Tabela wiosny po 7. kolejce

Warta zachowała miano niepokonanej drużyny w tym roku i wciąż przewodzi w tabeli wiosny. , która w tym roku jeszcze nie przegrała. Bez zwycięstwa pozostają Ślęza, Odra, Unia i Polonia.

 

Tabela wiosny po 7. kolejce

1. Warta Gorzów Wlkp. 7 17 17-3
2. Miedź II Legnica 7 16 20-6
3. Śląsk II Wrocław 7 16 14-3
4. Lechia Zielona Góra 7 14 11-5
5. MKS Kluczbork 7 13 11-3
6. Górnik II Zabrze 7 13 9:5
7. Karkonosze Jelenia Góra 7 11 9-7
8. Carina Gubin 7 11 6-5
9. Pniówek 74 Pawłowice 7 11 6-9
10. Górnik Polkowice 7 9 11-10
11. Stal Brzeg 7 8 7-9
12. Podlesianka Katowice 7 8 9-12
13. Stilon Gorzów Wlkp. 7 7 6:9
14. LKS Goczałkowice-Zdrój 7 6 5-10
15. Ślęza Wrocław 6 5 4-7
16. Odra Bytom Odrzański 7 3 5-22
17. Unia Turza Śl. 7 2 1-11
18. Polonia Słubice 7 1 4-19

Liga dżentelmenów po 25. kolejce

W 25. kolejce sędziowie pokazali 45 żółtych kartek. Po dwie tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone zobaczyli piłkarze Pniówka i Podlesianki. Bzpośrednie czerwo ujrzał bramkarz Odry. 

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 25. kolejce

1. Carina Gubin – 70
2. Polonia Słubice – 72
2. MKS Kluczbork – 72
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 72
5. Unia Turza Śl. – 73
6. Śląsk II Wrocław – 74
6. Miedź II Legnica – 74
8. Podlesianka Katowice – 75
9. Górnik Polkowice – 76
10. ŚLĘZA WROCŁAW – 80
11. Lechia Zielona Góra – 81
12. Karkonosze Jelenia Góra – 83
13. Pniówek 74 Pawłowice – 84
14. Warta Gorzów Wlkp. – 89
15. Górnik II Zabrze – 90
15. Stal Brzeg – 90
17. Stilon Gorzów Wlkp. – 101
18. Odra Bytom Odrzański – 109

Klasyfikacja strzelców Betclic III Ligi (gr.3) po 25. kolejce

Marcin Przybylski dołożył do swojego konta dwa trafienia i jego przewaga nad kolejnymi snajperami wzrosła już do siedmiu bramek.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 25. kolejce

20 – Marcin Przybylski (Karkonosze)

13 – Denis Matuszewski (Carina), Szymon Skrzypczak (Miedź II), Dawid Hanzel (Pniówek), Przemysław Zdybowicz (Warta)

12 – Mateusz Lisowski (Lechia), Dawid Wojtyra (MKS)

11 –  KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

10 – Michał Nagrodzki (Górnik P.), Emil Drozdowicz (Stilon)

9 –  Miłosz Jóźwiak (Odra)

8 – Przemysław Haraszkiewicz (Carina),  Marcin Wodecki (Górnik II), Krzysztof Kiklaisz (LKS), Patryk Tuszyński (MKS), Jehor Sharabura (Śląsk II)

Podsumowanie 17. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

Dwa zwycięstwa gospodarzy, trzy gości i jeden remis, to bilans 17. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

Na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu, Uniwersytet Jagielloński Kraków zapewnił sobie powrót do Ekstraligi. Kto będzie drugim zespołem, który uzyska awans. Na ten moment wydaje się, że rozstrzygną to pomiędzy sobą zespoły z Wielkopolski, czyli Lech i Medyk. W 17. kolejce strzelono 25 bramek, co daje średnią 4,16 gola na mecz.

BIELAWIANKA BIELAWA – UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW 0:8
UJ pojechał do Bielawy by przypieczętować awans i uczynił to w efektownym stylu.

POLONIA ŚRODA WLKP. – UKS 3 STASZKÓWKA JELNA 1:0
UKS był bliski sprawienia niespodzianki, lecz ostatecznie stracił gola tuż prze kocem meczu (89 min.)

KKP BYDGOSZCZ – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 1:1
Długo w tym starciu wskazywało a to, że komplet punktów powędruje do Radomia, lecz dobrze grającym wiosną bydgoszczankom udało się wyrównać w 85 min.

LEGIONISTKI WARSZAWA – CZARNI II SOSNOWIEC 6:1
Lekkie, łatwe i przyjemne zwycięstwo gospodyń.

JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA – LECH UAM POZNAŃ 0:3
Lech załatwił sprawę w pól godziny, bo końcowy rezultat ustalony został już w 29 min.

