Ślęza ze Skrą zagra po raz 4

Sobotni mecz Ślęzy Wrocław ze Skrą w Częstochowie będzie dopiero czwartą w historii ligową potyczką tych zespołów.

 

Choć Ślęza i Skra to kluby z długoletnią historią, to długo nie miały możliwości bezpośredniej konfrontacji. Pierwszy raz doszło do niej dopiero w sezonie 2016/17.

2. października 2016 roku w Oławie po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej części meczu bramki zdobywali tylko wrocławianie. Po dwóch golach Mateusza Kluzka i jednym Patryka Szczebelskiego, Ślęza wygrała 3:0.

W rozegranym 2. maja 2017 roku w Częstochowie rewanżu przez 90 minut żadnemu z piłkarzy nie udało się zdobyć gola, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

14. października 2017 roku zespoły Ślęzy i Skry zmierzyły się ze sobą na stadionie przy ul. Na Niskich Łąkach. Spotkanie to mamy wciąż w pamięci gdyż o jego końcowym rezultacie nie zadecydowały umiejętności piłkarzy, a skandaliczna decyzja arbitra. Ślęza po golu Macieja Firleja prowadziła 1:0 i wydawało się, że komplet punktów pozostanie we Wrocławiu. Nic takiego nie miało jednak miejsca, bo w doliczonym czasie sędzia „wyczarował” jedenastkę dla Skry, a wykorzystał ją Piotr Nocoń i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Bilans. 1. zwycięstwo Ślęzy i 2. remisy. Bramki 4:1 dla 1KS-u.