UEFA Regions’ Cup – Ośmiu naszych poleciało do Niemiec

Reprezentacja Dolnego Śląska udała do Bad Gogging ( Niemcy), by od wtorku rozpocząć zmagania w finałowym turnieju UEFA Regions’ Cup.

 

Od piątku piłkarze, którzy reprezentować nas będą na bawarskich stadionach, przebywali na mini zgrupowaniu w Trzebnicy, a w niedzielę o godz.11. zajęli miejsca w samolocie, by udać się na finałowy turniej Mistrzostw Europy Regionów.

W gronie 20-stu zawodników powołanych do kadry, znajduje się ośmiu piłkarzy Ślęzy Wrocław. Są to – Maciej Tomaszewski, Adrian Repski, Adrian Niewiadomski, Jakub Bohdanowicz, Kornel Traczyk, Mateusz Kluzek, Paweł Niemienionek i Tobiasz Jarczak. Przypomnijmy, że to ostatni w rundzie wiosennej wypożyczony był do GKS-u Mirków.

W kadrze znajdują się też dwaj zawodnicy, którzy przed laty reprezentowali barwy 1KS-u, a są to Jarosław Krawczyk (Orkan Szczedrzykowice) i Patryk Caliński (Śląsk II Wrocław). Oprócz nich do Niemiec polecieli też – Mateusz Baszak (Apis Jędrzychowice), Szymon Tragarz (Górnik Wałbrzych), Bartłomiej Kot (Polonia Stal Świdnica), Paweł Słonecki, Grzegorz Borowy (Lechia Dzierżoniów), Marcin Buryło (Foto-Higiena Gać), Adam Bońkowski (Nysa Kłodzko), Mateusz Jaros (Piast Żmigród), Dawid Pożarycki (Stal Brzeg/Foto-Higiena Gać) i Adrian Puchała (Polonia Trzebnica)

Pierwszym trenerem reprezentacji Dolnego Śląska jest Grzegorz Kowalski, a w sztabie szkoleniowym są też Jacek Opałka, Mirosław Drączkowski i Marcin Herc.

Terminarz spotkań reprezentacji Dolnego Śląska

Wtorek (18 czerwca) godz.18:45 Neustadt : DOLNY ŚLĄSK – POŁUDNIOWY REGION CHAYKA (ROSJA)
Czwartek (20 czerwca) godz.18:00 Hankofen : DOLNY ŚLĄSK – KASTYLIA (HISZPANIA)
Niedziela (23 czerwca) godz.17:30 Neustadt : DOLNY ŚLĄSK – HRADEC KRALOVE (CZECHY)

Urodziny Jakuba Bohdanowicza

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz naszej drużyny Jakub Bohdanowicz.

 

W tym szczególnym dniu życzymy naszemu zawodnikowi wielu udanych zagrań na boisku, ale przede wszystkim zdrowia, zadowolenia z siebie oraz szczęścia i samych przyjemnych chwil ze Ślęzą. Zarząd, działacze trenerzy i piłkarze 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

 

 

III liga kobiet – Wysokie zwycięstwo na zakończenie sezonu

W rozegranym w Środzie Śl. meczu 18. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, Ślęza Wrocław wygrała z miejscową Polonią 4:0.

 

Spodziewaliśmy się, że piłkarkom przyjdzie rozgrywać to spotkanie w upale i na boisku ze sztuczną murawą. Tymczasem niebo nad Środą Śląską pociemniało i zaczął padać deszcz, a mecz jak się okazało, rozegrany miał zostać na głównej, bardzo dobrze przygotowanej murawie, miejscowego stadionu.

Ostatni w tym sezonie mecz był fajnym do oglądania widowiskiem. Przyczyniły się do tego nie tylko wrocławianki, ale też miejscowe dziewczyny, które nie schowały się za podwójną gardą, a starały się grać otwarty futbol. Choć Ślęza była w tym meczu zespołem dużo lepszym, to gospodynie za swoją postawę też zasługują na brawa, a szczególnie zasłużyła na nie miejscowa bramkarka, bo gdyby nie ona i jej wiele bardzo dobrych interwencji, to zwycięstwo wrocławianek byłoby w zdecydowanie większych rozmiarach.