ŚLĘZA WROCŁAW – MEDYK KONIN 0:4
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 25. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, pięć gości i jeden remis, to bilans 25. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

Lider znów powiększył przewagę. Na drugie, premiowane udziałem w barażach miejsce, wskoczyły rezerwy Miedzi. Wirtualna strefa spadkowa, znów obejmuje 7 ostatnich miejsc w tabeli. W 25. kolejce strzelono 23 bramki, co daje średnią 2,55 gola na mecz.

MIEDŹ II LEGNICA – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 7:0
Rezerwy Miedzi z nawiązką zrewanżowały się Odrze za jesienną porażkę (1:6). Gospodarze rozstrzelali się zwłaszcza po przerwie, co w pewnym sensie jest „zasługą” bramkarza Odry, który w 57 min. ukarany został czerwoną kartką.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – LECHIA ZIELONA GÓRA 0:0
Dla LKS-u był to już 13-sty remis w tym sezonie.

STILON GORZÓW WLKP. – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:2
Piąte z rzędu zwycięstwo rezerw Śląska, dzięki któremu lider znów powiększył swoją przewagę nad grupą pościgową.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – GÓRNIK POLKOWICE 2:1
Górnik miał wszystko w tym meczu, by go wygrać. Prowadził już od 6 minuty, a na dodatek od 22 min.grał w liczebnej przewadze. Wszystko jednak zaprzepaścił, bo nie tyko pozwolił miejscowym na wyrównanie, ale też nie zdobył nawet punktu, tracąc kolejnego gola w doliczonym czasie.

CARINA GUBIN – WARTA GORZÓW WLKP. 0:1
Coś się zacięło w dobrze funkcjonującej maszynce z Gubina, czego efektem jest druga porażka z rzędu. Warta tymczasem udowadnia, że zasługuje a miano „Rycerzy Wiosny”.

PODLESIANKA KATOWICE – MKS KLUCZBORK 0:3
Po tej porażce sytuacja beniaminka staje się coraz bardziej niewesoła. MKS mógł wygrać wyżej, lecz nie wykorzystał m.in. rzutu karnego.

POLONIA SŁUBICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 0:3
Pewne zwycięstwo faworyta.

STAL BRZEG – UNIA TURZA ŚL. 2:0
Stal wiosną zdobyła już 8 pkt, co przy zaledwie 5-ci zdobytych jesienią, pokazuje progres tej drużyny.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK II ZABRZE 0:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Zdjęcia ze spotkania Ślęza – Medyk

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – Medyk Konin.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Komentarze po meczu z Medykiem

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Medyk Konin powiedział trener naszych piłkarek Arkadiusz Domaszewicz i zawodniczka wrocławskiej Ślęzy Wiktoria Kaczorowska.

 

 

Arkadiusz Domaszewicz: „Boli ten mecz nas bardzo, znaliśmy jego stawkę i bardzo chcieliśmy, ale nie mieliśmy dzisiaj argumentów, żeby w którymkolwiek momencie odwrócić stan spotkania, może poza sytuacją przy 0-1. Na dodatek zespół Medyka był bardzo konsekwentny w swoich działaniach i zasłużenie wygrał.”

Wiktoria Kaczorowska: „Chciałybyśmy jak najszybciej zapomnieć o dzisiejszym meczu. Boli fakt, że to nad czym pracowałyśmy przez trzy tygodnie kompletnie nam dzisiaj nie wychodziło. Nie można odmówić nam walki w tym spotkaniu, ale to Medyk był dzisiaj lepszy. Zagrałyśmy poniżej naszych oczekiwań i umiejętności. Nie pozostało nam nic innego jak skupić się na następnym meczu, wyładować naszą sportową złość i udowodnić, że stać nas na dużo więcej.”

III Liga Kobiet – Gładkie zwycięstwo Ślęzy II

W meczu 15. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), Ślęza II Wrocław wygrała z ULKS-em Bogdańczowice 5:0.

 

Od pierwszym minut widać było, że celem ULKS-u była porażka w jak najmniejszych rozmiarach, i można powiedzieć, że to się przyjezdnym udało, bo 5 straconych goli to naprawdę niewiele, bo powinno być ich zdecydowani więcej. Sam mecz nie powalał swoim poziomem, na co duży wpływ miały bardzo częste przerwy powodowane koniecznością wzywania pomocy medycznej. Czy we wszystkich przypadkach ta pomoc była potrzebna ? Powiedzmy tylko, że to kwesta mocno dyskusyjna.

Wynik meczu otwarty został w 21 min. gdy po dośrodkowaniu Jagody Wróbel, znakomicie głową uderzyła Milena Szuba. Ta sama zawodniczka bardzo ładny uderzeniem podwyższyła rezultat w 25 min. W tej części meczu zobaczyliśmy jeszcze jednego gola, strzelonego przez Kamilę Mroziewicz po dośrodkowaniu Karoliny Bubak z rzutu rożnego.

