III liga kobiet – Powtórka sprzed roku mile widziana

W niedzielę (17 września) o godz.11 w Bierutowie odbędzie się mecz 4. kolejki rozgrywek III ligi kobiet pomiędzy miejscowym UKS-em i Ślęzą Wrocław

 

 

Przed rokiem (4 września 2016) w Bierutowie żeńska drużyna Ślęzy zaczęła pisać nowy rozdział w historii Pierwszego Klubu Sportowego we Wrocławiu. Meczem z miejscowym UKS-em dziewczyny w żółto-czerwonych barwach zainaugurowały ligowe zmagania, a uczyniły to w sposób zgoła sensacyjny, zwyciężając 3:2. Tym niespodziewanym wtedy sukcesem nasze dziewczyny nauczyły też gospodarzy z Bierutowa jak poprawnie wymawia się i pisze nazwę klubu w którym grają. Przed tamtym bowiem spotkaniem, na fan page’u UKS -u zapraszano na mecz ze Ślężą, ale już relacjonując rewanżowe spotkanie we Wrocławiu (1:1) wiedzieli oni jak poprawnie brzmi nazwa 1KS-u. Od tamtego wydarzenia minął już rok. Ślęza to wciąż ten sam, ale też jakże inny zespół. Nie chodzi tu o zmiany kadrowe (w niedzielę w osiemnastce meczowej znajdzie się tylko 10. dziewczyn, które były też w takiej przed rokiem), ale przede wszystkim o postępy jakie przez te 12. miesięcy poczyniły nasze piłkarki. Stąd też nie będziemy pisać jak wtedy, że będziemy cieszyć się z każdej bramki czy też z każdej fajnej akcji. Teraz cieszyć nas będzie tylko zwycięstwo, bo wiemy, że na takie naszą drużynę jest stać.

Przypomnijmy, że UKS Bierutów to klub mający większe doświadczenie w ligowych zmaganiach od Ślęzy, bo po raz pierwszy do rozgrywek przystąpił w sezonie 2013/2014. Następnie zawiesił swoją działalność i ponownie w III lidze pojawił się przed rokiem, kończąc rozgrywki na wysokim 3. miejscu. Sezon 2017/2018 UKS zainaugurował znakomicie, bo od dwóch zwycięstw. W pierwszym meczu dziewczyny z Bierutowa pokonały 6:3 Kolektyw Radwanice, a przed tygodniem wygrały w Środzie Śląskiej z miejscową Polonią 1:0.

Kadra zespołu prowadzonego przez trenera Przemysława Przybylskiego składa się głównie z dziewczyn, których data urodzenia rozpoczyna się od cyfry 2. Jest w niej też kilka bardziej doświadczonych piłkarek, ale są one w zdecydowanej mniejszości. Szczególną uwagę nasze defensorki muszą zwrócić na bramkostrzelną Patrycję Foluszczyk. Ta 15-latka w ubiegłym sezonie zdobyła 8. goli, a przed dwoma tygodniami czterokrotnie umieściła piłkę w bramce Kolektywu Radwanice.

Przed meczem z Bierutowem nasuwa się pewna analogia. Przed tygodniem Ślęza grała z mającym dwa zwycięstwa, niepokonanym Piastem Nowa Ruda i przerwała jego krótką, ale jednak serię wygranych spotkań. Teraz jest podobna sytuacja, bowiem UKS również zagrał dwa razy i dwa razy wygrał. Pora zatem przerwać i tę passę przeciwniczek.

Trener Arkadiusz Domaszewicz powoli przyzwyczaja nas do tego, że w każdym meczu rozpoczyna go inną jedenastką. Szkoleniowiec Ślęzy pokazuje w ten sposób, że żadna z jego podopiecznych nie może być pewna, że wybiegnie w podstawowym składzie, ale też i pokazuje jak wyrównaną kadrą dysponuje. Również w Bierutowie być może dojdzie do zaskakujących ruchów kadrowych trenera, ale jeśli przyniosą one efekt w postaci zwycięstwa to będziemy mu mogli tylko przyklasnąć.

