Zwycięstwo w ostatnim przedsezonowym sparingu

W rozegranym w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce meczu sparingowym, Ślęza Wrocław wygrała z Foto-Higieną Gać 3:2.

 
Tak jak można było się spodziewać, Ślęza w tym spotkaniu zagrała w całkiem innym składzie niż w rozegranym w piątek meczu z Lechem II Poznań. Przeciwko Foto-Higienie trener Grzegorz Kowalski desygnował w praktyce juniorsko-młodzieżowy skład, z kilkoma wyjątkami. Z piłkarzy od dawna odgrywających znaczącą rolę w drużynie zagrali tylko Hubert Muszyński, Piotr Kotyla i Kornel Traczyk (ten ostatni tylko 45 minut). Mimo to żółto-czerwoni poradzili sobie z ligowym rywalem. Tak naprawdę można powiedzieć, że Ślęza strzeliła w tym starciu wszystkie gole, bo choć dwa zostały zapisane na konto rywali, to w rzeczywistości ich autorami byli juniorzy stojący między słupkami bramki 1KS-u.

Pierwszą dobrą okazję miał w tej potyczce Daniel Stańczak, który po indywidualnej akcji uderzył zbyt wysoko. W 18 min. bliski otwarcia wyniku był Kornel Traczyk, lecz zapobiegł temu dobrą interwencją bramkarz Foto-Higieny. W 20 min. po błędzie Stańczaka, strzał oddał jeden z piłkarzy gości, ale Wiktor Gasztyk był na posterunku. W 24 min. golkiper gości znakomicie wybronił strzał głową Muszyńskiego, by jednak po chwili skapitulować po kolejnej doskonałej główce Muszyńskiego. Kilka minut później tuż obok słupka posłał futbolówkę Wiktor Flarski. Zamiast drugiego gola doczekaliśmy się wyrównania. Pewnie dotąd broniący Gasztyk chcąc wybić piłkę trafił nią w Marcina Przybylskiego, a ta odbiwszy się od niego wpadła do bramki. Goście mieli jeszcze jedną okazję przed przerwą, lecz strzał jednego z nich z rzutu wolnego był bardzo niecelny.

W 49 min. bez powodzenia przymierzył Jakub Telatyński. W kolejnych minutach nie wiele ciekawego działo się na boisku, aż o niespodziewane emocje zadbał nasz drugi bramkarz, Mateusz Adamczyk, który chciał w polu bramkowym kiwnąć rywala, a uczynił to tak, że w niego trafił, a skutek tego był dokładnie taki sam jak przy golu straconym w pierwszej odsłonie. W tym momencie zaczęliśmy się zastanawiać, czy Ślęza nie przegra po raz pierwszego meczu sparingowego w okresie przygotowawczym. Nic takiego jednak nie miało miejsca. W 67 min. precyzyjnym uderzeniem do wyrównania doprowadził Telatyński, a w 81 min. po podaniu Kotyli, testowany piłkarz ustalił końcowy rezultat.

ŚLĘZA WROCŁAW – FOTO-HIGIENA GAĆ 3:2 (1:1)

1:0 Muszyński 24′
1:1 Przybylski 34′
1:2 testowany 58′
2:2 Telatyński 67′
3:2 testowany 81′

Ślęza – Gasztyk (46’Adamczyk), Kotyla, Marciniak (46’testowany), Muszyński, Stańczak, Telatyński, testowany, Traczyk (46’Wróbel), Flarski, testowany, Krukowski.