdobyła. W 8 kolejce strzelono 27 bramek, co daje średnią 5,4 gola na mecz.

MEDYK KONIN – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA 3:1
Wynik szybko, bo już w 4 min. otworzył zespół gości, lecz później gole strzelał już tylko faworyt.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW 0:2
To już kolejny mecz w którym przeciwnik lidera dobrze trzyma się do przerwy, lecz po niej UJ udowadnia swoją wyższość.

UKS 3 STSZAKÓWKA JELNA – KKP BYDGOSZCZ 7:1
Zwycięstwo gospodyń nie zaskakuje, lecz jego rozmiary już tak.

LECH UAM POZNAŃ – BIELAWIANKA BIELAWA 11:0
W tym meczu ani zwycięstwo Lecha, ani jego rozmiary nie stanowią zaskoczenia.

ŚLĘZA WROCŁAW – LEGIONISTKI WARSZAWA 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

CZARNI II SOSNOWIEC – POLONIA ŚRODA WLKP. przełożony na 19.10.2024

Zdjęcia ze spotkania Ślęza – Legionistki

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Orlen I ligi Kobiet Ślęza Wrocław – Legionistki Warszawa.

 

Jest ona dostępna w zakladce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

 

 

Wypowiedzi po meczu z Legionistkami

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Legionistki Warszawa powiedzieli trener naszej drużyny Arkadiusz Domaszewicz i piłkarka Ślęzy Wiktoria Lewandowska.

 

Arkadiusz Domaszewicz: „Dużo taktycznej pracy w tygodniu, zmiana ustawienia specjalnie pod grę Legii i ostatecznie dobry mecz zespołu, z którego jestem zadowolony. Wiadomo, że znów schodzimy rozczarowani z boiska delikatnie mówiąc, ale momentami potrzebujemy więcej doświadczenia, którego nie nauczy się na treningu, a właśnie w takich sytuacjach jak te w dwóch ostatnich spotkaniach. Co do prowadzenia zawodów przez trójkę sędziowska to niestety, ale przerosło je momentami tempo spotkania co przekładało się na decyzje, które z kolei miały wpływ na całokształt. Błędy są czymś zrozumiałym, ale bycie ignorantem to osobna kwestia.”

Wiktoria Lewandowska: „Pozostał ogromny niedosyt i złość po końcowym gwizdku. To kolejny mecz, w którym tracimy bramkę w ostatniej akcji… Z przebiegu spotkania możemy być zadowolone – zaskoczyłyśmy przeciwniczki od pierwszych minut i to my zdominowałyśmy grę. Zostawiłyśmy na boisku dużo zdrowia i właśnie taką drużynę, grającą dwie równe połowy, chciałybyśmy widzieć w każdym meczu. Teraz skupiamy się na kolejnym spotkaniu i nie wyobrażam sobie innego scenariusza, jak powrót z Oborzysk z trzema punktami.”

Remis, który boli bardzo

W meczu 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław zremisowała z Legionistkami Warszawa 1:1.

 

Przed tygodniem w ostatniej akcji meczu Ślęza straciła bramkę z Hydrotruckem Radom. Dziś w meczu z Legionistkami stało się tak samo. O ile jednak w tamtym spotkaniu mieliśmy powody do krytyki naszych piłkarek, to po starciu z drużyną ze stolicy możemy je naprawdę mocno pochwalić i razem z nimi przeżywać ból. Nasze piłkarki zagrały z ogromną determinacją i zagrały naprawdę dobrze. Niestety, mimo że były zdecydowanie lepsze od rywalek, musiały się przekonać (nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz), jak futbol potrafi być niesprawiedliwy.

To spotkanie można by nazwać starciem Dawida z Goliatem. Klub z Warszawy ma praktycznie wszystko, by w tej lidze rządzić. Tymczasem dziś, w pierwszej połowie, drużyna z Warszawy praktycznie nie istniała. Ślęza w tej części meczu przeważała zdecydowanie, lecz niestety nie zdołała tej przewagi udokumentować choćby jednym golem, mimo, że okazji ku temu nie brakowało. Mimo to z optymizmem czekaliśmy na drugą odsłonę. I rzeczywiście, już na jej początku sfaulowana w polu karnym została Oliwia Adamiec i ona też sama wymierzyła sprawiedliwość, pewnie wykorzystując jedenastkę. Po objęciu prowadzenia, nasz zespół kontrolował sytuację na boisku, mając kolejne szanse na strzelenie bramek. Natalia Krawczyk z rzutu wolnego posłała piłkę tuż nad poprzeczką, a niewiele pomyliła się też Julia Zonenberg. Niestety, w krótkim odstępie czasu, dwie żółte, a konsekwencji czerwoną kartkę ujrzała Wiktoria Gąsiorek. Miało to miejsce w 88 min. Warszawianki poczuły wówczas swoją szansę i zaatakowały z determinacją. Korzystny dla nas wynik utrzymywał się do ostatniej akcji, która miała miejsce w 4 minucie doliczonego czasu. W niej po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w polu karnym powstało ogromne zamieszanie, a piłka trafiła pod nogi Justyny Bartman, która umieściła piłkę w bramce, a pani arbiter w tym momencie użyła gwizdka po raz ostatni.