Gospodynie zaczęły to spotkanie bardzo odważnie, chcąc pokazać, że nie boją się konfrontacji ze zdecydowanym faworytem jakim była w tym meczu Ślęza. Stąd w początkowym okresie oglądaliśmy dużo walki w środkowej strefie boiska. Kilka początkowych prób strzeleckich było kiepskiej jakości. Zmieniło się to w 13 min. gdy po dobrym uderzeniu Marleny Mikołajczyk po raz pierwszy swoimi umiejętnościami mogła wykazać się miejscowa golkiperka. Z biegiem czasu Ślęza zaczęła uzyskiwać przewagę, a jej efektem był gol otwierający wynik tego meczu. Zdobyty on został w 21 min. przez Patrycję Piotrowską, obsłużoną cudownym podaniem przez Marlenę Mikołajczyk. Stracony gol nie załamał miejscowych dziewczyn. Niewiele brakowało, by już w 25 min.doprowadziły one do wyrównania. Nie stało się tak dlatego, że Aleksandra Malinowska, kapitalnie interweniowała po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego. W 27 min. Patrycja Falborska widząc, że strzegąca bramki zawodniczka Polonii stoi daleko przed swoją bramką, zdecydowała się na zaskakujące uderzenie z bardzo dużej odległości. Bramkarka w ostatniej chwili zdołała jednak wrócić do swojej świątyni i końcami palców sparować piłkę na poprzeczkę. W 30 min. było już jednak 2:0, kiedy to po podaniu grającej doskonałe zawody piętnastoletniej Katarzyny Gaber, z najbliższej odległości futbolówkę do siatki skierowała Kornelia Kieliba. Tuż przed przerwą gospodynie miały jeszcze dwie bardzo dobre okazje do złapania kontaktu, lecz za każdym razem niewiele się myliły posyłając futbolówkę tuż obok słupka.

Druga połowa to już zdecydowana przewaga żółto-czerwonych i ich pojedynek z bramkarką Polonii. Ta bardzo dobrze grająca dziś zawodniczka mogła się tylko jednak przyglądać gdy piłka zatrzepotała w 43 min. w siatce po fantastycznym uderzeniu Patrycji Falborskiej z 30 metrów. Kolejne minuty to już regularny obstrzał bramki Polonii. Część z tych uderzeń była naprawdę niezłej klasy, a mimo to za każdym razem na wysokości zadania stawała bramkarka Polonii. Wynik meczu ustalony został w 70 min. gdy po podaniu Patrycji Falborskiej, formalności dopełniła Julia Pawlak.

Ślęza kończy sezon efektownym zwycięstwem i zajmuje 2. miejsce. Już niedługo podsumujemy na naszej stronie całe, minione już rozgrywki.

POLONIA ŚRODA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 0:4 (0:2)

0:1 Piotrowska 21′
0:2 Kieliba 30′
0:3 Falborska 43′
0:4 Pawlak 70′

Ślęza – Malinowska (51’Osowiecka), Dziadek (41’Kogutek), Stępień, Kieliba (41’Kruk), Pawlak, Mikołakczyk, Piotrowska (54’Dobies), Gaber, Wolak, Falborska, Olbińska.

III liga kobiet – Ślęza zakończy sezon w Środzie Śl.

W sobotę (15 czerwca) w Środzie Śl. rozegrany zostanie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi kobiet, pomiędzy miejscową Polonią i Ślęzą Wrocław.

 

Swój debiutancki sezon (2016/17) żeńska drużyna Ślęzy Wrocław ukończyła na 4. miejscu. Przed rokiem była już na najniższym podium, a w kończących się obecnie rozgrywkach, może zająć miejsce 2. Aby tak się stało, trzeba spełnić tylko jeden warunek, mianowicie wygrać z Polonią Środa Śl.

