Dominik Skiba: „Drużyna z Wrocławia to ciężki przeciwnik”

Przed niedzielnym pojedynkiem z Górnikiem II Zabrze rozmawiamy z piłkarzem tego zespołu Dominikiem Skibą.

 

 

Dlaczego to rywale, a nie ekipa rezerw Górnika cieszyli się ze zdobycia trzech punktów w meczu ostatniej kolejki z Piastem Żmigród?

Myślę, że głównym problemem było to, że nie wykonaliśmy w pełni założeń trenera i Piast konsekwentnie wykorzystał nasze błędy.

Sezon w III lidze zaczął się zarówno dla zespołu z Zabrza jak i dla Ciebie bardzo dobrze. W dwóch następnych spotkaniach nie było już tak jednak tak różowo…

Tak. Bardzo dobrze zaczęliśmy ten sezon. Cieszę się, że tak to się ułożyło i mogłem pomoc drużynie w zdobyciu trzech punktów. W kolejnych pojedynkach widać było jednak, że jesteśmy praktycznie nową ekipą, że jest dużo nowych i też młodszych chłopaków, którzy dopiero wchodzą w seniorską piłkę. My jednak patrzymy na to inaczej. Chcemy się rozwijać, prezentować dobrze na boisku i wygrywać każdy mecz.

O ile liczba zdobytych bramek może Was cieszyć, to już tych straconych może tylko martwić. Słabsza gra w obronie to główny element piłkarskiego rzemiosła, jaki musicie poprawić w kolejnych spotkaniach?

No na pewno tracimy gole głównie po swoich błędach, które nie powinny się przydarzać. Z treningu na trening to analizujemy i wyciągamy wnioski, by w następnych pojedynkach ich nie popełniać.

Pierwszy z nich już w najbliższą niedzielę. Wtedy to czeka Was wyjazdowa potyczka ze Ślęzą Wrocław. Rywale podbudowani wczorajszą pucharową wygraną nad Wigrami Suwałki będą chcieli podtrzymać dobrą passę w meczu z Waszym zespołem. Jakim przeciwnikiem będzie ekipa prowadzona przez trenera Grzegorza Kowalskiego?

Na pewno nasi rywale będą podbudowani zwycięstwem w pucharze, ale nie patrzymy na to w ten sposób. Szanujemy każdego przeciwnika i wiemy, że drużyna z Wrocławia to ciężki rywal. Wychodzimy na boisko by dać z siebie 110%, dobrze się zaprezentować i przywieźć do Zabrza komplet punktów.

Macie już w swoich głowach pomysł na ich zdobycie?

Jak najbardziej tak. Jedziemy do Wrocławia w pełni skoncentrowani po pełną pulę.