Ślęza – LKS w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – LKS Goczałkowice-Zdrój.

 
strzały celne

Ślęza – 4
LKS – 6

strzały niecelne

Ślęza – 3
LKS – 4

rzuty rożne

Ślęza – 4
LKS – 6

spalone

Ślęza – 6
LKS – 1

faule

Ślęza – 13
LKS – 12

żółte kartki

Ślęza – 4
LKS – 2

LKS był skuteczniejszy

W meczu 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław przegrała z LKS-em Goczałkowice-Zdrój 1:3.

 
Kibice śledzący mecze Ślęzy Wrocław mogli być mocno zaskoczeni, gdy ujrzeli jedenastkę, która rozpoczęła dzisiejszy mecz. Wielu podstawowych zazwyczaj zawodników zasiadło bowiem na ławce rezerwowych, a na dodatek Afonso pauzował za kartki. Pierwszy raz w tym sezonie mecz od początku rozpoczęli za to Mikołaj Milewski i Filip Michalski, którzy wcześniej mieli odpowiednio 54 i 19 minut spędzonych na boisku. Dziś w zespole Ślęzy zagrała głównie młodzież, która miała możliwość skonfrontowanie się z rywalami, wśród których nie brakowało znanych nazwisk, z Łukaszem Piszczkiem na czele.

Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, zwłaszcza pierwsza połowa. W tej części meczu odnotowaliśmy tylko jeden strzał, w 7 min. gdy mający znakomitą okazję Krzysztof Kiklaisz, główkował obok słupka. Więcej działo się po zmianie stron. W 54 min. dobrze interweniował Gasztyk po strzale jednego z rywali. W 59 min. Adam Samiec zbyt krótko zgrał piłkę do Gasztyka, co wykorzystał Kiklaisz, umieszczając piłkę w bramce. Ślęza już po chwili mogła wyrównać, lecz zapobiegł temu Klaudiusz Mazur. Po kolejnej minucie, Mateusz Stempin uderzał z dystansu, niestety niecelnie. LKS, choć nie miał też zbyt wielu okazji, był dziś bardzo skuteczny. W 64 min. po kontrataku, Jan Borek podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Ten sam piłkarz w 72 min. stanął oko w oko z Gasztykiem i przegrał ten pojedynek. Ślęza starała się odrobić straty, i miała ku temu kilka okazji, a gdy już piłka zatrzepotała w siatce po strzale Adriana Niewiadomskiego, to sędzia asystent uniósł chorągiewkę, sygnalizując ofsajd. W 89 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zupełnie nie kryty Michał Nagrodzki głową strzelił trzeciego gola dla LKS-u. W doliczonym czasie rozmiary porażki 1KS-u zmniejszył Adrian Niewiadomski, a dzięki temu trafieniu, Ślęza podtrzymała serię meczów, w których strzeliła choć jedną bramkę, i jest jedynym zespołem w całej lidze, który w tym sezonie potrafił tego dokonać.

ŚLĘZA WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 1:3 (0:0)

0:1 Kiklaisz 59′
0:2 Borek 64′
0:3 Nagrodzki 89′
1:3 Niewiadomski 90+1′

Ślęza – Gasztyk, Milewski, Marcjan (71’Vinicius), Olek (52’Stempin), Hampel (71’Murat), Michalski (71’Niewiadomski), Samiec, Kozik, Fediuk (71’Tomaszewski), Kluzek, Krukowski
rezerwa – Czapran, Jakóbczyk, Heresh, Wawrzyniak
LKS – Mazur, Gajda, Ślosarczyk (73’Nagrodzki), Tarausau, Lipniak (85’Danch), Flasz, Dąbrowski, Magiera, Piszczek (41’Borek), Szkudlarek (73’Komandera), Kiklaisz (85’Dzierbicki)
rezerwa – Łubik, Zięba, Gemborys, Nadolski.

Sędziowali – Piotr Chojnacki (Warszawa) oraz Michał Kowalczyk i Błażej Granat
Żółte kartki – Olek, Marcjan, Samiec, Tomaszewski – Magiera, Nagrodzki
Widzów – 500

Piotr Chojnacki arbitrem meczu Ślęza – LKS

Piotr Chojnacki z Warszawy sędziować będzie mecz 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i LKS-em Goczałkowice-Zdrój.