Zwycięstwo w Środzie Śląskiej wydaje się być obowiązkiem naszej drużyny. Do drużyny Polonii podchodzimy z szacunkiem, ale jej dotychczasowe rezultaty w tym sezonie, pokazują, że nie powinien to być przeciwnik, z którym wrocławianki miałyby mieć większe kłopoty. Gospodynie sobotniego starcia zajmują 7. miejsce w tabeli i pewne już jest, że na tym miejscu zakończą sezon. Ostatnie tygodnie były bardzo nieudane w wykonaniu polonistek, które kolejno przegrały 2:11 w Świdnicy z Polonią, 0:2 u siebie z Moto-Jelczem i 0:8 w Lubinie z LUKS-em. Nie dopuszczamy zatem myśli, by punkty z tym zespołem mogła stracić Ślęza, choć z drugiej strony w sporcie nie ma nigdy nic pewnego. Dlatego też ani przez moment nasze piłkarki nie mogą zlekceważyć swoich przeciwniczek. Za to muszą zagrać swoje, a wtedy będzie dobrze.

Historia dotychczasowych starć Ślęzy z Polonią zdecydowanie przemawia za Ślęzą. Najbardziej wyrównany był pierwszy mecz pomiędzy tymi ekipami rozegrany we wrześniu 2016 r. w Środzie Śl. Ślęza prowadziła w nim 2:0, 3:2 i 4:3, ale ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 4:4. W wiosennym rewanżu 1KS wygrał 2:0. W poprzednim sezonie żółto-czerwone zwyciężyły dwukrotnie, 2:0 na wyjeździe i 1:0 u siebie. Ostatnia konfrontacja pomiędzy tymi drużynami miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku we Wrocławiu, a zakończyła się ona bardzo wysoką, bo 9:0, wygraną Ślęzy.

Zapowiada się, że sobotni mecz toczyć się będzie w trudnych warunkach, przy ponad 30-sto stopniowym upale. Gra przy takiej temperaturze, w dodatku na sztucznej murawie, do przyjemności nie należy. Wierzymy jednak, że nie przeszkodzi to naszym piłkarkom w sięgnięciu po komplet punktów.

Sędziuje – Staniucha

Zapowiedź 18. (ostatniej) kolejki rozgrywek III ligi kobiet

Od soboty do wtorku (15-18 czerwca) rozgrywana będzie 18. kolejka rozgrywek III ligi kobiet.

KOLEKTYW RADWANICE – CHROBRY GŁOGÓW niedziela godz.16
Mecz bez stawki, bowiem bez względu na jego wynik, żadna z drużyn nie może poprawić już swojej pozycji w tabeli. Faworytem w tej potyczce jest Chrobry.

PIAST NOWA RUDA – MOTO-JELCZ OŁAWA niedziela godz.16
Drużyna z Oławy może zając jeszcze 4. miejsce w tabeli. Warunkiem jest zwycięstwo w Nowej Rudzie i porażka UKS-u Bierutów.

UKS BIERUTÓW – POLONIA ŚWIDNICA wtorek godz.18
Chyba najciekawiej zapowiadający się mecz w tej kolejce. Co prawda UKS nie ma szans na wyprzedzenia sąsiadującej z nim w tabelki Polonii, ale jest w stanie stoczyć z tą drużyna wyrównany bój. Z kolei świdniczanki mają jeszcze szansę na miejsce 2. choć po sobotnim meczu Ślęzy w Środzie Śl. może to być już nieaktualne.

POGOŃ OLEŚNICA – LUKS ZIEMIA LUBIŃSKA 0:3 walkower

POLONIA ŚRODA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.18
Ten mecz zapowiadamy osobno.

Patrycja Falborska z powołaniem do reprezentacji Polski w Futsalu

Patrycja Falborska dostała powołanie do reprezentacji Polski w Futsalu na towarzyski turniej „Futsal Week Summer Cup – Varazdin 2019”, który odbędzie się w dniach 27-30 czerwca w Chorwacji.

 

Trenerka zespołu brązowych medalistek MP Młodziczek, a jednocześnie piłkarka trzecioligowej Ślęzy Wrocław – Patrycja Falborska, znalazła się w gronie 14-stu zawodniczek, które pod koniec czerwca reprezentować będą nasz kraj w turnieju futsalu, który odbędzie się w chorwackim Varazdin. Reprezentacja Polski w tych zawodach rywalizować będzie z Chorwacją, Włochami i Mołdawią.

