Zapowiedź 20. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (6/7 marca) rozegrana zostanie 20. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

WARTA GORZÓW – GÓRNIK II ZABRZE (jesienią 1:5) sobota godz.14
Podobnie jak w lecie, tak i zimą Warta była najbardziej aktywnym klubem pod względem transferowym. Letnia przebudowa zespołu nie przyniosła pożądanych skutków, a czy tam zimowa będzie lepsza ? Choć po części poznamy odpowiedź na to pytanie po meczu z rezerwami Górnika.

MKS KLUCZBORK – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ (3:2) sobota godz.14:30
Większe zmiany w przerwie między rundami miały miejsce w Kluczborku, bowiem w MKS-ie nie zobaczymy już doświadczonych piłkarzy, którzy w ostatnich sezonach stanowili o sile tego klubu. Przyszli za to nowi zawodnicy, którzy będą chcieli udowodnić, że nie są gorsi od tych których zastąpili. Pierwszym testem dla nich będzie starcie z LKS-em, czyli zespołem, który jesienią rewelacyjnie spisywał się na wyjazdach.

FOTO-HIGIENA GAĆ – POLONIA NYSA (2:1) sobota godz.15
Mecz dwóch ekip znajdujących się w strefie spadkowej. Wydaje się, że zimą Polonia się wzmocniła, a Foto-Higiena wręcz odwrotnie. Czy znajdzie to potwierdzenie na boisku ?

PIAST ŻMIGRÓD – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (1:1) sobota godz.15
Debiut nowego trenera Piasta przypada na mecz z bardzo mocnym Pniówkiem i będzie on też dla niego i dość znacznie przebudowanej drużyny prawdziwym testem. Czy żmigrodzianie ten test zaliczą ?

LECHIA ZIELONA GÓRA – STAL BRZEG (1:1) sobota godz.15
Obie drużyny straciły zimą kluczowych piłkarzy. Która z nich bardziej to odczuje ? Na tą chwilę trudno odpowiedzieć.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – ROW 1964 RYBNIK (1:1) sobota godz.15
Po tym co działo się zimą w Rybniku, pojawiły się opinie, że ROW jest jednym z głównych kandydatów do spadku. Mecz w Bielsku-Białej będzie pierwszą okazją do weryfikacji tych opinii.

RUCH CHORZÓW – POLONIA-STAL ŚWIDNICA (4:2) sobota godz.17
Mimo to, że Ruch w tym meczu zagra w osłabionym składzie, a Polonia zimą się wzmocniła, to niespodzianki w tej potyczce nie przewidujemy.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY (4:0) niedziela godz.13
W tym meczu raczej byśmy postawili na gospodarzy i tak też czynimy.

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA (4:1) sobota godz.13
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

POLONIA BYTOM – pauza

Wysoka porażka piłkarek

W rozegranym w Bielawie meczu sparingowym, Ślęza Wrocław przegrała z drugoligową Bielawianką 0:4.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Przegrywamy 0-4. Pomimo lepszej drugiej połowy, to zdecydowanie nie był nasz dzień. Bielawiance trzeba oddać to, że dzisiaj była w każdym aspekcie od nas lepsza i zasłużenie wygrała, a nam przyda się kubeł zimnej wody przed ligowymi rozgrywkami.

BIELAWIANKA BIELAWA – ŚLĘZA WROCŁAW 4:0 (3:0)

Ślęza – Malinowska, Dziadek, Słota, Szewczyk, Gaber, Wypych, Zygadlik, Podkowa, Kucharska, Tyza, Ojdana oraz Adamiec, Żurawska, Kaczor.

Urodziny Tomasza Dyra

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz naszej drużyny Tomasz Dyr.

 

W tym wyjątkowym dniu składamy mu najserdeczniejsze życzenia  zdrowia, szczęścia, powodzenia w życiu osobistym i kolejnych udanych meczów w żółto – czerwonych barwach.  Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Rewanżowy sparing z Bielawianką

W środę (3 marca) w Bielawie rozegranym zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscową Bielawianką.

 

Obie drużyny spotkały się ze sobą na początku okresu przygotowawczego. 23. stycznia we Wrocławiu, po wyrównanym meczu drugoligowa Bielawianka wygrała 3:1. Tym razem Bielawianka ze Ślęzą zmierzą się w rewanżowym sparingu pod konie przygotowań do rozgrywek ligowych. Dla Ślęzy będzie to przedostatni test przed rozpoczynającymi się 20. marca zmaganiami w rundzie wiosennej III ligi.

