Pierwszy mecz rundy wiosennej Ślęza rozegra w Rybniku.
W sobotę (11 marca) o godz.14 w Rybniku (obiekt MOSiR Kamień) rozegrany zostanie mecz 12. kolejki rozgrywek II Ligi Kobiet (gr. południowa) w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego ROW-u.
Długie zimowe miesiące za nami. Miesiące podczas których piłkarki Ślęzy ciężko pracowały, by wiosną grać o ? Właśnie grać o co ? Najlepiej spojrzeć na tabelę, by odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie. Nie ma co ukrywać, że po bardzo dobrej jesienni, będąca beniaminkiem Ślęza znajduje się w gronie pięciu zespołów z realnym szansami na awans. Różnice między nimi są znikome, a nasza drużyna traci do lidera zaledwie punkt.
Do rundy rewanżowej Ślęza przystąpi praktycznie bez większych zmian w kadrze. Wszystkie podstawowe jesienią piłkarki pozostały w 1KS-ie, czyli możemy mówić o stabilizacji pod tym względem. Jak już wspomnieliśmy, dziewczyny ciężko w zimie pracowały, by jak najlepiej przygotować się do wiosennej rywalizacji. W meczach sparingowych, w których sztab szkoleniowy testował różne ustawienia, wyglądało to nieźle. W lidze powinno wyglądać to jeszcze lepiej i wierzymy, że tak też będzie.
Na początek rundy wiosennej piłkarki Ślęzy czeka bardzo trudny mecz. Takim będzie z całą pewnością starcie z spadkowiczem z I ligi, rybnickim ROW-em. Zespół ten plasuje się w tabeli tuż za Ślęzą, mając na koncie 2 pkt zdobyte mniej. ROW jesienią przegrał tylko dwa mecze. Jeden z nich we Wrocławiu. Pamiętamy doskonale tamtą potyczkę, wygraną przez żółto-czerwone 4:0. Ten wynik może jednak trochę mylić, sugerując łatwe zwycięstwo wrocławianek. Było wręcz odwrotnie, bo to było naprawdę ciężkie spotkanie. Po tej porażce drużyna z Rybnika zaczęła gromić kolejnych rywali, a najlepszym tego dowodem jest fakt, że strzeliła najwięcej bramek w całej drugoligowej stawce. Zadyszki rybniczanki dostały dopiero pod koniec rundy, remisując u siebie z Wandą Kraków i przegrywając minimalnie w Myślenicach, z liderem rozgrywek – Respektem.
ROW to bardzo mocny zespół, o czym doskonale wiemy, ale wiemy też, że bardzo mocną drużyną jest też i Ślęza. Znamy potencjał naszej drużyny i wiemy, że jest ona w stanie w każdym meczu powalczyć o komplet punktów. Oczywiście nie zawsze to się musi udać, choć zazwyczaj się udawało. W Rybniku staną naprzeciw siebie dwa zespoły mające ten sam cel, którym jest zwycięstwo. To zwiastuje duże emocje i takich też się spodziewamy. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko ? Tego oczywiście nie wiemy, ale będziemy mocno trzymać kciuki, by była to wrocławska Ślęza.