Patrycji Falborskiej gratulujemy powołania i życzymy udanych występów na chorwackich parkietach.

III liga (grupa 3) – podsumowanie sezonu 2018/19

Sezon 2018/2019 dobiegł końca. Pora zatem na nasze podsumowanie i subiektywną ocenę poszczególnych zespołów.

 

 
1. GÓRNIK POLKOWICE 79 pkt
Najlepszy strzelec – Mariusz Szuszkiewicz – 27 bramek
Górnik był faworytem rozgrywek i znakomicie się z tego zadania wywiązał. Polkowiczanie przewyższali resztę stawki pod każdym względem i też pod każdym względem przewyższali tę ligę, a przewaga 13 pkt. nad kolejnym zespołem mówi praktycznie wszystko.

 

 

2. ŚLĘZA WROCŁAW 66 pkt
Najlepszy strzelec – Mateusz Kluzek – 11 bramek
Podsumowanie sezonu w wykonaniu Ślęzy znajduje się w osobnym artykule.

 

 

3. ZAGŁĘBIE II LUBIN 64 pkt
Najlepszy strzelec – Eryk Sobków – 15 bramek
Po rundzie jesiennej rezerwy Zagłębia traciły do Górnika 5 pkt, a po pierwszym wiosennym meczu (wygranym aż 6:3 właśnie z polkowiczanami), zredukowały tę stratę do zaledwie 2 pkt. Wydawać się wtedy mogło, że lubinianie poważnie włączą się do rywalizacji o awans. W kolejnych tygodniach Zagłębie II grało już jednak zdecydowanie słabiej. Mimo to, trzeba ten sezon uznać jako bardzo udany dla tego zespołu.

 

 

4. REKORD BIELSKO-BIAŁA 57 pkt
Najlepsi strzelcy – Damian Hilbrycht i Marcin Wróbel – 10 bramek
Rekord potwierdził swoją już kilkuletnią przynależność do trzecioligowej czołówki. Zespół ten bardzo dobrze prezentował się na własnym boisku, lecz na wyjazdach spisywał się już gorzej. Można jednak powiedzieć, że Rekord zaprezentował się w tych rozgrywkach bardzo przyzwoicie.

 

 

5. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 54 pkt
Najlepszy strzelec – Dawid Jarka – 13 bramek
Trzecioligowy „dream team” nie zachwycił. Patrząc na kadrę tego zespołu, naszpikowaną piłkarzami z przeszłością w ekstraklasie i na innych wyższych niż III liga poziomach, wydaję się, że powinien on osiągnąć coś więcej. W grze Gwarka widzimy pewną prawidłowość. Zarówno w poprzednim sezonie, jak i w tym teraz zakończonym, zespół ten spisywał się coraz słabiej, im bliżej było do końca rozgrywek.

 

 

6. GÓRNIK II ZABRZE 52 pkt
Najlepszy strzelec – Marcin Urynowicz – 9 bramek
Gdyby zabrskie rezerwy grały tylko na wyjazdach, to pewnie stanowiły by dla imiennika z Polkowic poważne zagrożenie. Gdy jednak u siebie wygrywa się przez cały sezon zaledwie trzy mecze, to trudno myśleć o zajęciu miejsca w ścisłej czołówce.

 

 

7. RUCH ZDZIESZOWICE 52 pkt
Najlepszy strzelec – Dariusz Zapotoczny – 10 bramek
Niby niezłe miejsce, ale patrząc na mocną i stabilną od kilku lat kadrę Ruchu, wydaje się, że zespół ten stać jest na wiele więcej. Stąd możemy mówić o małym, ale jednak rozczarowaniu.

 

 

8. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 49 pkt
Najlepszy strzelec – Rafał Adamek – 9 bramek
Po 4 i 5 kolejce Pniówek był liderem, co było niewątpliwie faktem trochę zaskakującym. Później zespół powoli spadał w klasyfikacji i w pewnym momencie mógł się nawet poczuć zagrożony spadkiem. Ostatecznie uplasował się w środku stawki, co chyba odzwierciedla poziom prezentowany przez piłkarzy z Pawłowic.