W niedzielę czekamy na zwycięstwo. Nieważne w jakim stosunku. Najważniejsze, by wrocławianki zdobyły o jedną bramkę więcej od przeciwniczek. Gdy jednak oprócz tego zaprezentują też fajny futbol, to będziemy jeszcze bardziej zadowoleni.

 

Ślęza zagra w Lubinie z rezerwami Zagłębia

W sobotę (16 września) o godz.12 w Lubinie rozegrany zostanie mecz 8. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy rezerwami miejscowego Zagłębia i Ślęzą Wrocław.

 

 

 

Za nami dopiero 7. kolejek w rozgrywkach III ligi, a w zespole Zagłębia II zagrało już 30. piłkarzy. Połowa z nich to zawodnicy z kadry drużyny występującej w ekstraklasie, a reszta to utalentowana młodzież, która właśnie przez występy w rezerwach szuka swojej szansy aby dostać się do zespołu prowadzonego przez trenera Piotra Stokowca.

Zagłębie Lubin jak na nasze krajowe realia jest wzorcowym klubem pod względem szkolenia młodzieży. Nie dziwi to jednak, gdy spojrzy się na obiekty jakim dysponuje ten klub, wśród których wyróżnia się duża ilość doskonale przygotowanych boisk, zarówno z naturalną jak i sztuczną murawą. Na nich właśnie trenują najzdolniejsi młodzi piłkarze z całego Dolnego Śląska (i nie tylko), bo właśnie tacy roku po roku trafiają do Lubina, wierząc, że właśnie trenując i grając w tym klubie mają największą szansę by zaistnieć w profesjonalnym futbolu.

W bieżącym sezonie rezerwy Zagłębia występują w roli beniaminka, ale trudno ten zespół traktować w kategorii nowicjusza, bo jego rozbrat z III ligą trwał zaledwie rok. Z drugiej strony w drużynie pozostało już niewielu zawodników z sezonu 2015/2016. To efekt częstych rotacji w zespole, do jakich też doszło przed startem trwających obecnie rozgrywek. Rotacje te nie dotyczą tylko samych zawodników, ale też i trenerów. Obecnie drużynę prowadzi Piotr Jacek, który w ubiegłym sezonie był szkoleniowcem rezerw legnickiej Miedzi.

Jak już wspomnieliśmy w rezerwach zagrało już dotąd 30. piłkarzy, a to pokazuje jak trudno choćby w przybliżeniu wytypować jedenastkę, która wybiegnie na boisko przeciwko Ślęzie. Czy będzie ona złożona, jak miało to miejsce w potyczce z Ruchem Zdzieszowice, z piłkarzy z kadry pierwszego zespołu, czy też z młodzieży, jak w zaległym meczu rozegranym w środę w Żmigrodzie. Może też się tak zdarzyć, że trener Jacek desygnuję do gry drużynę w której znajdą się zarówno młodzi piłkarze, jak i „spady”, tym bardziej, że pierwszy zespół Zagłębia swój mecz rozegra już w piątek.

Kto zagra przeciw piłkarzom Ślęzy nie ma jednak większego znaczenia. Żółto-czerwoni pojadą do Lubina by zatrzeć kiepskie wrażenie jakie pozostawili po sobie w dwóch ostatnich meczach. W nich coś się w grze wrocławskich piłkarzy się zacięło, ale przecież nie zapomnieli oni jak się gra w piłkę. Sami zawodnicy jak i kibice wiedzą, że ten zespół stać jest na wiele lepszą grę, choćby taką jak zaprezentowali w Zabrzu, gdzie pokazali świetny futbol. Do Zabrza, podobnie jak do Lubina Ślęza jechała po dwóch porażkach. Wtedy potrafiła się podnieść i wierzymy, że podobnie będzie i w najbliższą sobotę. W meczu tym jak wiemy nie zagra Maciek Matusik, który jest już po zabiegu operacyjnym. To nie jedyne osłabienie naszej drużyny, bo z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra też Adrian Niewiadomski. Brak tych piłkarzy to poważne osłabienie naszej drużyny, ale też szansa dla tych zawodników, którzy ich zastąpią.