 
29-letni Piotr Chojnacki w rozgrywkach III ligi sędziuje od sezonu 2017/18. Nie pełnił on jeszcze roli arbitra w meczu z udziałem Ślęzy Wrocław.

W bieżącym sezonie warszawski arbiter sędziował 11 spotkań III ligi. Pokazał w nich 58 (śr. 5,27) żółtych kartek, 2 czerwone i podyktował 7 rzutów karnych.

W środę Ślęza zagra z LKS-em Goczałkowice-Zdrój

W środę (24 maja) w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i LKS-em Goczałkowice-Zdrój.

 
W środę do Wrocławia zawita LKS Goczałkowice-Zdrój. Dla tego zespołu, obecny sezon jest trzecim, w którym rywalizuje w rozgrywkach III ligi. W swoim debiucie na tym poziomie rozgrywkowym, w sezonie 2020/21 LKS uplasował się na 7. miejscu. Bardzo głośno o tym klubie zrobiło się za to w poprzednim sezonie. Przede wszystkim dlatego, że po zakończeniu występów w Borussii Dortmund, właśnie w swym rodzinnym mieście karierę piłkarską (oby trwała jak najdłużej) postanowił zakończyć wybitny reprezentant Polski – Łukasz Piszczek. Oprócz niego w LKS-ie zakotwiczyli też tak znani piłkarze jak m.in. Piotr Ćwielong, Adam Danch, Łukasz Hanzel, Mariusz Magiera i Przemysław Trytko. Ten trzecioligowy dream team jesienią 2021 roku spisywał się doskonale, i przed przerwą zimową zajmował 1. miejsce w tabeli. Niestety, w ostatnim meczu w roku 2021, który miał miejsce we Wrocławiu ze Ślęzą, kontuzji doznał Łukasz Piszczek, która wyeliminowała go z gry na cały rok 2022. Już bez niego w składzie, LKS wiosną nie spisywał się tak dobrze i ostatecznie uplasował się na 5. miejscu.

Przed startem obecnych rozgrywek w Goczałkowicach postanowiono odmłodzić kadrę zespołu, choć kilku rutyniarzy w niej pozostało. Barwy LKS-u wciąż reprezentują Mariusz Magiera (169 spotkań w ekstraklasie) i Łukasz Hanzel (172). W kadrze LKS-u wciąż też figuruje Adam Danch (282), lecz piłkarz ten, po rozegraniu kompletu spotkań jesienią, wiosną na boisku jeszcze się nie pojawił.

Runda jesienna w wykonaniu drużyny prowadzonej przez trenera Damiana Barona była bardzo kiepska, do czego przyczyniła się przede wszystkim fatalna postawa LKS-u na własny boisku, na którym zdobył zaledwie 2 pkt. Na wyjazdach było już zdecydowanie lepiej, bo tych punktów LKS uzbierał 13. Na półmetku rozgrywek klub z Goczałkowic zajmował dopiero 15 miejsce, co oznaczało, że w rundzie rewanżowej celem dla LKS-u, będzie zachowanie trzecioligowego bytu.

Wiosną do drużyny powrócił Łukasz Piszczek i miało to ogromny wpływ na jej postawę. LKS zaczął regularnie punktować i odczarował też wreszcie własne boisko. Zespół powoli zaczynał marsz w górę tabeli i obecnie znajduje się w niej na 11. miejscu, a co ważniejsze wypracował już sobie solidną przewagę nad strefą spadkową. Warto też zwrócić uwagę na tabelę wiosny, w której LKS plasuje się na wysokim 5. miejscu z dorobkiem 21 pkt. Spoglądając na tę tabelę, widzimy też, że zespół z Goczałkowic znakomicie w tym roku spisuje się w defensywie, bowiem stracił najmniej bramek w całej trzecioligowej stawce, bo zaledwie 9.

