Spotkanie z Ruchem na fotografii

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Ślęza Wrocław – Ruch Zdzieszowice.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Ruch: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza – Ruch powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

Marcin Herc (trener bramkarzy Ślęzy): „Wszystko co ważne dla wyniku tego meczu wydarzyło się w pierwszych dziesięciu minutach. Dobrze w niego weszliśmy wypracowując sobie na samym jego początku stuprocentową sytuację, której nie wykorzystaliśmy. Chwilę później straciliśmy bramkę z karnego podyktowanego w okolicznościach, których nie dało się przewidzieć. Długo czekaliśmy na ten mecz, mieliśmy na niego plan, ale jak to w piłce bywa boisko wszystko weryfikuje. Jesteśmy rozczarowani wynikiem. Cała runda przed nami, musimy patrzeć w przyszłość i robić swoje.”

Łukasz Ganowicz (trener Ruchu Zdzieszowice): „To była typowa inauguracja. Szkoda, że pogoda była taka wietrzna, bo na pewno płynność gry była inna i zawodnicy starali się grać dłuższą piłką wykorzystując ten wiatr. Z przebiegu meczu zasłużyliśmy na tę jedną bramkę, która dała zwycięstwo. Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków, bo nie odpuścili ani centymetra zawodnikom ze Ślęzy, a wiemy jaka to jest dobra drużyna.”

Szymon Lewkot (Ślęza): „Nastawialiśmy się na to, że będzie to mecz walki, ale nie zabrakło też składnych akcji. Niestety po naszym błędzie straciliśmy bramkę z rzutu karnego i musieliśmy gonić wynik. Ciągnęliśmy do przodu, mieliśmy kilka fajnych przechwytów w środku pola, z których powinniśmy więcej wyciągnąć, jednak przeważnie brakowało nam ostatniego podania. W końcowych minutach przejęliśmy totalnie inicjatywę, ale nie udało nam się doprowadzić do remisu.”

Denis Sotor (Ruch): „Wygraliśmy w pełni zasłużenie. Strzeliliśmy bramkę z karnego i mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa. Trzy punkty jadą do Zdzieszowic. Dla każdego z chłopaków oraz całego sztabu należą się wielkie brawa. Powodzenia dla Ślęzy.”

Dwa sparingowe zwycięstwa piłkarek Ślęzy

Dwa sparingowe zwycięstwa odniosła w Prószkowie żeńska drużyna Ślęzy.

 

Trener Arkadiusz Domaszewicz – Przede wszystkim dziękujemy serdecznie za zaproszenie Opolskiemu ZPN-owi na ten trójmecz do Prószkowa, oraz bardzo dobra organizacje spotkania. W dzisiejszych test meczach wszystkie dziewczyny zagrały podobna ilość minut, chociażby ze względu na wieczorny sparing (red. wewnętrzny sparing z trampkarzami Ślęzy). Jestem zadowolony również z realizacji założonych celów przedmeczowych i stylu w jakim się prezentujemy przez ostatnie tygodnie na tle przeciwników.

ŚLĘZA WROCŁAW – REPREZENTACJA OPOLSKIEGO ZPN U16 7:1

bramki – Kruk 2, Piotrowska 2, Lewicka 2, Tyza.

ŚLĘZA WROCŁAW – ROZBARK BYTOM 3:0

bramki – Kieliba, Lewicka, Wolak

Ślęza – Osowiecka, testowana, Wolak, Olbińska, testowana, Dziadek, Mikołajczyk, Podkowa, Kruk, Kielib, Piotrowska oraz Półrolniczak, Lewicka, Szewczyk, Wybieralska, Tyza, Dobies, Frączkiewicz

Ślęza – Ruch w liczbach

Prezentujemy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Ruch Zdzieszowice

 

strzały celne

Ślęza – 3
Ruch – 6

strzały niecelne

Ślęza – 4
Ruch – 8

rzuty rożne

Ślęza – 4
Ruch – 5

spalone

Ślęza – 0
Ruch – 4

faule

Ślęza – 17
Ruch – 14

Nieudana inauguracja rundy wiosennej

W meczu 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) Ślęza Wrocław przegrała z Ruchem Zdzieszowice 0:1.

