Mateusz Jaros: „Z każdym kolejnym spotkaniem nasza pewność rosła.”

Przed spotkaniem z Piastem Żmigród rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Mateuszem Jarosem.

 

To był bardzo udany mecz dla żmigrodzkiego Piasta. Pokonaliście w ostatniej kolejce na wyjeździe rezerwy Zagłębia Lubin i mogliście po tym pojedynku świętować kolejne ligowe zwycięstwo. Jak go podsumujesz?

Radość po tym spotkaniu była na pewno duża tym bardziej, że w ekipie z Lubina wystąpiło kilku zawodników z Ekstraklasy, od których moglibyśmy się na pewno wiele nauczyć, jednak dzięki realizacji założeń na ten mecz pokazaliśmy, że możemy wygrać nawet z takim zespołem.

W ostatnich ośmiu ligowych pojedynkach zdobyliście aż dwadzieścia dwa punkty. Gdzie tkwi recepta na sukces Twojej drużyny?

Nie podam, bo zaraz cała liga będzie wiedziała (uśmiech), a tak na poważnie to za każdymi dobrymi wynikami kryje się ciężka praca. Wygraliśmy kilka razy i z każdym kolejnym spotkaniem nasza pewność siebie rosła. Mam nadzieję, że nadal będziemy stąpać twardo po ziemi i skupiać się za każdym razem by jak najlepiej przygotować się do kolejnego meczu.

Po tym jak nie było Cię na boisku w pierwszych pojedynkach Piasta podczas „piłkarskiej wiosny”, w ostatnich dwóch zagrałeś po pełne 90 minut. Liczysz na to, że będziesz ważnym ogniwem tej ekipy w nadchodzących spotkaniach?

Na pewno zrobię wszystko, aby tak było.

Waszą wizytówką jest w tej rundzie m.in. bardzo mała ilość straconych goli. Dobra gra w obronie będzie kluczem do osiągnięcia sukcesu w następnym Waszym meczu, a więc konfrontacji ze Ślęzą Wrocław?

Nasza defensywa jak do tej pory spisuje się solidnie. Tracimy mało bramek i pracuje na to cała jedenastka. Myślę, że w sobotę będzie podobnie.

Obie drużyny znają się znakomicie. W jesiennym pojedynku w lidze wygrał Piast, ale zarówno w Pucharze jak i w sparingu tuż przed drugą częścią sezonu górą była już Ślęza. Jaki będzie scenariusz sobotniej potyczki w Żmigrodzie?

Wierzę w zwycięstwo mojego zespołu i mam nadzieję, że kibice, którzy przyjdą w sobotę na stadion obejrzą dobre widowisko.