III liga gr.3 jesień 2017: Jedenastu piłkarzy z kompletem minut na boisku

 Jedenastu spośród wszystkich zawodników biegających po boiskach 3. grupy III ligi wystąpiło we wszystkich spotkaniach rundy jesiennej w pełnym wymiarze czasowym.

 

 

Nie ma wśród nich żadnego gracza wrocławskiej Ślęzy, a najwięcej czasu spośród naszych piłkarzy spędził na murawie Adrian Repski (1428 minut).

 

 

 

Oto wszyscy zawodnicy, którzy zagrali pełne 1530 minut podczas piłkarskiej jesieni 2017:

Mateusz Woldan (Skra Częstochowa), Marcin Czaicki, Mariusz Sobala (obaj Stal Bielsko-Biała), Mateusz Borys (Falubaz Zielona Góra), Andrzej Wiśniewski (Gwarek Tarnowskie Góry), Damian Primel (KS Polkowice), Filip Łaźniowski (Stilon Gorzów Wielkopolski), Dominik Spaleniak (Lechia Dzierżoniów), Łukasz Bawoł, Jacek Broniewicz (obaj Polonia Głubczyce), Kamil Kuczok (Unia Turza Śląska)

 

 

Ślęza zwycięża w Zielonej Górze!!!

W meczu 22. kolejki III ligi (grupa 3) Ślęza Wrocław pokonała w Zielonej Górze miejscowy Falubaz 2:1 (1:1).

 

Po ubiegłotygodniowej wygranej z Pniówkiem 74 Pawłowice nasi piłkarze jechali do Grodu Bachusa z wiarą w kolejne zwycięstwo i od pierwszych minut tego spotkania zespół Ślęzy starał się dobrze w nie wejść, choćby stworzonymi przez siebie sytuacjami pod bramką Karola Kubasiewicza. Najpierw w 8. minucie golkiper rywali uprzedził będącego w dogodnej sytuacji Mateusza Stempina, niedługo potem tuż nad poprzeczką po rzucie wolnym uderzył Maciej Firlej, a w 13. minucie bardzo dobrej okazji w polu karnym rywali nie wykorzystał Adrian Niewiadomski. Gospodarze, którzy na wiosnę nie zdobyli jeszcze punktu starali się stwarzać zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry, jednak albo dobrze z dośrodkowaniami zawodników rywali radzili sobie obrońcy Ślęzy, albo też udanie interweniował stojący w bramce wrocławian Damian Ziarko. W 29. minucie po rzucie wolnym z lewej strony boiska wykonywanym przez Mariusza Kaczmarczyka blisko zdobycia gola dla miejscowych był Łukasz Ziętek. Pięć minut później mogło być 1:0 dla Falubazu, ale dobrą okazję zmarnował Wojciech Okińczyc. Odpowiedź Ślęzy była natychmiastowa, kiedy w 38. minucie na listę strzelców wpisał się w naszej drużynie Niewiadomski, który po zgraniu piłki przez Firleja wbiegł w pole karne gospodarzy i udanie wykończył kontrę wrocławian. Niestety jednak nasza radość po zdobytej bramce nie była długa. Trzy minuty później celną główką w „szesnastce” Ślęzy popisał się Przemysław Mycan i był już remis. Gospodarze chcieli pójść szybko za ciosem i niedługo potem Ziarkę mocnym strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Aaron Athenstadt. Na szczęście nasz golkiper był na posterunku. Chwilę później prowadzący ten pojedynek Andrzej Urban zakończył pierwszą jego część.

Po zmianie stron to Ślęza chciała jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Swoją szansę na początku drugiej części gry miał m.in. po wrzutce Stempina Hubert Muszyński, którego próbę obronił jednak bramkarz rywala. Na drugiego gola dla wrocławian czekaliśmy do 57. minuty. Wtedy do siatki Falubazu trafił po dośrodkowaniu piłki przez Firleja uderzeniem głową Marcin Wdowiak (graliśmy wówczas przez chwilę w dziesiątkę po urazie Stempina). Po ponownym wyjściu na prowadzenie nasza ekipa mogła je jeszcze podwyższyć, ale sztuka ta nie udała się kolejno Maciejowi Firlejowi, Kamilowi Mańkowskiemu i wprowadzonemu po przerwie Tobiaszowi Jarczakowi, który ładnie przymierzył z rzutu wolnego. Tymczasem w ostatnim kwadransie swoje okazje na doprowadzenie do remisu miał też klub z Zielonej Góry. Nie wykorzystali ich jednak i Albert Cipior i tuż przed końcem meczu wspomniany wcześniej Okińczyc i to podopieczni trenera Grzegorza Kowalskiego mogli cieszyć się z kolejnej wygranej, przypomnijmy odniesionej pierwszy raz grając w tym roku na trawiastym boisku.