 

 

9. PIAST ŻMIGRÓD 49 pkt.
Najlepsi strzelcy – Mikołaj Juchacz, Grzegorz Mazurek – 7 bramek
Zaabsorbowany pucharowymi rozgrywkami (które w tym sezonie były dla żmigrodzian najważniejsze) Piast przez moment mógł poczuć się zagrożony w lidze. Ostatecznie w lidze pewnie się utrzymał, ale regionalnego pucharu nie zdobył. Sezon zatem średni.

 

 

10. MIEDŹ II LEGNICA 45 pkt
Najlepsi strzelcy – Mateusz Zatwarnicki, Patryk Makuch – 7 bramek
Rezerwy Miedzi zachowały miejsce w III lidze i o to chyba włodarzom klubu chodziło. W Legnicy cieszą się jednak z tego, że sezon już się skończył, bo jego końcówka w wykonaniu Miedzi II była fatalna (3 pkt. w 6. meczach).

 

 

11. FOTO-HIGIENA GAĆ 44 pkt
Najlepszy strzelec – Dominik Wejerowski – 21 bramek
Jedyny beniaminek, któremu udało się zachować miejsce w III lidze. Już choćby tylko ten fakt nakazuje okazać temu klubowi i jego piłkarzom szacunek. Nikt niczego więcej od Foto-Higieny w tym sezonie nie wymagał.

 

 

12. STAL BRZEG – 43 pkt
Najlepszy strzelec – Damian Celuch – 18 bramek
Zespół, który w poprzednim sezonie prawie do końca liczył się w walce o awans, w tym do ostatniej kolejki nie mógł być pewny trzecioligowego bytu. Jakby nie patrzeć to spory regres, który powinien dać poważnie do myślenia włodarzom klubu.

 

 

13. MKS KLUCZBORK – 42 pkt
Najlepszy strzelec – Dominik Lewandowski – 8 bramek
Krach na całej linii, bo inaczej nie można określić trzeciego z rzędu spadku. Żadnym usprawiedliwieniem jest fakt, że ligę musiało opuścić tak dużo zespołów. W Kluczborku po prostu nawalono, bowiem potencjał kadrowy i organizacyjny w tym klubie, był na tyle duży, że drużyna spokojnie powinna się utrzymać.

 

 

14. WARTA GORZÓW WLKP. – 37 pkt
Najlepszy strzelec – Paweł Posmyk – 12 bramek
Efektowny, ale zdecydowanie spóźniony finisz nie pozwolił na przedłużenie pobytu Warty w III lidze. Dla kibiców tego zespołu małym pocieszeniem jest fakt, że zajął on wyższe miejsce w tabeli od lokalnego rywala – Stilonu.

 

 

15. AGROPLON GŁUSZYNA – 34 pkt
Najlepszy strzelec – Mateusz Pałach – 8 bramek
Mało chyba było takich osób, które stawiałyby na to, że pobyt w III lidze absolutnego beniaminka potrwa więcej niż sezon. Dla tego klubu ten rok to fajna i niezapomniana przygoda, a z powodu spadku, nikt chyba szat nie będzie rwał.

 

 

16. RUCH RADZIONKÓW – 32 pkt
Najlepszy strzelec – Robert Wojsyk – 12 bramek
Trudno racjonalnie wytłumaczyć to, co wydarzyło się w Radzionkowie. Niezła jesień, w miarę udany początek wiosny, a potem 13. meczów bez zwycięstwa (10 porażek i 3. remisy). Tłumaczenie kontuzjami i kartkami nas nie przekonuje (każdy zespół miał takie problemy). Coś najzwyczajniej w tym zespole zepsuto.

 

 

17. LECHIA DZIERŻONIÓW – 26 pkt
Najlepszy strzelec – Oskar Trzepacz – 8 bramek
Przykro było patrzeć, jak dolnośląska kuźnia talentów w tym sezonie staczała się w dół. Nie będziemy wnikać, po czyjej stronie leży wina takiego stanu. Pozostawiamy to samym dzierżoniowianom.