Przypomnijmy, że Bielawianka po rundzie jesiennej zajmuje 9. miejsce w tabeli, mając na koncie 12. zdobytych punktów. Na pewno nie jest to wynik na miarę oczekiwań włodarzy klubu, którzy już teraz wzmacniają zespół, z myślą o nowym sezonie. Pierwszą, oficjalnie pozyskaną zimą piłkarką przez Bielawiankę jest bramkarka Mashe Valchuk, o której portal klubu z Bielawy informuje, że występowała ona w młodzieżowych reprezentacjach Ukrainy.

W zimie doszło też do zmian w kadrze Ślęzy Wrocław, a szerzej poinformujemy o nich już wkrótce. Póki co zespół rozgrywa mecze z przeciwnikami z wyższych klas rozgrywkowych i prezentuje się w nich naprawdę dobrze. Liczymy, że również w Bielawie, Ślęza pozostawi po sobie dobre wrażenie.

Co słychać u naszych rywali (8)

Zapraszamy na ostatni już odcinek naszego przedsezonowego cyklu.

 

Mateusz Duchowski wypożyczony został z Ruchu Chorzów do Gryfu Wejherowo.

Bramkarz Jakub Wróbel przeniósł się z GKS-u Jastrzębie do Pniówka 74 Pawłowice.

Nowymi zawodnikami LKS-u Goczałkowice Zdrój zostali Szymon Gemborys z Unii Kosztowo i Jakub Szendzielorz z Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Łukasz Cygan z Korony Kożuchowo i Maciej Maćkowiak z Wisły Kraków reprezentować będą barwy Lechii Zielona Góra.

Grający ostatnio w Stali Brzeg Michał Maj, został piłkarzem Sokoła Ostróda. Inny zawodnik, który ostatnio grał w Brzegu, Maciej Borycka, zasilił kadrę Gwarka Tarnowskie Góry.

Z Delty Warszawa do Miedzi II Legnicy przeniósł się Wiktor Bogacz. Pomocnik rezerw Śląska Wrocław, Patryk Szymański, wiosną grać będzie w Piaście Żmigród.

ROW 1964 Rybnik pozyskał Dawida Migusa z Unii Racibórz.

Warta Gorzów Wlokp. przedstawiła kolejnych nowych piłkarzy. Są nimi Dominik Nowakowski (ostatnio Chojniczanka II Chojnice),Adam Saktura (RKS Radomsko) i Kamil Lech (Ruch Chorzów).

Wyniki meczów okręgowych rozgrywek pucharowych :

Zagłębie II Lubin – Orkan Szczedrzykowice (IV liga) 3:0
Polonia Nysa – Stal Brzeg 3:0

Wyniki rozegranych w minionym tygodniu sparingów :

Ruch Chorzów – Rozwój Katowice (IV liga ) 4:0
Polonia Bytom – Decor Bełk (IV liga) 6:1
Polonia Bytom – Drama Zbrosławice (IV liga) 3:7
Szombierki Bytom (IV liga) – Pniówek 74 Pawłowice 0:1
LKS Goczałkowice Zdrój – Unia Racibórz (kl. okręgowa 5:1
Unia Dąbrowa Górnicza (IV liga) – LKS Goczałkowice Zdrój 3:0
Korona Kożuchów (IV liga) – Lechia Zielona Góra 0:0
MKS Kluczbork – RKS Radomsko (III liga) 1:1
Górnik Zabrze (U18) -Gwarek Tarnowskie Góry 3:5
Miedź II Legnica – Polonia-Stal Świdnica 3:5
ROW 1964 Rybnik – Górnik II Zabrze 0:3
Piast Żmigród – Sokół Wielka Lipa (IV liga) 2:4
Piast Żmigród – Bielawianka Bielawa (IV liga) 1:1
ROW 1964 Rybnik – Polonia Łaziska Górne (IV liga) 0:0
Warta Gorzów Wlkp. – Pogoń Barlinek (kl. okręgowa) 9:2
Warta Gorzów Wlkp. – Pogoń II Szczecin (III liga) 3:3
Foto-Higiena Gać – Sokół Marcinkowice (IV liga) 7:0
Foto-Higiena Gać – Piast Żerniki Wrocław (IV liga) 4:3

Zdjęcia z meczu Ślęza – SWD Wodzisław Śląski

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z pojedynku żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – SWD Wodzisław Śląski.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza choć przegrała nie była gorsza od pierwszoligowca

W rozegranym w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce, meczu sparingowym żeńskich zespołów, Ślęza Wrocław przegrała z pierwszoligowym SWD Wodzisław Śląski 2:3.