 

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:2 (1:1)

0:1 Niewiadomski (38′)

1:1 Mycan (41′)

1:2 Wdowiak (57′)

 

Falubaz: Kubasiewicz – Ostrowski, Kaczmarczyk (66′ Kobusiński), Jasiak, Górski, Cipior, Okińczyc, Ziętek, Athenstadt (71′ Wasiak), Ekwueme, Mycan (77′ Złomiański)

rezerwa: Budzyński, Małecki, Koszela,

Ślęza: Ziarko – Stempin (66′ Jarczak), Repski, Mańkowski , Bohdanowicz, Firlej (84′ Jakóbczyk), Traczyk (90′ Berkowicz), Molski, Wdowiak, Niewiadomski (66′ Kluzek), Muszyński

rezerwa: Gorczyca – Sakwa, Matusik,
nieobecni – Grabowski, Małecki, Korytek, Łątka (kontuzje)
Sędziowali – Andrzej Urban oraz Piotr Bajer i Łukasz Nalepa (KS Jelenia Góra)
Mecz bez kartek.
Widzów – 100

III liga gr. 3 jesień 2017: Rezerwy Zagłębia Lubin z największą liczbą zawodników

Rezerwy Zagłębia Lubin były tym zespołem, w którym podczas piłkarskiej jesieni w 3. grupie III ligi zagrało najwięcej piłkarzy. Trener tej drużyny Piotr Jacek skorzystał w pierwszej części sezonu z usług aż trzydziestu dziewięciu graczy.

 

W tej klasyfikacji „miedziowi” wyprzedzili drugie drużyny innych ekip grających w wyższych klasach rozgrywkowych, a więc Górnika II Zabrze i Miedzi II Legnica, w których wystąpiło odpowiednio trzydziestu czterech i trzydziestu jeden zawodników.

Ślęza Wrocław, w której zobaczyliśmy w akcji dwudziestu jeden piłkarzy znalazła się w tej klasyfikacji ex aequo z Polonią Głubczyce, Rekordem Bielsko-Biała i Unią Turza Śląska na dziewiątym miejscu.

Najmniej graczy (osiemnastu) zagrało w Lechii Dzierżoniów.

Ogółem na boiskach 3. grupy III ligi wystąpiło do tej pory czterystu dwudziestu zawodników.

 

 

Oto całe zestawienie:

 

Nazwa drużyny:

Ilość zawodników:

1.

Zagłębie II Lubin

39

2.

Górnik II Zabrze

34

3.

Miedź II Legnica

31

4.

Falubaz Zielona Góra

25

5.

Stilon Gorzów Wielkopolski

24

6.

Piast Żmigród

23

7.

Skra Częstochowa, Pniówek 74 Pawłowice

22

9.

Ślęza Wrocław, Polonia Głubczyce, Rekord Bielsko-Biała, Unia Turza Śląska

21

13.

Stal Bielsko-Biała, KS Polkowice, Ruch Zdzieszowice

20

16.

Gwarek Tarnowskie Góry, Stal Brzeg

19

18.

Lechia Dzierżoniów

18

III liga kobiet – Bezbarwne, smutne i przegrane derby

W meczu 15. kolejki rozgrywek III ligi kobiet Ślęza Wrocław przegrała z AZS-em III Wrocław 0:1.

 

Nie takiego meczu spodziewaliśmy się odwiedzając zakrzowski stadion. W poprzednich spotkaniach obu drużyn zazwyczaj oglądaliśmy fajne i emocjonujące zawody, a dziś piłkarki obu wrocławskich ekip zaprezentowały typową kopaninę, na którą ciężką było patrzeć. Brak składnych akcji, mało sytuacji podbramkowych, za to mnóstwo nieprzemyślanych zagrań i strat. Z tej mizerii zwycięsko wyszły akademiczki, które zdobyły jedynego w tym spotkaniu gola.

Co spowodowało tak kiepską grę, zwłaszcza naszych piłkarek, trudno powiedzieć. Sprawiały one bowiem wrażenie, jakby miały za sobą niezwykle ciężkie treningi, co nie miało miejsca. Może fakt, że trenują na sztucznej murawie, a ta naturalna im przeszkadza, choć nie przeszkadzała Kindze Podkowie, jedynej oprócz Oli Malinowskiej w przekroju całego meczu piłkarki, do której nie można się za bardzo przyczepić. W pierwszej połowie nieźle prezentowała się jeszcze Julka Mularczyk, lecz i ona po przerwie utonęła w szarzyźnie. Bardzo widoczny brak był w tym spotkaniu Julki Pawlak i Oli Kucharskiej, co jednak w żadnym stopniu nie usprawiedliwia ich koleżanek.