 

 

18. STILON GORZÓW WLKP. – 22 pkt
Najlepszy strzelec – Sebastian Jarosz – 7 bramek
Stilonu nie można surowo oceniać za ten sezon. Już za sam fakt, że klub do niego przystąpił, należy się gorzowianom szacunek. Sportowo jednak nie podołał, ale w przypadku budowanego na prędce zespołu, nie powinno to dziwić.

 

 

Wszystkim zespołom dziękujemy za ten sezon. Górnikowi Polkowice gratulujemy awansu. Spadkowiczom życzymy szybkiego powrotu, a pozostałym mówimy do zobaczenia już w sierpniu.

Ślęza 2018/19 – Podsumowanie udanego sezonu

Za zespołem Ślęzy Wrocław kolejny udany sezon, zakończony zdobyciem tytułu wicemistrza rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

Podsumowując zakończone w minioną sobotę rozgrywki, na początek rzućmy kilka liczb. Nasza drużyna zdobyła o 2 pkt. więcej niż przed rokiem czyli 66. W poprzednim sezonie tyle samo miała Skra Częstochowa, która awansowała do II ligi. Wrocławianie strzelili 68 bramek (czyli o jedną więcej niż poprzednio), a stracili goli 33 (o 15 mniej niż w sezonie 2017/18). Mamy zatem progres we wszystkich statystykach, ale miejsce pozostało to samo. Miejsce, które pokazuje, że Ślęza Wrocław w ostatnich sezonach wciąż znajduje się w ścisłej czołówce tabeli. Jest to też niestety miejsce z którego awansować się nie da, ale bądźmy szczerzy, w tym sezonie trudno było podjąć równorzędna rywalizację z Górnikiem Polkowice, który miał zapewnione praktycznie wszystko, by w rozgrywkach zwyciężyć. Przede wszystkim miał budżet, o jakim my i wiele innych klubów możemy tylko pomarzyć.

Od kilku już lat polityka kadrowa w 1KS-ie jest niezmienna. Jest to jedyny klub w III lidze, który nie sięga po piłkarzy ogranych na wyższych szczeblach rozgrywkowych, a stawia na będących na dorobku, głównie bardzo młodych zawodników z regionu. Tak też i było przed startem sezonu 2018/19 gdy do zespołu dołączyli Maciej Tomaszewski (1998), Szymon Lewkot (1999), Piotr Szermach (1999), Filip Skórnica (2000) i Hubert Banach (2001). Dużych zmian w kadrze nie było, ale jedna z nich była bardzo spektakularna, bowiem drużynę opuścił jej najlepszy snajper Maciej Firlej. Cóż ta zmiana oznaczała? Ano to, że Ślęza grała tak naprawdę cały sezon bez klasycznego napastnika. Oznaczało to też, że ciężar zdobywania bramek rozłożony został na pozostałych piłkarzy, co w sumie jak się okazało po zdobytych przez zespół ilości bramek, nie wyszło żółto-czerwonym na gorsze.

Rundę jesienną opisaliśmy w listopadzie (http://pilkanozna.slezawroclaw.pl/sleza-jesien-2018-podsumowanie/), zatem przejdźmy do wydarzeń już związanych z rundą wiosenną. Zimą doszło do kolejnych korekt w składzie. Pożegnali się z zespołem jego najstarsi piłkarze – Jakub Jakóbczyk (1990) i Kajetan Łątka (1992). W drużynie nie było już też Piotra Szermacha. Doszli za to Paweł Niemienionek (1996), Piotr Kotyla (2000) i Piotr Zabielski (2001). W sumie trener Grzegorz Kowalski miał do dyspozycji 20. piłkarzy w tym trzech bramkarzy. Średnia wieku też uległa obniżeniu, bowiem trzej najstarsi wiosną zawodnicy 1KS-u, urodzili się w roku 1994. Do rundy rewanżowej wrocławianie przystępowali z bardzo duża stratą 9 pkt do Górnika Polkowice. Pierwsze dwa wiosenne mecze, przegrane na „Oławce” w praktyce pozbawiły już złudzeń tych, co je jeszcze po jesieni mieli. Nie oznaczało to jednak, że Ślęza odpuści już rozgrywki. Wręcz przeciwnie. Nasi piłkarze za cel postawili sobie zajęcie jak najwyższego miejsca i ten cel osiągnęli. Za to należy im się duży szacunek.

