Podsumowanie 23. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)
Sporo się działo w 23. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3).
ZAGŁĘBIE II LUBIN – PIAST ŻMIGRÓD 1:3
Piast kontynuuje znakomitą serię i już dawno zapomniał o fatalnej passie podczas rundy jesiennej. Tym razem żmigrodzianie bez większych problemów poradzili sobie z rezerwami Zagłębia, które po udanym początku wiosny, ostatnio jakby osiedli na laurach.
GÓRNIK II ZABRZE – SKRA CZĘSTOCHOWA 3:1
Rezerwy Górnika miały w tym meczu ułatwione zadanie, bowiem już od 18 min. po czerwonej kartce, Skra musiała grać w dziesiątkę. Nie zmienia to jednak faktu, że częstochowianie na wyjazdach mocno tracą ze swojej wartości. Dodajmy jeszcze, że w początkowej fazie spotkania, goście nie wykorzystali rzutu karnego.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – RUCH ZDZIESZOWICE 0:0
Rekord stracił pierwsze punkty w rundzie wiosennej. Sam mecz, mimo że nie było w nim goli, był niezłym widowiskiem, w którym przeważali gospodarze.
UNIA TURZA ŚL. – FALUBAZ ZIELONA GÓRA 3:1
Arcyważny mecz dla układu dolnej części tabeli. Unia zwyciężyła i opuściła strefę spadkową (choć wirtualnie wciąż się w niej znajduje – patrz na tabelę II ligi). Tymczasem Falubaz po 6. z rzędu porażce powoli musi zacząć się oswajać z myślą, ze w przyszłym sezonie odbudowywać się będzie w IV lidze.
POLONIA GŁUBCZYCE – LECHIA DZIERŻONIÓW 2:1
Zapowiadając rundę wiosenną pisaliśmy, że praktycznie zdegradowana Polonia, grając na luzie i bez obciążeń będzie w stanie sprawić niespodzianki. I mamy tego dowody, w zremisowanym przed tygodniem meczu w Brzegu i zwycięstwie nad Lechią, które patrząc na ostatnie rezultaty dzierżoniowian, na pewno stanowi sensację.
STILON GORZÓW WLKP. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 6:0
Po przełamaniu w Zabrzu, piłkarzom Stilonu gra się już zdecydowanie lepiej, a efektem tego jest rezultat meczu z Pniówkiem. Tymczasem fatalna pozycja Pniówka sprawiła, że do dymisji podał się trener Jan Woś, który stwierdził – Nie widzę sensu dalszej pracy w Pawłowicach, ale nie będę się wdawał w szczegóły, dlaczego. Po prostu mój czas się zakończył, bo widać, że chemia między mną a zespołem się skończyła. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. (za http://gkspniowek74.com.pl)
STAL BIELSKO-BIAŁA – STAL BRZEG 2:1
Ten rezultat można traktować w kategorii niespodzianek, choć po ostatnim remisie Stali Brzeg z Polonią, można chyba stwierdzić, że zespół ten dostał lekkiej zadyszki.
MIEDŹ II LEGNICA – KS POLKOWICE 0:1
Wszystko wskazywało, że w tym meczu skończy się seria zwycięstw polkowiczan. Mecz nie kończy się jednak po 90 minutach, ale dopiero wtedy, gdy arbiter po raz ostatni użyje gwizdka. Zapomnieli o tym legniczanie, którzy nie tylko stracili gola w 94 min. ale też wylądowali w strefie spadkowej.
ŚLĘZA WROCŁAW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.