III liga kobiet – Po świetnym meczu Ślęza gromi Mitech

W meczu 11. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (grupa 3), Ślęza Wrocław wygrała z Mitechem Żywiec 8:2.

 

Po takim meczu możemy powiedzieć, że piłkarki Ślęzy to dziewczyny nie do zdarcia. Mieliśmy przecież spore obawy, czy zdążą one zregenerować swoje siły, po jakże wyczerpującym środowym starciu pucharowym z TME UKS SMS Łódź. Dodatkowo, po tym spotkaniu z drużyny wypadły dwie Ole, Olbińska, a grać też nie mogła jeszcze i trzecia zawodniczka o tym imieniu, Ola Gruchała. Tymczasem naszej drużynie przyszło mierzyć się w wiceliderem, zespołem Mitechu Żywiec. Spodziewaliśmy się, że może to być bardzo emocjonujące i wyrównane spotkanie, a był to w zasadzie teatr jednego aktora. Wrocławianki w tym starciu gnały praktycznie przez całe 90 minut i mogliśmy się tylko zastanawiać, skąg mają one tyle sił. Co ważne, nie biegały bezsensownie, a świetnie realizowały taktykę nakreśloną przez trenera Arkadiusza Domaszewicza. Dziewczyny grały z pomysłem, a jednocześnie z rozwagą, zachowując dyscyplinę w defensywie, nie pozwalając swoim rywalkom praktycznie na nic, a jeśli już to na bardzo mało. Świetnie też wyglądała gra ofensywna, bowiem po akcjach żółto-czerwonych ręce same składały się do braw.

Ślęza od samego początku meczu narzuciła swoje warunki, ale strzały Kingi Podkowy i Nikoli Żurawskiej oddane w początkowych minutach były niecelne. Gdy czekaliśmy z nadzieją na pierwszą bramkę, na prowadzenie niespodziewanie wyszedł Mitech. stało się tak w 11 min. gdy po uderzeniu z rzutu wolnego Marty Talik, błąd popełniła Natalia Skużybut i piłka zatrzepotała w siatce. Stracony gol mocno podrażnił wrocławianki, które zaatakowały jeszcze mocniej, ale kolejne próby strzeleckie, Nikoli Żurawskiej i Wiktorii Tyzy wymiernych skutków nie przyniosły. Na wyrównanie czekaliśmy do 27 min. W niej po dośrodkowaniu Kariny Kruk, zamykająca akcję Oliwia Adamiec strzałem nie do obrony pokonała Monikę Czulak. Na tym dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy nie zamierzały poprzestać.W 30 min. po uderzeniu Niki Żurawskiej piłka trafiła w poprzeczkę, ale minutę później wylądowała już w bramce po golu Oliwii Szewczyk, którą kapitalną wrzutką obsłużyła Zuzanna Walczak. Ambitna drużyna z Żywca swoich szans szukała głownie po stałych fragmentach i po jednym z nich, rzucie wolnym podyktowanym w 34 min. Patrycja Wiśniewska posłała piłkę obok słupka. Zdecydowanie więcej działo się za to pod drugą bramką. Z dystansu niecelnie przymierzyła Kinga Podkowa, ale bezbłędna była już za to Kasia Gaber, która strzeliła gola przy asyście Oliwi Adamiec. Miało to miejsce w 37 min. a już w 40 min. Ślęza prowadziła 4:1. Tym razem ostatnie podanie należało do Nikoli Żurawskiej, a piłkę do bramki posłała Karina Kruk. Jeszcze przed przerwą z bardzo dobrym strzałem Kingi Podkowy, poradziła sobie Monika Czulak.

