29. kolejka III ligi: Typy Javiera Palaciosa

Oto jakie rozstrzygnięcia w 29. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Javier Palacios.

 

 

 

Ślęza Wrocław

Foto-Higiena Gać

1

Piast Żmigród

Zagłębie II Lubin

2

MKS Kluczbork

Polonia Bytom

1

Warta Gorzów Wielkopolski

Lechia Zielona Góra

2

Ruch Chorzów

Rekord Bielsko-Biała

1

Polonia-Stal Świdnica

Polonia Nysa

1

Górnik II Zabrze

ROW 1964 Rybnik

1

LKS Goczałkowice Zdrój

Stal Brzeg

2

Miedź II Legnica

Gwarek Tarnowskie Góry

1

 

Ślęza z Foto-Higieną zagra po raz 17.

Środowy mecz Ślęzy z Foto Higieną będzie 17. ligową potyczką obydwu zespołów.

 

Do pierwszej konfrontacji obu klubów doszło w Gaci 1 września 2007 roku. Ślęza zwyciężyła wtedy 3:0 po dwóch golach zdobytych przez Kamila Pyzłowskiego i jednym Grzegorza Kamińskiego. Foto Higiena zrewanżowała się wrocławianom 12 kwietnia 2008 wygrywając w stolicy Dolnego Ślaska również 3:0, a strzelcami goli byli wtedy Radosław Florek, Grzegorz Sierżant i Łukasz Kucyniak. Sezon 2007/08 lepiej będzie wspominać jednak Ślęza, która będąc beniaminkiem zdecydowanie wygrała rozgrywki klasy okręgowej i awansowała do IV ligi. Foto Higiena ukończyła sezon na miejscu 6.

Do kolejnych spotkań klubów z Wrocławia i Gaci doszło w IV lidze w bardzo udanym dla nich, bo zakończonym awansem (Ślęza 1. miejsce, Foto Higiena 2.) sezonie 2011/12. W bezpośrednich meczach obu ekip dwukrotnie nie wyłoniono zwycięzcy. 17 sierpnia 2011 roku we Wrocławiu spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Wynik meczu otworzył Michał Gałaszewski. W odpowiedzi dwa gole zdobył Grzegorz Rajter, a końcowy rezultat ustalił Marek Budny. Do rewanżu doszło jeszcze w tym samym roku 19 listopada. W Gaci spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Prowadzenie gospodarzom dało trafienie Marka Budnego, a punkt wrocławianom uratował Konrad Kątny, wykorzystując w 85 min. rzut karny.

Następne 8. konfrontacji pomiędzy Ślęzą i Foto Higieną miało już miejsce w III lidze i większości zakończyły się one zwycięstwem wrocławian. 9 września 2012 roku żółto-czerwoni wygrali 2:0, a wynik ustalony został już do przerwy po golach Radosława Flejterskiego i Grzegorza Rajtera. Jeszcze pewniej bo 3:0 Ślęza wygrała 20 kwietnia 2013 roku w Gaci. Dwa gole zdobył wtedy Paweł Synowiec, a jednego dołożył Konrad Hajdamowicz.

Do najbardziej niesamowitego meczu w historii potyczek obydwu klubów doszło 12 października 2013 roku w Gaci. Dwa gole Grzegorza Rajtera oraz po jednym trafieniu Pawła Niewiadomskiego i Dawida Molskiego sprawiły, że po 20 minutach Ślęza prowadziła już 4:0 i nikt nie spodziewał się, że w tym meczu może coś jeszcze się zdarzyć. A jednak. W 35 min. czerwoną kartką ukarany został Maciej Bielski, a po chwili grający już wtedy w Foto Higienie Paweł Synowiec skutecznie egzekwował rzut karny. Jeszcze przed przerwą kolejny były zawodnik Ślęzy, Maciej Żarski zdobył drugiego gola dla gospodarzy. Sytuację wydawało się, że uspokoił kolejnym golem Grzegorz Rajter, ale nic bardziej mylnego. Krzysztof Telatyński i Łukasz Kucyniak znaleźli drogę do bramki wrocławian i zrobiło się 4:5. Ostatecznie po bardzo nerwowej końcówce wynik ten nie uległ już zmianie. W rewanżu rozegranym 7 maja 2014 roku na Oporowskiej padł tylko jeden gol, a jego strzelcem był Piotr Stawowy, zapewniając Ślęzie zwycięstwo 1:0.