LKS wygrał trzy ostanie mecze i przerwać tę serię będzie chciała wrocławska Ślęza. W środę będziemy świadkami starcia najlepszej wiosną defensywy i najskuteczniejszego zespołu w całym sezonie, bo takim jest Ślęza, która strzeliła już w bieżących rozgrywkach 66 bramek. Co też jest warte podkreślenia, żółto-czerwoni strzelali przynajmniej jedną bramkę, w każdym z dotąd rozegranych w tym sezonie meczu. Bardzo byśmy chcieli, żeby i z LKS-em bramki zdobywali. Ile, to nieważne. Ważne by strzelili o jedną więcej od rywali. Mecze z LKS-em zawsze stały na dobrym poziomie i dostarczały kibicom wielu emocji. Podobnego starcia spodziewamy się też w środę, mając nadzieję, że zakończy się ono dla nas pozytywnie.

Serdecznie zapraszamy kibiców na to spotkanie.

Bilety dostępne przed meczem w kasie na stadionie.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii D, N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „Ślęzanka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Szymon Gemborys: „Ślęza to dobry zespół”

Przed spotkaniem z LKS Goczałkowice-Zdrój rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Szymonem Gemborysem.

 

 

Dobre humory dopisywały Wam po ostatnim meczu z Rakowem II. Jak go podsumujesz?

Jesteśmy w nich już od trzech kolejek, ale wracając do tego pojedynku był on ciężki. Ekipa z Częstochowy postawiła wysoko poprzeczkę, lecz w końcowym rozrachunku to my odnieśliśmy zwycięstwo i dopisujemy trzy oczka do naszej punktacji.

Zwycięstwo w tym spotkaniu oddaliło Was trochę od strefy spadkowej. Zresztą ostatnie wyniki LKS napawają Was optymizmem przed decydującą częścią tego sezonu…

To prawda, że wygraną w tym meczu trochę odskoczyliśmy od strefy spadkowej, ale wciąż musimy pamiętać, że trzy zespoły z II ligi mogą spaść do naszej grupy i z naszej ligi może być zdegradowanych nawet sześć drużyn. Dlatego ważny jest każdy następny pojedynek.

Waszym problemem w bieżącym sezonie jest to, że zdobywacie mało bramek, bo tylko jedną na spotkanie. Co ciekawe prawie połowę z nich zdobył Krzysztof Kilkaisz…

Moim zdaniem to nie jest problem. Mało strzelamy, ale mało tracimy, co w końcowym rozrachunku w tej rundy (wiosennej) daje nam czwarte miejsce. Krzysztof to nasz najlepszy napastnik, na którym spoczywa ciężar strzelania goli i jak widać wywiązuje się z tego, bo w tym sezonie uzbierał już czternaście trafień.

W tej rundzie do składu LKS powrócił Łukasz Piszczek. Jak to jest występować na boisku wraz z tak utytułowanym zawodnikiem?

Łukasz działa mobilizująco na cały zespół. To on dyryguje naszą całą drużyną od tyłu. Myślę, że gdy on gra cała ekipa gra lepiej, co można wywnioskować po naszych wynikach w tej rundzie.

Swoją dobrą passę podtrzymać będziecie chcieli już w najbliższą środę, kiedy to zagracie na wyjeździe z wrocławską Ślęzą. Na co musicie zwrócić największą uwagę w ich grze?

Ślęza to dobry zespół, dobrze gra na swoim boisku, z tego co przeanalizowałem, to w tej rundzie jeszcze nie przegrali meczu na swoim terenie, więc będzie to fajne wyzwanie. Oczywiście, że chcielibyśmy kontynuować naszą serię zwycięstw. Na co musimy zwrócić uwagę? Indywidualnie podczas meczów ze Ślęzą zawsze wpadał mi pamięć Wasz zawodnik Vinicius Matheus.

 

Dop. red. Szymon Gemborys na zdjęciu z lewej strony.

30. kolejka III ligi: Typy Mikołaja Wawrzyniaka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 30. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Mikołaj Wawrzyniak.

 

 

 

 

MKS Kluczbork

Miedź II Legnica

1

Polonia Bytom

Odra Wodzisław Śląski

1

Lechia Zielona Góra

Polonia Nysa

1

Stilon Gorzów Wielkopolski

Carina Gubin

2

Stal Brzeg

Pniówek 74 Pawłowice

2

Ślęza Wrocław

LKS Goczałkowice Zdrój

1

Raków II Częstochowa

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Górnik II Zabrze

Rekord Bielsko-Biała

2

Chrobry II Głogów

Gwarek Tarnowskie Góry

2

 

Ślęza z LKS-em zagra po raz 6.