Niewiele czasu upłynęło od rozpoczęcia drugiej odsłony, byśmy mogli cieszyć się z gola nr 5. Po podaniu Kariny Kruk, na strzał zdecydowała się Wiktoria Tyza, i choć nie było to najlepsze uderzenie, to po błędzie bramkarki przyniosło pozytywny skutek. W 51 min. futbolówka znów obiła poprzeczkę bramki gości, tym razem po uderzeniu Oliwi Szewczyk. Kilka minut później w polu karnym faulowana została Oliwia Adamiec, a pewną egzekutorką jedenastki była Kinga Podkowa. Ta sama zawodniczka oddała w 59 min. kolejny bardzo dobry strzał i po raz kolejny świetnie interweniowała Czulak. Wysokie prowadzenie spowodowało, że tempo gry zaczęło powoli słabnąć, a od czasu do czasu pod pole karne zaczęły się też przedostawać dziewczyny z Żywca. W 60 min. strzelała Patrycja Wiśniewska, a z problemami obroniła to uderzenie Aleksandra Malinowska. W 76 min. z rzutu rożnego dośrodkowała Kinga Podkowa, a drugi raz na listę strzelców wpisała się Oliwia Szewczyk. To nie był jeszcze koniec festiwalu bramkowego na Kłokoczycach, bowiem w 79 min. z rzutu karnego, gola dla przyjezdnych strzeliła Dominika Adamus, a końcowy rezultat ustaliła już w doliczonym czasie Paulina Szopińska, przy asyście Kingi Podkowy.

Ślęza zagrała dziś świetne spotkanie, a zwycięstwo w nim sprawiło, że 1KS awansował na 2. miejsce w tabeli. Póki co nasz zespół traci do liderujących Czarnych II Sosnowiec 3 pkt, ale może tę różnicę jeszcze zniwelować do zera. Stanie się tak, jeśli Ślęza wygra w zaległym meczu w Głogowie z Chrobrym, a ten rozegrany zostanie 14. listopada.

ŚLĘZA WROCŁAW – MITECH ŻYWIEC 8:2 (4:1)

0:1 Talik 11′
1:1 Adamiec 26′
2:1 Szewczyk 31′
3:1 Gaber 37′
4:1 Kruk 40′
5:1 Tyza 48′
6:1 Podkowa (karny) 55′
7:1 Szewczyk 76′
7:2 Adamus (karny) 79′
8:2 Szopińska 90+3′

Ślęza – Skużybut (46’Malinowska), Stępień (46’Kaczor), Adamiec, Szewczyk, Podkowa, Żurawska (81’Zygadlik), Gaber (81’Gogacz), Tyza (70’Wypych), Walczak (75’Szopińska), Słota, Kruk (81’Janik)
Mitech – Czulak, Adamus, Szczotka (30’Madejska), Sobel, Zdrada, Talik, Chrzanowska, Lizak, Wnuk (76’Łysień), Szyszka, Wiśniewska

Sędziowali – Konrad Michalik oraz Marek Masiewicz i Tomasz Siwek.
Żółta kartka – Adamus
Widzów – 50

Ostatni wyjazdowy mecz Ślęzy w tym roku

W sobotę (6 listopada) o godz.12 w Legnicy, rozegrany zostanie mecz 16. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i rezerwami miejscowej Miedzi.

 
Mało kto chyba by się jeszcze niedawno spodziewał, że mecz pomiędzy Miedzią II Legnica i Ślęzą Wrocław należeć będzie do tych hitowych. O ile bowiem Ślęza była stawiana w gronie faworytów, to rezerwy Miedzi wśród nich wymieniane raczej nie były. Tymczasem młody, legnicki zespół spisuje się jesienią rewelacyjnie i zajmuje aktualnie 3. miejsce w tabeli, mając na koncie 2 pkt więcej od żółto-czerwonych. Miedź to zespół, który przez całą rundę prezentuje równą formę, a ostatnio jest ona jeszcze wyższa, o czym świadczy pięć z rzędu odniesionych zwycięstw.

Trenerem Miedzi II jest Grzegorz Mokry, który przejął ten zespół w letniej przerwie. W naszej przedsezonowej ankiecie szkoleniowiec ten powiedział – Cele mojego zespołu to przede wszystkim rozwój młodych piłkarzy, wprowadzenie po czasie tych najlepszych do pierwszego zespołu, oraz oczywiście regularne zdobywanie punktów.

Gdy spojrzymy na kadrę rezerw Miedzi, to widzimy, że rzeczywiście w większości składa się ona z młodych piłkarzy, wspartych doświadczonym Grzegorzem Bartczakiem. Ważnymi ogniwami zespołu są też zawodnicy zagraniczni, a szczególnie Holender Byron Burgering i Brazylijczycy Vinícius Veneranda i Werick Caetano. Ten ostatni przed kilkoma dniami został włączony do kadry pierwszego zespołu Miedzi, co nie oznacza jednak, że w meczu ze Ślęzą go nie zobaczymy.

