IV Liga Kobiet – Drugi zespół znów zwycięża

W meczu 2. kolejki rozgrywek IV Ligi Kobiet, Ślęza II Wrocław wygrała z UKS SAP Brzeg 7:2.

 

Wbrew temu, co może sugerować wynik, to wcale nie był łatwy mecz dla naszej drużyny, bowiem były w nim długie momenty, gdy piłkarki z Brzegu toczyły równorzędny bój z wrocławiankami i miały też sporo okazji, by ich zdobycz bramkowa była bardziej pokaźna. Tradycyjnie już skład Ślęzy II mocno różnił się od tego z poprzednich meczów. Znalazła się w nim m.in. Natalia Skużybut, co pewnie nie stanowiłoby żadnego zaskoczenia, gdyby nie fakt, że zamiast grać na swojej nominalnej pozycji, czyli w bramce, zagrała dziś jako skrzydłowa.

Już w 7 min. formę bramkarki z Brzegu sprawdziła Joanna Gogacz strzelając mocno z ostrego kąta. Minutę później ta sama zawodniczka przedarła się przez defensywę UKS-u i umieściła piłkę w bramce. Zespól gości odpowiedział niezbyt mocnymi strzałami Natalii Lipki i Natalii Sokołowskiej. W 9 min. mieliśmy sporo szczęścia, gdy piłka obiła słupek. W 20 min. Ślęza podwyższyła prowadzenie, gdy po podaniu Gogacz, gola strzeliła Paulina Szopińska. Minęła chwila i UKS był bliski złapania kontaktu, ale ze strzałem Wiktorii Karlikowskiej poradziła sobie Dominika Drucks. Na posterunku była też i golkiperka przyjezdnych, interweniując po strzale Aleksandry Kucharskiej. W 26 min. z dystansu uderzyła Lipka, a piłka otarła się o słupek. Sytuacje pod oboma bramkami zmieniały się jak w kalejdoskopie. Swojej okazji w 33 min. nie wykorzystała Paulina Zygadlik, a główka Pameli Dziadek też okazała się nieskuteczna. W 43 min.broniąca bramki UKS-u, Karolina Pastuszczak, odważnym wyjściem zapobiegła utracie bramki, wyłuskując piłkę spod nóg Gogacz. W 44 min. duży błąd popełniła bramkarka Ślęzy, co bezwzględnie wykorzystała Kamila Stachera. Już w doliczonym czasie I połowy, Natalia Zacharz trafiła w poprzeczkę bramki drużyny gości.

Druga połowa zaczęła się od niezbyt udanych prób strzeleckich Kornelii Kieliby i Szopińskiej, za to po drugiej stronie „setkę” zmarnowała Lipka. Ta sama zawodniczka w 57 min. groźnie uderzyła z dystansu, a piłka w niewielkiej odległości przeleciała nad poprzeczką. Minęła kolejna minuta i było 2:2, po tym jak drugi raz na listę strzelczyn wpisała się K.Stachera. Stracony gol podrażnił wrocławianki, bo już za moment idealnej okazji nie zdołała zamienić na bramkę Gogacz. Udało się to za to Kucharskiej w 60 min. a przy tym trafieniu asystowała jej Szopińska. W 63 min. świetnej szansy na gola nie zamieniła Nicola Stachera, co szybko zemściło się na zespole z Opolszczyzny, bowiem w 68 min. Kucharska po przejęciu piłki włączyła piąty bieg i nie zatrzymała się dopóki piłka nie ugrzęzła w siatce. Im bliżej końca meczu, tym po dziewczynach z Brzegu widać było coraz większe zmęczenie, ale dalej z ambicją próbowały one odrobić straty, jak choćby po strzale K.Stachery, po którym Drucks sparowała piłkę na rzut rożny. W 73 i 74 min. dwie doskonałe okazje zmarnowały Kucharska i Kieliba, a zaraz potem Drucks na twarz przyjęła piłkę zmierzającą do bramki. W 81 min. znakomitą akcję przeprowadziła Kucharska, a Zygadlik dopełniła formalności. Na tym nie zakończył się jeszcze popis strzelecki dziewczyn reprezentujących żółto-czerwone barwy. W 83 min. Kucharska miała już na koncie hat tricka, po bardzo ładnym uderzeniu z rzutu wolnego. Niewiele też brakowało, by swojego gola zdobyła Hanna Mikos. Wynik końcowy ustalony został w doliczonym czasie przez Zygadlik, która pewnie wykonała rzut karny.

Cieszymy się ze zwycięstwa naszej drużyny, ale też chwalimy dziewczyny z Brzegu, które zagrały bardzo ambitnie.

ŚLĘZA II WROCŁAW – UKS SAP BRZEG 7:2 (2:1)

1:0 Gogacz 8′
2:0 Szopińska 20′
2:1 K.Stachera 44′
2:2 K.Stachera 58′
3:2 Kucharska 60;
4:2 Kucharska 68′
5:2 Zygadlik 81′
6:2 Kucharska 83′
7:2 Zygadlik (karny) 90+1′

Ślęza II – Drucks, Wypych, Mikos, Skużybut (79’Frankowska), Zygadlik, Gogacz, Zacharz (87’Czajkowska), Kucharska (87’Guzikowska), Chyżewska (46’Kieliba), Dziadek, Szopińska