 
Na 13-stu zatrzymał się licznik serii nieprzegranych meczów Ślęzy Wrocław na stadionie „Oławka”. Poprzedniej porażki żółto-czerwoni doznali na tym obiekcie 15. kwietnia 2018 roku z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Dziś na inaugurację wiosennych zmagań górą był zespół ze Zdzieszowic. Nie ma co też ukrywać, że goście zasłużyli na komplet punktów, a nasz zespół zaprezentował się słabo.

Początek spotkania nie wskazywał, że będzie ono miało taki przebieg. Już w 1 min. po świetnym podaniu Kornela Traczyka, na czystej pozycji znalazł się Mateusz Kluzek. Niestety, jego strzał został obroniony przez Patryka Sochackiego. W 5, min. jeden z defensorów gości zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, lecz arbiter nie dopatrzył się przewinienia i nie użył gwizdka. Z biegiem czasu inicjatywę zaczęli przejmować goście i szybko przyniosło to efekt w postaci prowadzenia. Gol zdobyty przez Ruch nie wynikał jednak ze składnej akcji przyjezdnych, a z koszmarnego błędu defensywy 1KS-u przy wyprowadzaniu piłki, po której stracie Łukasz Palmowski faulował rywala w polu karnym. Pewnym egzekutorem jedenastki był Konrad Kostrzycki. Utrata gola nie podziałała zbyt mobilizująco na wrocławian. Na boisku wciąż przeważali goście, którzy zdominowali środkową strefę boiska. W 13 min. groźnie uderzał Michał Sypek, ale na posterunku był Palmowski. Podobnie było po kilku chwilach, gdy przymierzył Denis Sotor. Ślęza miała swoją okazję ze stałego fragmentu, lecz w 35 min. Kluzek z rzutu wolnego przeniósł piłkę nad poprzeczką. Z kolei po drugiej stronie boiska ponownie groźnie, ale tym razem niecelnie strzelał Sotor.

Po zmianie stron dłużej przy piłce zaczęli utrzymywać się wrocławianie. Nie wynikało to jednak z ich lepszej gry, a z tego, że piłkarze Ruchu bardziej nastawili się na grę defensywną i szukaniu swoich szans w kontratakach. Ślęza zaczęła jednak stwarzać sytuacja bramkowe. Po strzale z rzutu wolnego Adriana Niewiadomskiego, futbolówka odbiła się od nogi jednego z obrońców i w niewielkiej odległości minęła słupek. W 58 min. słupek został już obity po uderzeniu Szymona Lewkota. Niewiele za to brakowało, by goście korzystając z sił natury podwyższyli prowadzenie. Dwukrotnie egzekwowali oni rzuty wolne z bardzo dalekiej odległości, lecz za każdym razem niesiona wiatrem piłka przelatywała w minimalnej odległości nad poprzeczką. Dobrą okazję miał też Ruch w 74 min. ale Palmowski poradził sobie z uderzeniem Arkadiusza Dębskiego. W rewanżu po raz kolejny w tym meczu szansy na zdobycie gola nie wykorzystał Kluzek, z którego strzałem znów poradził sobie Sochacki. Do końca meczu wrocławianie próbowali odwrócić losy meczu, lecz dobrze prezentujący się dziś piłkarze Ruchu im na to nie pozwolili.

ŚLĘZA WROCŁAW – RUCH ZDZIESZOWICE 0:1 (0:1)

0:1 Kostrzycki (karny)

Ślęza – Palmowski, Bohdanowicz, Lewkot, Traczyk (64’Repski), Kluzek, Molski, Wdowiak (64’Stempin), Olejniczak, Niewiadomski, Muszyński, Niemienionek (64’Berkowicz)
rezerwa – Banach, Kotyla, Matusik, Skórnica

Ruch – Sochacki, Nowak, Kostrzycki (46’Kozłowski), Czajkowski, Sotor, Sypek (90+1’Polak), Czapliński, Bachor, Trinczek (60’Dębski), Damrat, Zapotoczny (77’Nowosielski)
rezerwa – Fesser, Pietrakowski, Niemczyk.

Sędziowali – Robert Kowalczyk (Częstochowa) oraz Tomasz Barański i Michał Toborek.
Żółte kartki – Palmowski, Wdowiak, Niemienionek (Ślęza) – Nowak, Kostrzycki (Ruch)
Widzów – 150

Ruch Zdzieszowice – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o ekipie Ruchu Zdzieszowice.

 

MIEJSKI KLUB SPORTOWY RUCH ZDZIESZOWICE

Rok założenia: 1946
Barwy: pomarańczowo-czarne
Adres: Nowa 2A (klub); Rozwadzka (stadion), 47-330 Zdzieszowice
www: http://www.ruchzdzieszowice.pl (nieoficj.)
Stadion: Stadion Miejski w Zdzieszowicach
pojemność – 3 000 miejsc (952 siedzące)
Prezes: Krystian Chmiel
Trener: Łukasz Ganowicz

 

————
KADRA:

Bramkarze:
Arkadiusz Fesser (02.10.96)
Patryk Sochacki (29.07.93)
Obrońcy:
Michał Bachor (04.07.83)
Kacper Grądowski (12.09.99)
Konrad Kostrzycki (07.10.96)
Arkadiusz Kozłowski (06.02.98)
Daniel Nowak (11.08.90)
Sebastian Polak (21.12.82)
Paweł Kubiak (20.11.93)
Piotr Trinczek (14.06.98)
Pomocnicy:
Jakub Czajkowski (26.05.96)
Łukasz Damrat (06.03.88)
Grzegorz Grabas (08.05.99)
Dawid Kiliński (12.08.89)
Denis Sotor (29.07.90)
Michał Sypek (22.01.98)
Dariusz Zapotoczny (01.02.95)
Marcin Niemczyk (02.02.96)
Sebastian Dębski (12.09.99)
Leszek Nowosielski (26.02.92)
Jakub Pietrakowski (05.12.00)
Napastnicy:
Dawid Czapliński (20.07.92)
Mateusz Jędrzejczyk (27.02.93)

———–

RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –       7
16-30   –     5
31-45   –     0
46-60   –    2
61-75   –     5
76-90   –    5

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –       1
16-30   –     6
31-45   –      7
46-60   –     7
61-75   –      3
76-90   –     2

Najwięcej meczów: Damrat, Kubiak, Sypek, Zapotoczny (po 17)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Sotor (15)
Najwięcej minut na boisku: Sotor (1384)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Grądowski (8)
Najwięcej kartek: Czapliński (7 – żółtych, 1 – czerwona (za dwie żółte)

Ślęza wiosna 2019

Ślęza wiosna 2019: Stoją w najwyższym rzędzie od lewej: Szymon Lewkot, Marcin Wdowiak, Łukasz Palmowski, Paweł Niemienionek, Filip Olejniczak.

Stoją w środkowym rzędzie: Marcin Herc (trener bramkarzy), Adrian Niewiadomski, Jacek Opałka (asystent trenera), Hubert Muszyński, Piotr Kotyla, Jakub Bohdanowicz, Piotr Zabielski, Hubert Banach, Dawid Molski, Jakub Berkowicz, Grzegorz Kowalski (I trener), Bronisław Kulka (kierownik drużyny).

W dolnym rzędzie od lewej: Mateusz Kluzek, Mateusz Stempin, Filip Skórnica, Kornel Traczyk, Maciej Matusik, Adrian Repski, Damian Wdowik (fizjoterapeuta).

Na zdjęciu brakuje Macieja Tomaszewskiego.

Pracowity weekend piłkarek Ślęzy

W sobotę zespół Ślęzy Wrocław wybierze się do Prószkowa, gdzie rozegra dwa spotkania sparingowe.

 
Przeciwnikami naszej drużyny będą Rozbark Bytom i reprezentacja juniorek ml (U16) woj. opolskiego. Mecze rozgrywane będą w skróconym wymiarze czasowym (2×30 minut)

Rozbark Bytom występuje na co dzień w IV lidze śląskiej, w której po rundzie jesiennej plasuje się na 5. miejscu. Jest to bardzo młoda drużyna (z kilkoma wyjątkami) w zdecydowanej większości składająca się z dziewczyn urodzonych w latach 2000-2004.

Kadra U16 woj. opolskiego może być bardzo wymagającym przeciwnikiem. W jej składzie znajdują się zawodniczki z takich klubów jak Rolnik Głogówek (I liga) i Unia Opole (II liga).

W składzie naszej drużyny, która zagra w Prószkowie, znalazło się miejsce dla kilku juniorek, a także dla zawodniczek testowanych.

Trójmecz w Prószkowie to nie koniec sobotnich potyczek naszej drużyny, która o godz.19 Na Niskich Łąkach rozegra jeszcze sparing z trampkarzami 1KS-u. W niedzielę o godz.16 na Lotniczej zagrają też nasze juniorki młodsze, które zmierzą się z seniorskim zespołem UKS-u Bierutów.