Jedyny gol w tym meczu zdobyty został już w 6 min. Po rzucie rożnym Ola Malinowska doskonale interweniowała przy strzale, ale nie miała już szans przy dobitce. Zastanowić się tylko trzeba, co robiły jej koleżanki, które nawet nie próbowały przeszkadzać Nikoli Kucie.

Ten mecz nie pozbawi nas jednak wiary w dziewczyny grające w żółto-czerwonych barwach. Wiemy, że stać je na o wiele lepszą grę i one same też doskonale o tym wiedzą. Wierzymy w nie i w to, że szybko się przebudzą i w kolejnych meczach zagrają tak, jak już wielokrotnie nas do tego przyzwyczaiły. A o dzisiejszym spotkaniu chcemy jak najszybciej zapomnieć.

ŚLĘZA WROCŁAW – AZS III WROCŁAW 0:1 (0:1)

0:1 Kuta 6′

Ślęza – Malionowska, Stępień, Frączkiewicz, Podkowa, Mucha, Wolak (76’Kiliman), Mielniczuk (47’Franczak), Olbińska (79’Kieliba), Sokołowska (47’Piotrowska), Mularczyk (70’Raquel), Mikołajczyk (52’Kasiura)

Ślęza jesień 2017: Stempin najczęściej wchodził z ławki

Mateusz Stempin był tym zawodnikiem wrocławskiej Ślęzy, który najczęściej spośród wszystkich graczy naszej drużyny wchodził na boisko z ławki rezerwowych w meczach rundy jesiennej 3. grupy III ligi.

 

 

Wyprzedził on w tym zestawieniu Jakuba Berkowicza i Tobiasza Jarczaka.

 

 

Oto cała klasyfikacja:

 

 

Imię i nazwisko:

 Wejścia z ławki rezerwowych:

 1.

Mateusz Stempin

15

 2.

Jakub Berkowicz

11

 3.

Tobiasz Jarczak

8

 4.

Kornel Traczyk

6

 5.

Jakub Jakóbczyk, Maciej Firlej

5

 7.

Adam Lasota

3

Kamil Mańkowski, Jakub Bohdanowicz, Mateusz Kluzek

2

 11.

Kajetan Łątka, Dawid Molski, Adrian Niewiadomski

1

Relacja na żywo z meczu Falubaz – Ślęza

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Falubaz Zielona Góra – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Ślęza jesień 2017: Jakóbczyk i Traczyk zmieniani najczęściej

Jakub Jakóbczyk i Kornel Traczyk to zawodnicy wrocławskiej Ślęzy, którzy najczęściej, bo dziesięciokrotnie opuszczali boisko przed końcem meczów naszej drużyny podczas piłkarskiej jesieni w 3. grupie III ligi.

 

Kolejne miejsce w tej klasyfikacji zajął Maciej Firlej, który rozpoczynając mecze w pierwszej jedenastce dziewięć razy decyzją trenera Grzegorza Kowalskiego schodził z murawy przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

 

 

Oto całe zestawienie:

 

Imię i nazwisko:

Zmieniany (razy):

1.

Jakub Jakóbczyk, Kornel Traczyk

10

3.

Maciej Firlej

9

4.

Mateusz Kluzek

7

5.

Maciej Matusik

6

6.

Dawid Molski

5

7.

Tobiasz Jarczak

4

8.

Adrian Niewiadomski

3

9.

Adrian Repski

2

10.

Jakub Berkowicz, Jakub Bohdanowicz, Adam Lasota, Kajetan Łątka, Kamil Mańkowski, Marcin Wdowiak

1

Falubaz Zielona Góra – informacje o rywalu

Oto najważniejsze informacje o naszym kolejnym ligowym rywalu, ekipie Falubazu Zielona Góra.

 

 

Rok założenia: 2015
Barwy: żółto-biało-zielone
Adres: Sulechowska 37, 65-147 Zielona Góra
www: http://pilkarski.falubaz.com/ (oficj.)
Stadion: MOSiR w Zielonej Górze (boczne boisko)
Prezes: Marcin Grygier
Trener: Andrzej Sawicki

KADRA:

