Wypowiedzi po meczu Ślęza – Pniówek
Oto, co po spotkaniu Ślęza – Pniówek powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:
Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Dziś dobra gra, słaby wynik. Cały mecz dominowaliśmy, prowadziliśmy grę, walczyliśmy i przegraliśmy. Trzeba docenić rywala który dwa razy był 100 % skuteczny, potem umiejętnie bronił i wygrał. Na pewno mogliśmy więcej zrobić i w ofensywie i w defensywie by tego meczu nie przegrać. Jesteśmy doświadczoną ekipą i wiemy, że wrócimy na dobre tory, będziemy mieli na to okazję już za tydzień w spotkaniu z Lubinem.”
Grzegorz Łukasik (trener Pniówka): „Myślę, że z przebiegu całego meczu były to w pełni zasłużone i pewne trzy punkty. W pierwszej połowie naprawdę dobrze zagraliśmy taktycznie. Wiedzieliśmy jak gra przeciwnik. Nie pozwoliliśmy mu wykorzystać naszych błędów. Strzeliliśmy dwie fajne bramki. W drugiej części wiedzieliśmy, że jak się odkryjemy to może być kłopot. Zagraliśmy naprawdę mądrze i wygraliśmy ten pojedynek.”
Robert Pisarczuk (Ślęza): „Przez pierwsze fragmenty spotkanie miałem odczucie z boiska, że jesteśmy drużyną dominującą i że nie będziemy mieli problemów, aby wygrać ten mecz. Stało się inaczej. Straciliśmy w pierwszej połowie dwie bramki i mimo kilku okazji które sobie stworzyliśmy nie udało nam się odmienić wyniku. Od początku sezonu mamy duże problemu ze skutecznością i jeśli myślimy o poprawie naszej pozycji w tabeli musimy koniecznie ten element poprawić.”
Tomasz Musioł (Pniówek): „Wiedzieliśmy, że Ślęza bardzo dobrze operuje piłką. Skupiliśmy się na grze w defensywie. Na tym abyśmy byli kolektywem. Staraliśmy się zostawiać raczej wolne boki, zagęściliśmy środek i nastawiliśmy się na kontry. W pierwszej połowie udało się nam dwa razy „ukłuć” więc resztę meczu już broniliśmy wyniku i robiliśmy to skutecznie, bo Ślęza nie miała jakiś takich klarownych sytuacji, choć w drugiej części było niebezpiecznie po strzale głową jednego z rywali.”