W sezonie 2014/15 pierwsza potyczka miała miejsce 16 sierpnia 2014 roku we Wrocławiu. Kibice byli wtedy świadkami emocjonującego i stojącego na bardzo dobrym poziomie meczu. Początek za sprawą trafienia Damiana Celucha należał do Ślęzy. Chwilę później wyrównał Paweł Synowiec. Zanim piłkarze zeszli do szatni na przerwę dwukrotnie bramkarza gości zdołał pokonać jeszcze Jakub Jakóbczyk. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy kontaktowego gola zdobył Dominik Wejerowski, a końcowy rezultat (4:2) ustalił celnym trafieniem Billy Tchouague. Kolejny raz Ślęza z Foto Higieną spotkały się w ligowym starciu 8 kwietnia 2015 roku w Gaci. Wrocławianie zwyciężyli pewnie 2:0 po golach Grzegorza Rajtera i Konrada Kątnego z rzutu karnego.

W sezonie 2015/16. 7 listopada 2015 roku w Gaci, po golu Andrzeja Korytka w 80 min. Ślęza uzyskała prowadzenie i wydawało się, że nic nie pozbawi wrocławian kompletu punktów. Tymczasem w ostatniej akcji doliczonego czasu wyrównał Maciej Salak i mecz zakończył się rezultatem 1:1. Na wiosnę (26 maja 2016 roku) Ślęza rozgromiła Foto-Higienę 4:0, a na listę strzelców wpisali się po dwa razy Adrian Bergier i Grzegorz Rajter.

Po dwóch sezonach przerwy (Foto-Higiena grała w IV lidze) oba zespoły spotkały się 5 października 2018 roku na „Oławce”. Już w 22 min. tego meczu, po czerwonej kartce, boisko musiał opuścić Hubert Muszyński, a mimo to grająca w dziesiątkę Ślęza wygrała 1:0 po golu zdobytym w 35 min. przez Szymona Lewkota. Następna konfrontacja Foto-Higieny i Ślęzy miała miejsce 5. maja 2019 r.w Gaci. Ślęza prowadziła w nim po golu strzelonym przez Mateusza Kluzka z rzutu karnego. W drugiej połowie wyrównał Jan Jakacki, a mecz zakończył się rezultatem 1:1.

Spotkanie rozegrane 28 września 2019 roku w Gaci, doskonale wspomina Hubert Muszyński, który strzelił w nim aż trzy bramki. Jedno trafienie dołożył jeszcze Szymon Lewkot, pieczętując wysokie, bo aż 4:0 zwycięstwo Ślęzy.

Ostatnia konfrontacja obydwu zespołów miała również miejsce w Gaci, a miało to miejsce 26 września ubiegłego roku. Można by rzec, że wrocławianie oddali zwycięstwo w tym meczu na własne życzenie, bowiem do przerwy prowadzili 2:0 po golach strzelonych przez Tomasza Dyra i Mateusza Kluzka. W drugiej połowie trafienia Macieja Matusika i Tobiasza Jarczaka, sprawiły, że mecz zakończył się rezultatem 2:2.

Ogólny bilans to 10. zwycięstw Ślęzy, 5. remisów i 1. zwycięstwo Foto Higieny. Bilans bramkowy to 36-16 dla wrocławian.

W meczach we Wrocławiu Ślęza wygrała 5. razy, 1. mecz zakończył się wynikiem remisowym i 1. raz wygrała Foto Higiena. Bramki 14-7.
W Gaci Ślęza wygrała 5. razy, a 4. mecze zakończyły się wynikami remisowymi. Bramki 22-9 dla Ślęzy.

Zapowiedź 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

III liga (grupa 3) zwiększa tempo, bo już w środę (5 maja) rozegrana zostanie kolejka nr 29.

 

 

MIEDŹ II LEGNICA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY (jesienią 0:2) godz.16
Rezerwy Miedzi wiosną zdobyły najmniej punktów spośród wszystkich zespołów i koniecznie muszą je zacząć zdobywać, by nie wylądować w strefie spadkowej.