Swego czasu na naszej stronie zaprezentowaliśmy tzw. tabelę doświadczenia, w której były uwzględnione występy trzecioligowych piłkarzy w zespołach z wyższych klas rozgrywkowych. W niej 1KS znajdował się na szarym końcu z jednym zaledwie występem Maćka Matusika w ekstraklasie i niczym po za tym. To też doskonale pokazuje z kim tak naprawdę żółto-czerwoni musieli rywalizować. Tę rywalizację jednak podjęli i to z bardzo dobrym skutkiem. Oczywiście może powiedzieć, że mogło być trochę lepiej, ale tak naprawdę ta drużyna zrobiła bardzo dużo i na pewno wstydu nam nie przyniosła, a wręcz przeciwnie, dzięki tym chłopakom o Ślęzie Wrocław było głośno. Nie będziemy oceniać gry poszczególnych piłkarzy, bo od tego jest sztab szkoleniowy i on to zrobi najlepiej.

Przed nami teraz krótka wakacyjna przerwa, a już na początku sierpnia Ślęza Wrocław przystąpi do zmagań w nowym sezonie. Czy w kadrze zespołu zajdą jakieś zmiany? Z pewnością tak, ale na spektakularne transfery prosimy się nie nastawiać. Klub dalej będzie podążał wytyczonym przed kilkoma laty szlakiem. A jaki cel będzie postawiony przed zespołem ? Jeszcze nie pora na to pytanie odpowiedzieć. Na koniec tego podsumowania zacytujemy fragment wypowiedzi trenera Grzegorza Kowalskiego po ostatnim meczu w Dzierżoniowie, które jednak choć trochę tę odpowiedź przynosi – Będziemy się teraz zastanowić co zrobić, aby nie być wciąż na drugim miejscu, ale żeby poprawić się w stosunku do tych ostatnich wyników.

Dziękujemy wszystkim osobom, które były z nami przez cały sezon. Dziękujemy wam za wsparcie i do zobaczenia w sierpniu.

Już w najbliższych dniach na naszej stronie publikować będziemy jego statystyczne podsumowania.

Tak się bawi Ślęza – Za nami Dzień Dziecka

W niedzielę na obiektach AWF odbył się tradycyjny już w naszym klubie „Dzień dziecka ze Ślęzą Wrocław”. Organizatorami festynu były 1KS Ślęza Wrocław i Stowarzyszenie My!Ślęza. Partnerem imprezy był Aquapark Wrocław.

 

W tym roku zmieniliśmy miejsce naszego rodzinnego pikniku i był to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”. Obiekt AWF doskonale nadają się do organizowania tego typu imprez, a my pokazaliśmy jak takie imprezy powinny wyglądać. Nie ma co ukrywać, że było po prost wspaniale. Dopisała pogoda i dopisali przede wszystkim młodzi sportowcy z naszych Akademii, którzy wraz z rodzinami przybyli aby się wspólnie bawić. A było co robić.

Bawiliśmy się na sportowo. W programie festynu znajdował się w turniej piłkarski, w którym uczestniczyli nie tylko chłopcy, ale też i dziewczynki. Odbyła się też, zgodnie już z tradycją, bitwa bramkarska. Na boisku do koszykówki trwały zabawy związane z basketem, a kulminacyjnym ich momentem był mecz, w którym naprzeciw siebie stanęły mamy i ich córki trenujące i grające w Akademii Ślęzy Wrocław. Patrząc na poczynania mam, możemy wyrazić tylko pełny szacunek, bo pokazały one, że w koszykówkę grać, i to całkiem nieźle potrafią. W pewnym momencie spotkanie wymknęło się jednak spod kontroli, bo na boisko wbiegli i rezerwowi i sędziowie i kibice. W sumie kilkadziesiąt osób. Mimo to mecz toczył się dalej. Będąc na obiektach AWF-u nie można było nie skorzystać z możliwości zagrania w siatkówkę plażową. Mecz rodziców (i nie tylko) stał na doskonałym, a jednocześnie bardzo wesołym poziomie.