W drugiej odsłonie, podobnie jak i w pierwszej, gra toczyła się głównie na połowie przyjezdnych, ale choć sytuacji nie brakowało, to na kolejne trafienie musieliśmy poczekać do aż 76 min. Tym razem na listę strzelczyń wpisała się Dominika Nowak, przy asyście Julii Amarowicz. Końcowy rezultat ustaliła przepięknym uderzeniem z dystansu, debiutująca w barwach Ślęzy, Wiktoria Kudyba.

ŚLĘZA II WROCŁAW – ULKS BOGDAŃCZOWICE 5:0 (3:0)

1:0 Szuba 14′
2:0 Szuba 21′
3:0 Mroziewicz 25′
4:0 Nowak 76;
5:0 Kudyba 83′

Ślęza II – Skiba, Shmandrovska (32’Nowak), Bubak (60’Zych), Badowska, Kucharska (72’Jurak), Gaber, Ciesielska (46’Czak), Mikos (46’Piętoń), Wróbel (60’Kudyba), Mroziewicz, Szuba (72’Amarowicz)

Zdjęcia z meczu ukażą się w galerii.

Wygrał lepszy zespół, a był nim Medyk

W meczu 17. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław przegrała z Medykiem Konin 0:4.

 

Aby wygrać z tak mocnym zespołem jak naszpikowany zagranicznymi, bardzo dobrymi piłkarkami, jak Medyk, Ślęza musiałaby zagrać w najmocniejszym składzie, a tymczasem dziś musiała sobie radzić bez jakże ważnych dwóch zawodniczek – Oliwii Adamiec i Dominik Woźniak. Ich brak był bardzo widoczny, ale też nie można powiedzieć, że pozostałe dziewczyny zagrały źle. Wręcz przeciwnie, do momentu utraty drugiego gola, było to bardzo wyrównane, stojące na dobrym poziomie starcie, a ostateczne zwycięstwo czterokrotnego Mistrza Polski było zasłużone, choć jego rozmiary były z pewnością za wysokie.

Od pierwszego gwizdka mecz toczony był w dobrym tempie, ale też widać było, że obie drużyny nie zamierzały się za bardzo odkryć, stąd sytuacji podbramkowych było niewiele. Medyk objął prowadzenie w 20 minucie, po naszym zdaniem, bardzo problematycznym rzucie karnym. Ślęza była bardzo bliska wyrównania w 36 min. po świetnie przeprowadzonej kontrze, zakończonej dobrym uderzeniem Nikoli Domaszewicz, po którym ku naszej rozpaczy, piłka trafiła w słupek. Zespołem który stwarzał częściej zagrożenia był jednak Medyk. W 41 min. przed utratą bramki uratowała naszą drużynę znakomitym wślizgiem, Oliwia Szewczyk, a już w doliczonym czasie idealną okazję do strzelenia gola zmarnowała Marie Scafaria.

Po zmianie stron wrocławianki mocno dążyły do odwrócenia wyniku. Z niezłym strzałem z dystansu Kingi Podkowy poraziła sobie Carlota Alcalde. Wciąż jednak groźniejszy był Medyk. W 54 min. Bianka Raduj wygrała pojedynek sam na sam z Marie Scafarią, a chwilę później, Maria Sanchez, posłała piłkę tuż obok słupka. W 61 min. pięknym strzałem Nina Budzyńska podwyższyła prowadzenie gości. Kolejne dwa gole, które zdobyły koninianki, były niestety po błędach naszej bramkarki. Nasza drużyna do samego końca ambitnie walczyła o chociaż honorowe trafienie, lecz niestety nie udało się go zdobyć.

Medykowi gratulujemy zwycięstwa, a naszym dziewczynom dziękujemy za ambitną grę przez cały mecz. Dziś się nie udało, lecz sezon jeszcze się nie skończył.

ŚLĘZA WROCŁAW – MEDYK KONIN 0:4 (0:1)

0:1 Vidal (karny) 20′
0:2 Budzińska 61′
0:3 Oshobukola 71′
0:4 Sanchez 90+2′

Ślęza – Raduj, Butwicka (61’Rogus), Szewczyk, Podkowa, Domaszewicz, Góra (46’Rozwadowska), Pompa (75’J.Zonenberg), Lewandowska, Krawczuk, Kaczorowska (81’Ciesielska)
rezerwa – Skiba, Adamiec, Woźniak, Gąsiorek.
Medyk – Alcalde,Bieszczad, Scafaria (77’Mierzejewska),Budzińska (77’Pilarska, Sanchez, Oshobukola, Sikora, Konieczna, Lizik, Wziątek, Vidal
rezerwa – Robak, Gawrońska, Jaśniak, Krupa

Sędziowały – Sylwia Biernat (Kraków) oraz Karolina Zygmond i Katarzyna Rumian
Żółte kartki – Lewandowska, Kaczorowska – Bieszcad, Scafaria, Oshobukola, Vidal
Widzów – 100

Bramki z meczu Ślęza – Górnik II

Oto jak padały gole w spotkaniu Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze.