Ślęza – Carina: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Carina Gubin powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy) – „Lepszy wynik niż gra. Przeciwnik postawił się mocno, momentami dominował w grze. Nie było łatwo ich skruszyć, złamać. Natomiast też założyliśmy sobie, że spotkanie z Cariną jest meczem, w którym będzie początek naszej solidnej gry i mam nadzieję punktowania, bo chcemy jak najszybciej wszystko co stało się wokół meczu w Goczałkowicach wymazać z pamięci, a możemy to zrobić tylko czymś pozytywnym. Dzisiaj z takim założeniem wyszliśmy na mecz i próbowaliśmy to realizować, ale trzeba powiedzieć, że jeżeli ktoś myśli, że było nam łatwo z Cariną i że będzie łatwo z nimi grać, to uważam, że grając z tym przeciwnikiem każdy będzie się męczył.”

Grzegorz Kopernicki (trener Cariny) – „Po takim wyniku Ślęza pokazała, że jest faworytem do awansu. Przyjechaliśmy się tutaj dosyć mocno postawić. Myślę, że w pierwszej połowie robiliśmy wszystko, aby strzelić bramkę. Mieliśmy ku temu naprawdę dobre sytuacje. Straciliśmy gole w taki trochę juniorski sposób i to później rzutowało na przebieg meczu. Myślę, że decydującą bramką była ta numer trzy, po której już się poddaliśmy i tutaj jest dużo do poprawy.”

Jakub Bohdanowicz (Ślęza) – „Początek meczu zapowiadał się trudno. Goście stworzyli sobie dwie, trzy sytuacje, ale po strzelonej bramce przejęliśmy inicjatywę i byliśmy drużyną, która prowadziła grę. Udało się nam to udokumentować następnymi golami. Cieszymy się z tak wysokiego zwycięstwa i czekamy na kolejne spotkanie.”

Mateusz Hałambiec (Carina) – „W pierwszych minutach mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, ale potem straciliśmy bramkę po bardzo prostym błędzie. Potem patrząc na cały mecz Ślęza zdecydowanie przeważała i pokazała nam jak trzeba grać w piłkę w tej lidze.”