Jan Szpaderski: „Ślęza to wymagający i solidny rywal”
Przed meczem z rezerwami Miedzi Legnica rozmawiamy z bramkarzem tejże drużyny Janem Szpaderskim.
Sporo emocji przyniósł kibicom ostatni pojedynek rezerw Miedzi z Ruchem Zdzieszowice. Wy możecie czuć chyba po nim spory niedosyt.
Zdecydowanie tak. Zawsze na boisko wychodzimy po trzy punkty. Byliśmy zdeterminowani. Początek spotkania nie ułożył się po naszej myśli, jednak szybko zwarliśmy szyki i uzyskaliśmy prowadzenie. W kluczowych momentach zabrakło pełnej koncentracji. Uważam, że zremisowaliśmy wygrany mecz.
Kiedy pytaliśmy przed rozgrywkami Waszego trenera Radosława Bellę o cele jakie stawia przed swoim zespołem na ten sezon, mówił on, że chciałby, abyście byli zdecydowanie wyżej w tabeli niż w ostatnim sezonie. Jak na razie udaje Wam się to zrealizować…
Jak już mówiłem wcześniej, zawsze gramy o zwycięstwo. Ciężko trenujemy po to, żeby w każdym pojedynku prezentować się jak najlepiej. Każdy podchodzi do tego profesjonalnie i uważam, że przełoży się to na pozycję w tabeli.
Wydaje się, że największym dotychczas mankamentem jeśli chodzi o grę Twojej ekipy jest spora liczba straconych bramek. To najważniejszy według Ciebie element jaki musicie poprawić w kolejnych spotkaniach?
Myślę, że każdy mecz ma swoją historię. Stracone gole wynikają z różnych przyczyn: błędy indywidualne, chwilowy brak koncentracji i czasami po prostu zabrakło trochę szczęścia. Mamy wielu młodych zawodników i każdym pojedynkiem nabieramy doświadczenia.
Grasz w drużynie z Legnicy od kilku sezonów, ale rozegrałeś w jej barwach zaledwie kilka spotkań. W tym natomiast jesteś od początku bramkarzem numer jeden, a w ostatnich dniach dołączyłeś nawet do szerokiej kadry występującego w ekstraklasie pierwszego zespołu. Myślisz, że może być to przełomowy sezon dla Ciebie?
To prawda. Od kilku lat jestem w Legnicy. Fakt, tych meczów mogłoby być i powinno być zdecydowanie więcej, nie zawsze mamy wpływ na to, co dzieje się dookoła nas. Cieszę się z regularnych występów w lidze i pracuję jeszcze ciężej. Regularne treningi z pierwszą ekipą to możliwość uczenia się od starszych kolegów, nabywanie doświadczenia i możliwość rozwoju na wyższym poziomie.
W następnej kolejce Miedź II czeka wyjazdowa konfrontacja ze Ślęzą Wrocław. Jakim rywalem będzie drużyna ze stolicy Dolnego Śląska?
Rozgrywki w naszej lidze są bardzo wyrównane. W każdym pojedynku trzeba zostawić na boisku dużo serca. Ślęza to wymagający i solidny rywal. My zrobimy wszystko, żeby wyjść z tego spotkania zwycięsko.
Dwa dni po meczu we Wrocławiu będziesz obchodził swoje dwudzieste urodziny. Jak musicie zagrać w tym pojedynku, aby myśleć o zdobyciu w nim punktów, a co się z tym wiąże sprawieniu Tobie prezentu?
Uważam, że trzeba pokazać charakter i zagrać dobre spotkanie. Mamy umiejętności, żeby wygrać ten pojedynek, a wygrana będzie znakomitym urodzinowym prezentem.
Foto: Miedź Legnica