III liga kobiet – Na poprawę humorów, trzeba wygrać z Kolektywem.

W niedzielę (8 września) o godz.15 na stadionie przy ul. Na Niskich Łąkach, rozegrany zostanie mecz 4. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Kolektywem Radwanice.

 

Jak najlepiej odreagować przegrany nieszczęśliwie, w samej końcówce mecz w Bierutowie ? Trzeba szybko o nim zapomnieć i poprawić sobie humory, wygrywając kolejne spotkanie. Okazja ku temu nadarza się już w niedzielę, bowiem w tym dniu Ślęza podejmować będzie Kolektyw Radwanice.

Kolektyw to doskonale znany nam zespół. To właśnie w Radwanicach, przed kilku laty Ślęza wystąpiła w swoim pierwszym turnieju rozegranym na trawiastym boisku. Potem 1KS z Kolektywem regularnie spotykał się w rozgrywkach ligowych. Pierwsze starcie zakończyło się (mimo zdecydowanej przewagi naszej drużyny) zwycięstwem 2:1 zespołu z Radwanic. Pozostałe mecze wygrywała już tylko Ślęza, kolejno 4:1, 4:0, 9:1, 5:0 i 7:0. W sumie w tych potyczkach wrocławianki strzeliły 30 bramek a straciły zaledwie 4. Czy i tym razem będzie podobnie, bardzo byśmy chcieli, ale wydaje się, że o efektowne zwycięstwo może być trochę trudniej.

Wygląda na to, że latem sytuacja kadrowa Kolektywu znacząco się poprawiła w porównaniu z poprzednimi sezonami, o czym między innymi napisano na stronie internetowej klubu, w przedsezonowej zapowiedzi. Czytamy tam – I tutaj słowa uznania należą się trenerowi Hubertowi Kurpiewskiemu, który w ciągu w ciągu niespełna pół roku pracy potroił frekwencję, która jednak nadal nie jest wystarczająco dobra. Niemniej jednak nie powinniśmy już mieć problemów z zebraniem się na mecze ligowe, co staje się smutnym zwyczajem na poziomie 3 ligi kobiet, nie tylko u nas. Zdaniem i trenera, i zawodniczek kadra, którą teraz dysponujemy powinna być znacząco silniejsza od tego, co było dotychczas naszym udziałem.

I rzeczywiście, do rozgrywek zgłoszonych zostało aż 29. zawodniczek, w tym spora grupa nowych. Pozwala to mieć nadzieję, że w tym sezonie Kolektyw nie będzie już typowym dostarczycielem punktów, a mecze z tym zespołem nie będą już tylko jednostronnymi widowiskami. Na potwierdzenie tych przypuszczeń, Kolektyw na inaugurację rozgrywek wygrał 4:3 w Środzie Śląskiej z Polonią, a w drugim meczu postawił się Polonii Świdnica, przegrywając z tą mocną drużyną 2:4.

Mecz z Kolektywem będzie też pierwszym dla Ślęzy, w którym nasi szkoleniowcy raczej nie będą mogli skorzystać z juniorek, które podczas tego weekendu inaugurują sezon w jakże prestiżowej CLJ U17. Brak tych dziewczyn będzie z pewnością sporym osłabieniem 1KS-u, ale też stanowi szansę dla innych piłkarek, które we wcześniejszych meczach spędziły mniej minut na murawie. Pocieszającym faktem jest też powrót do kadry meczowej dwóch dziewczyn, których w tym sezonie jeszcze w rozgrywkach ligowych nie widzieliśmy. Na kilka innych wciąż jeszcze musimy jednak jeszcze poczekać. Mimo to jesteśmy optymistami i wierzymy w zwycięstwo dziewczyn grających w żółto-czerwonych barwach. Będzie im o nie łatwiej, gdy będą miały wsparcie z trybun. Mamy nadzieję, że w niedzielę takowego nie zabraknie i kibice licznie stawi się na to spotkanie. Serdecznie zapraszamy.