Ślęza ponownie zawita do Bielska-Białej

W sobotę (9.czerwca) o godz.18 w Bielsku-Białej rozegrany zostanie mecz 33. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscowym Rekordem i Ślęzą Wrocław.

 
Trudno sobie przypomnieć rozgrywki, w których na 2. kolejki przed ich zakończeniem, aż 5. zespołów wciąż liczyło się w rywalizacji o awans. Taką wręcz niesamowitą sytuację mamy obecnie w III lidze (grupie 3). W tym gronie, co jest dla wielu bardzo dużym zaskoczeniem pozostaje wrocławska Ślęza. Ciesząc się z tego faktu musimy jednak zachować spokój i nie podbijać bębenka. Przed nami jeszcze 2. mecze, a pierwszy z nich już w sobotę odbędzie się w Bielsku-Białej.

Do tego miasta żółto-czerwoni zawitają po raz drugi w krótkim odstępie czasowym. 31. maja na pięknym stadionie miejskim Ślęza po dramatycznym meczu wygrała 2:1 ze Stalą. Tym razem miejscem zmagań wrocławian nie będzie największy obiekt w Bielsku-Białej, a kameralny stadion w „Cygańskim Lesie” gdzie swoje mecze rozgrywa Rekord.

Po zajęciu 3. miejsca w ubiegłym sezonie, Rekord wymieniany był wśród zespołów, które mogą namieszać w kolejnych rozgrywkach. Trener Piotr Jaroszek ma bowiem do dyspozycji dobrze zbilansowaną kadrę, w której nie brakuje piłkarzy z doświadczeniem, ale też i takich, którzy tak naprawdę dopiero rozpoczynają swoją przygodę z seniorską piłką. W porównaniu z innymi zespołami z regiony śląskiego, w BTS-ie nie znajdziemy zawodników z ekstraklasową przeszłością. Atutem rekordzistów jest natomiast fakt, że większość z nich już od wielu sezonów reprezentuje barwy tego klubu. Mimo to drużyna z Bielska-Białej tym razem nie ukończy rozgrywek w czołówce tabeli. Obecnie zajmuje w niej 8. miejsce, a wszystko co może jeszcze osiągnąć to poprawienie tej lokaty o jedną pozycję. Zespołowi z Bielska-Białej nie grozi też już spadek, bowiem taki komfort zapewnił sobie przed tygodniem wygrywając w Lubinie z rezerwami Zagłębia 3:1.

Piłkarze Ślęzy zdają sobie sprawę z tego, że w „Cygańskim Lesie” będą mieli trudną przeprawę. Gospodarze tego meczu mogą zagrać w nim już na pełnym luzie, a w takich przypadkach, bez żadnych obciążeń i stresu, gra się o wiele lepiej. Mimo to wierzymy, że mimo panującej praktycznie przez cały sezon plagi kontuzji, Ślęza zagra dobry mecz i powalczy o punkty. Czy je zdobędzie, przekonamy się w sobotni wieczór gdy zakończy się spotkanie w Bielsku-Białej.

Jak zawsze w przypadku wyjazdowych spotkań, tak i z tego na naszej stronie przeprowadzimy relację tekstową na żywo. Zapraszamy do jej śledzenia.