Obronę pucharowych trofeów Ślęza rozpocznie w Lutyni

W środę (15 września) o godz.17 w Lutyni, rozegrany zostanie mecz 1/16 rozgrywek Pucharu Polski strefy wrocławskiej, pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscowym Piastem.

 

W dwóch poprzednich sezonach Ślęza Wrocław sięgała po pucharowe trofea zarówno w podokręgu wrocławskim jak i też na Dolnym Śląsku. Nie mamy nic przeciwko temu, aby 1KS powtórzył te wspaniałe osiągnięcia w obecnym sezonie. Droga ku temu jest jednak długa, bo jak wiadomo, różne są regulaminy pucharowych zmagań w poszczególnych, dolnośląskich podokręgach. Ślęza podobnie jak w poprzednich latach, dosyć wcześnie przystępuje do pucharowej rywalizacji, a n.p. w podokręgu legnicki, trzecioligowe zespoły swoje pierwsze starcia rozegrają dopiero w ćwierćfinałach.

Pierwszym pucharowym przeciwnikiem Ślęzy będzie A-klasowy Piast Lutynia. Klub ten założony został w 1946 roku. Przez 11. ostatnich sezonów występował w B-klasie, by wiosną 2021r. zajmując 1. miejsce w grupie VIII, z przewagą 2 pkt. nad Zjednoczonymi Łowęcice wywalczyć awans do A-klasy. Póki co, beniaminkowi z Lutyni nie wiedzie się najlepiej w bieżących rozgrywkach, bo w 5. dotąd rozegranych meczach, Piast zdołał zdobyć tylko 3 pkt. i zajmuje 15. (przedostanie) miejsce w tabeli.

Piast w drodze do 1/16 pucharowych rozgrywek rozegrał już 2. mecze. W rundzie przedwstępnej wygrał 3:2 z drużyną wrocławskich sędziów, a w 1/32 po zremisowanym 3:3 meczu z Liderem Borów, w rzutach karnych zwyciężył 9:8.

W meczach pierwszych pucharowych rund, Ślęza występuje zazwyczaj w składach różniących się od tych z ligowych meczów. Pewnie i tym razem będzie podobnie, choć z drugiej strony patrząc na to, że kadra 1KS-u zbyt szeroka nie jest, można się jednak spodziewać, że większość zawodników w Lutyni się pojawi. Cel meczu jest tylko jeden, a mianowicie awans, najlepiej jeszcze by został on wywalczony jak najmniejszym kosztem sił. Oczywiście, ani trochę nie lekceważymy przeciwnika i nasz zespół podejdzie do niego z szacunkiem, ale też nie wyobrażamy sobie, by w tym meczu żółto-czerwoni nie udowodnili swojej wyższości, wynikającej choćby z różnicy klas rozgrywkowych, w jakich występują obydwie drużyny.

Arbitrem meczu będzie Maciej Habuda.

Ze spotkania w Lutyni przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową.