Wynik meczu w Goczałkowicach zweryfikowany na niekorzyść Ślęzy
Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego zweryfikowała wynik meczu LKS Goczałkowice Zdrój ze Ślęzą Wrocław na walkower 3:0 na korzyść LKS-u.
Stało się to, czego się niestety spodziewaliśmy. Ludzki błąd sprawił, że Ślęza mimo tego, że była w Goczałkowicach zespołem lepszym, została bez punktów. Powodem przyznania walkowera było złamanie regulaminu dotyczącego piłkarzy spoza Unii Europejskiej. W III lidze na boisku może przebywać tylko jeden, a przez niedopatrzenie z naszej strony, przez około minutę na boisku przebywało ich dwóch. I nie ma tu żadnego znaczenia, że sytuacja ta nie miała żadnego wpływu na przebieg meczu, tym bardziej że gdy obydwaj piłkarze byli na murawie, to gra praktycznie się nie toczyła, bo w tym czasie arbiter toczył dyskusję z jednym z miejscowych piłkarzy, a następnie ze swoim asystentem.
Zaraz po meczu na portalu sport.pl przeczytaliśmy – Nie grzejmy się, ale złożymy stosowne dokumenty – zapewniają przedstawiciele LKS-u Goczałkowic-Zdroju. Sprawa zostanie zgłoszona do władz ligi, a Ślęzy Wrocław grozi przegrana walkowerem.
Tak też się stało, co jest dla nas tym bardziej przykre, że piłkarze Ślęzy zostawili na boisku w Goczałkowicach mnóstwo zdrowia. Trener Grzegorz Kowalski, również zaraz po meczu powiedział (za sport.pl) – Musimy mocno uderzyć się w pierś. Ważniejsze w tej chwili, że zespół się dźwignął i zremisował ten mecz.
Za zaistniała sytuację chcemy bardzo przeprosić i zapewnić, że wnioski z niej zostały już wyciągnięte. Stara mądrość ludowa powiada – Co nas nie zabije, to nas wzmocni – i tego się trzymamy.