Dla naszych dziewczyn pewnie to będzie małe pocieszenie, ale bardzo chcemy im podziękować za ten mecz i powiedzieć, że jesteśmy z was dumni.

ŚLĘZA WROCŁAW – LEGIONISTKI WARSZAWA 1:1 (0:0)

1:0 Adamiec (karny) 48′
1:1 Bartman 90+4′

Ślęza – Raduj, Adamiec, Szewczyk, Domaszewicz (80’Gąsiorek), Rozwadowska (62’J.Zonenberg), Rożnowicz, Krawczyk, Lewandowska, Krawczuk (62’Gruchała), Kaczorowska (80’Kucharska), Stachura (62’Polak)
rezerwa – Skiba, Śmiechowicz, Butwicka, Sieradzka
Legionistki – Nowak, Wrześińska (33’Wziątek), Dziemidowicz (70’Warachowska), Bujak (70’Grodzka), Przybylska, Bartman, Kurzelowska, Prochowska (25’Pietrzak), Kośmińska (46’Kodym), Kazanecka, Nestorowicz
rezerwa – Małyjurek, Rzeszotek, Drożyńska, Łysiak

Sędziowały – Julia Sierpowska (Rawicz) oraz Aleksandra Mostowska i Kinga Kwitowska
Żółte kartki – Raduj, Adamiec, Rozwadowska, Gąsiorek – Bartman
Czerwona kartka za dwie żółte – Gąsiorek 88′
Widzów – 100

III Liga Kobiet – Komplet punktów po raz szósty

W rozegranym w Prószkowie meczu 6. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), Ślęza II Wrocław wygrała z miejscową Polonią 7:2.

 

Trener Łukasz Wawrzyniak – Festiwal niewykorzystanych sytuacji, śmiało można powiedzieć, że gdyby nasze dziewczyny wykorzystały przynajmniej połowę sytuacji, to wynik byłby naprawdę okazały. W 16 minucie akcję K.Król świetnie zamknęła Zalutska i prowadzimy 1:0. Niestety dwie minuty później pierwszy atak miejscowych i mamy remis. W 29 minucie po bramce Shmandrovskiej wychodzimy na prowadzenie, a w 36 i 42 minucie, Król dwukrotnie umieszcza piłkę w siatce i wydawało się że, będziemy mieć mecz pod pełną kontrolą, ale niestety znowu tracimy bramkę po serii błędów  na 4:2.  Ciężko to przyjąć, bo to drugi strzał w bramkę gospodyń. W drugiej połowie długo nie potrafiliśmy znaleźć drogi do bramki i to przez własną nieskuteczność w sytuacjach sam sam.  Dopiero 74min. szybko wznowiony stały fragment przez Zalutską, a skutecznie zakończyła Król.  W 78’ znowu w rolach głównych wystąpił ten duet podwyższając wynik na 6:2.  W końcówce meczu świetnie dysponowana tego dnia Zalutska przeprowadza indywidualną akcję i wykłada piłkę do Kolarz, która ustala wynik na 7:2

POLONIA PRÓSZKÓW PRZYSIECZ – ŚLĘZA II WROCŁAW 2:7 (2:4)

0:1  Zalutska (as. Król) 16′
1:1 ? 18’
1:2  Shmandrovska 29’
1:3  Król ( as. Sieradzka) 36′
1:4  Król 42’
2:4 ?  43’
2:5  Król (as. Zalutska) 74′
2:6  Król (as. Zalutska) 78′
2:7  Kolarz (as Zalutska) 86′

Ślęza II – Gorzelińska, Kwarciak, Ciesielska, Wróbel, Matuszek, Król, Sieradzka, Shmandrovska, Gogacz, Zalutska, Piekarska (60′ Kolarz), (68′ Szuba), (68′ Zacharz) (45′ Mroziewicz) (74′ Nowak), (78′ Pawlak),