Bramkarze:
Łukasz Budzyński (18.07.93),
Karol Kubasiewicz (27.09.99).
Obrońcy:  
Adrian Droszczak (11.04.95),
Sebastian Górski (16.03.92),
Patryk Jasiak (22.09.99),
Mariusz Kaczmarczyk (19.01.96),
Kacper Lechowicz (03.03.01),
Rafał Ostrowski (15.01.96),
Tobiasz Samek (03.07.99),
Pomocnicy:
Aron Athenstadt (06.09.98),
Jakub Babij (07.11.96),
Albert Cipior (07.01.94),
Martins Ekwueme (02.10.85, Nigeria, Polska),
Jan Izdebski (02.10.99),
Szymon Kobusiński (04.05.98),
Kacper Kochanowski (02.06.98),
Michał Koszela (29.09.99),
Jędrzej Król (27.11.98),
Kamil Ograbek (18.07.01),
Łukasz Wasiak (20.01.98),
Łukasz Ziętek (19.07.91),
Przemysław Złamański (30.03.99).
Napastnicy:
Bartosz Konieczny (02.06.01),
Artur Małecki (15.01.92),
Przemysław Mycan (07.01.95),
Wojciech Okińczyc (15.02.86),
Mariusz Piechocki (03.01.01).


RYWALE W LICZBACH:

Gole zdobyte w poszczególnych minutach:
1-15    –       8
16-30   –     1
31-45   –     4
46-60   –     3
61-75   –     2
76-90   –     4

Gole stracone w poszczególnych minutach:
1-15    –      2
16-30   –    6
31-45   –    6
46-60   –    3
61-75   –    8
76-90   –  12

Najwięcej meczów: Górski, Kobusiński (19)
Najwięcej meczów w pełnym wymiarze gry: Górski, Borys* (po 17)
Najwięcej minut na boisku: Górski (1695)
Najwięcej razy wchodził z ławki: Mycan (8)
Najwięcej kartek: Ekwueme, Siebert* (po 7 – żółtych)

 

* – zawodnicy niegrający już w zespole

Ślęza jesień 2017: kartki

Dwadzieścia dziewięć żółtych kartek otrzymali piłkarze Ślęzy Wrocław podczas rundy jesiennej sezonu 2017/2018 w 3. grupie III ligi.

 

 

 

Najwięcej, bo po pięć razy upominani przez arbitrów byli Tobiasz Jarczak i Dawid Molski.

 

 

Oto całe zestawienie:

 

Imię i nazwisko:

Liczba kartek:

Tobiasz Jarczak, Dawid Molski

5

Adrian Niewiadomski, Adrian Repski

4

Marcin Wdowiak

3

Jakub Berkowicz, Jakub Bohdanowicz, Maciej Firlej, Maciej Matusik, Mateusz Kluzek, Kajetan Łątka, Oskar Małecki, Kornel Traczyk

1

III liga kobiet – Derby na Zakrzowie

W sobotę (7 kwietnia) o godz.15 na Zakrzowie rozegrany zostanie mecz 15. kolejki rozgrywek III ligi kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław i AZS-em III Wrocław.

 
Jak derby to musi się dziać i z pewnością będzie się działo. Dziewczyny grające w żółto-czerwonych barwach przystąpią do tego meczu z zamiarem zrewanżowania się akademiczkom za jesienną porażkę 2:3. W tamtym meczu AZS prowadził już 3:0, a Ślęzankom mimo zrywu w drugiej połowie udało się tylko zmniejszyć straty.

AZS III zajmuje aktualnie 6. miejsce w tabeli mając o 4 pkt. zdobyte mniej od Ślęzy (AZS rozegrał o jeden mecz mniej). Dotychczasowe rezultatu pokazują, że jest to nieobliczalna drużyna, która potrafiła zremisować w Świdnicy czy też rozgromić 10:1 LUKS Ziemię Lubińską, a z drugiej strony stracić punkty z teoretycznie słabszymi drużynami z Głogowa i Bierutowa. Wynikać to też może z rotacji kadrowej zespołu prowadzonego przez Monikę Koziarską. Bywa bowiem, że trzeci zespół wzmacniany jest piłkarkami zespołu drugiego, co automatycznie podnosi jego wartość.

Nasze dziewczyny rozpoczęły rundę wiosenną od ciężko wywalczonego zwycięstwa (2:1) z Chrobrym Głogów. W sobotę wydaje się, że poprzeczka przed nimi podniesiona zostanie trochę wyżej, lecz z drugiej strony stać je też na lepszą grę niż w ostatnim meczu. AZS jest zespołem do pokonania i nasze dziewczyny są w stanie tego dokonać. Aby tak się stało, nie mogą podejść do tej potyczki tak jak uczyniły to jesienią, gdy sprawiały wrażenie jakby bały się przeciwnika. Ma być odwrotnie, to rywal ma się bać Ślęzy i to nasze piłkarki mają rozdawać karty na boisku. Stać je na to i tego przed tymi derbami się trzymajmy.

Serdecznie zapraszamy kibiców na to bardzo interesująco zapowiadające się spotkanie.