Rzut oka na tabelę pokazuje, jak istotny jest wynik meczu w Legnicy. Jak wiele w tym starciu można zyskać, ale też i stracić. O tym jak ważny jest to mecz, wiedzą też doskonale piłkarze Ślęzy, którzy zrobią wszystko, by ten mecz wygrać. Takie samo podejście towarzyszyć też z pewnością będzie gospodarzom. To wszystko sprawia, że przy zbiegu ulic Sportowej i Świerkowej w Legnicy, kibice powinni być świadkami emocjonującego starcia.

Z meczu w Legnicy przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

III liga kobiet – Hit na Kłokoczycach

W sobotę (6 listopada) o godz.16:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłkoczyce, rozegrany zostanie mecz 11. kolejki rozgrywek III ligi kobiet (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Mitechem Żywiec.

 

W środę piłkarki Ślęzy Wrocław w meczu pucharowym stoczyły heroiczny bój z liderem Ekstraligi, a już w sobotę czeka je ligowe spotkanie, którego stawka jest bardzo wysoka. Do Wrocławia zawita bowiem Mitech Żywiec, czyli zespół, który wraz z rezerwami Czarnych Sosnowiec i Ślęzą, nadaje to rozgrywkom III ligi.

Mitech Żywiec, to klub znany każdemu kibicowi żeńskiego futbolu w naszym kraju. Powstał on w roku 2003 jako ASPN Soła Żywiec, by od kolejnego roku występować już pod obecną nazwą. W czerwcu 2009 r. po wygraniu baraży, Mitech awansował do Ekstraligi, w której występował aż do sezonu 2019/20. Najlepszym miejscem, które podczas występów w najwyższej klasie rozgrywkowej zajął klub z Żywca, było trzecie w sezonie 2015/16.

Ten piękny okres, w którym Mitech występował w Ekstralidze dobiegł końca w czerwcu 2020 roku. Zadecydowały o tym nie tyle względy sportowe, bowiem zespół zajął 10. miejsce w tabeli, pozwalające na uniknięcie degradacji, ale niespełnienie wymogów licencyjnych uprawniających do gry na tym poziomie rozgrywkowym. Włodarze klubu postanowili natomiast, że w sezonie 2020/21 Mitech grać będzie w regionalnej, IV lidze. W niej żywiecka drużyna nie miała sobie równych, wygrywając wszystkie mecze. Również w meczach barażowych o awans, Mitech nie pozostawił cienia złudzeń MKS-owi Myszków, pokonując tego przeciwnika dwukrotnie, w Myszkowie 6:3 i w Żwycu 5:0.

Choć Mitech do rozgrywek III ligi przystąpił jako beniaminek, wielu fachowców typowało ten zespół w gronie faworytów. To też się potwierdziło, bowiem drużyna z Żywca spisuje się jak dotąd rewelacyjnie. Mitech jest jedynym zespołem, który poradził sobie z Czarnymi II Sosnowiec wygrywając z nim 4:3, a jedynej, dosyć niespodziewanej porażki doznał w 7. kolejce, przegrywając 1:2 w Zabrzu z miejscowym KKS-em.

Sytuacja w tabeli wygląda tak, że Ślęza jeśli wygra z Mitechem, to przeskoczy ten zespół w tabeli, a przypomnijmy, że nasza drużyna ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz w Głogowie. Nadarza się zatem szansa, by po rundzie jesiennej, Ślęza miała tyle samo punktów na koncie co Czarni II Sosnowiec. Aby tak się stało, trzeba tylko i aż wygrać dwa ostatnie, jesienne mecze.

