Łukasz Piontek: „Doceniamy klasę rywala.”
Przed spotkaniem z Pniówkiem 74 Pawłowice rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Łukaszem Piontkiem.
Osiem bramek padło w meczu ostatniej kolejki pomiędzy Pniówkiem, a Stalą Brzeg. Wygraliście go 5:3. Jak z Twojej perspektywy wyglądał ten pojedynek?
Pomimo zwycięstwa było to spotkanie, w którym daliśmy sobie strzelić trzy bramki głównie po naszych błędach, ale cieszy fakt ze byliśmy skuteczni strzelając pięć goli i że tworzyliśmy dogodne sytuacje, które powinny być zamienione na bramki.
Jesteś zadowolony z postawy Pniówka podczas rundy jesiennej 3 grupy Betclic III ligi?
Oczywiście, że tak. Początek rundy nie był dla nas udany natomiast cały zespół wykonał kawał dobrej roboty. Ciężko pracowaliśmy co skutkowało zdobywanymi punktami.
Straciliście sporo bramek w pierwszej części sezonu. Myślisz, że to był największy mankament jeśli chodzi o Waszą grę jesienią?
Z pewnością nie możemy być dumni z ilości straconych bramek, ale na treningach ciężko pracujemy aby ten aspekt gry poprawić.
Pniówek jak do tej pory tylko raz podczas pilkarskiej jesieni podzielił się punktami ze swoimi rywalami, ale też bardzo mało remisow na Wasz kolejny przeciwnik, a więc wrocławska Ślęza. Myślisz, że to będzie właśnie taki mecz, że żadna z tych dwóch ekip nie będzie myślała o remisie, tylko o tym, aby ten pojedynek rozstrzygnąć na swoją korzyść?
Na pewno my jako gospodarz tego spotkania będziemy chcieli zakończyć ten rok zwycięstwem, ale doceniamy klasę rywala, który jest przed nami w tabeli.
Co może przesadzić o sukcesie którejś z drużyn?
Myślę, że determinacja, aby zakończyć mecz zwycięstwem.
Fot. Jakub Trzciński