MKS KLUCZBORK – POLONIA BYTOM (1:1) godz.17
Patrząc na ostatnie dokonania obu ekip, to wydaje się, że bytomianie nie powinni mieć większych kłopotów z dopisaniem do swojego konta, kolejnych trzech punktów.

POLONIA-STAL ŚWIDNICA – POLONIA NYSA (2:4) godz.18
Mecz, którego stawką jest 18. pozycja w tabeli, czyli nie ta ostatnia.

WARTA GORZÓW WLKP. – LECHIA ZIELONA GÓRA (1:4) godz.18
Lubuskie derby to prestiżowe wydarzenie. Bardziej zdobycia w nich punktów potrzebuje Warta, która po trzech z rzędu porażkach, balansuje na krawędzi.

RUCH CHORZÓW – REKORD BIELSKO-BIAŁA (2:1) godz.18
Rekord będzie kolejnym zespołem, który będzie chciał przerwać znakomitą passę lidera. Szanse na to wydają się być jednak nikłe.

GÓRNIK II ZABRZE – ROW 1964 RYBNIK (0:2) godz.18
Obydwa zespoły bardzo potrzebują punktów, stąd spodziewać się możemy zażartej o te punkty walki.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – STAL BRZEG (3:2) godz.18
Będąca ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji Stal, ma okazję by przedłużyć serię zwycięstw, bowiem LKS w niczym nie przypomina bardzo dobrze grającego jesienią zespołu.

PIAST ŻMIGRÓD – ZAGŁĘBIE II LUBIN (3:3) godz.18
Po zmianie trenera Piast jeszcze nie przegrał, ale też nie wygrał, a samymi remisami o utrzymanie będzie trudno.

ŚLĘZA WROCŁAW – FOTO-HIGIENA GAĆ (1:1) godz.18
Zapowiedź tego meczu ukaże się we wtorek.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – pauza

III liga – Tabela wiosny

Po ostatniej kolejce pozycje czołowych sześciu zespołów w tabeli wiosny, nie uległy zmianie.

 
Tabela wiosny po 9. kolejkach.

 
1. Ruch Chorzów  9 27  22-6
2. Pniówek 74 Pawłowice  9  22  17-8
3. Ślęza Wrocław  9  19  25-9
4. Rekord Bielsko-Biała  8  17  22-13
5. Zagłębie II Lubin  9  16  19-12
6. Polonia Bytom  8  16  16-11
7. Stal Brzeg  8  14  13-9
8. Lechia Zielona Góra  8  12  8-5
9. Gwarek Tarnowskie Góry  8  11  11-12
10. Warta Gorzów Wlkp.  9  9  11-10
11. LKS Goczałkowice Zdrój  9  8  13-16
12. ROW 1964 Rybnik  8  8  10-14
13. Górnik II Zabrze  9  8  10-16
14. Foto-Higiena Gać  8  8  10-17
15. MKS Kluczbork  9  8  6-20
16. Polonia Nysa  8  6  8-13
17. Piast Żmigród  9  6  9-16
18. Polonia-Stal Świdnica  9  6  13-28
19. Miedź II Legnica  8  5  5-13

Liga dżentelmenów po 28. kolejce

Sporo, bo 46. żółtych kartek pokazali sędziowie w 28 kolejce rozgrywek III ligi. Dwóch piłkarz (po jednym z Gwarka i Warty) ujrzało je dwukrotnie, co skończyło się dla nich zobaczeniem kartonika koloru czerwonego.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 27. kolejce

 
1. Zagłębie II Lubin – 60 (27 meczów))
2. LKS Goczałkowice Zdrój – 63 (27 meczów)
3. Ślęza Wrocław – 68 (27)
4. Lechia Zielona Góra – 69 (26)
5. Polonia Nysa – 74 (26)
6. Rekord Bielsko-Biała – 77 (26)
7. Foto-Higiena Gać – 80 (26)
8. Polonia Bytom – 83 (26)
8. Górnik II Zabrze – 83 (27)
10. ROW 1964 Rybnik – 85 (26)
10. Ruch Chorzów – 85 (27)
12. Stal Brzeg – 86 (26)
13. Gwarek Tarnowskie Góry – 87 (26)
14. Miedź II Legnica – 94 (26)
15. Piast Żmigród – 99 (27)
16. Pniówek 74 Pawłowice – 100 (27)
17. Polonia-Stal Świdnica – 101 (27)
18. MKS Kluczbork – 102 (27)
19. Warta Gorzów Wlkp. – 113 (27)