Na stadionie górniczym punkty można zdobyć i oczekujemy, że takowe Ślęza zapakuje do autokaru, który po meczu uda się w drogę powrotną do Wrocławia. Warunek ku temu jest tylko jeden. Te punkty trzeba z murawy podnieść, zostawiając na niej serducho.

Dominik Hładun: „Sobotni pojedynek nie będzie należał do łatwych”

Przed spotkaniem z rezerwami Zagłębia Lubin rozmawiamy z bramkarzem naszego kolejnego rywala Dominikiem Hładunem.

 

 

 

 

Remisem 1:1 zakończył się Wasz zaległy pojedynek z Piastem Żmigród. To sprawiedliwy rezultat według Ciebie?

Myślę, że tak. W pierwszej połowie to my dominowaliśmy. Niestety po błędzie w obronie rywale szybko strzelili nam bramkę i musieliśmy odrabiać straty. W drugiej części gry wyglądaliśmy nieco gorzej od przeciwnika. Mieliśmy swoje sytuacje, tak samo miał je Piast, lecz mecz zakończył się podziałem punktów.

 

Po dobrym początku sezonu w ostatnich trzech spotkaniach zdobyliście tylko dwa punkty. Nad czym najbardziej musicie pracować, aby wrócić do dobrej dyspozycji z pierwszych kolejek?

Sam nie wiem czego brakuje, ponieważ gramy tak samo jak na początku sezonu, lecz nie potrafimy wygrać pojedynku. Na pewno musimy unikać szybko straconych bramek oraz wykorzystywać okazje, które wypracowujemy.

 

Następna już w najbliższy weekend, kiedy do Lubina przyjedzie podrażniona ostatnimi porażkami wrocławska Ślęza. Co słychać w Waszej szatni przed tym meczem?

Podrażniona Ślęza, ale i również Zagłębie, które tak jak już wspominaliśmy w ostatnich trzech meczach zdobyło tylko dwa punkty. Na pewno czujemy niedosyt i w najbliższym spotkaniu będziemy chcieli zgarnąć pełną pulę. Sobotni pojedynek nie będzie należał do łatwych. Grałem parę razy przeciwko zespołowi Ślęzy i wiem co potrafi.

 

Jesteś od najmłodszych lat związany z ekipą z Lubina. W lipcu przedłużyłeś swój kontrakt z Zagłębiem o kolejne dwa sezony. Chociaż nie udało Ci się jeszcze zadebiutować w Ekstraklasie coraz mocniej pukasz do drzwi pierwszej drużyny prowadzonej przez Piotra Stokowca. Jakie są Twoje cele na ten czas?

Mam różne cele, te mniejsze i te większe. Jeden z głównych to oczywiście zadebiutować w tym sezonie na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Te mniejsze stawiam sobie przed każdym ligowym meczem. Oczywiście są takie, abym zawsze zagrał dobre spotkanie na „czyste konto” i pomógł zespołowi, bo wiem, że jeśli z pojedynku na pojedynek będę tak robił to na pewno w przyszłości to zaprocentuje.

 

Dzień po spotkaniu ze Ślęzą będziesz obchodził swoje dwudzieste drugie urodziny. Czego można Ci życzyć najbardziej przy tej okazji?

Myślę, że najlepszym życzeniem będzie to, aby nie łapać kontuzji i być zdrowym oraz oczywiście debiutu w Ekstraklasie. Bo z meczu na mecz udowadniam trenerowi, że jestem gotowy żeby na mnie postawić i mam nadzieję, że to jak najszybciej się stanie.