 

Po serii meczów bez porażki z zespołami z wyższych klas rozgrywkowych, dziś Ślęza przegrała, choć z przebiegu gry na porażkę nie zasłużyła. Nasz zespół w przekroju całego meczu miał dużo więcej sytuacji do zdobycia goli. Niestety, skuteczność żółto-czerwonych była w tym starciu po prostu kiepska. Pod tym względem lepsze okazały się zawodniczki SWD, które mimo, że sytuacji bramkowych miały mniej, to jednak trzy z nich zamieniły na gole. Oczywiście szkoda, że ten mecz Ślęza przegrała, ale z drugiej strony możemy być zadowoleni z postawy naszych piłkarek, które zagrały dobre spotkanie. Niestety, mamy też i gorsze wieści, bowiem pod koniec pierwszej połowy boisko z powodu kontuzji musiała opuścić Karina Kruk. Pozostaje nam żyć nadzieję, że ten uraz którego się nabawiła, nie będzie zbyt groźny i szybko powróci na boisko, czego życzymy Karinie, ale też nam wszystkim kibicującym Ślęzie Wrocław.

Już w 2 min. jako pierwsza umiejętności, bardzo dobrej bramkarki z Wodzisławia sprawdziła Nikola Żurawska. Niestety, w 9 min. tracimy kuriozalnego gola. Zawodniczka gości z linii końcowej, z zerowego kąta zamierzała dośrodkować piłkę w pole karne, a ta zaskoczywszy wszystkich wpadła do bramki. Kilka minut później bardzo dobrze uderzyła Karina Kruk, ale jeszcze lepiej spisała się w bramce golkiperka SWD. Okazję też miała Aleksandra Ojdana, lecz piłka po jej główce przeleciała nad poprzeczką. W pierwszej odsłonie bardziej dojrzały i wyrafinowany futbol grały jednak przyjezdne i to one w 22 min. zdobyły kolejnego gola. Miały też swoje kolejne okazje, a najlepszą z nich był rzut karny, obroniony wspaniale przez Aleksandrę Malinowską. W 32 min. już widzieliśmy gola kontaktowego, a tymczasem piłka po uderzeniu Aleksandry Kucharskiej obiła słupek. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie dobrze w bramce spisała się Ola Malinowska, broniąc groźne strzały gości, a z naszej strony bardzo bliska posłania piłki do siatki była Oliwia Szewczyk.

W drugiej połowie to Ślęza miała inicjatywę i raz za razem zagrażała bramce wodzisławianek. Tuż po wznowieniu gry, po kontrataku strzelała nieco za wysoko Kinga Podkowa. W 57 min. doczekaliśmy się wreszcie gola naszego zespołu. Po dośrodkowaniu Aleksandry Kucharskiej i strzale Aleksandry Ojdany, bramkarka odbiła piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisała się Oliwia Szewczyk. W 61 min. golkiperka SWD popełniła błąd po którym Nikola Żurawska skierowała piłkę w kierunku bramki, lecz w niej na linii stała jedna z defensorek i ją wybiła. Bramkarka gości miała też trochę problemów przy interwencji po centrostrzale Aleksandry Kaczor. Niestety, gdy my oczekiwaliśmy wyrównania, po jednej z nielicznych w tej połowie akcji ofensywnych, drużyna z Wodzisławia zdobyła trzeciego gola. Nie wpłynął on jednak na postawę wrocławianek, które wciąż atakowały. W ciągu kilku minut losy meczu mogła odwrócić Aleksandra Ojdana, mająca kilka bardzo dobrych okazji, w tym pudło z kilku metrów do pustej bramki. Swoich szans na wpisanie się na listę strzelców nie wykorzystały też Nikola Żurawska i Aleksandra Kucharska. Wreszcie, w 83 min. po podaniu Joanny Mielniczuk, z bliska piłkę do bramki wpakowała Nikola Żurawska. W 90 min. mógł być remis, lecz będąca na czystej pozycji Paulina Zygadlik, zamiast strzelić, w praktyce podała piłkę bramkarce SWD.

ŚLĘZA WROCŁAW – SWD WODZISŁAW SL. 2:3 (0:2)

0:1 ? 9′
0:2 ? 22′
1:2 Szewczyk 57′
1:3 ? 65′
2:3 Żurawska 83′

Ślęza – Malinowska, Stępień, Szewczyk, Słota, Kaczor, Wypych, Żurawska, Kucharska, Podkowa, Kruk, Ojdana oraz Gaber, Tokarz, Mielniczuk, Dziadek, Zygadlik, Tyza.

Bramki ze spotkania z MKP Wołów

Prezentujemy gole z pojedynku MKP Wołów – Ślęza Wrocław

 

 

 

Zdjęcia z meczu MKP Wołów – Ślęza

Prezentujemy zdjęcia ze spotkania 1/4 Okręgowego Pucharu Polski MKP Wołów – Ślęza Wrocław.