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 28. kolejce

Coraz większy ścisk panuje w ścisłej czołówce klasyfikacji snajperów.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 27. kolejce

21 – Marcin Przybylski (Foto-Higiena)

20 – Mariusz Idzik (Ruch), PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

19 – Adam Żak (Polonia Bytom)

17 – Szymon Kobusiński (Lechia), Adam Setla (Polonia Nysa)

16 – Bartosz Marchewka (LKS)

15 – Szymon Szymański (Rekord)

14 – Piotr Ćwielong (LKS), Dawid Hanzel (Pniówek)

13 – Paweł Posmyk (Warta)

12 – Michał Mokrzycki (Ruch)

11 – Bartosz Włodarczyk (MKS), Damian Celuch (Stal / Polonia Bytom)
W naszej klasyfikacji sugerujemy się tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” na którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 28. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Pięć zwycięstw gospodarzy, dwa gości i dwa remisy, to bilans 28. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
W 28. kolejce piłkarze strzelili 35. goli, co daje średnią 3,88 bramki na mecz. O ile na górze tabeli jest już w zasadzie wszystko jasne, to na dole trwa zażarty bój o uniknięcie degradacji.

FOTO-HIGIENA GAĆ – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 3:2
Bramka strzelona w 95 min. przez Foto-Higienę sprawiła, że w Gaci odżyły nadzieje na zachowanie trzecioligowego bytu. Gwarek to spotkanie kończył w dziesiątkę, po czerwonej kartce pokazanej w 85 minucie.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – MKS KLUCZBORK 4:0
Dzień przed meczem z MKS-em rozstał się dotychczasowy trener Jan Furlepa, a także jego asystent. Nie się nie zmieniło jednak pod względem gry piłkarzy, która wygląda bardzo kiepsko, czego potwierdzeniem jest kolejna, bardzo wysoka porażka.

ROW 1964 RYBNIK – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ 1:1
Gospodarze przez całą drugą połowę gonili wynik i go dogonili w 94 minucie, zdobywając jakże cenny dla nich punkt.

LECHIA ZIELONA GÓRA – RUCH CHORZÓW 0:2
Jeden gol w pierwszej połowie, jeden w drugiej i kolejne zwycięstwo zdecydowanego lidera stało się faktem.

POLONIA BYTOM – WARTA GORZÓW WLKP. 3:1
Niespodzianki w Bytomiu nie było, co oznacza, że Warta przegrała trzeci z rzędu mecz i skomplikowała swoją sytuację w tabeli.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – POLONIA-STAL ŚWIDNICA 7:3
Strzelanina w Bielsku-Białej. Świdniczanie kolejny raz strzelają 3. bramki na wyjeździe, a mimo to nie zdobywają choćby punktu. Trudno jednak o takowy, gdy traci się aż 7. goli.

STAL BRZEG – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:0
Skończyła się piękna seria meczów bez porażki zespołu z Pawłowic. Zatrzymała go brzeska Stal, która jest ostatnio w bardzo dobrej formie, bowiem wygrała po raz czwarty z rzędu.

POLONIA NYSA – GÓRNIK II ZABRZE 1:2
Wydawać się mogło, że w meczu z kiepsko spisującymi się wiosną rezerwami Górnika, beniaminek z Nysy jest w stanie sobie poradzić. Koniec końców, po golu straconym w końcówce nie zdobył choćby punktu.

ŚLĘZA WROCŁAW – PIAST ŻMIGRÓD 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

MIEDŹ II LEGNICA – pauza

Bramki z meczu Ślęza – Piast

Oto jak padały gole w spotkaniu Ślęza Wrocław – Piast Żmigród.