Bawiliśmy się też i w inne sposoby. Oblężone były dmuchańce. Swoje trzeba było odstać, by pobawić się w strefie xbox. Powodzenie miała też strefa przygotowana przez naszego partnera, Aquapark Wrocław. Oczywiście nie mogło zabraknąć też i naszego Czaka, który jak zawsze pozował do setek zdjęć z najmłodszymi (choć też nie tylko) uczestnikami naszej imprezy.

Kto był głodny odwiedzał stoisko gastronomiczne prowadzone przez rodziców ze stowarzyszenia My!Ślęza. Serwowane tam posiłki były przepyszne, a najlepszym tego potwierdzeniem niech będzie fakt, że praktycznie wszystkie przygotowane na ten dzień potrawy (a uwierzcie, że nie było ich mało) znalazły swoich nabywców. Nie dziwimy się temu wcale, bo też sami zajadaliśmy się nimi ze smakiem. Przeprowadzony też został konkurs na najlepsze ciasto. Jego zwyciężczynią została Bernadeta Bukowska i to ona odebrała główną nagrodę. Dziesięciu innych uczestników konkursu otrzymało dyplomy.

Podczas Dnia Dziecka ze Ślęzą Wrocław miały też miejsce bardzo miłe uroczystości. Jako pierwsze, pamiątkowymi koszulkami, uhonorowane zostały nasze młodziczki, które w minioną środę, jako pierwszy w historii zespół piłki nożnej w 1KS-e, zdobyły medal Mistrzostw Polski. Po dziewczynach zaprezentowali się nasi najmłodsi piłkarze, o których w ostatnich tygodniach mówią chyba wszyscy. Wygrali oni bowiem wielkie turnieje w Chorzowie i Warszawie, oraz okazali się też najlepszymi w Deichmann Cup. Zanim oni dostali nagrody, to sami sprawili ogromną niespodziankę prezes Katarzynie Ziobro i szefowi sekcji piłkarskiej, Pawłowi Pałysowi, wręczając im zdobyte przez siebie przepiękne puchary. W rewanżu Katarzyna Ziobro i Paweł Pałys wręczyli chłopcom medale za zwycięstwo w turnieju Deichmanna.

Kolejny Dzień Dziecka ze Ślęzą Wrocław przeszedł już do historii. Wydaje się, że była to najlepsza dotąd taka impreza organizowana przez nasz klub. Trudno ocenić ilość osób, których było nam w niedzielę z wielką przyjemnością gościć, ale spokojnie możemy powiedzieć, że ich liczbę trzeba by liczyć w tysiącach. Za rok spotkamy się znowu, ale tym razem spotkamy się już u siebie, czyli na budowanym obecnie na Kłokoczycach obiekcie.

Na koniec jak zawsze chcemy bardzo mocno podziękować wszystkim, którzy w większym lub mniejszym stopniu pracowali przy organizacji naszego festynu. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki.

Rezerwy Miedzi wygrały w lidze dżentelmenów

Zwycięzcą klasyfikacji fair play rozgrywek III ligi (grupa 3) zostały rezerwy legnickiej Miedzi. Zespołem, który zajął ostatnie miejsce jest gorzowska Warta.

 

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 
Liga Dżentelmenów sezon 2018/19

 
1. Miedź II Legnica – 72
2. Stilon Gorzów Wlkp. – 81
3. Zagłębie II Lubin – 88
4. Pniówek 74 Pawłowice – 90
5. MKS Kluczbork – 94
5. Ruch Radzionków – 94
7. Piast Żmigród – 96
7. Agroplon Głuszyna – 96
9. Gwarek Tarnowskie Góry – 99
9. Górnik Polkowice – 99
9. Ruch Zdzieszowice – 99
12. Foto-Higiena Gać – 101
13. Górnik II Zabrze – 103
14. Stal Brzeg – 104
15. Rekord Bielsko-Biała – 107
16. Ślęza Wrocław – 112
16. Lechia Dzierżoniów – 112
18. Warta Gorzów Wlkp. – 113