 

 

Fot. Zagłębie Lubin

Leszek Lewandowski arbitrem meczu Zagłębie II – Ślęza

Leszek Lewandowski z Zabrza sędziować będzie mecz 8. kolejki rozgrywek III ligi pomiędzy Zagłębiem II Lubin i Ślęzą Wrocław

 

 

Dla Leszka Lewandowskiego bieżący sezon jest pierwszym, w którym sędziuje on mecze na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym. Mecz Zagłębia II Lubin ze Ślęzą Wrocław będzie trzecim w bieżących rozgrywkach, w którym wystąpi on w roli arbitra głównego. W dwóch poprzednich pokazał on 8. (4. na mecz) żółtych kartek i podyktował 1. rzut karny.

Zagłębie II Lubin – dotychczasowe mecze/strzelcy

3 zwycięstwa, 2 remisy i  2 porażki to bilans dotychczasowych meczów Zagłębia II Lubin.

 

 
Zagłębie II Lubin – dotychczasowe mecze

1. Zagłębie II – Lechia Dzierżoniów 2:1
2. Górnik II Zabrze – Zagłębie II 3:0
3. Zagłębie II – Pniówek 74 Pawłowice 3:1
4. Falubaz Zielona Góra – Zagłębie II 0:1
5. Zagłębie II – Gwarek Tarnowskie Góry 1:2
6. Piast Żmigród – Zagłębie II 1:1
7. Zagłębie II – Ruch Zdzieszowice 1:1

W meczach tych Zagłębie zdobyło 9. goli, a na listę strzelców wpisało się 7. piłkarzy. Jedno trafienie to bramka samobójcza.

Zagłębie II Lubin – strzelcy

2 – Marcin Gołębiewski
1 – Kamil Mazek*, Jan Vlasko*, Konrad Andrzejczak, Paweł Żyra*, Kacper Chodyna, Adam Buksa*
gol samobójczy – Andrzej Korytek (Piast Żmigród)

* – piłkarze z kadry pierwszego zespołu Zagłębia

 

8. kolejka III ligi: Typy Mateusza Stempina

Oto jakie rozstrzygnięcia w 8. kolejce III ligi (grupa 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Mateusz Stempin.

 

 

 Zagłębie II Lubin  –  Ślęza Wrocław  2
 Stal Brzeg  –  Rekord Bielsko-Biała  X
 Lechia Dzierżoniów  –  Miedź II Legnica  1
 Górnik II Zabrze  –  BKS Stal Bielsko-Biała  1
 Pniówek 74 Pawłowice  –  Polonia Głubczyce  1
 Falubaz Zielona Góra  –  Skra Częstochowa  2
 Gwarek Tarnowskie Góry  –  Stilon Gorzów Wielkopolski  1
 Ruch Zdzieszowice  –  KS Polkowice  2
 Piast Żmigród  –  Unia Turza Śląska  1

 

Piotr Gorczyca powrócił do Ślęzy Wrocław

Do zespołu Ślęzy Wrocław dołączył kolejny bramkarz – Piotr Gorczyca.

 

Za niespełna miesiąc (7 października) Piotrek ukończy 20 lat. Swoją przygodę z futbolem rozpoczął w Białymstoku, gdzie występował w młodzieżowych zespołach Jagiellonii Białystok. W sezonie 2014/2015 po raz pierwszy reprezentował barwy Ślęzy Wrocław. Choć trenował on wtedy już z seniorskim zespołem 1KS-u, to jednak nie dane mu było w nim zadebiutować i przez całe rozgrywki strzegł bramki występującej w rozgrywkach DLJS drużyny juniorów.

Jesienią 2015 roku Piotr wyjechał do Niemiec i swoją karierę kontynuował w występującym w Regionalliga (IV poziom rozgrywkowy) zespole KSV Hessen Kassel. To właśnie w tym klubie młody bramkarz rozpoczął regularne występy w seniorskiej piłce.