Ślęza z Ruchem zainaugurują piłkarska wiosnę w III lidze

W sobotę (9 marca) o godz.13 na stadionie „Oławka” przy ul. Na Niskich Łąkach rozegrany zostanie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Ruchem Zdzieszowice.

 

Przez długie zimowe miesiące zdążyliśmy już zatęsknić za ligowym futbolem w wykonaniu zespołu Ślęzy Wrocław. Przerwa wreszcie dobiegła końca i w sobotę spotkamy się na meczu, który zainauguruje wiosenne zmagania w rozgrywkach III ligi (grupa 3). Przeciwnikiem żółto-czerwonych będzie w nim ekipa popularnych „Zdzichów”, czyli Ruchu Zdzieszowice.

W 1946 roku w Zdzieszowicach powstał Pierwszy Robotniczy Klub Sportowy „Anna”. Później występował on jako „Unia”, by w roku 1965 zmienić się w HKS „Ruch”. W 2011roku HKS zamienił się w MKS i pod takim szyldem występuje obecnie. Szerszej rzeszy kibiców Ruch dał się poznać w roku 2010, kiedy to wywalczył awans do II ligi, w której występował przez kolejne 4. sezony, a najlepszym miejscem osiągniętym przez zdzieszowiczan było 5. w sezonie 2011/12. Ruch z dobrej strony pokazał się też w Pucharze Polski. W 2012 roku dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek, a całkiem niedawno, bo w roku 2018, wyeliminowany został przez Legię Warszaw w 1/8.

Porównują kadrę Ruchu do tej z jesieni, możemy powiedzieć o stabilizacji. Praktycznie żaden z ważnych piłkarzy nie opuścił zespołu. Wśród tych, którzy do niego dołączyli warto zwrócić uwagę na 27-letniego Leszka Nowosielskiego. Piłkarz ten przed laty rozegrał 5. spotkań w ekstraklasie (GKS Bełchatów), a ostanie 6. sezonów występował na szkockich boiskach.

Rundy jesiennej Ruch raczej nie może zaliczyć do udanych. Drużyna, w której nie brakuje piłkarzy ogranych na wyższych poziomach rozgrywkowych, plasuje się obecnie na 9. miejscu w tabeli, co wydaje się być poniżej jej możliwości. W rundzie rewanżowej „Zdzichy” z pewnością będą dążyć do poprawy tej pozycji. W zimie Ruch nie zaznał porażki w meczach sparingowych. Przed tygodniem wygrał też 3:0 w meczu pucharowym z KS-em Krapkowice. Wydaje się zatem, że już teraz, na początku rundy wiosennej, drużyna trenera Łukasza Ganowicza jest w całkiem niezłej dyspozycji.

Ślęza podobnie jak Ruch, sezon zainaugurowała przed tygodniem w rozegranym w Żmigrodzie spotkaniu pucharowym. Wrocławianie jak wiemy przegrali 1:2 z Piastem, ale zaprezentowali się nie najgorzej. Można było odnieść wrażenie, że forma naszych piłkarzy powoli rośnie i mamy nadzieję, że w sobotę będzie jeszcze lepsza.

W dotychczasowych potyczkach Ślęzy z Ruchem emocji nie brakowało, a stały one zazwyczaj na dobrym poziomie. W żadnej z nich nie odnotowano też bezbramkowego remisu. To wszystko zapowiada, że w sobotę powinniśmy zobaczyć dobre spotkanie, na które serdecznie zapraszamy kibiców, przypominając, że wstęp na mecze Ślęzy jest bezpłatny.

Robert Kowalczyk arbitrem meczu Ślęza – Ruch

Robert Kowalczyk z Częstochowy sędziować będzie mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Ruchem Zdzieszowice.

 

Robert Kowalczyk sędziuje na poziomie trzecioligowym od sezonu 2013/14. Do tej pory dwukrotnie pełnił on rolę arbitra głównego w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław. W kwietniu 2017 r. w przegranym przez 1KS 0:1 meczu w Żmigrodzie z Piastem, oraz we wrześniu tego samego roku, w meczu w którym Ślęza we Wrocławiu wygrała 3:2 z Ruchem Zdzieszowice.

W bieżącym sezonie częstochowski arbiter sędziował w 6. spotkaniach III ligi. Pokazał w nich 36 (śr. 6 na mecz) żółtych kartek, 2. czerwone i podyktował 3. rzuty karne.