Mecz z SMS-em kosztował nasze piłkarki mnóstwo sił, na dodatek z gry wypadła Ola Olbińska. Kilka innych dziewczyn też mocno odczuło trudy tego starcia i ich występ w sobotę nie jest pewny. Łatwo zatem nie będzie, ale też nie załamujemy rąk. Znamy nasze piłkarki i wiemy, że mimo problemów, potrafią dać sobie radę. Wiemy też, że do starcia z Mitechem podejdą bardzo zdeterminowane, z ogromną wolą zwycięstwa. Czy im to zwycięstwo uda się odnieść. Mocno wierzymy, że tak. Łatwiej będzie ten cel osiągnąć dziewczynom, gdy będą one czuły wsparcie z trybun. Dlatego też w ich imieniu serdecznie zapraszamy kibiców, na to ekscytująco zapowiadające się starcie.

Filip Paszczyk arbitrem meczu Miedź II – Ślęza

Filip Paszczyk z Wałbrzycha sędziować będzie mecz 16. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Miedzią II Legnica i Ślęzą Wrocław.

 
Filip Paszczyk to arbiter, który w tym sezonie zadebiutował w III lidze. Sędziował on jak dotąd jeden mecz z udziałem Ślęzy. Miało to miejsce w spotkaniu 6. kolejki, w którym żółto-czerwoni wygrali z Zagłębiem II Lubin 5:2.

W sumie w bieżących rozgrywkach Filip Paszczyk sędziował w 6. meczach III ligi. Pokazał w nich 22. (średnia 3,67) żółte kartki, 3. czerwone i podyktował 1. rzut karny.

Grzegorz Bartczak: „Ślęza to dobry zespół”

Przed meczem z rezerwami Miedzi Legnica rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Grzegorzem Bartczakiem.

 

 

 

Zdobyłeś jedną z bramek, a Twoja ekipa pokonała na wyjeździe MKS Kluczbork. Co zadecydowało o tym zwycięstwie?

Jesteśmy na fali wznoszącej. Wygraliśmy pięć ostatnich spotkań, myślę, że mamy dobrą drużynę, klub ma materiał na zawodników do pierwszego zespołu i będziemy się starać o kolejne zwycięstwa zaczynając od sobotniego pojedynku ze Ślęzą Wrocław.

W ostatnich sezonach rezerwy Miedzi należały raczej do trzecioligowych ekip środka tabeli. W tym jednak jest inaczej, bo po dotychczas rozegranych meczach zajmujecie wysokie trzecie miejsce w tabeli. Jak to odbierasz?

Myślę, że wszystko zmieniło się wraz z przyjściem trenera Grzegorza Mokrego, który znał klub, znał zawodników, posklejał to, wiedział, których piłkarzy na co stać i myślę, że to ma duży wpływ na miejsce w jakim obecnie jesteśmy.

Ślęza Wrocław będzie przeciwnikiem rezerw Miedzi w następnej kolejce ligowej. Na jakie spotkanie się nastawiasz?

Ślęza to dobry zespół. Pokazali to choćby grając jak równy z równym w niedawnym pucharowym pojedynku z Górnikiem Zabrze. O ile pamiętam to rezerwy Miedzi miały zawsze ciężkie mecze z tą drużyną i uważam, że podobnie będzie w sobotę. Myślę, że o sukcesie którejś z ekip może decydować jedna bramka.

Czym chcecie zaskoczyć drużynę prowadzoną przez trenera Grzegorza Kowalskiego?

To już okaże się na boisku.

16. kolejka III ligi: Typy Huberta Muszyńskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 16. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Hubert Muszyński.

 

Piast Żmigród

Polonia Bytom

X

Odra Wodzisław Śląski

Foto-Higiena Gać

1

Miedź II Legnica

Ślęza Wrocław

2

Warta Gorzów Wielkopolski

MKS Kluczbork

2

LKS Goczałkowice Zdrój

Pniówek Pawłowice

X

Carina Gubin

Gwarek Tarnowskie Góry

1

Górnik II Zabrze

Lechia Zielona Góra

1

Karkonosze Jelenia Góra

Rekord Bielsko-Biała

2

Stal Brzeg

Zagłębie II Lubin

X

Zenit Międzybórz półfinałowym rywalem Ślęzy

W siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano półfinałowe pary rozgrywek Pucharu Polski strefy wrocławskiej. Przeciwnikiem Ślęzy na tym etapie będzie grający w klasie okręgowej Zenit Międzybórz.

 
Termin rozegrania meczów półfinałowych wyznaczony został na 5. marca 2022 roku. W drugiej parze zmierzą się ze sobą dwa czwartoligowe zespoły, a mianowicie Piast Wrocław Żerniki z MKP Wołów.

Ślęza z Miedzią II zagra po raz 18.

Sobotni mecz Ślęzy z rezerwami Miedzi będzie 18-tym w historii spotkaniem ligowym tych zespołów.

 
Przez wiele sezonów Ślęza Wrocław spotykała się na różnych poziomach rozgrywkowych z pierwszym zespołem Miedzi. Z rezerwami legnickiego klubu do pierwszych potyczek doszło w sezonie 2008/09 w rozgrywkach IV ligi dolnośląskiej. 15. listopada w Legnicy po bramkach zdobytych przez Marcina Korkosza, Krzysztofa Naskręta i Jakuba Rejmera, Ślęza zwyciężyła 3:0. W przerwie zimowej doszło do przejęcia przez 1KS miejsca w II lidze po Gawinie Królewska Wola i wiosną z rezerwami Miedzi spotkały się we Wrocławiu rezerwy Ślęzy, a mecz wygrali 2:1 legniczanie. Honorową bramkę dla żółto-czerwonych zdobył wtedy Ernest Balicki.

Kolejne konfrontacje wrocławsko-legnickie miały miejsce również w IV lidze dolnośląskiej. Jesienią 2010 roku rezerwy Miedzi zwyciężyły na własnym boisku 2:0, a wiosną we Wrocławiu odnotowano bezbramkowy remis. W sezonie 2011/12 dwukrotnie górą była Ślęza. W Legnicy 1KS wygrał 2:0 po golach Grzegorza Rajtera, a we Wrocławiu 3:0 po dwóch trafieniach Rafała Brusiło i jednym Mateusza Pałysa.

Po kilku latach przerwy oba zespoły spotkały się ponownie w sezonie 2015/16 już w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. We wrześniu 2015 roku na Oporowskiej mecz zakończył się wynikiem 2:2 (gole dla Ślęzy Damian Celuch i Paweł Niewiadomski), a w kwietniu 2016 roku legniczanie wygrali u siebie 2:1. Strzelcem honorowego gola dla 1KS-u był Paweł Niewiadomski.

W sezonie 2016/17 w zreformowanej III lidze, pierwszy mecz odbył się w listopadzie 2016 roku na stadionie Konfeksu. Zakończył się on bezbramkowym remisem. Rewanżowa potyczka obydwu drużyn miała miejsce w czerwcu 2017 r. w Oławie. W niej po golach Macieja Firleja i Filipa Olejniczaka wygrała Ślęza 2:0

4. listopada 2016 r. na sztucznej murawie w Legnicy padł wynik remisowy 1:1, a bramkę dla 1KS-u zdobył Dawid Molski. Kolejna potyczka obu ekip miała miejsce w 3. czerwca 2018 r. Na Niskich Łąkach. Dwukrotnie po bramkach Patryka Poręby i Mateusza Zatwarnickiego, prowadzenie obejmowała Miedź. Do remisu doprowadzali Jakub Berkowicz i Maciej Firlej, a w doliczonym czasie gola na 3:2 dla Ślęzy zdobył Jakub Jakóbczyk.

Ponownie obie drużyny skonfrontowały swoje siły 29. sierpnia 2018 roku we Wrocławiu. Zwycięsko z tej potyczki wyszła Ślęza, która wygrała 4:2. Gole dla żółto-czerwonych zdobyli w tym meczu Jakub Jakóbczyk 2, Mateusz Kluzek i Mateusz Stempin, a dla gości Marcin Garuch i Patryk Makuch. Wiosenne starcie miało miejsce 6. kwietnia 2019 roku w Legnicy. Gospodarze wygrali 2:0 po golach Przemysława Porębskiego i Rafała Adamskiego.

W sezonie 2019/20 miała miejsce tylko jedna konfrontacja. 9. listopada 2019 roku we Wrocławiu wynik otworzyli goście, po golu Arisco. Ślęza odrobiła straty i wyszła na prowadzenie po trafieniach Piotra Kotyli i Marcina Wdowiaka. Gdy wydawało się, że wynik tego meczu nie ulegnie już zmianie, w 89 min. do stanu 2:2 doprowadził Marcin Garuch.

Kolejne starcie obu ekip miało miejsce 1. sierpnia 2020 roku w Legnicy. Zakończyło się ono wysokim, bo 4:1, zwycięstwem żółto-czerwonych. Dla Ślęzy gole w tym meczu strzelali Robert Pisarczuk dwa, oraz po jednym Adam Samiec i Guilherme. Do ostatniej potyczki wrocławsko-legnickiej doszło 6. marca 2021 roku we Wrocławiu, a Ślęza po dwóch golach Piotra Stępnia i jednym Mateusza Stempina, wygrała w niej 3:0.

W sumie (wliczając w to mecz z wiosny 2009 roku) obie drużyny spotkały się ze sobą 17. razy. 8. meczów wygrała Ślęza, 4. razy zwyciężała Miedź II i 5. spotkań zakończyło się wynikami remisowymi. Bilans bramkowy to 31 goli zdobyte przez Ślęzę i 18 przez rezerwy Miedzi.

Zapowiedź 16. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (6/7 listopada), rozegrana zostanie 16. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

 

PIAST ŻMIGRÓD – POLONIA BYTOM sobota godz.13:00
Piast ostatnio odżył, o czym świadczą trzy zwycięstwa z rzędu, a że Polonia wygrała sześc razy z rzędu, to możemy spodziewać się w Żmigrodzie bardzo ciekawego spotkania.

CARINA GUBIN – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.13:00
Dobrze spisujący się beniaminek, ma spore szansę, by po tym starciu jego konto punktowe było jeszcze bardziej okazałe.

STAL BRZEG – ZAGŁĘBIE II LUBIN sobota godz.13:00
Miejsca w tabeli i różnica punktowa dzieląca obydwie drużyny, wyraźnie wskazuje jako faworyta tej potyczki, wicelidera z Lubina.

WARTA GORZÓW – MKS KLUCZBORK sobota godz.13:00
Czy Warta wreszcie wygra u siebie ? Bo jak nie z znajdującym się również w strefie spadkowej MKS-em, to z kim.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE sobota godz.13:00
Czy Pniówek wreszcie się obudzi i zacznie przypominać drużynę z poprzedniego sezonu ? Jeśli tak by się stało na boisku lidera, byłaby to spora niespodzianka.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – FOTO-HIGIENA GAĆ sobota godz.17:00
Gdybyśmy mieli wskazać zespół, który powinien w tym spotkaniu wygrać, to byłaby to Odra.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.17:00
Gdyby Karkonosze zdołały w tym meczu choćby zremisować, to byłaby to wynik z gatunku sensacyjnych.

GÓRNIK II ZABRZE – LECHIA ZIELONA GÓRA niedziela godz.13:30
Rezerwy Górnika są w tym starciu faworytem, ale gdyby Lechia w tej potyczce zapunktowała, to też nikogo to nie powinno zdziwić.

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.12:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Informacja o stanie zdrowia Oli Olbińskiej

Mamy już infrormacje o stanie zdrowia Oli Olbińskiej, którą karetka zabrała do szpitala podczas pucharowego meczu Ślęzy Wrocław z TME UKS SMS Łódź.

 
Sytuacja z 3. min. meczu wyglądała dramatycznie. Pisaliśmy w relacji, że doszło do zderzenia Oli z piłkarką z Łodzi. Na materiale filmowym widzimy jednak, że nasza zawodniczka została przez rywalkę uderzona. Ola straciła przytomność, a pierwszej pomocy udzieliła jej Kasia Gaber, a następnie obecni na meczu ratownicy. Po kilku minutach Ola odzyskała przytomność i po udzieleniu pomocy, w karetce obecnej na stadionie, oczekiwała na przyjazd drugiej karetki. Ta zabrała ją do szpitala, gdzie po przeprowadzonych badaniach, stwierdzono wstrząs mózgu i uszkodzenie kości jarzmowej, która na szczęście nie została jednak złamana. Ola jest już w domu i odpoczywa. Czekają ją jednak kolejne badania. Nam pozostaje Pani kapitan życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia. Olu zdrowiej jak najszybciej, bo choć mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, to Ciebie to nie dotyczy.