 

 

Są one dostępne w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Pucharowa rozgrzewka przed ligą

W rozegranym w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce, meczu 1/4 rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski, Ślęza Wrocław wygrała z MKP Wołów 8:0.

 

Pucharowy mecz z MKP Wołów miał być próbą generalną przed rozpoczynającymi się za tydzień rozgrywkami ligowymi, a tak naprawdę stanowił tylko rozgrzewkę prze pierwszym , wiosennym ligowym starciem. Choć w teorii obie grające dziś drużyny dzieli różnica tylko jednej klasy rozgrywkowej, to na boisku można było odnieść wrażenie, że ta różnica jest dużo większa. O takich meczach się mówi, jako o lekkich, łatwych i przyjemnych i taki rzeczywiście on był dla bardzo dobrze grających dziś piłkarzach Ślęzy.

Gospodarze, bo takimi formalnie byli w tym starciu wołowianie zaatakowali jako pierwsi, konstruując dwie niezłe akcje, a po drugiej z nich Kamil Miłkowski sprawdził umiejętności Piotra Zabielskiego. To by było w zasadzie wszystko o ofensywnych zapędach MKP w pierwszej połowie. W 6 min. bliski otwarcia wyniku był Filip Olejniczak, który niewiele się pomylił strzelając z kilkunastu metrów. Nie pomylił się już za to Piotr Stępień, który chwilę potem z bliska wpakował piłkę do siatki. W 9 min. na 2:0 soczystym uderzeniem podwyższył Mikołaj Wawrzyniak. Następne minuty, to też następne doskonałe okazje wrocławian. Kilkukrotnie o włos od wpisania się na listę strzelców był Hubert Muszyński. Swoich szans nie wykorzystali też Mateusz Stempin, Olejniczak i Stępień. Ten ostatni szybko się jednak zrehabilitował, wykańczając koronkową akcję żółto-czerwonych. W 26 min. Stępień miał już na koncie hat tricka, strzelając swojego trzeciego gola, po którym Ślęza prowadziła już 4:0. Kolejny gol to trafienie Stempina, a w 34 min. ponownie futbolówka zatrzepotała w siatce po uderzeniu Stępnia. Jeszcze przed przerwą dwa razy bliski zdobycia bramki był Muszyński, gdy po jego strzałach głową raz piłka trafiła w słupek, a za drugim razem minęła go w niewielkiej odległości.

W drugiej połowie ambitni wołowianie oddali kilka strzałów, ale żaden z nich Zabielskiego nie zaskoczył. Nie zwalniał za to tempa Stępień, bowiem w 52 min. zdobył on swojego piątego w tej potyczce gola. W 59 min. wreszcie udało się zdobyć bramkę Muszyńskiemu, a jak się potem okazało, był to gol ustanawiający końcowy rezultat. W 63 min. trener Grzegorz Kowalski przeprowadził pięć zmian, ściągając z boiska m.in wszystkich strzelców bramek. Ich zmiennicy nie byli już na tyle skuteczni, choć i im okazji nie brakowało. Najbliżej ku temu by zdobyć gola był kilka razy Dominik Krukowski, który też m.in. obił słupek. Ostatnie minuty to wyczekiwanie na gwizdek przez obydwie strony, a widząc to, arbiter całkiem słusznie nie doliczył choćby minuty.

Efektowne zwycięstwo i awans oczywiście cieszy, ale też w euforię nie popadamy. Stąpamy za to twardo po ziemi i czekamy na ligową rywalizację, a w niej poprzeczka podniesiona będzie zdecydowanie wyżej.

MKP WOŁÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 0:8 (0:6)

0:1 Stępień 6′
0:2 Wawrzyniak 14′
0:3 Stępień 24′
0:4 Stępień 26′
0:5 Stempin 32′
0:6 Stępień 34′
0:7 Stępień 52′
0:8 Muszyński 59′

MKP – Leciejewski, Judziński (46’Gacek), Kamraj (46’Moskwa), Żbik (46’Stupieńko), Kościuk, Aramowicz (64’Włodarczyk), Miłkowski, Rosiński, Sobieraj (64’Draczyński), Supranionek, Kamiński.
Ślęza – Zabielski, Stempin (63’Stańczak), Pisarczuk (63’Gil), Bohdanowicz, Dyr, Olejniczak, Stępień (63’Traczyk), Wawrzyniak (63’Krukowski), Muszyński (63’Bialik), Tomaszewski, Samiec.

Sędziowali – Jakub Dmuch oraz Mateusz Maj i Jakub Szymczak (KS Wrocław)
Żółta kartka – Traczyk
Mecz bez udziału kibiców.