Podsumowanie 20. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Pięć zwycięstw gospodarzy, jedno gości i trzy remisy, to bilans 20. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
W 20. kolejce padło 29 bramek (3,22 na mecz). Była to też bardzo kolorowa kolejka, bowiem sędziowie nie szczędzili piłkarzom żółtych i czerwonych kartek. Miano niepokonanych na własnym boisku zespołów, zachowały ekipy Zagłębia II Lubin i Rekordu Bielsko-Biała. Bez wyjazdowego zwycięstwa pozostaje wciąż Agroplon Głuszyna. Wirtualna strefa spadkowa nadal obejmuje 5. ostatnich miejsc w tabeli, co wynika ze słabej postawy śląskich drużyn w rozgrywkach II ligi.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – WARTA GORZÓW WLKP. 2:1
Wynik tego meczu jest tylko potwierdzeniem tego, że Rekord zdecydowanie lepiej czuje się na własnym obiekcie, niż na boiskach rywali. W tej potyczce długo pachniało remisem. Dużo się jednak działo w samej końcówce. W 87 min. jeden z piłkarzy zespołu gości otrzymał czerwoną kartkę, a 90 min. Rekord zdobył gola na wagę 3 pkt.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – RUCH ZDZIESZOWICE 1:1
Ruch na boisku wicelidera potwierdził swoją bardzo dobrą dyspozycję w rundzie wiosennej. W tym zakończonym podziałem punktów meczu, to goście sprawiali lepsze wrażenie i to oni byli bliżej odniesienia zwycięstwa.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – GÓRNIK POLKOWICE 3:3
Bardzo szczęśliwy remis lidera, który wyrwał punkt w dramatycznej końcówce. Gwarek prowadził w tym meczu różnicą dwóch bramek. W doliczonym już czasie, po bardzo kontrowersyjnym zdaniem gospodarzy rzucie karnym, goście zdołali wyrównać. Końcowy gwizdek nie ostudził jeszcze emocji, bo już po tym jak on rozbrzmiał, jeden z zawodników gospodarzy zobaczył czerwoną kartkę.

GÓRNIK II ZABRZE – FOTO-HIGIENA GAĆ 0:1
Tym razem zabrzanie nie skorzystali ze spadów, co skwapliwie wykorzystali, dobrze dysponowani wiosną goście. Dzięki temu zwycięstwu, Foto-Higiena bardzo poprawiła swoją sytuację w rywalizacji o ligowy byt. Rezerwy Górnika pokazały za to, że nie lubią grać na boisku w Mikulczycach, na którym jak do tej pory, udało im się wygrać tylko dwa razy.

STILON GORZÓW WLKP. – AGROPLON GŁUSZYNA 4:2
Szalony mecz z niesamowitą końcówka. Długo w tym spotkaniu wydawało się, że Agroplon po raz pierwszy zdobędzie komplet punktów w meczu wyjazdowym. Stilon zdołał wyrównać w końcówce regulaminowego czasu. Najwięcej wydarzyło się jednak już w czasie doliczonym (aż 10 minut). Wpierw „czerwo” ujrzał zawodnik Agroplonu, a w 95 i 99 minucie Stilon zdołał strzelić jeszcze dwa gole. 9 pkt. zdobytych wiosną przez Stilon bardzo poprawiło sytuację tego zespołu, a tymczasem Agroplon „umocnił ” się w strefie spadkowej.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – PIAST ŻMIGRÓD 2:1
Do 91 minuty tego meczu, zapowiadało się na trzeci z rzędu remis Pniówka, ale właśnie wtedy gospodarze zdobyli zwycięskiego gola. Piast, dla którego głównym celem w tym sezonie jest zdobycie wojewódzkiego pucharu, musi jednak zacząć też zdobywać punkty w lidze, bo zapas ich nad strefę spadkową staje się coraz mniejszy.

MKS KLUCZBORK – RUCH RADZIONKÓW 2:0
Bardzo cenne zwycięstwo MKS-u, który wciąż jednak pozostaje w wirtualnej strefie spadkowej. Tuż nad nią znajduje się beniaminek z Radzionkowa, który wiosną jeszcze nie wygrał. Dodajmy jeszcze, że goście od 87 minuty grali w dziesiątkę (czerwona kartka)

MIEDŹ II LEGNICA – LECHIA DZIERŻONIÓW 3:1
Po tej porażce sytuacja Lechii jest już wręcz tragiczna. Trudno jednak myśleć o zdobywaniu punktów, gdy nie wykorzystuje się rzutu karnego, a taka sytuacja miała miejsce w Legnicy.

STAL BRZEG – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.