PP w Futsalu – Ślęza zagra w niedzielę z rywalem z najwyższej półki

W niedzielę (28 marca) o godz.18 w hali AWF, rozegrany zostanie mecz 1/8 rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Rekordem Bielsko-Biała.

 

Pojedynek Dawida z Goliatem, tak najkrócej można określic spotkanie Ślęzy Wrocław z Rekordem Bielsko-Biała. Skąd takie porównanie ? Ano choćby stąd, że z jednej strony zagrają dziewczyny, które w futsal tylko się bawią i bardzo sporadycznie rozgrywają mecze na hali, w praktyce w ogóle na niej nie trenując, a z drugiej zespół grający w najwyższej klasie rozgrywkowej, z bardzo dużymi szansami na zdobycie tytułu Mistrza Polski. Jak te argumenty nie są jeszcze wystarczające to dodajmy kolejne. W Rekordzie grają na co dzień piłkarki reprezentujące nasz kraj, bowiem do reprezentacji Polski powoływane były i są Magdalena Knysak, Katarzyna Moskała, Wiktoria Pietrzyk i Anna Chóraś. Chcielibyśmy jeszcze porównać jak obydwa zespoły spisują się w ligowych rozgrywach w futsalu, ale tego uczynić nie możemy. Dlaczego ? Ano dlatego, że Ślęza po prostu w takich rozgrywkach nigdy nie grała. Rekord tymczasem w swojej grupie ekstraligi wygrał wszystkie mecze, strzelając średnio prawie 8. bramek na mecz, a w fazie play off dwukrotnie pokonał (4:2 i 7:1) AZS UG Gdańsk i awansował do final four. Turniej, który miał wyłonić Mistrza Polski miał się odbyć właśnie w ten weekend, ale po tym jak stwierdzono nieprawidłowości co do zgłoszenia jedenej z piłkarek (nie z Rekordu), został on przełożony. Zamiast batali o medale Mistrzostw Polski, Rekord zagra za to we Wrocławiu już w najbliższą niedzielę, bo właśnie na prośbę klubu z Bielska-Białej, termin pucharowej potyczki został przyśpieszony (pierwotnie mecz miał odbyć się 3. kwietnia).

Przed tym meczem nie ukrywamy, że w praktyce szanse naszej drużyny na awans są równe zeru, choć jak to się mówi, dopóki piłka w grze… My do tego meczu podchodzimy jednak na dużym luzie. Już sam awans naszych dziewczyn do tak zawansowanego etapu pucharowych rozgrywek, to ogromny sukces, a możliwość zagrania z Rekordem i zobaczenia jak tak naprawdę wygląda prawdziwy futsal, to dla piłkarek Ślęzy nagroda za ich dotychczasową postawę. Dlatego też cudów w tym starciu nie oczekujemyi zdajemy sdobie sprawę kto jest jego zdecydowanym faworytem. Oczekiwać za to możemy, że wrocławianki będą cieszyć się z gry w takim meczu, a my wraz z nimi cieszyć się będziemy z każdej udanej akcji, z każdego strzału, a gdyby udało się też zdobyć bramkę (lub bramki) to bylibyśmy już przeszczęśliwi. Ważne by dziewczyny nie patrzyły na tablicę wyników i ani na moment nie spuściły głów. Bawiły się w futsal wtedy gdy zdobywały pucharowe trofeum na Dolnym Śląsku. Bawiły się też w dwóch wygranych meczach na szczeblu centralnym. Niech też bawić się będą i w niedzielę.

Spotkanie rozegrane zostanie bez udziału kibiców.