 

 

Zdjęcia z pojedynku Ślęza – Piast

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Ślęza Wrocław – Piast Żmigród.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza – Piast: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Piast Żmigród powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

 

Jacek Opałka (II trener Ślęzy): „Trudno tak na gorąco ocenić ten mecz, ponieważ wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania w zasadzie przez całe 90 minut. Nie wykorzystaliśmy sporo sytuacji do zdobycia gola, nad czym musimy naprawdę solidnie pracować. Rywale grali w sposób bardzo ambitny, uśmiechnęło się do nich trochę szczęście, niefortunne zdarzenia w naszych szeregach i nie ma też co ukrywać, że na płynność gry, a w zasadzie jej brak spory wpływ mieli dzisiaj prowadzący to spotkanie sędziowie.”

Marcin Foltyn (trener Piasta): „To jest dobry punkt patrząc na to z kim graliśmy. Remis na wyjeździe w meczu ze Ślęzą to jest naprawdę dobry wynik, tym bardziej, że jest to kolejny ligowy mecz, w którym przegrywamy i udaje nam się doprowadzić do wyrównania. Wiadomo, że zawsze lepiej wygrać niż zremisować, ale szanujemy każdy punkt i małymi kroczkami musimy wyjść z tej strefy spadkowej. Patrząc też w tych kategoriach, że w środę graliśmy finał okręgowego Pucharu Polski ze Ślęzą, i że przegraliśmy go 0:3, podchodziliśmy do tego spotkania z obawami i z pokorą do zespołu z Wrocławia gdyż uważam, że to jest najlepszy chyba teraz zespół grający w trzeciej lidze, albo jeden z najlepszych, gdzie tabela to wyraźnie pokazuje. I dlatego też cieszę się bardzo. Troszeczkę zmieniliśmy podejście, taktykę i w jakiś sposób na pewno to zadziałało. Pewnie, że były błędy, sytuacje kryzysowe. Ślęza miała też swoje okazje, gdzie nie trafiali. My mieliśmy też sytuacje, gdzie mogliśmy pokusić się o lepsze rozegranie, czy trafić po stałym fragmencie gry. Reasumując cieszę się z tego punktu. Mam nadzieję, że zaprocentuje on na przyszłość.”

Gabriel Afonso (Ślęza): Myślę, że nasza drużyna kontrolowała grę w pierwszej i drugiej połowie. Mogliśmy rozstrzygnąć to spotkanie wcześniej, ale nie wykorzystaliśmy dobrych okazji do zdobycia gola, a także mieliśmy dwie niefortunne interwencje przy dwóch dośrodkowaniach, które mieli rywale. Myślę, że generalnie kontrolujemy grę i gramy bardzo dobrze. Niestety zostaliśmy dziś ukarani za to, że nie strzeliliśmy więcej bramek.”

Józef Burta (Piast): „Po środowej porażce ze Ślęzą w finale pucharu przyjechaliśmy na Kłokoczyce z wolą rewanżu. Byliśmy dobrze przygotowani do tego spotkania. Wyciągnęliśmy wnioski z ostatniego meczu. Ślęza dominowała, tego się spodziewaliśmy. Szczególnie, że grali u siebie na sztucznej murawie. Przeciwnik stworzył o wiele więcej klarownych sytuacji do strzelenia gola. My próbowaliśmy zagrozić bramce rywali po kontratakach i stałych fragmentach gry. Jak widać na tyle skutecznie, że mecz zakończył się wynikiem 2:2. Moim zdaniem na ogromny plus i trzeba to podkreślić w kolejnym spotkaniu odrabiamy wynik. Dzisiaj zrobiliśmy to dwukrotnie. Wiele drużyn by to podłamało i podcięło skrzydła. Ale nie nam. Takie mecze budują drużynę. Punkty są nam szalenie potrzebne. Szczególnie w naszej sytuacji w tabeli. Jest wiele do poprawy, bo nie uniknęliśmy prostych błędów po których przeciwnik stwarzał zagrożenie pod naszą bramką. Cieszy mnie rosnący charakter zespołu. Wiele bitew do wygrania przed nami. Wierzę, że wojnę o utrzymanie w III lidze wygramy.”