Środowy mecz Ślęzy z LKS-em Goczałkowice Zdrój będzie szóstą w historii, ligową konfrontacją tych klubów.

 
Do pierwszego w historii meczu Ślęzy z LKS-em doszło we wrześniu 2020 roku w Goczałkowicach Zdroju. Jego wynik otworzył w 18 min. wykorzystując rzut karny, Piotr Ćwielong. Tuż przed przerwą, również z rzutu karnego wyrównał Robert Pisarczuk. W drugiej połowie gola na wagę zwycięstwa 2:1 dla LKS-u strzelił Bartosz Marchewka.

Rewanżowy mecz odbył się w marcu 2021 roku we Wrocławiu i był popisem wrocławian. Do przerwy Ślęza prowadziła po golu Mikołaja Wawrzyniaka 1:0. Po zmianie stron dwukrotnie trafił Robert Pisarczuk, kolejnego gola strzelił też Mikołaj Wawrzyniak, a piłkę w siatce umieścił również Piotr Stępień. W 90 min. honorowego gola dla LKS-u strzelił Piotr Ćwielong, ustalając rezultat na 5:1 dla 1KS-u.

Następna konfrontacja obu zespołów miała miejsce w sierpniu 2021 roku w Goczałkowicach. Oba zespoły kończyły ten mecz w dziesiątkę (czerwone kartki Pisarczuka w 73 min. i Mrzyk w 84 min. Gospodarze objęli prowadzenie w 63 min. po strzale Przemysława Mońki, a wyrównał w doliczonym czasie Vinicius. Na boisku było zatem 1:1, ale jak wiemy, wynik został zweryfikowany jako walkower 3:0 na korzyść LKS-u. Powodem tego był fakt, że przez minutę na boisku w zespole Ślęzy przebywało dwóch (a nie jak w swoim proteście pisali gospodarze trzech), piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Fakt jest jednak faktem, że popełniony został błąd i zgodnie z regulaminem, LKS mógł się domagać punktów walkowerem i takie też zostały tej drużynie przyznane.

Kolejne starcie obu zespołów miało miejsce w listopadzie 2021 roku we Wrocławiu. Dwukrotnie wrocławianie obejmowali w nim prowadzenie po golach Huberta Muszyńskiego i Piotra Stępnia i dwukrotnie po trafieniach Damiana Furczyka i Przemysława Mońki, LKS starty odrabiał i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 22 października ubiegłego roku w Goczałkowicach. Po golach Krzysztofa Kiklaisza i Michała Nagrodzkiego gospodarze prowadzili do przerwy 2:0. Po zmianie stron Ślęza zdołała odpowiedzieć tylko jednym trafieniem, autorstwa Macieja Tomaszewskiego. Mecz na boisku wygrał zatem LKS, ale jak się potem okazało, tym razem błąd proceduralny przydarzył się klubowi z Goczałkowic Zdroju. Przez 10 minut w drugiej połowie w składzie LKS-u był tylko jeden młodzieżowiec, przez co wynik meczu zgodnie z regulaminem, zweryfikowany został jako walkower 3:0 na korzyść Ślęzy.

Bilans oficjalny – 2 zwycięstwa Ślęzy, 1 remis i 2 zwycięstwa LKS-u. Bramki 11:8 na korzyść 1KS-u.
Bilans z boiska – 1 zwycięstwo Ślęzy, 2 remisy i 2 zwycięstwa LKS-u. Bramki 10:8 na korzyść Ślęzy.

Zapowiedź 30. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

We wtorek i środę (23/24 maja) rozegrana zostanie 30. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
GÓRNIK II ZABRZE – REKORD BIELSKO-BIAŁA (jesienią 1:0) wtorek godz.17:30
Rekord jak nie gra w piątek, to gra we wtorek. W Zabrzu wicelider będzie oczywistym faworytem, ale że gra ostatnio w kratkę, to niespodzianki też nie wykluczamy.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – WARTA GORZÓW WLKP. (2:1) środa godz.16:00
Mecz szczególnie ważny dla Warty, która bardzo potrzebuje punktów. Z drugiej strony, nie wydaje się, by rezerwy Rakowa zrezygnowały z rywalizacji o miejsce na podium.