Po dwóch sezonach spędzonych w Niemczech Piotrek powrócił do Wrocławia i ponownie został piłkarzem Ślęzy. Nastąpiło to już kilka tygodni temu, ale dopiero teraz dotarł do 1KS-u jego certyfikat za Niemiec, przez co nic nie stoi już na przeszkodzie, by mógł stanąc między słupkami bramki żółto-czerwonych.

Przypomnijmy jeszcze, że w sezonie 2014/2015 w zespole Ślęzy występował też brat Piotra – Rafał.

Ślęza z rezerwami Zagłębia Lubin zagra po raz 7

Sobotni mecz w Lubinie będzie siódmym w historii starciem Ślęzy Wrocław z rezerwami Zagłębia Lubin. Dotychczasowy bilans tych konfrontacji korzystniejszy jest dla Zagłębia II.

 

Zanim doszło do pierwszego meczu Ślęzy z rezerwami Zagłębia, wcześniej potykały się pierwsze drużyny obydwu klubów. Miało to miejsce w IV lidze w sezonach 1969/70 i 1970/71, w lidze III w sezonach 1973/74, 1979/80 i 1981/82, a także w II lidze w sezonie 1988/89.

Mecze 1 KS-u z Zagłębiem II to już najnowsza historia, a wszystkie odbyły się w ramach rozgrywek III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Pierwszy z nich odbył się 2 listopada 2013 roku we Wrocławiu. Prowadzenie dla gości zdobył już w 17 min. Krzysztof Piątek. Tuż przed przerwą zdołał wyrównać Rafał Brusiło, a że w drugiej połowie kibice goli już nie zobaczyli, mecz zakończył się rezultatem 1:1. Rewanż odbył się 25 maja 2014 roku w Lubinie. Gdy w 58 min. gola zdobył Radosław Flejterski wydawało się że punkty pojadą do Wrocławia. Tak się jednak nie stało. Znakomita końcówka gospodarzy i gole zdobyte przez Rafała Karmelitę w 84 min. i Konrada Andrzejczaka w 86 min. sprawiły, że to rezerwy Zagłębia wygrały 2:1.

Pierwszy mecz kolejnego sezonu był popisem Zagłębia II. 5 października 2014 roku gospodarze po bramkach zdobytych przez Artura Siemaszko 2, Karola Żmijewskiego, Kamila Maternika, Mateusza Morysa i Wojciecha Galasa rozbili wrocławian aż 6:1, a strzelem honorowego gola był Piotr Niewieściuk. Wiosną 3 maja 2015 roku na Oporowskiej znów odnotowaliśmy remis 1:1. Goście prowadzili po golu Konrada Andrzejczaka w 30 min. a wyrównał w 80 min. strzałem z rzutu karnego- Grzegorz Rajter.

10 października 2015 roku w Lubinie wrocławianie znaleźli wreszcie sposób na lubińskie rezerwy. W pierwszej połowie wynik otworzył Adrian Bergier. Wyrównał w 72 min. Filip Jagiełło, ale gdy w 79 min. piłkę do siatki posłał Dawid Molski, a w 90 min. to samo uczynił Grzegorz Rajter, to Ślęza mogła po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięstwa 3:1. Ostatnia konfrontacja obu ekip miała miejsce 7 maja 2016 r. we Wrocławiu. Mecz doskonale rooczął się dla Ślęzy, po tym jak już w 3 min. na listę strzelców wpisał się Kamil Mańkowski. w 25 min. wyrównał Luis Carlos, a w 82 min. gola dającego zwycięstwo przyjezdnym, zdobył Artur Siemaszko.

Ogólny bilans meczów Ślęzy z Zagłębiem II to 3 zwycięstwa Zagłębia, 2 remisy i 1 mecz wygrany przez Ślęzę. Bilans bramkowy to 13 do 8 dla Zagłębia II.

Zapowiedź 8. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (16/17 września) rozegrana zostanie 8. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3)

 

STAL BRZEG – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.14

Mecz kolejki. Lider z Brzegu na własnym terenie nie stracił jeszcze punktów, ale w meczu z dobrze prezentującym się w tym sezonie Rekordem musi się mieć na baczności.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – STILON GORZÓW WLKP sobota godz.16
Mecz bardzo dobrze spisujących się beniaminków, którzy po kiepskim starcie, w ostatnich kolejkach już nie przegrywają, a solidnie punktują. Powinno być ciekawie.

RUCH ZDZIESZOWICE – KS POLKOWICE sobota godz.16
W czwartek (21 września) Ruch w pucharowych rozgrywkach zmierzy się z Legią Warszawa. Można się zatem zastanawiać, czy to spotkanie nie siedzi już w głowach „Zdzichów” i czy nie będzie to miało wpływu na ich postawę w meczu ligowym z bardzo mocnym zespołem z Polkowic.

PIAST ŻMIGRÓD – UNIA TURZA ŚL. sobota godz.16
Piast wciąż gra w kratkę, ale z Unią powinien sobie poradzić.

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – SKRA CZĘSTOCHOWA sobota godz.16
Dla Skry będzie to dopiero trzecie wyjazdowe spotkanie.U siebie częstochowianie wygrali wszystkie mecze, a w dwóch delegacjach wywalczyli tylko punkt. To może dawać pewną nadzieję Falubazowi, który faworytem w tej potyczce nie jest.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – POLONIA GŁUBCZYCE sobota godz.16
Ambitny beniaminek z Głubczyc nie ustaje w poszukiwaniu pierwszego punktu. Czy znajdzie go w Pawłowicach ?

LECHIA DZIERŻONIÓW – MIEDŹ II LEGNICA sobota godz.16:30
Póki co lepiej spisuje się Lechia i to ona teoretycznie ma więcej atutów na zdobycie kompletu punktów, tym bardziej, że w rezerwach Miedzi zbyt wielu „spadów” raczej nie będzie.

GÓRNIK II ZABRZE – STAL BIELSKO-BIAŁA niedziela godz.13
Sporo piłkarzy z pierwszego zespołu możemy za to spodziewać się w tym spotkaniu, a jeśli tak też będzie, to faworytem potyczki sąsiadów z tabeli będą z pewnością gospodarze.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.12
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Środa (13 września) zaległy mecz 6. kolejki PIAST ŻMIGRÓD – ZAGŁĘBIE II LUBIN 1:1
Już w 3 min. gospodarze objęli prowadzenie, ale ostatecznie nie zdołali pokonać grającego w młodzieżowym składzie Zagłębia.

Liga dżentelmenów po 7. kolejce rozgrywek III ligi

W 7. kolejce najwięcej punktów karnych (11) wpadło na konto Gwarka Tarnowskie Góry. Jeden z piłkarzy tej drużyny drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał już po meczu.

 

żółta kartka – 1 pkt

druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt

czerwona kartka – 10 pkt
Liga dżentelmenów po 7. kolejce

1. Górnik II Zabrze – 8
2. Lechia Dzierżoniów – 9
3. Stal Brzeg – 10
4. Ślęza Wrocław – 12
4. Skra Częstochowa – 12
6. Polonia Głubczyce -13
7. Pniówek 74 Pawłowice – 15
7. KS Polkowice – 15
9. Zagłębie II Lubin – 16
10. Miedź II Legnica -18
11. Stilon Gorzów Wlkp. – 20
11. Ruch Zdzieszowice – 20
13. Unia Turza Śl. – 21
14. Stal Bielsko-Biała – 22
14. Gwarek Tarnowskie Góry – 22
16. Rekord Bielsko-Biała – 23
17. Piast Żmigród – 25
18. Falubaz Zielona Góra – 40