LECHIA ZIELONA GÓRA – POLONIA NYSA (1:4) środa godz.16:00
Polonia wpadła w dołek (pięć z rzędu meczów bez zwycięstwa) w najgorszym momencie i jeśli w zielonogórskim „dołku” z tego dołka się nie
wydostanie, to może się to źle skończyć.

CHROBRY II GŁOGÓW – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY (1:1) środa godz.17:00
Dla Chrobrego to mecz o zachowanie matematycznych szans na uniknięcie degradacji.

STILON GORZÓW WLKP. – CARINA GUBIN (1:2) środa godz.17:00
Carina jest już spokojna, a Stilon w zasadzie też. Nie oznacza to jednak, że w tym meczu zabraknie emocji, bo przecież są to lubuskie derby.

STAL BRZEG – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (1:3) środa godz.17:00
Czy Stal po sześciu meczach bez zwycięstwa, zdoła się przełamać ? Tak naprawdę, to musi to zrobić, bo potem może już być za późno.

MKS KLUCZBORK – MIEDŹ II LEGNICA (2:0) środa godz.17:00
MKS jak wygra to praktycznie postawi już przysłowiową kropkę nad „i” dzięki czemu na luzie będzie już mógł grać do końca sezonu. Rezerwy Miedzi są już w tak trudnym położeniu, że bardziej niż o utrzymanie, rywalizować będą o to, by nie zająć ostatniego miejsca w końcowej tabeli.

POLONIA BYTOM – ODRA WODZISŁAW ŚL. (5:1) środa godz.17:30
Polonii pozostało już tylko kilka kroków do postawienia, by osiągnąć cel. Jeden z tych kroków, bytomianie powinni bez większych problemów postawić w środę.

ŚLĘZA WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ (0:3 walkower, na boisku 2:1)
Zapowiedź tego meczu ukaże się we wtorek.

Tabela wiosny po 12. kolejce

Na 2. miejsce w tabeli wiosny wskoczył Rekord Bielsko-Biała.

 
Tabela wiosny

 
1. POLONIA BYTOM 12 31 25-11
2. REKORD BIELSKO-BIAŁA 12 25 21-11
3. ŚLĘZA WROCŁAW 12 25 26-17
4. CARINA GUBIN 12 21 15-11
5. LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 12 21 13-9
6. STILON GORZÓW WLKP. 12 19 21-24
7. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 12 17 23-21
8. STAL BRZEG 12 17 25-27
9. MKS KLUCZBORK 12 16 22-22
10. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 12 16 20-21
11. RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 12 14 14-14
12. WARTA GORZÓW WLKP. 12 13 17-21
13. MIEDŹ II LEGNICA 12 12 19-21
14. GÓRNIK II ZABRZE 12 12 21-24
15. ODRA WODZISŁAW ŚL. 12 11 24-28
16. LECHIA ZIELONA GÓRA 12 11 12-20
17. POLONIA NYSA 12 9 9-13
18. CHROBRY II GŁOGÓW 12 7 16-29

Liga dżentelmenów po 29. kolejce

I znów było bardzo kolorowo w rozgrywkach III ligi (grupa 3). Sędziowie pokazali aż 57 żółtych kartek. Po dwa kartoniki tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone, ujrzeli zawodnicy Lechii i Stilonu. Bezpośrednimi czerwonymi kartkami ukarani zostali zawodnicy Miedzi II i Pniówka.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga dżentelmenów po 29. kolejce.

 
1. ŚLĘZA WROCŁAW – 71
2. Odra Wodzisław Śl. – 78
3. LKS Goczałkowice-Zdrój – 80
3. Carina Gubin – 80
5. MKS Kluczbork – 85
6. Rekord Bielsko-Biała – 89
7. Gwarek Tarnowskie Góry – 92
7. Pniówek 74 Pawłowice – 92
9. Chrobry II Głogów – 95
10. Górnik II Zabrze – 98
11. Polonia Nysa – 100
12. Warta Gorzów Wlkp. – 106
13. Raków II Częstochowa – 112
14. Stal Brzeg – 113
15. Miedź II Legnica – 122
16. Lechia Zielona Góra – 142
17. Stilon Gorzów Wlkp. – 143
18. Polonia Bytom – 148